StoryEditor
Drogerie
26.11.2021 00:00

Piotr Bochenek, Drogerie Sekret Urody: Polacy mają silny gen przedsiębiorczości

– W obecnej sytuacji gospodarczej największym wyzwaniem na przyszły rok będzie utrzymanie rentowności prowadzonej działalności, zarówno hurtowej, jak i detalicznej. Możemy uzyskać to poprzez dalsze podnoszenie efektywności i wdrażanie nowych rozwiązań organizacyjnych, ale liczymy również na urealnienie zasad współpracy z dotychczasowymi producentami. Jestem przekonany, że wypracujemy nowe, dobre rozwiązania – mówi Piotr Bochenek, prezes firmy Espiro Group zarządzającej siecią Drogerie Sekret Urody.

Jakie są najważniejsze plany dotyczące sieci Sekret Urody na najbliższy rok? Czy projekt będzie rozwijany, czy raczej jesteście Państwo nastawieni na przetrwanie dopóki będą działać najsilniejsze sklepy w sieci?

Obecnie sieć Sekret Urody liczy 110 drogerii. Pomimo trudnej sytuacji pandemii oraz wprowadzanych zmian podatkowych nadal jesteśmy nastawieni na jej dalszy rozwój. W okresie pandemii zrealizowaliśmy wszystkie aktywności, które były zaplanowane w okresie przed pandemią m.in. takie jak promocyjne akcje sprzedażowe, wdrożenia nowych brandów, akcje gazetkowe czy lifestylowy magazyn konsumenci.

Bieżący rok pokazał, że konsumenci nadal chętnie robią zakupy w drogeriach Sekret Urody. Drogerie tradycyjne mają duże grono klientów i stanowią ważny dla producenta kanał dotarcia do konsumenta. Poprzez swoją unikatową jakość obsługi oraz szybkie dostosowanie oferty do zmieniających się potrzeb klientów drogerie z rynku tradycyjnego są ważnym i chętnie odwiedzanym przez konsumenta elementem rynku kosmetycznego, to nas napawa optymizmem na przyszłość i motywuje do dalszej pracy.

Czy i jakie działania prowadzicie Państwo i podejmujecie nowe, aby wspierać detalistów w swojej sieci i ją umacniać na rynku (w sprzedaży stacjonarnej i w e-commerce?

Planujemy dalszy rozwój nowych kategorii produktów, które są poszukiwane przez konsumentów i wymagają fachowej wiedzy personelu oraz doradztwa, a jednocześnie budują przewagę konkurencyjną na rynku.

Okres pandemii znacznie przyspieszył rozwój e-commerce i duża ilość drogerii tradycyjnych zdecydowała się na uruchomienie własnych sklepów online. Nasz dział e-commerce wspiera ten kanał proponując atrakcyjne produkty poszukiwane przez konsumentów oraz organizując dedykowane działania promocyjne.

Dla naszych klientów, którzy poszerzają swój zakres działalności o kanał e-commerce, mamy przygotowane sprawdzone rozwiązania techniczne wpierające pracę w tym dynamicznie rozwijającym się kanale m.in. udostępniamy plik XML z pełną ofertą produktową, udostępniamy pełną ofertę produktową w formacie zgodnym z IdoSell Shop, umożliwiamy przekazywanie zamówień poprzez własne API rozbudowane w ostatnim roku o funkcjonalność generowania etykiet u kluczowych kurierów. Zintegrowaliśmy własne systemy z platformą Baselinker.com umożliwiając posiadaczom sklepów na dziesiątkach platform e-commerce automatyczną obsługę zamówień. Współpracujemy z dostawcami rozwiązań e-commerce, np. Sky-Shop, RedCart przy tworzeniu rozwiązań umożliwiających bezpośrednią integrację tych platform z naszymi systemami

Jak ocenia Pan obecną kondycję rynku kosmetycznego?  

Rynek kosmetyczny stale się rozwija, pojawiają się nowe kategorie produktów. Okres pandemii spowodował, że część konsumentów przeniosła pielęgnację z gabinetów kosmetycznych do zacisza swoich domów, co wpłynęło na wzrost sprzedaży produktów z kategorii pielęgnacji i drobnych zabiegów kosmetycznych.

