StoryEditor
Producenci
16.03.2023 00:00

Unilever zbuduje fabrykę w Ukrainie. Zainwestuje w nią 20 mln euro

W 2023 roku Unilever będzie obchodzić 30-lecie działalności w Ukrainie / fot. shutterstock
Unilever nie zamierza rezygnować ze swojego zaangażowania w Ukrainie. Wprost przeciwnie – aby wesprzeć rozwój działalności w tym kraju zainwestuje 20 milionów euro w nowy zakład produkcyjny w obwodzie kijowskim. Budowa rozpocznie się jeszcze w tym roku, a otwarcie fabryki planowane jest na 2024 rok.

Nowa fabryka Unilevera w Ukrainie będzie produkowała środki higieny osobistej, w tym szampony i żele pod prysznic dla takich marek jak Dove, Axe, TRESemmé i Clear. Produkty w pierwszej kolejności zaopatrywać będą lokalny rynek ukraiński, a w przyszłości również pozostałe rynki europejskie. 

Inwestycja powstanie zgodnie z najwyższymi standardami środowiskowymi, wykorzystując energię odnawialną i tym samym przyczyniając się do realizacji celu Unilevera polegającego na zerowej emisji netto w całym łańcuchu wartości do 2039 r.

– Ta inwestycja pokazuje nasze długoterminowe zaangażowanie na rzecz kraju i jego mieszkańców, w tym naszych pracowników, klientów i partnerów. To także odpowiedni sposób na uczczenie 30-lecia naszej działalności w Ukrainie, które będziemy obchodzić jeszcze w tym roku – mówi Vasyl Bovdilov, dyrektor generalny Unilever Ukraina.

Dodał, że nowy zakład produkcyjny stworzy miejsca pracy dla około 100 osób, zwiększy moce produkcyjne koncernu, a przede wszystkim zaspokoi potrzeby ukraińskich konsumentów.

Czytaj też: Unilever zainwestuje w Meksyku 400 milionów dolarów w nową fabrykę

Unilever zatrudnia obecnie w Ukrainie ponad sto osób. Od wybuchu wojny Unilever koncentruje się na zapewnieniu bezpieczeństwa ukraińskim pracownikom i ich rodzinom. Firma przekazała wsparcie finansowe i rzeczowe w postaci swoich produktów o wartości ponad 15 mln euro, ściśle współpracując z agencjami ONZ i lokalnymi organizacjami pozarządowymi, aby zapewnić pomoc tam, gdzie jest ona najbardziej potrzebna. Zapewnia też, że nadal będzie dostarczać pomoc humanitarną, aby wesprzeć ludność Ukrainy.

Równocześnie firma kontynuuje swoją działalności w Rosji. Ostatnio spotkała się z krytyką po tym, jak ujawniono, że 2 proc. jej zysku netto w 2022 roku pochodzi z rynku rosyjskiego, na którym wciąż produkuje i sprzedaje produkty.  

Czytaj też: Unilever broni decyzji o pozostaniu w Rosji: decyzja jest w trakcie „ścisłej weryfikacji”

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
24.10.2025 10:37
L’Oréal wskazany jako preferowany nabywca imperium Giorgio Armaniego; „Deal z Keringiem nie hamuje negocjacji z Armanim”
Czy L’Oréal przejmie Armaniego?Anna Zawadzka

Po śmierci legendarnego włoskiego projektanta Giorgio Armaniego we wrześniu 2025 roku, w wieku 91 lat, opublikowano jego testament, który wyznacza kierunek przyszłości jednej z najważniejszych marek w historii światowej mody. Dokument ujawnia, że L’Oréal, LVMH oraz Luxottica zostali wskazani jako preferowani nabywcy udziałów w grupie Armani, obejmującej zarówno działalność modową, jak i kosmetyczną.

Testament zakłada, że 15 proc. udziałów Armani Group musi zostać sprzedane w ciągu półtora roku od śmierci projektanta, a kolejnych 30 proc. do 54,9 proc. – w ciągu pięciu lat, najlepiej temu samemu nabywcy. L’Oréal, który od lat posiada licencję na produkcję zapachów, pielęgnacji i makijażu marki Armani, został wskazany jako główny kandydat do przejęcia większościowego pakietu. Francuski koncern, kierowany przez Nicolasa Hieronimusa, już zapowiedział, że rozważa wszystkie dostępne opcje dotyczące przyszłości współpracy z marką.

