StoryEditor
Rynek i trendy
28.02.2020 00:00

Brytyjski konsument kosmetyków najbardziej świadomy: liczy się ekologia i etyka

Wartość rynku organicznych i naturalnych produktów kosmetycznych w Wielkiej Brytanii sięga już 106,4 mln funtów po 23-procentowym wzroście sprzedaży w 2019 r. To już 9. rok z rzędu dwucyfrowego wzrostu i trzeciego co do wielkości wzrostu procentowego od 2010 r. w tym kraju - wynika z raportu Soil Association.

Organizacja Soil Association Certification, która jest autorem raportu dotyczącego rynku produktów ekologicznych i kosmetyków ekologicznych w UK w 2020 r., sugeruje, że wzrost „świadomego konsumpcjonizmu” spowodował wzrost popytu na zrównoważone i etyczne produkty, w tym certyfikowane organiczne piękno i dobre samopoczucie.

Nowe badania konsumenckie przeprowadzone z udziałem ponad 500 Brytyjczyków w grudniu 2019 r., ujawniły, że ​​79 proc. osób w Zjednoczonym Królestwie jest bardziej skłonnych do zakupu produktu kosmetycznego, jeśli jest na nim napisane „ekologiczny”, a 92 proc. ankietowanych wybrałoby ekologiczne piękno bo dzięki temu poczuliby się, jakby robili coś dobrego lub dokonali pozytywnego wyboru. 81 proc. brytyjskich konsumentów stwierdziło, że wybierając produkty ekologiczne zrobili to, co właściwe dla środowiska.

Infografika: Wzrost sprzedaży w UK certyfikowanych naturalnych i organicznych produktów kosmetycznych i zdrowotnych w mln funtów brytyjskich (źródło: Soil Association)

Raport Soil Association Organic Organic Beauty and Wellbeing Market 2020 ujawnia również, że 87 proc. klientów z pasją wspiera inicjatywy proekologiczne, 64 proc. konsumentów szuka teraz produktów w opakowaniach nadających się do recyklingu a 56 proc. osób stwierdziło, że szukało na opakowaniu logo, ponieważ pozwoliło im to wesprzeć etyczne zasady, na których im zależy.

- Ponieważ kryzys klimatyczny dominuje na pierwszych stronach gazet i pragnienie bardziej zrównoważonego życia, certyfikowane organiczne produkty kosmetyczne i dobre samopoczucie są odpowiednie bardziej niż kiedykolwiek dla kupujących, którzy poszukują prostych produktów by zmniejszyć swój wpływ na środowisko - komentuje Clare McDermott, dyrektor ds. rozwoju biznesu w Soil Association Certification.

Jej zdaniem rok 2020 zapowiada się jako rok ograniczania hałasu i dostarczania prawdziwych, rzetelnych rozwiązań w zakresie zrównoważonego rozwoju, ponieważ coraz więcej sprzedawców detalicznych certyfikowanych ekologicznych i naturalnych marek kosmetycznych odpowiada na to zapotrzebowanie dzisiejszego konsumenta.  W 2019 r. nastąpiła także znacząca zmiana w zakresie wsparcia marki i uznania dla certyfikowanego organicznego piękna. 

Detaliści reagują na potrzeby konsumentów, zwiększając dostępność certyfikowanych ekologicznych produktów kosmetycznych i pielęgnacyjnych w swoim asortymencie. Jednak kupujący są coraz bardziej zaniepokojeni i świadomi istnienia deklaracji naturalności, które nie są poparte dowodami, zatem szukają certyfikatu. 56 proc. osób biorących udział w badaniu szukało logo, które wspierałoby ich w wyborach.

W Zjednoczonym Królestwie, w przeciwieństwie do firm zajmujących się żywnością i napojami ekologicznymi, marki kosmetyczne nie są prawnie zobowiązane do certyfikacji - każda może twierdzić, że jest organiczna i może zawierać tylko 1 proc. składników ekologicznych w swoich produktach. 

