StoryEditor
Producenci
17.11.2021 00:00

Estée Lauder dołącza do prac nad wprowadzeniem papierowej butelki

Estée Lauder współpracuje z różnymi podmiotami, aby stworzyć pierwszą technologię produkcji butelek papierowych. EL ogłosiła, że dołączyła do konsorcjum partnerskiego Pulpex, stając się pierwszą firmą kosmetyczną premium, która wspiera rozwój nadających się do recyklingu butelek papierowych wykonanych z odpowiedzialnie pozyskiwanej miazgi.

Pulpex to pierwsza w swoim rodzaju technologia, która tworzy butelki z pulpy drzewnej przy użyciu certyfikowanych przez FSC surowców odnawialnych z odpowiedzialnie zarządzanych lasów. Nowa butelka papierowa została zaprojektowana tak, aby można ją było w szerokim zakresie poddać recyklingowi w standardowych strumieniach odpadów. 

Jako członek konsorcjum partnerskiego Pulpex, The Estée Lauder Companies dołącza do grupy wiodących firm zajmujących się pakowaniem towarów konsumpcyjnych, w tym Diageo, Unilever, PepsiCo, GSK Consumer Healthcare i Castrol, zaangażowanych w rozwój innowacyjnego opakowania.

Wprowadzenie tej technologii wesprze wysiłki The Estée Lauder Companies w dążeniu do osiągnięcia globalnych celów dotyczących zrównoważonych opakowań, w tym najnowszego zobowiązania firmy do zmniejszenia ilości pierwotnych tworzyw sztucznych z ropy naftowej w opakowaniach do 50 proc. lub mniej - do końca roku kalendarzowego 2030. Firma zobowiązała się również do odpowiedzialnego korzystania z produktów papierowych i osiągnięcia do 2025 r. 100 proc. certyfikowanych przez FSC kartonów z włókien leśnych oraz 75-100 proc. opakowań nadających się do recyklingu, wielokrotnego napełniania, wielokrotnego użytku, recyklingu lub odzysku.

Przeczytaj również: P&G będzie sprzedawał płyny Lenor w papierowych butelkach

W The Estée Lauder Companies od dawna rozumiemy, jak ważne jest partnerstwo w różnych branżach, które pomaga wprowadzać znaczące zmiany. Współpraca odgrywa znaczącą rolę w realizacji naszych ambicji, a jako część konsorcjum Pulpex z dumą pomagamy w opracowywaniu rozwiązań nie tylko dla naszych marek i konsumentów, ale także dla całej branży – powiedział Daniel Ramos, starszy wiceprezes ds. opakowań globalnych.

Estée Lauder Companies jest jednym z wiodących światowych producentów i sprzedawców wysokiej jakości produktów do pielęgnacji skóry, makijażu, perfum i włosów. Produkty firmy są sprzedawane w około 150 krajach i terytoriach pod markami, w tym: Estée Lauder, Aramis, Clinique, Lab Series, Origins, Tommy Hilfiger, MAC, La Mer, Bobbi Brown, Donna Karan New York, DKNY, Aveda, Jo Malone London, Bumble and bumble, Michael Kors, Darphin Paris, Tom Ford Beauty, Smashbox, Ermenegildo Zegna, Aerin, Le Labo, Editions de Parfums Frédéric Malle, Glamglow, Kilian Paris, Too Faced i Dr. Jart+ oraz Rodzina marek Deciem, w tym The Ordinary i Niod.


 

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
11.09.2025 14:17
Serum do rzęs 4 Long Lashes wycofane z rynku przez zagrożenie zdrowotne
Serum zostało wycofane ze względu na zawartość bimatoprostu.4 Long Lashes

Niemcy zgłosiły do unijnego systemu Safety Gate produkt kosmetyczny – serum do rzęs Eyelash Serum Gold marki 4 Long Lashes – jako niezgodny z przepisami i stwarzający zagrożenie dla zdrowia. Produkt pakowany w plastikową tubę z aplikatorem, sprzedawany m.in. na platformie Amazon, pochodzi z Polski. Zgłoszenie dotyczyło partii o numerze 10.2026/1123101 z kodem kreskowym 5900116047355.