Patrząc na obecną sytuację gospodarczą w Polsce i na świecie, na nastroje konsumenckie, na informacje o hiperinflacji i zapowiadane przez producentów podwyżki cen kosmetyków z jakim nastawieniem wchodzi Pan w następny rok biznesowej działalności? Co Pana napawa optymizmem, a co martwi lub budzi obawy? Jakie działania w przyszłym roku będą kluczowe dla Pana biznesu hurtowego i detalicznego?

Od dłuższego czasu obserwowaliśmy symptomy i zapowiedzi zmian w gospodarce. Podwyższenie kosztów związanych z Nowym Ładem wprowadzanym przez rząd oraz spodziewane podwyżki cen sprawiają że przez pewien czas będzie trudniej, ale staramy się dostosować do zmieniającej się sytuacji.

Cieszy nas możliwość wdrażania do oferty naszej firmy nowych brandów, które mają inaczej skonstruowaną politykę cenową i są w stanie zaoferować bardzo wysokiej jakości produkty z zachowaniem satysfakcjonującej, wyższej marży, zarówno dla drogerii, jak również dla dystrybutora.

W obecnej sytuacji gospodarczej największym wyzwaniem na przyszły rok będzie utrzymanie rentowności prowadzonej działalności, zarówno hurtowej, jak i detalicznej. Możemy uzyskać to poprzez dalsze podnoszenie efektywności i wdrażanie nowych rozwiązań organizacyjnych, ale liczymy również na urealnienie zasad współpracy z dotychczasowymi producentami. Istotny wpływ na poziom rentowności będą miały również wdrożenia nowych marek, które z jednej strony odpowiadają na szybko zmieniające się potrzeby rynku w nowych lub w niszowych kategoriach, a z drugiej oferują takie warunki współpracy, które pomagają uzyskać potrzebny do prowadzenia działalności poziom marży.

Podsumowując, mimo iż Nowy Ład i ogólnie sytuacja na rynku na pierwszy rzut oka może nie napawać optymizmem, to wierzę, że silny gen przedsiębiorczości Polaków oraz umiejętność wykorzystania potencjalnych zagrożeń jako motywatora do szybkiego dostosowania się do nowej sytuacji pomoże wypracować nam nowe rozwiązania i ścieżki rozwoju prowadzonych biznesów.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Drogerie
13.11.2025 12:47
Prezes sieci DM z szacunkiem o konkurencie: Był odważnym pionierem, ojcem dyskontów drogeryjnych
Na zdjęciu (od lewej): prezes HDE dr Alexander von Preen, Dirk Rossmann i Christoph WernerJörg Sarbach/Studio Winkler

Christoph Werner, prezes największej niemieckiej sieci drogeryjnej DM, uhonorował w środę w Berlinie Dirka Rossmanna – założyciela drogerii Rossmann – w trakcie Niemieckiego Kongresu Handlu Detalicznego. W ocenie Wernera Dirk Rossmann jest osobą, która znacząco wpłynęła na kształt branży detalicznej w Niemczech i w Europie poprzez dzieło swojego życia, pracowitość, zaangażowanie w ważnych dla ludzi sprawach oraz biznesowe wizjonerstwo.

Prezes DM Drogerie Markt, Christoph Werner, wygłosił mowę pochwalną na cześć swojego konkurenta, który otrzymał nagrodę za całokształt twórczości od Niemieckiej Federacji Handlu Detalicznego (HDE). Werner podszedł do przemówienia bardzo osobiście, ponieważ urodzony w 1946 roku Dirk Rossmann był przyjacielem jego ojca – założyciela DM Götza W. Wernera (1944–2022). 

Nasz laureat [Dirk Rossmann - red.] często bywał u nas w domu i z pasją komentował światowe wydarzenia światowe z subiektywnej perspektywy. Jako dziecko byłem pod ogromnym wrażeniem, ponieważ mój ojciec zwykle powstrzymywał się od wygłaszania takich stwierdzeń w obecności nas, dzieci – wyjaśnił Christoph Werner. 

Werner podkreślił również, że obydwie sieci drogeryjne – DM oraz Rossmann – od wielu lat prowadzą udaną współpracę, której podstawą jest przyjaźń obydwu przedsiębiorców. Przypomniał też, że w przeszłości, gdy powstawały obydwie sieci, ich założyciele byli “młodymi buntownikami, indywidualistami, którzy dzielnie stawiali czoła potężnym sieciom spożywczym, hipermarketom i domom towarowym, będąc nieustannie pod silną presją ze strony branży towarów markowych, gdy dążyli do obniżania cen” –  wyjaśnił prezes DM.

