StoryEditor
E-commerce
22.10.2019 00:00

Klub Jasmin – sieć ruszyła z promocją aplikacji i programu lojalnościowego

Sieć drogerii Jasmin ruszyła z promocją programu lojalnościowego dla konsumentów. Dzięki rejestracji w Klubie Jasmin zyskują oni szybki dostęp do promocji. Natomiast kampania Klubu Jasmin przekierowuje klientów do drogerii, które biorą udział w programie.To najlepsi franczyzobiorcy biorący udział w programie Jasmin Premium. – To grupa franczyzobiorców ze specjalnymi przywilejami. Ze specjalnych ofert będą także korzystać klienci tych drogerii – powiedziała Teresa Stachnio, członek zarządu sieci Jasmin podczas Forum Branży Kosmetycznej w Warszawie.

Sieć drogerii Jasmin ruszyła z promocją programu lojalnościowego dla konsumentów. Klienci, którzy się w nim zarejestrują zyskują szybszy i łatwiejszy dostęp do promocji, rabatów, zniżek i gratisów. Klub Jasmin jest połączony z aplikacją zakupową, z której korzysta sieć Jasmin, i która jest oparta na terminalach płatniczych.  Głównym identyfikatorem dla klienta jest numer telefonu.

Przy rejestracji do Klubu Jasmin konsument otrzymuje jednorazowy 5-proc. rabat na następne zakupy (ważny przez 30 dni). Przy każdych kolejnych zakupach, w zależności od wartości paragonu, naliczane są mu punkty. Kiedy uzbiera 50 punktów otrzymuje bon o wartości 10 zł do wydania przy kolejnej wizycie w drogerii.

Program Klub Jasmin promuje drogerie, które korzystają z aplikacji zakupowej rekomendowanej przez sieć. Do takich placówek przekierowuje kampania, która ruszyła w mediach społecznościowych. Klienci otrzymują listę drogerii, w których została wdrożona aplikacja i gdzie mogą się zarejestrować do Klubu Jasmin.

Sieć Jasmin rusza także z programem Jasmin Premium, do którego zostaną włączone najlepsze placówki działające w organizacji. – Zapraszamy do programu  najlepszych franczyzobiorców. Będzie to grupa ze specjalnymi przywilejami. Ze specjalnych ofert będą także korzystać klienci tych drogerii – powiedziała Teresa Stachnio, członek zarządu sieci Jasmin podczas Forum Branży Kosmetycznej w Warszawie.

Forum Branży Kosmetycznej to konferencja B2B poświęcona biznesowi kosmetycznemu, informująca o najważniejszych trendach na tym rynku, łącząca przemysł z handlem. Organizatorem Forum Branży Kosmetycznej jest Wydawnictwo Gospodarcze, wydawca magazynów B2B "Wiadomości Kosmetyczne" i "Wiadomości Handlowe" oraz portali wiadomoscikosmetyczne.pl i wiadomoscihandlowe.pl. 7. Edycja Forum odbyła się 3 października br. w hotelu Sofitel Victoria w Warszawie.

– To dla mnie jedno z ważniejszych spotkań w roku, zawsze biorę udział w Forum Branży Kosmetycznej. Poznaję nowe firmy, marki, trendy. Zawsze na tym Forum można znaleźć to, co jest modne, o czym wcześniej czytamy w internecie – podkreśla Teresa Stachnio. – Również w tym roku poznałam podczas Forum kilka zupełnie nowych firm, a część była mi znana z internetu, czy z tzw. poczty pantoflowej – słyszałam, że mają bardzo dobre produkty i warto tę firmę odszukać. I właśnie tutaj udało się to zrobić, wizytówki wymienione, słowo się rzekło i będziemy się spotykać – zapowiedziała Teresa Stachnio. 

Teresa Stachnio, członek zarządu sieci drogerii Jasmin podczas Forum Branży Kosmetycznej, w debacie na temat trendów, które będą kształtowały rynek beauty 

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
E-commerce
08.12.2025 15:32
Wystartował nowy e-commerce: Goryla.pl. W ofercie... 13 produktów kosmetycznych.
Nowy serwis ma być konkurencją dla Allegro.Goryla.pl

Telewizja Republika, jedna z najczęściej oglądanych stacji informacyjnych ostatnich lat, ogłosiła wejście na rynek handlu internetowego. Nowa platforma zakupowa Goryla.pl ma zadebiutować w szczycie przedświątecznego sezonu, a stacja podkreśla, że dzięki dostępowi do nawet 10 mln swoich widzów projekt może szybko zyskać zasięg. Jak zapewnia szef wydawców Jarosław Olechowski, sprzedawcy i producenci otrzymają możliwość dotarcia do szerokiej grupy odbiorców bez konieczności korzystania z tradycyjnych narzędzi reklamowych.