Powodem interwencji było stwierdzenie w składzie bimatoprostu w stężeniu do 0,055 proc. Substancja ta jest stosowana wyłącznie pod kontrolą okulisty i może wywoływać działania niepożądane, w tym uszkodzenia wzroku. Jej użycie jest szczególnie niebezpieczne dla kobiet w ciąży i karmiących piersią, ponieważ może wpływać na zdrowie dziecka. Zgodnie z unijnym rozporządzeniem kosmetycznym, bimatoprost nie jest dopuszczony do stosowania w produktach kosmetycznych.

image
RAPEX Safety Gate

W związku z tym w sierpniu 2025 roku niemieckie organy nadzoru nakazały natychmiastowe wycofanie produktu z rynku oraz wstrzymanie jego sprzedaży. Decyzja weszła w życie 28 sierpnia 2025 roku. Dodatkowo, operatorzy gospodarczy, w tym sprzedawcy internetowi, usunęli oferty serum z platform handlowych – pierwsze działania w tym zakresie odnotowano już 4 lipca 2025 roku.

Sprawa stanowi przykład skuteczności unijnego systemu Safety Gate, który monitoruje bezpieczeństwo produktów konsumenckich. W 2025 roku do bazy trafiały regularnie ostrzeżenia dotyczące wyrobów kosmetycznych, a Eyelash Serum Gold jest jednym z przypadków, w których wykryte naruszenia dotyczyły poważnego ryzyka zdrowotnego i doprowadziły do pełnego wycofania produktu z obrotu.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
10.09.2025 12:33
Der Spiegel: Historyczka odkryła powiązania Weledy z obozem w Dachau
Weleda ma, według Anne Sudrow, powiązania z obozem w Dachau.SchmiAlf, CC BY 4.0, via Wikimedia Commons

Naturalne kosmetyki Weleda, dostępne dziś powszechnie w niemieckich drogeriach, mają według „Der Spiegel” niechlubną historię związaną z okresem nazizmu. Z badań historyczki Anne Sudrow, przeprowadzonych na zlecenie Miejsca Pamięci Dachau, wynika, że firma miała bliskie powiązania z SS, w tym z obozem koncentracyjnym Dachau pod Monachium. Weleda dostarczała m.in. krem, który – jak twierdzi tygodnik – mógł być wykorzystywany w eksperymentach medycznych na więźniach obozu.

Według ustaleń Sudrow, Weleda w czasach III Rzeszy pozyskiwała zioła lecznicze z gospodarstwa prowadzonego przez SS w Dachau. Tamtejsza „plantacja”, prowadzona zgodnie z metodami rolnictwa biodynamicznego, opierała się na pracy przymusowej więźniów. Z kolei należąca do SS placówka badawcza ds. żywienia i wyżywienia (DVA) prowadziła doświadczenia rolnicze w oparciu o metody Demeter. Powiązania między środowiskiem antropozoficznym, rolnictwem biodynamicznym a strukturami SS były w tym czasie – jak podkreślają badania – bardzo ścisłe.

„Spiegel” podaje, że lekarz SS Sigmund Rascher, antropozof i absolwent szkoły Waldorf, prowadził w Dachau eksperymenty z hipotermią, w których testował m.in. środki przeciwmrozowe. W wyniku jego badań życie straciło wielu więźniów. Weleda miała wówczas dostarczać krem przeciw odmrożeniom, który mógł być używany w tych doświadczeniach. Sudrow wskazuje także na powiązania personalne – były kierownik ogrodu roślin leczniczych firmy, Frank Lippert, od 1941 r. pracował dla SS, wykorzystując pracę przymusową więźniów, a jednocześnie pozostawał w kontakcie z dawnym pracodawcą.

Firma Weleda w swojej historii wspomina o dostawach kremu dla SS, ale nie potwierdza, by został on użyty do eksperymentów na ludziach. „Spiegel” zwraca uwagę, że według oficjalnych stanowisk działalność Lipperta w Dachau nie miała związku z jego wcześniejszą pracą w spółce. Jednak nowe ustalenia Sudrow rzucają światło na skomplikowaną i niejednoznaczną rolę antropozofów i firm związanych z rolnictwem biodynamicznym w okresie nazizmu, podważając dotychczasowy obraz środowiska wyłącznie jako ofiar reżimu.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
12. wrzesień 2025 00:17