„Umowa, którą właśnie zawarliśmy z firmą Kering, nie powstrzymuje nas od rozważenia żadnej z opcji negocjacyjnych, jakie mamy z firmą Armani” – powiedział Hieronimus w rozmowie z inwestorami. W przypadku braku porozumienia z potencjalnym nabywcą, testament przewiduje alternatywne rozwiązanie – debiut giełdowy spółki. Zgodnie z wolą Armaniego, fundacja Giorgio Armani Foundation, utworzona w 2016 roku w celu zapewnienia ciągłości zarządzania firmą, ma jednak zachować 30 proc. udziałów, gwarantując tym samym, że wartości i wizja założyciela pozostaną częścią przyszłego kierunku marki.

Równocześnie L’Oréal kontynuuje dynamiczne poszerzanie swojego portfela marek. We wrześniu koncern sfinalizował przejęcie brytyjskiej marki Medik8, znanej z produktów do pielęgnacji skóry, która utrzymuje dwucyfrowe tempo wzrostu. Zakończono także transakcję zakupu amerykańskiej marki do pielęgnacji włosów Color Wow, ogłoszoną w lipcu. Oba przejęcia wpisują się w strategię L’Oréala umacniania pozycji w segmencie premium i dermokosmetyków.

Jeśli transakcja dotycząca Armani Group dojdzie do skutku, będzie to jedno z najważniejszych przejęć w historii europejskiego rynku luksusowego, łączące spuściznę włoskiego krawiectwa z globalnym potencjałem największych koncernów kosmetycznych i modowych świata.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
24.10.2025 09:38
Galderma z rekordową sprzedażą i podniesioną prognozą na 2025 rok
Producent kosmetyków i leków dermatologicznych świętuje triumf.Galderma

Galderma Group AG odnotowała rekordowe przychody netto w wysokości 3,737 mld dolarów za pierwsze dziewięć miesięcy 2025 roku, co oznacza wzrost o 15 proc. w stałych kursach walutowych. Wynik ten osiągnięto mimo trudnych warunków rynkowych i ograniczonych wydatków konsumenckich. Wzrost napędzały głównie wyższe wolumeny sprzedaży oraz korzystna struktura produktowa. W samym trzecim kwartale przychody wzrosły o 21 proc. rok do roku, przewyższając oczekiwania rynku i potwierdzając przyspieszenie wzrostu we wszystkich segmentach działalności i regionach geograficznych.

Silna dynamika wzrostu w pierwszych dziewięciu miesiącach roku przełożyła się na 13,2 proc. wzrost sprzedaży na rynkach międzynarodowych oraz 17,5 proc. wzrost w Stanach Zjednoczonych (w stałych kursach walutowych). Dwucyfrowe wzrosty zanotowano zarówno w segmencie estetyki iniekcyjnej, jak i dermatologii terapeutycznej na poziomie globalnym oraz w większości kluczowych rynków spółki. Galderma zwiększyła udziały rynkowe w obu subsegmentach estetyki iniekcyjnej, a także w międzynarodowej sprzedaży dermokosmetyków, przewyższając dynamikę całego rynku dermatologicznego.

Segment dermatologii terapeutycznej przyniósł Galdermie 804 mln USD przychodów w pierwszych dziewięciu miesiącach roku, co oznacza wzrost o 40,4 proc. rok do roku. Wynik ten napędzał przede wszystkim sukces preparatu Nemluvio, który kontynuował silne tempo wzrostu w USA i Niemczech, a także był wprowadzany na kolejne rynki międzynarodowe. Przychody z Nemluvio z 263 mln USD zrekompensowały spadki w dojrzałej części portfela produktów terapeutycznych, szczególnie w Stanach Zjednoczonych.

W segmencie dermokosmetyków Galderma odnotowała przychody na poziomie 1,063 mld USD, co stanowi wzrost o 8,2 proc. w stałych kursach walutowych. Firma przekroczyła tempo wzrostu rynku globalnego, zdobywając udziały w większości kluczowych krajów. Dwucyfrowe wzrosty osiągnęły marki Cetaphil i Alastin, szczególnie w sprzedaży międzynarodowej. Pomimo ostrożnych nastrojów konsumenckich, segment ten utrzymał stabilny i zrównoważony rozwój.

W obliczu mocnych wyników Galderma podniosła swoje prognozy na cały rok 2025. Spółka oczekuje teraz wzrostu sprzedaży netto w przedziale 17,0–17,7 proc. rok do roku w stałych kursach walutowych (wcześniej +12–14 proc.) oraz wzrostu marży EBITDA Core do 23,1–23,6 proc. (wcześniej ok. 23 proc.). Zaktualizowane wytyczne odzwierciedlają skuteczną realizację strategii handlowej i silne fundamenty wzrostu w kluczowych segmentach rynku dermatologicznego i estetycznego.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
25. październik 2025 20:40