Z informacji „Wirtualnych Mediów” wynika, że Goryla.pl startuje z ofertą około 500 produktów, obejmujących elektronikę, komputery, AGD, zabawki, kosmetyki, książki, suplementy diety i kawę. Ma to być odpowiedź na potrzeby konsumentów w okresie wzmożonych zakupów. Szczegóły funkcjonowania platformy mają zostać przedstawione na antenie Republiki, lecz już teraz wiadomo, że projekt ma ambicje konkurować z największymi podmiotami w branży. Cytując opis ze strony internetowej, „[właściciele tworzą] ekosystem, który połączy ponad 10 milionów użytkowników – producentów, marki i kupujących. Korzystamy z silnego zaplecza medialnego, dzięki czemu firmy współpracujące z Goryla.pl zyskują realną widoczność, a klienci mają dostęp do sprawdzonych i rzetelnych ofert.”

Nowa spółka została wpisana do Krajowego Rejestru Sądowego w połowie października. Jej kapitał zakładowy wynosi 100 tys. zł, a siedziba mieści się przy ul. Filtrowej 63/43 w Warszawie — pod tym samym adresem działają inne inicjatywy związane z Tomaszem Sakiewiczem, takie jak „Gazeta Polska” czy Fundacja Niezależne Media. Telewizja Republika posiada 51 proc. udziałów, natomiast po 12,25 proc. mają Jarosław Olechowski, Karol Gnat, Tomasz Ożarowski oraz Fundatorres, której wspólnikami są Tomasz Sakiewicz i Michał Rachoń.

Start Goryla.pl wywołał w sieci porównania do Albicli, konserwatywnej platformy społecznościowej uruchomionej w 2021 r. z inicjatywy Tomasza Sakiewicza. Projekt ten nie zdobył szerokiej popularności, co rodzi pytania o skalę oddziaływania nowej inicjatywy e-commerce. Goryla.pl szacuje swój potencjał na 10 mln użytkowników, jednak warto podkreślić, że liczba ta wynika wyłącznie z danych dotyczących oglądalności Republiki, a nie faktycznej aktywności zakupowej online.

Na tle rynku ambicje nowej platformy prezentują się ostrożnie — majowe statystyki Money.pl pokazują, że liderem polskiego e-commerce jest Temu z 19,7 mln użytkowników, dalej Allegro z ponad 18 mln, a Amazon, który trzy lata temu miał około 9 mln klientów, według szacunków może dziś obsługiwać nawet kilka milionów więcej. Oznacza to, że Goryla.pl wchodzi w przestrzeń zdominowaną przez silnych graczy, w tym coraz liczniejsze platformy z Chin. Jeśli chodzi o ofertę kosmetyczną, to jest ona ekstremalnie skromna: zaledwie 13 SKU (stan na poniedziałek 8. grudnia 2025), i tylko dwa brandy, 4organic i BeBio.

Eksperci podkreślają, że realną weryfikacją potencjału nowego projektu będzie najbliższy sezon zakupów świątecznych, a następnie utrzymanie użytkowników w dłuższej perspektywie. W Polsce działa ponad 70 tys. sklepów internetowych, co czyni rynek jednym z bardziej konkurencyjnych w Europie. Start Goryla.pl wpisuje się w trend multiplikowania źródeł przychodów przez media, lecz jego sukces będzie zależał od skali konwersji widzów Republiki na aktywnych kupujących.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
E-commerce
03.12.2025 10:10
Awaria Shopify w Cyber Monday popsuła szyki tysiącom sklepów
Gigant e-commerce doświadczył ogromnej awarii.Shopify

W Cyber Monday – jednym z najważniejszych dni zakupów online w roku – platforma Shopify doświadczyła kilkugodzinnej awarii, która dotknęła kluczowe narzędzia zaplecza dla sprzedawców. Zakłócenia wystąpiły w okresie największego natężenia ruchu w e-commerce, co dodatkowo podkreśliło skalę problemu.

Według dostępnych danych problemy techniczne trwały od około godziny 9:00 do 14:30 czasu wschodniego (ET). W tym czasie tysiące sprzedawców straciło tymczasowo dostęp do panelu administracyjnego Shopify, co uniemożliwiło m.in. śledzenie stanów magazynowych, obsługę systemów POS oraz zarządzanie zamówieniami. Istotne jest to, że sklepy widoczne dla klientów działały nieprzerwanie.

Awaria zbiegła się z rekordowym ruchem zakupowym. Adobe prognozowało, że wydatki konsumentów w USA w Cyber Monday sięgną 14,2 mld dolarów, a sprzedaż internetowa ponownie wyprzedzi handel stacjonarny. Oznacza to, że każda minuta niedostępności narzędzi operacyjnych mogła wpływać na możliwości sprzedawców w obsłudze rosnącej liczby zamówień.

Zakłócenia szczególnie dotknęły branże mocno polegające na pracy w czasie rzeczywistym, takie jak kosmetyki, beauty i produkty personal care. Firmy te potrzebują stałego dostępu do danych o stanach magazynowych i realizacji zamówień, aby unikać opóźnień i pomyłek w zamówieniach.

Incydent ponownie uwidocznił ryzyko operacyjne związane z przerwami w działaniu platform e-commerce w tzw. peak season. Dla tysięcy sprzedawców była to kilkugodzinna awaria, ale w kontekście sprzedaży liczonej w miliardach dolarów każda przerwa w dostępie do systemów zaplecza może mieć wymierne konsekwencje finansowe i logistyczne.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
08. grudzień 2025 18:53