W swoim przemówieniu Christoph Werner przedstawił Dirka Rossmanna jako nieustraszonego pioniera. „Po sukcesie modelu dyskontów spożywczych w latach 60. i dyskusji o tzw. ‘zniesieniu cen odsprzedaży’ jako projekcie reformy polityki handlowej dla produktów drogeryjnych, 17 marca 1972 roku natychmiast otworzył pierwszą w Niemczech drogerię dyskontową. Wyprzedził tym samym przepisy, które weszły w życie dopiero dwa lata później, w połowie 1974 roku” – przypomniał Werner. Chociaż jego ojciec podjął i wdrożył ten pomysł biznesowy w 1973 roku, to Rossmann był pierwszym, który odważnie wkroczył w ten nowy format handlu detalicznego po zniesieniu dotychczasowych ograniczeń. 

image

DM, Rossmann i Müller: jak wielka trójca niemieckich drogerii zdobyła rynek i walczy o klientów?

Werner przypomniał również, że 79-letni Dirk Rossmann jest także odnoszącym sukcesy autorem książek i osobą “pełną inspirujących sprzeczności” i niezwykle ambitną we wszelkich przedsięwzięciach, jakich się podejmuje. [Dirk Rossmann] ‘ma serce po właściwej stronie i dzięki swojemu zaangażowaniu społecznemu jest wzorem do naśladowania dla tego, co stanowi szlachetne oblicze przedsiębiorczości w naszym kraju” – podsumował Christoph Werner.

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Drogerie
04.11.2025 12:44
Woolworths Beauty rośnie o 14,7 proc. i rozwija działalność w Afryce Wschodniej
Sklep sieci WoolworthsFlickr

Woolworths Beauty odnotowało w ostatnim roku wzrost sprzedaży o 14,7 proc. w ujęciu rocznym, a liczba klientów korzystających z oferty kosmetycznej sieci przekroczyła milion w Republice Południowej Afryki. Dane te potwierdzają dynamiczny rozwój segmentu beauty w strukturze południowoafrykańskiego detalisty, który coraz śmielej konkuruje z międzynarodowymi graczami branży kosmetycznej.

Sieć wskazuje, że wzrost był napędzany przez rozwój wszystkich głównych kategorii — pielęgnacji skóry, zapachów, makijażu oraz pielęgnacji włosów. Woolworths podkreśla, że skuteczność strategii opiera się na tworzeniu doświadczeń zakupowych i emocjonalnym zaangażowaniu klienta. Przykładem tego podejścia jest cykliczne wydarzenie Summer Escape, które w tym roku odbyło się po raz drugi w Hyde Park w Johannesburgu. Wzięli w nim udział influencerzy, przedstawiciele mediów oraz klienci premium, zaproszeni na ekskluzywny pokaz nowości kosmetycznych.

Podczas wydarzenia zaprezentowano zarówno własną linię WBeauty, oferującą wegańskie i nietestowane na zwierzętach produkty, jak i znane światowe marki, m.in. Fenty Beauty oraz Dior. Dzięki takiej strategii Woolworths umacnia pozycję w segmencie beauty premium, jednocześnie budując wizerunek marki dbającej o zrównoważony rozwój i etyczną produkcję.

Firma rozszerza także działalność poza granice RPA. Jej sklep w Nairobi, zlokalizowany w centrum handlowym Sarit Centre, został przekształcony w regionalny punkt flagowy dla Afryki Wschodniej. Inwestycja ta ma stanowić pierwszy etap szerszej ekspansji na rynki Kenii, Tanzanii i Ugandy, gdzie rosnąca klasa średnia coraz częściej sięga po produkty kosmetyczne z wyższej półki.

Wyniki Woolworths Beauty podkreślają rosnące znaczenie sprzedaży kosmetyków w strukturze afrykańskiego handlu detalicznego. Dynamiczny wzrost, sięgający 14,7 proc. rok do roku, wskazuje, że połączenie strategii doświadczeń zakupowych z regionalną ekspansją może stać się jednym z najważniejszych czynników napędzających rozwój sieci w kolejnych latach.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
14. listopad 2025 19:14