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Rynek i trendy
03.12.2025 14:39
Kosmetyczna lista zakupów 2025 wg Listonic
W nadchodzącym roku można spodziewać się dalszego wzrostu popularności produktów pielęgnacyjnych i ochronnych – zwłaszcza tych z SPF - wynika z prognoz Listonic na 2026shutterstock

Jak zmieniają się plany kosmetycznych zakupów Polaków? Po jakie produkty konsumenci w naszym kraju sięgali częściej, a po które rzadziej? Dane z aplikacji Listonic pozwalają zajrzeć do tysięcy wirtualnych list zakupów i zobaczyć, jak ewoluują nawyki konsumentów – zanim jeszcze pojawią się przy sklepowej półce – komentuje dla Wiadomości Kosmetycznych Magdalena Garus, PR manager w Listonic.

Listonic porównał listy zakupów użytkowników aplikacji z okresu styczeń-październik 2024 i 2025 roku, analizując 10 kategorii produktów kosmetycznych.

Badanie dotyczyło dwóch aspektów:

  • jak często produkty z danej kategorii były dodawane do list zakupów,
  • jak często użytkownicy dopisywali konkretną markę przy danym produkcie.

Pod uwagę wzięto: szampony do włosów, kremy do stóp, kremy do rąk, kremy do twarzy, balsamy do ciała, mydła w płynie, płyny do kąpieli i żele pod prysznic, produkty z SPF, kosmetyki kolorowe oraz dezodoranty i antyperspiranty.

Co częściej planowaliśmy kupić?

Aż w sześciu (na 10 analizowanych) kategoriach w 2025 roku odnotowano wzrost dodań do list zakupów w porównaniu do analogicznego okresu 2024 roku. Wzrost zainteresowania dotyczył:

  • kremów do rąk (+11,54 proc.),
  • dezodorantów i antyperspirantów (+11,46 proc.),
  • kremów i balsamów do stóp (+11,28 proc.),
  • kosmetyków kolorowych (+4,73 proc.),
  • produktów z SPF (+3,14 proc.),
  • balsamów do ciała (+0,19 proc.).

To wyraźny sygnał, że użytkownicy aplikacji Listonic coraz częściej planują kosmetyczne zakupy z wyprzedzeniem, szczególnie w kategoriach codziennej pielęgnacji.

Spadki i stabilne kategorie

Nieco rzadziej na listach pojawiały się szampony do włosów oraz płyny do kąpieli i żele pod prysznic (spadek ok. 5 proc.). Największy spadek liczby dodań – ponad 10 proc. – dotyczył mydeł w płynie i kremów do twarzy.

Eveline króluje w kolorówce, Nivea dominuje w pielęgnacji twarzy

Niektóre marki mają wyjątkowo silną pozycję na listach zakupowych.

Przez cały roku najczęściej wymienianą marką wśród kolorówki były kosmetyki Eveline. Nie jest to zaskoczeniem: marka jest dostępna nie tylko w sieciach Rossmann, ale także w Biedronce, jest przystępna cenowo (szczególnie podczas często powtarzanych w Biedronce promocji 1+1 gratis) i nawiązuje współprace z influencerami. 

Użytkowniczki aplikacji Listonic są też wyraźnie fankami kremu do twarzy Nivea. Spośród dodań wraz z marką nawet 60 proc. wskazań dotyczących kremu odnosiło się właśnie do tej marki.

Kategoria szamponów do włosów w 2025 roku po raz kolejny potwierdziła, że jest jedną z najbardziej „markowych” w całym zestawieniu. Co więcej – lojalność wobec konkretnych producentów jeszcze wzrosła.

W szczytowym miesiącu analizy, czyli w lipcu 2025 roku, aż co drugi dodany do listy szampon pojawiał się z nazwą marki. To najwyższy wynik spośród wszystkich kategorii i wyraźny sygnał, że użytkownicy planujący zakupy kosmetyczne nie szukają po prostu „szamponu”, lecz konkretnego produktu.

