StoryEditor
Surowce
22.07.2024 10:11

Unia Europejska nakłada cła antydumpingowe na dwutlenek tytanu z Chin

Ze względu na swoją wysoką zdolność kryjącą i biały kolor, TiO2 jest stosowany jako pigment w produktach takich jak podkłady, pudry, cienie do powiek, szminki i lakiery do paznokci. Pomaga poprawić kolor, teksturę i krycie kosmetyków. / Getty Images

Unia Europejska ogłosiła nałożenie ceł antydumpingowych na import dwutlenku tytanu (TiO2) pochodzącego z Chińskiej Republiki Ludowej. Stawki nałożonych ceł wynoszą od 14,4 proc. do 39,7 proc. Decyzja ta jest wynikiem dochodzenia antydumpingowego przeprowadzonego przez Komisję Europejską w listopadzie ubiegłego roku.

Decyzja o nałożeniu ceł antydumpingowych jest bezpośrednim wynikiem dochodzenia przeprowadzonego przez Komisję Europejską w listopadzie ubiegłego roku. Dochodzenie to zostało wszczęte po otrzymaniu skargi od Europejskiej Koalicji Ad Hoc ds. dwutlenku tytanu, która zarzuciła chińskim producentom sprzedaż TiO2 po cenach dumpingowych, szkodzących europejskim producentom. Komisja ustaliła, że chiński TiO2 jest sprzedawany na rynku europejskim po cenach znacznie poniżej kosztów produkcji, co negatywnie wpływa na konkurencyjność europejskiego przemysłu.

image
Model kulkowy części struktury krystalicznej rutylu, jednej z mineralnych form dwutlenku tytanu, TiO2. Atomy tlenu są zabarwione na czerwono, atomy tytanu są szare.
Benjah-bmm27, Public domain, via Wikimedia Commons
Nowe cła antydumpingowe obejmują wszystkie formy TiO2, zawierające maksymalnie 80 proc. wagowo dwutlenku tytanu. Stawki ceł wynoszą od 14,4 proc. do 39,7 proc., w zależności od producenta. Takie zróżnicowanie ma na celu zminimalizowanie negatywnego wpływu na rynek, jednocześnie chroniąc europejskich producentów przed nieuczciwą konkurencją. Decyzja ta ma na celu przywrócenie równych warunków konkurencji na rynku europejskim, zapewniając ochronę lokalnym producentom i wspierając zrównoważony rozwój przemysłu chemicznego.

Nałożenie ceł spotkało się z mieszanymi reakcjami. Europejscy producenci dwutlenku tytanu wyrazili zadowolenie z decyzji, podkreślając, że cła te są niezbędne do ochrony miejsc pracy i inwestycji w Europie. Z kolei importerzy i niektórzy użytkownicy końcowi obawiają się wzrostu kosztów i możliwego wpływu na ceny końcowych produktów. W najbliższych miesiącach obserwowane będą dalsze reakcje rynku, a także ewentualne działania odwetowe ze strony Chin. Decyzja Unii Europejskiej stanowi jednak jasny sygnał, że nie będzie tolerować praktyk dumpingowych, które zagrażają jej wewnętrznemu rynkowi.

Do czego używa się dwutlenku tytanu?

W Unii Europejskiej TiO2 był dozwolony jako dodatek do żywności pod numerem E171. W 2019 roku rząd Francji zdecydował o zakazie jego używania od 2020 roku z powodu niewystarczających dowodów na bezpieczeństwo jego spożycia. W 2021 roku eksperci z Europejskiego Urzędu ds. Bezpieczeństwa Żywności (EFSA) zmienili swoje stanowisko z 2016 roku, również uznając, że TiO2 nie jest całkowicie bezpieczny. W rezultacie, w 2022 roku zakazano jego stosowania w żywności, jednocześnie zezwalając na jego użycie w produktach medycznych, pod warunkiem braku bezpieczniejszej alternatywy.

Dwudwudwutlenek tytanu wykazuje wysoką absorpcję promieniowania UV, podczas gdy w zakresie promieniowania widzialnego (ViS) jego absorpcja jest niewielka i wynosi tylko kilka procent. Z tego powodu TiO2 jest często używany jako składnik aktywny w filtrach przeciwsłonecznych. TiO2, dzięki swojej doskonałej zdolności krycia i białej barwie, jest używany jako pigment w takich produktach jak podkłady, pudry, cienie do powiek, szminki oraz lakiery do paznokci. Jego obecność poprawia kolor, teksturę i krycie kosmetyków.

