StoryEditor
E-commerce
12.10.2021 00:00

Amazon Prime od dziś jest dostępny w Polsce. Oferuje szybkie i darmowe dostawy kosmetyków

Amazon wprowadza w Polsce usługę Amazon Prime. Oferuje ona szybkie i darmowe dostawy produktów w ponad 30 kategoriach – od artykułów sportowych, elektroniki, książek i zabawek, po kosmetyki. Koszt dostępu do usługi to 49 zł rocznie.

Amazon Prime, do którego należy ponad 200 milionów klientów Amazon z 23 krajów, od dziś jest dostępny także w Polsce. To połączenie zakupów i rozrywki. Członkowie programu otrzymują szybkie i darmowe dostawy nawet następnego dnia, bez minimalnej wartości zamówienia, a także dostęp do popularnych i nagradzanych filmów i seriali, w tym oryginalnych produkcji Amazon, darmowe gry oraz zawartość do pobrania w ramach Prime Gaming.

Amazon Prime można wypróbować, rejestrując się na bezpłatny, 30-dniowy okres próbny. Po jego zakończeniu koszt Prime wynosi 49 zł rocznie lub 10,99 zł miesięcznie.

– Jesteśmy bardzo zadowoleni z tego, jak polscy klienci przyjęli uruchomiony na początku tego roku serwis Amazon.pl  – mówi Mourad Taoufiki, dyrektor generalny Amazon.pl.

W ramach Amazon Prime kupujący mogą korzystać z darmowej dostawy milionów produktów oznaczonych logo Prime. Dotyczy to zarówno polskich marek (np. Yope), jak i światowych (m.in. Maybelline i L’Oreal Paris).

 – Niezmiernie cieszymy się, że od dziś klienci w Polsce będą mogli dołączyć do ponad 200 milionów członków Amazon Prime na całym świecie, którzy już korzystają z jego zalet. Zaprojektowaliśmy usługę w taki sposób, by była prosta w obsłudze i jak najlepiej dostosowana do zmieniających się warunków życia konsumentów. Ale to dopiero początek. W przyszłości planujemy wprowadzić jeszcze większy wybór produktów dostarczanych jeszcze szybciej – zapowiedział Jamil Ghani wiceprezes Amazon Prime.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
E-commerce
03.12.2025 10:10
Awaria Shopify w Cyber Monday popsuła szyki tysiącom sklepów
Gigant e-commerce doświadczył ogromnej awarii.Shopify

W Cyber Monday – jednym z najważniejszych dni zakupów online w roku – platforma Shopify doświadczyła kilkugodzinnej awarii, która dotknęła kluczowe narzędzia zaplecza dla sprzedawców. Zakłócenia wystąpiły w okresie największego natężenia ruchu w e-commerce, co dodatkowo podkreśliło skalę problemu.

Według dostępnych danych problemy techniczne trwały od około godziny 9:00 do 14:30 czasu wschodniego (ET). W tym czasie tysiące sprzedawców straciło tymczasowo dostęp do panelu administracyjnego Shopify, co uniemożliwiło m.in. śledzenie stanów magazynowych, obsługę systemów POS oraz zarządzanie zamówieniami. Istotne jest to, że sklepy widoczne dla klientów działały nieprzerwanie.

Awaria zbiegła się z rekordowym ruchem zakupowym. Adobe prognozowało, że wydatki konsumentów w USA w Cyber Monday sięgną 14,2 mld dolarów, a sprzedaż internetowa ponownie wyprzedzi handel stacjonarny. Oznacza to, że każda minuta niedostępności narzędzi operacyjnych mogła wpływać na możliwości sprzedawców w obsłudze rosnącej liczby zamówień.

Zakłócenia szczególnie dotknęły branże mocno polegające na pracy w czasie rzeczywistym, takie jak kosmetyki, beauty i produkty personal care. Firmy te potrzebują stałego dostępu do danych o stanach magazynowych i realizacji zamówień, aby unikać opóźnień i pomyłek w zamówieniach.

Incydent ponownie uwidocznił ryzyko operacyjne związane z przerwami w działaniu platform e-commerce w tzw. peak season. Dla tysięcy sprzedawców była to kilkugodzinna awaria, ale w kontekście sprzedaży liczonej w miliardach dolarów każda przerwa w dostępie do systemów zaplecza może mieć wymierne konsekwencje finansowe i logistyczne.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
E-commerce
01.12.2025 13:33
Strajki pracowników Amazon w Niemczech w Black Friday: 3 tys. osób przerwało pracę
Pracownicy Amazona zastrajkowali.Algi Febri Sugita

Pracownicy magazynów Amazon w Niemczech przeprowadzili strajki w Black Friday, jednym z najintensywniejszych dni zakupowych roku. Protesty są częścią wieloletniej kampanii na rzecz zawarcia układu zbiorowego, którego od lat domaga się związek zawodowy Verdi. W tym roku skala akcji była znacząca, zarówno pod względem liczby uczestników, jak i liczby objętych nią lokalizacji.

Z danych Verdi wynika, że do strajków dołączyło około 3 tys. pracowników, obejmując dziewięć centrów logistycznych Amazon: w Bad Hersfeld, Dortmundzie, Frankenthal, Graben, Koblencji, Moenchengladbach, Rheinbergu, Werne i Winsen. Związek od dawna prowadzi działania mające skłonić firmę do rozpoczęcia formalnych negocjacji w sprawie płac i warunków pracy, jednak dotychczas bez przełomu.

Amazon, zatrudniający w Niemczech około 40 tys. pracowników logistycznych oraz dodatkowe 12 tys. sezonowych na okres świąteczny, zapewnił, że protesty nie wpłyną na terminowość dostaw. Firma powtórzyła także swoje stanowisko, że oferuje konkurencyjne wynagrodzenia na tle branży.

Strajki podjęte w kluczowym dla e-handlu dniu podkreślają narastające napięcia pomiędzy pracownikami a jednym z największych pracodawców w europejskim sektorze logistycznym. Verdi argumentuje, że intensyfikacja pracy w sezonie zakupowym wymaga dodatkowych zabezpieczeń, szczególnie w zakresie stabilnych i przewidywalnych zasad wynagradzania.

Z perspektywy rynku niemieckiego, będącego największym rynkiem Amazonu w Europie, spór ten może mieć długofalowe skutki. Związki zawodowe liczą, że presja wywierana podczas szczytów sprzedażowych skłoni firmę do rozmów, natomiast Amazon utrzymuje, że obecny model zatrudnienia jest efektywny i nie wymaga zmian. Konflikt o układy zbiorowe pozostaje więc nierozstrzygnięty, a tegoroczny Black Friday stał się kolejnym etapem tej trwającej od lat konfrontacji.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
03. grudzień 2025 22:16