A zakup jakich marek szamponów najczęściej planują użytkownicy aplikacji Listonic? We wspomnianym rekordowym lipcu żadna marka nie była w stanie przekroczyć 10 proc. udziału we wskazaniach - to pokazuje jak duże rozdrobnienie i wybór jest obecnie na rynku. Z łącznej analizy pozostałych miesięcy wysuwają się jednak na prowadzenie od dawna znane marki: Head&Shoulders oraz Elseve. 

image

Kto wygrywa SEO w beauty? Nowy raport Elephate odsłania liderów i trendy, które zmieniają rynek

Gdzie króluje różnorodność?

Nie w każdej kategorii da się wyłonić wyraźnych ulubieńców. Tak jest na przykład w  przypadku płynów do kąpieli i żeli pod prysznic. Choć Dove, Palmolive i Nivea razem odpowiadają za około połowę wszystkich wskazań, druga połowa rozkłada się na wiele innych marek. Ta kategoria pokazuje, jak szeroka jest oferta i jak różne preferencje mają osoby planujące zakupy.

Prognoza: czego możemy się spodziewać w 2026 roku

W nadchodzącym roku można spodziewać się dalszego wzrostu popularności produktów pielęgnacyjnych i ochronnych – zwłaszcza tych z SPF. Warto zauważyć, że nawet pomimo dosyć chłodnego lata, które jest kluczowym okresem dla tej kategorii, produkty te zaliczyły wzrost dodań do list zakupów. Mocny trend na SPF wzmocni też koreańska pielęgnacja, a to właśnie takie produkty pojawiły się w połowie listopada pod marką własną drogerii Rossmann.  

Na próbę będzie wystawiana lojalność wobec marek. W 2026 roku marki będą musiały walczyć nie tylko o wyróżnienie się na tle coraz większej konkurencji i uwagę konsumentów, lecz także o obecność w promocjach – zarówno w drogeriach, jak i w dyskontach

 – prognozuje Magdalena Garus, PR manager w Listonic

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Rynek i trendy
03.12.2025 12:17
Francuski przemysł znów w recesji – listopadowy PMI potwierdza spadki
Francja to jeden z największych producentów kosmetyków na świecie.Shutterstock AI

Francuski sektor produkcyjny ponownie skurczył się w listopadzie, co potwierdzają najnowsze dane HCOB. Wskaźnik PMI dla przemysłu spadł do 47,8 pkt z 48,8 pkt w październiku, pozostając poniżej granicy 50 pkt, oddzielającej rozwój od recesji. Odczyt ten sygnalizuje dalsze pogorszenie kondycji fabryk oraz utrzymującą się słabość popytu.

Z danych S&P Global wynika, że popyt na francuskie towary obniżył się po raz kolejny, co wydłuża do trzech i pół roku okres spadków zamówień w krajowym przemyśle. Firmy produkcyjne zmniejszyły też moce wytwórcze, a tempo cięć produkcji przyspieszyło względem poprzedniego miesiąca. W efekcie sektor odnotował kolejne miesiące osłabienia aktywności.

Po raz pierwszy od kwietnia zanotowano również redukcje zatrudnienia w przemyśle, co podkreśla skalę wyzwań stojących przed przedsiębiorstwami. Jednocześnie eksport odnotował odbicie, jednak nie przełożyło się ono na poprawę wyników branży, ponieważ presja konkurencyjna ograniczała możliwość podnoszenia cen.

Ekonomiści wskazują, że rosnąca konkurencja cenowa prowadzi do utrzymywania niskich cen wyrobów, co dodatkowo obciąża marże producentów. Nawet mimo poprawy sytuacji na rynkach zagranicznych, firmy mają trudności z przerzuceniem kosztów na odbiorców, co wzmacnia presję kosztową w sektorze.

Utrzymujący się spadek aktywności przemysłowej sygnalizuje dalszą słabość francuskiego sektora wytwórczego. Malejące zamówienia, niższa produkcja oraz silna presja cenowa tworzą wymagające otoczenie dla producentów, wskazując, że poprawa sytuacji może nie nastąpić szybko.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
04. grudzień 2025 06:32