StoryEditor
Sieci i centra handlowe
30.03.2020 00:00

Rząd chce wygasić najemcom umowy najmu w galeriach handlowych

Rządowy projekt dotyczący tzw. tarczy antykryzysowej doczekał się właśnie nowej autopoprawki. Zdaniem wnioskujących należy wygasić umowy najmu w galeriach handlowych. Jak pisze money.pl po ustaniu zagrożenia koronawirusem najemca będzie zobowiązany do złożenia galerii oferty najmu, ale na dłuższy czas niż wynikałoby z dotychczasowej umowy.

Rząd chce w ten sposób ulżyć właścicielom sklepów, które zlokalizowane są w galeriach handlowych, a których powierzchnia sprzedaży przekracza 2000 mkw. Z powodu wprowadzenia stanu nazwanego przez rząd "zagrożeniem epidemicznym" zakazano prowadzenia handlu w takich miejscach. Wyjątki dotyczą sklepów spożywczych, aptek i punktów usługowych. Zakaz uderzył przede wszystkim w sklepy odzieżowe, obuwnicze i specjalistyczne.

Jak pisze money.pl rząd uzasadnił autopoprawkę tym, że prowadzenie działalności handlowej zostało zablokowane, a więc sklepy nie powinny też płacić za powierzchnię, której nie mogą wykorzystać. Teraz to właściciele galerii handlowych muszą ponosić koszty działalności i spłacać kredyty zaciągnięte na budowę lub kupno centrów handlowych.

„Umowy najmu albo inne umowy o korzystanie z powierzchni w tych galeriach powinny zostać czasowo wygaszone, aby najemcy i wynajmujący nie byli zobowiązani do wzajemnych świadczeń, generujących dla obu stron koszty w tym okresie" - napisano w autopoprawce.

Obecna autopoprawka oznacza zaostrzenie kursu rządu wobec galerii handlowych. W pierwszych założeniach do projektu tzw. tarczy antykryzysowej była bowiem mowa o redukcji czynszów o 90 proc. Już ten zapis wzbudził spore oburzenie branży deweloperskiej, która podkreślała, że to rozwiązanie jest niezgodny z konstytucją. W dodatku nie wiadomo, kto miałby rekompensować straty właścicielom galerii handlowych.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Sieci i centra handlowe
16.09.2025 14:34
H&M wprowadza linię kosmetyków w Indiach

H&M rozszerza działalność w Indiach, wprowadzając na tamtejszy rynek własną linię kosmetyków. Nowy koncept „H&M Beauty” obejmuje lokalnie produkowane kosmetyki do makijażu i perfumy, a także globalnie pozyskiwane akcesoria beauty. Premiera kolekcji zbiega się z 10. rocznicą obecności szwedzkiego detalisty w Indiach.

Od 2 października kosmetyki H&M trafią do sprzedaży we wszystkich kanałach marki. Nowa linia obejmuje ponad 200 produktów, w tym makijaż, zapachy i akcesoria. Ceny zaczynają się poniżej ₹799 (około 43 zł) za produkty do makijażu i ₹1,299 (około 70 zł) za perfumy, co plasuje ofertę w segmencie masowym.

Wejście w sektor beauty ma strategiczne znaczenie, biorąc pod uwagę tempo wzrostu rynku w Indiach. Według raportu Nykaa i Redseer wartość rynku kosmetyków i produktów do pielęgnacji w tym kraju ma osiągnąć 34 mld dolarów do 2028 roku. Dla porównania, jeszcze w 2022 r. H&M w Indiach poszerzył portfolio o segment H&M Home, co pokazuje konsekwentne rozszerzanie działalności poza modę.

Nowa linia kosmetyczna odzwierciedla strategię dywersyfikacji oferty detalisty i chęć zdobycia udziału w jednym z najszybciej rosnących rynków na świecie. Równocześnie umacnia pozycję H&M w Indiach jako kluczowym rynku wschodzącym, gdzie rosnąca klasa średnia coraz częściej sięga po produkty beauty i lifestyle.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Sieci i centra handlowe
10.09.2025 10:44
Bath & Body Works zatrudni 30 tys. pracowników sezonowych na czas świątecznego szczytu
Bath & Body Works w galerii Westfield Arkadia w Warszawie. wiadomoscikosmetyczne.pl

Bath & Body Works ogłosiło plany zatrudnienia ponad 30 tys. pracowników sezonowych w Stanach Zjednoczonych, Kanadzie i Portoryko, aby sprostać spodziewanemu wzrostowi popytu w okresie świątecznym. Rekrutacja obejmie zarówno sklepy detaliczne, jak i centra dystrybucyjne, które odpowiadają za sprawną obsługę zamówień w tym kluczowym dla handlu czasie.

Firma planuje przyjąć częściowo etatowych pracowników do obsługi prawie 1,9 tys. sklepów w Ameryce Północnej. Dodatkowo w pięciu centrach dystrybucyjnych zlokalizowanych w Ohio powstanie ponad 2 tys. pełnoetatowych stanowisk, które wzmocnią zaplecze logistyczne i zapewnią sprawną realizację dostaw.

Zarząd podkreśla, że tak szeroko zakrojona rekrutacja ma na celu zagwarantowanie wysokiego poziomu obsługi w okresie największego obciążenia sprzedażowego w roku. Dzięki zwiększeniu zatrudnienia sieć chce nie tylko usprawnić proces zakupowy, ale także utrzymać standardy obsługi klienta, z których marka jest znana.

Prezes Bath & Body Works, Daniel Heaf, zaznaczył, że sezon świąteczny jest czasem, w którym „marka, produkty i zespoły pokazują pełnię swoich możliwości”. Jak dodał, sukces w tym okresie zależy od tysięcy pracowników, którzy swoją pracą w sklepach i centrach dystrybucyjnych tworzą doświadczenie zakupowe na najwyższym poziomie.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
16. wrzesień 2025 19:14