Czytaj także: Dwutlenek tytanu pod lupą Scientific Committee on Consumer Safety

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Surowce
13.10.2025 21:05
TSUE unieważnia klasyfikację dwutlenku tytanu jako CMR kat. 2 – konsekwencje dla prawa UE
Niektórzy konsumenci mogą nadal preferować produkty „bez TiO₂” ze względów wizerunkowych lub bezpieczeństwa, co może wpływać na strategie marketingowe firmMarco Almbauer, CC BY-SA 3.0, via Wikimedia Commons

W dniu 1 sierpnia 2025 r. Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej ostatecznie unieważnił klasyfikację dwutlenek tytanu jako substancji rakotwórczej, podtrzymując wyrok z listopada 2022 r. Decyzja zapadła po tym, jak Francja i Komisja Europejska wniosły odwołanie od wyroku z 2022 roku.

Spór o klasyfikację ditlenku tytanu w proszku

W 2016 roku francuska Agencja Narodowa ds. Bezpieczeństwa Żywności, Środowiska i Pracy (ANSES) przedłożyła do Europejskiej Agencji Chemikaliów (ECHA) propozycję klasyfikacji dwutlenku tytanu (TiO₂) w formie proszku jako substancji rakotwórczej, którą potencjalnie można wdychać. W opinii ANSES, narażenie na pył TiO₂ mogło stwarzać ryzyko dla zdrowia ludzi w wyniku inhalacji drobnych cząstek.

Rok później, w 2017 roku, Komitet ds. Oceny Ryzyka (RAC) przy ECHA przeanalizował dostępne badania naukowe i potwierdził, że taka klasyfikacja jest uzasadniona

Na tej podstawie Komisja Europejska w 2019 roku wydała odpowiednie rozporządzenie, które wprowadzało obowiązkowe oznakowanie oraz klasyfikację dwutlenku tytanu jako substancji podejrzewanej o działanie rakotwórcze drogą inhalacyjną. Zgodnie z rozporządzeniem, klasyfikacja dotyczyła głównie proszków TiO₂ zawierających co najmniej 1% cząstek o średnicy mniejszej lub równej 10 μm, które mogą przedostać się do płuc w trakcie wdychania.

image

Unia Europejska nakłada cła antydumpingowe na dwutlenek tytanu z Chin

Decyzja Komisji spotkała się jednak z krytyką ze strony producentów, dostawców oraz użytkowników końcowych TiO₂, którzy zakwestionowali zasadność klasyfikacji oraz wprowadzone oznakowanie przed Sądem Unii Europejskiej. W listopadzie 2022 roku Sąd Ogólny UE wydał wyrok unieważniający rozporządzenie Komisji, wskazując, że w procesie podejmowania decyzji doszło do poważnego błędu w ocenie danych naukowych, na których oparto klasyfikację.

Wyrok TSUE potwierdza uchylenie klasyfikacji TiO₂ jako rakotwórczej

Opublikowany wyrok Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, zamieszczony na stronie internetowej Trybunału jako notatka prasowa nr 99/25, podtrzymuje wcześniejsze orzeczenie z listopada 2022 roku, pomimo odwołań wniesionych przez Francję oraz Komisję Europejską. Trybunał uznał, że Sąd Ogólny miał pełne prawo stwierdzić, iż Komitet ds. Oceny Ryzyka (RAC) nie uwzględnił wszystkich istotnych aspektów naukowych przy ocenie ditlenku tytanu (TiO₂).

W swoim orzeczeniu Trybunał zaznaczył, że choć Sąd Ogólny nieco wykraczał poza granice kontroli sądowej, decyzja o unieważnieniu zakwestionowanej klasyfikacji wraz z oznakowaniem była w pełni uzasadniona. Sąd miał bowiem prawo uznać, że Komitet RAC nie wziął pod uwagę wszystkich istotnych czynników przy analizie dostępnych badań naukowych dotyczących TiO₂.

W praktyce oznacza to, że:

  • ditlenek tytanu nie będzie klasyfikowany jako substancja rakotwórcza kategorii 2, działająca na drogi oddechowe,
  • informacje dotyczące tej klasyfikacji zostaną usunięte z załącznika VI do rozporządzenia CLP (Classification, Labelling and Packaging).

Ponieważ wspomniana klasyfikacja była również podstawą do wprowadzania ograniczeń w stosowaniu TiO₂ w produktach kosmetycznych, zmiany te powinny zostać odzwierciedlone w przepisach rozporządzenia kosmetycznego nr 1223/2009.

Wyrok opublikowany przez Trybunał Sprawiedliwości jest ostateczny i obowiązuje na terenie całej Unii Europejskiej, kończąc tym samym trwającą od lat debatę prawną i naukową wokół potencjalnych właściwości rakotwórczych ditlenku tytanu.

