StoryEditor
E-commerce
03.10.2022 00:00

DOZ – Dbam o Zdrowie jest najlepiej rozpoznawalną e-apteką [RAPORT Gemius 2022]

DOZ – Dbam o Zdrowie jest najlepiej rozpoznawalną marką wśród internetowych aptek – wynika z raportu Gemius „E-commerce w Polsce 2022”. Na kolejnych miejscach znalazły się Gemini, Super-Pharm, Ziko i Melissa.  

Według raportu Gemius „E-commerce w Polsce 2022”, produkty farmaceutyczne są na piątym miejscu wśród kategorii najczęściej kupowanych w internecie.

Czytaj też: Kosmetyki i perfumy hitami sprzedaży online [RAPORT Gemius 2022]

Wydatki na produkty farmaceutyczne w internecie to średnio 124 zł miesięcznie, a kwota wydatków rośnie z wiekiem kupujących.

Najwięcej klientów e-aptek jest na wsiach, co zapewne ma związek z niedostateczną liczbą i uboższą ofertą punktów stacjonarnych na tych obszarach. 

Tymczasem apteki internetowe uzyskały w badaniu Gemius najniższy poziom spontanicznej znajomości marek. Jakąkolwiek e-aptekę było w stanie podać zaledwie 56 proc. badanych, co jest i tak o 4 p.p. większym odsetkiem niż przed rokiem. 

Najlepiej rozpoznawana marka wśród internetowych aptek to DOZ – Dbam o Zdrowie, którą wymieniło 28 proc. spośród tych, którzy dokonują zakupów online.

Czytaj też: Rafał Wosztyl, DOZ.pl: Powiększamy ofertę kosmetyczną w kanale online 

Kolejna w zestawieniu jest Gemini, ze znajomością spontaniczną na poziomie 21 proc.

Super-Pharm w e-aptekach uplasowało się na trzecim miejscu. Natomiast we wskazaniach na e-drogerie i perfumerie zajęło dopiero 8. pozycję.

Czytaj też: Rossmann jest najlepiej rozpoznawalną e-drogerią

Konkretne e-apteki są częściej wymieniane przez kobiety. Wyjątek stanowi Allegro, które również oferuje leki bez recepty, suplementy diety, dermokosmetyki czy materiały opatrunkowe. W badaniu Gemini platformę częściej wymieniali mężczyźni.

Osób korzystających Polsce z internetu jest 30 mln. 77 proc. z nich robi zakupy online. 75 kupuje w polskich e-sklepach. 

Czytaj też: Doz.pl promuje się w spocie reklamowym

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
E-commerce
03.12.2025 10:10
Awaria Shopify w Cyber Monday popsuła szyki tysiącom sklepów
Gigant e-commerce doświadczył ogromnej awarii.Shopify

W Cyber Monday – jednym z najważniejszych dni zakupów online w roku – platforma Shopify doświadczyła kilkugodzinnej awarii, która dotknęła kluczowe narzędzia zaplecza dla sprzedawców. Zakłócenia wystąpiły w okresie największego natężenia ruchu w e-commerce, co dodatkowo podkreśliło skalę problemu.

Według dostępnych danych problemy techniczne trwały od około godziny 9:00 do 14:30 czasu wschodniego (ET). W tym czasie tysiące sprzedawców straciło tymczasowo dostęp do panelu administracyjnego Shopify, co uniemożliwiło m.in. śledzenie stanów magazynowych, obsługę systemów POS oraz zarządzanie zamówieniami. Istotne jest to, że sklepy widoczne dla klientów działały nieprzerwanie.

Awaria zbiegła się z rekordowym ruchem zakupowym. Adobe prognozowało, że wydatki konsumentów w USA w Cyber Monday sięgną 14,2 mld dolarów, a sprzedaż internetowa ponownie wyprzedzi handel stacjonarny. Oznacza to, że każda minuta niedostępności narzędzi operacyjnych mogła wpływać na możliwości sprzedawców w obsłudze rosnącej liczby zamówień.

Zakłócenia szczególnie dotknęły branże mocno polegające na pracy w czasie rzeczywistym, takie jak kosmetyki, beauty i produkty personal care. Firmy te potrzebują stałego dostępu do danych o stanach magazynowych i realizacji zamówień, aby unikać opóźnień i pomyłek w zamówieniach.

Incydent ponownie uwidocznił ryzyko operacyjne związane z przerwami w działaniu platform e-commerce w tzw. peak season. Dla tysięcy sprzedawców była to kilkugodzinna awaria, ale w kontekście sprzedaży liczonej w miliardach dolarów każda przerwa w dostępie do systemów zaplecza może mieć wymierne konsekwencje finansowe i logistyczne.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
E-commerce
01.12.2025 13:33
Strajki pracowników Amazon w Niemczech w Black Friday: 3 tys. osób przerwało pracę
Pracownicy Amazona zastrajkowali.Algi Febri Sugita

Pracownicy magazynów Amazon w Niemczech przeprowadzili strajki w Black Friday, jednym z najintensywniejszych dni zakupowych roku. Protesty są częścią wieloletniej kampanii na rzecz zawarcia układu zbiorowego, którego od lat domaga się związek zawodowy Verdi. W tym roku skala akcji była znacząca, zarówno pod względem liczby uczestników, jak i liczby objętych nią lokalizacji.

Z danych Verdi wynika, że do strajków dołączyło około 3 tys. pracowników, obejmując dziewięć centrów logistycznych Amazon: w Bad Hersfeld, Dortmundzie, Frankenthal, Graben, Koblencji, Moenchengladbach, Rheinbergu, Werne i Winsen. Związek od dawna prowadzi działania mające skłonić firmę do rozpoczęcia formalnych negocjacji w sprawie płac i warunków pracy, jednak dotychczas bez przełomu.

Amazon, zatrudniający w Niemczech około 40 tys. pracowników logistycznych oraz dodatkowe 12 tys. sezonowych na okres świąteczny, zapewnił, że protesty nie wpłyną na terminowość dostaw. Firma powtórzyła także swoje stanowisko, że oferuje konkurencyjne wynagrodzenia na tle branży.

Strajki podjęte w kluczowym dla e-handlu dniu podkreślają narastające napięcia pomiędzy pracownikami a jednym z największych pracodawców w europejskim sektorze logistycznym. Verdi argumentuje, że intensyfikacja pracy w sezonie zakupowym wymaga dodatkowych zabezpieczeń, szczególnie w zakresie stabilnych i przewidywalnych zasad wynagradzania.

Z perspektywy rynku niemieckiego, będącego największym rynkiem Amazonu w Europie, spór ten może mieć długofalowe skutki. Związki zawodowe liczą, że presja wywierana podczas szczytów sprzedażowych skłoni firmę do rozmów, natomiast Amazon utrzymuje, że obecny model zatrudnienia jest efektywny i nie wymaga zmian. Konflikt o układy zbiorowe pozostaje więc nierozstrzygnięty, a tegoroczny Black Friday stał się kolejnym etapem tej trwającej od lat konfrontacji.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
04. grudzień 2025 07:43