Jak wyrok TSUE wpłynie na branżę kosmetyczną?

Wyrok Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej może mieć istotne konsekwencje dla rynku kosmetycznego w całej Europie. Zniesienie klasyfikacji ditlenku tytanu (TiO₂) jako substancji rakotwórczej oznacza, że dotychczas obowiązujące ograniczenia dotyczące jego stosowania w produktach kosmetycznych – takie jak limity stężenia w recepturach do makijażu czy produktów pielęgnacyjnych – mogą zostać wycofane.

W praktyce producenci zyskają możliwość ponownego używania TiO₂ w wyższych stężeniach oraz w produktach, w których wcześniej wprowadzono restrykcje, co daje im większą elastyczność przy opracowywaniu nowych receptur.

Zniesienie klasyfikacji wpływa również na kwestie oznakowania produktów. Brak obowiązku umieszczania dodatkowego ostrzeżenia na opakowaniach może uprościć procesy regulacyjne, zmniejszyć koszty produkcji oraz zwiększyć miejsce na etykietach produktów. Dzięki temu firmy kosmetyczne będą mogły szybciej i łatwiej wprowadzać na rynek produkty zawierające TiO₂, zwłaszcza pudry, podkłady, kosmetyki przeciwsłoneczne czy inne preparaty, w których funkcję białego pigmentu lub filtra UV pełni ten związek.

Niektórzy konsumenci mogą nadal preferować produkty „bez TiO₂” ze względów wizerunkowych lub bezpieczeństwa, co może wpływać na strategie marketingowe firm. Wyrok Trybunału może także wymusić konieczność dostosowania krajowych regulacji w poszczególnych państwach członkowskich, co będzie wymagało aktualizacji dokumentacji technicznej, procedur wewnętrznych i systemów kontroli jakości dla producentów oraz importerów kosmetyków.

Ostatecznie decyzja Trybunału może przyczynić się do uproszczenia procedur prawnych, obniżenia kosztów produkcji i większej swobody w projektowaniu produktów kosmetycznych zawierających TiO₂, jednocześnie stawiając przed producentami kosmetyków wyzwania związane z komunikacją marketingową.

Aleksandara Kondrusik

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Surowce
06.10.2025 11:23
Nigeryjski zakaz eksport orzechów shea przynosi pierwsze efekty
Sortowanie orzechów shea nadal najczęściej odbywa się ręcznie.Julius Mortsi, CC BY-SA 4.0, via Wikimedia Commons

Nigeria wprowadziła sześciomiesięczny zakaz eksportu nieprzetworzonych orzechów shea, chcąc zwiększyć udział krajowego przemysłu w globalnym rynku o wartości 6,5 mld dolarów. Decyzja ma na celu zatrzymanie większej części wartości dodanej w kraju i pobudzenie rozwoju zakładów przetwórczych. Rząd liczy, że ograniczenie eksportu surowca przełoży się na wzrost produkcji lokalnych olejów i maseł shea, stanowiących ważny surowiec w kosmetyce i przemyśle spożywczym.

Skutki decyzji okazały się jednak natychmiastowe – ceny orzechów gwałtownie spadły, co ograniczyło dochody setek tysięcy kobiet zajmujących się ich zbieraniem i wstępnym przygotowaniem do sprzedaży. W regionach północnej Nigerii, gdzie shea stanowi jedno z głównych źródeł utrzymania, odnotowano nawet kilkudziesięcioprocentowe spadki przychodów gospodarstw domowych. Branżowe organizacje ostrzegają, że skutki tej polityki mogą pogłębić ubóstwo w społecznościach wiejskich.

Na zakazie zyskały natomiast lokalne fabryki, które mogą teraz liczyć na znacznie tańszy surowiec. Nowy zakład przetwórczy firmy Salid Agriculture, o rocznej przepustowości 30 tys. ton, już odnotowuje korzyści z nadwyżki podaży. Mimo to łączna krajowa zdolność przetwórcza pozostaje ograniczona, co utrudnia szybkie przejęcie roli eksportera gotowych produktów zamiast surowca.

Choć decyzja władz ma na celu zwiększenie wartości krajowej produkcji i rozwój sektora przetwórczego, eksperci podkreślają rozziew między ambicjami politycznymi a realnymi możliwościami przemysłu. Krótkoterminowe skutki zakazu – spadek cen i utrata dochodów przez producentów – unaoczniły, że bez równoległych inwestycji w infrastrukturę i szkolenia, Nigeria może mieć trudności z wykorzystaniem potencjału rynku wartego miliardy dolarów.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
14. październik 2025 00:37