StoryEditor
Twarz
26.09.2016 00:00

Witamina C dobra na wszystko

Można ją polecać do cer dojrzałych, zmęczonych, pozbawionych sprężystości, jędrności czy z przebarwieniami. Ale także – do cer młodych, tych z rozmaitymi problemami oraz prewencyjnie, aby zapobiegać przedwczesnemu starzeniu się. Witamina C – bo o niej mowa – występuje w roli gwiazdy w wielu preparatach pielęgnacyjnych.

Albert Szent-Györgyi, węgierski biochemik, który z owoców papryki wyodrębnił i zidentyfikował witaminę C (za co w 1937 roku otrzymał Nagrodę Nobla), nazwał ją „molekułą dającą życie”. Jak się okazało, jest ona niezbędna do funkcjonowania organizmów żywych. Także w obszarze skóry jej wielokierunkowe oddziaływanie robi wrażenie.

Witamina C wpływa na syntezę kolagenu oraz hamowanie procesu starzenia się skóry. Wyraźnie poprawia parametry jędrności, elastyczności i sprężystości naskórka. Działa wygładzająco i zmniejsza widoczność zmarszczek. Odczuwalnie poprawia kondycję skóry. Hamuje też tworzenie melaniny w melanocytach, dzięki czemu ma zdolność wyrównywania kolorytu naskórka, rozjaśniania przebarwień, plam posłonecznych i rozszerzonych naczynek krwionośnych. Przywraca skórze blask i zdrowy, naturalny wygląd. Jako że należy do grupy kwasów PHA (polihydroksylowych), delikatnie złuszcza i rozjaśnia cerę. Stymuluje produkcję ceramidów, poprawia barierę lipidową – skóra staje się bardziej odporna na czynniki zewnętrzne i lepiej nawilżona.

Działa łagodząco i przeciwzapalnie – polecana jest przy atopowym zapaleniu skóry oraz przebarwieniach potrądzikowych. Wspomaga gojenie oparzeń słonecznych, a zastosowana przed wyjściem na słońce zabezpiecza przed poparzeniami. Wykazuje ogólne działanie gojące – jest więc polecana po zabiegach dermatologicznych, wymagających regeneracji naskórka. Działa immunostymulująco – wzmacnia odporność skóry, która ulega zmniejszeniu pod wpływem promieniowania słonecznego UVB, tym samym zapobiega zmianom kancerogennym.

Wspomagając ochronę przeciw promieniowaniu słonecznemu, stanowi uzupełnienie dla kremów z filtrami UV. Zmniejsza zaczerwienienie skóry oraz poprawia mikrocyrkulację krwi, zwiększa mechaniczną odporność ścian naczyń włosowatych, a zatem może być pomocna przy problemach z naczynkami i sińcami pod oczami. Jest także polecana w kuracji na rozstępy – sprzyja zmniejszaniu zarówno tych świeżych, jak i starszych.

Trudna droga do stabilizacji

Witamina C jest stosowana w kosmetyce od ponad 30 lat. Jednak na początku receptury z prostą formą kwasu L-askorbinowego nastręczały wielu trudności technologicznych, polegających na niestabilności emulsji. – Jako stabilizator dodawano witaminę E, jednak mimo to witamina C szybko się utleniała i przestawała być skuteczna. Po latach badań i poszukiwań opracowano inne, bardziej trwałe formy witaminy C, np. palmitynian ascorbylu, wciąż dalekie jednak od doskonałości. W dalszym ciągu technolodzy mieli problemy ze stabilnością, skutecznością i trwałością witaminy C, a także z jej działaniem drażniącym skórę – opowiada Barbara Zapisek, główny technolog i ekspert marki Mincer Pharma.

Dziś witamina C jest jednym z najlepiej przebadanych surowców kosmetycznych. A badaczom w końcu udało się stworzyć rozwiązania stabilizujące kwas askorbinowy.W laboratoriach Ziai poradzono sobie z niestabilnością witaminy C, łącząc kwas askorbinowy z cząsteczką glukozy i otrzymując formę naturalnego glukozydu. – Jego skuteczność determinowana jest stopniowym uwalnianiem kwasu askorbinowego przez enzym zwany alfa-glukozydazą, co w efekcie zapewnia długotrwałe oddziaływanie na skórę – tłumaczy Katarzyna Tyborowska, kierownik laboratorium ds. badań i rozwoju produktów kosmetycznych Ziaja.

Podobne rozwiązanie zastosowano w preparacie marki DermoFuture Precision. Anna Rolf-Smuniewska, dyrektor marketingu firmy Tenex, wyjaśnia, że o ile kwas askorbinowy w postaci proszku jest stabilny i może być przechowywany przez kilka lat, to po rozpuszczeniu w wodzie staje się bardzo wrażliwy na czynniki zewnętrzne. Temperatura, światło, tlen, środowisko wodne, nieodpowienie pH sprawiają, że łatwo ulega rozkładowi, tracąc swoje cenne właściwości. – Ten problem można jednak rozwiązać poprzez zastosowanie odpowiedniej formuły – uspokaja. – Przede wszystkim musi ona być bezwodna lub o małej zawartości wody, co zapewnia dodatek glikoli. W naszej kuracji są również stabilizujące antyoksydanty: bioflawonoidy cytrusowe i polifenole – dodaje Anna Rolf-Smuniewska.

Marka Mincer Pharma czerpie zaś z doświadczeń Japończyków, którzy z niestabilnością witaminy C uporali się już na początku tego stulecia, opracowując olejową formę „tetra” witaminy C. Przez kolejne lata była ona przez nich szczegółowo badana, by po dokładnym określeniu skuteczności i bezpieczeństwa surowca zostać wprowadzona do zastosowań kosmetycznych na szerszą skalę.

W kosmetykach Lumene (nie tylko w linii Bright Now Vit. C), z racji tego, że stosowane są wyciągi z arktycznych roślin, technolodzy mają do dyspozycji witaminę C w jej naturalnej formie. To nie tylko kwas askorbinowy, ale także kompleks substancji stabilizujących i zapobiegających utlenianiu się witaminy C jakimi są naturalne antyoksydanty. – Są to głównie polifenole, antocyjany i barwniki roślinne. Szczególnie te o ciemnej barwie, występujące w arktycznej czarnej jagodzie czy arktycznej borówce brusznicy, oraz żółtej i pomarańczowej, jak w arktycznej malinie moroszce bogatej w beta-katoren i likopen, które wzmacniają barierę ochronną skóry i nadają jej lekko opalony wygląd, dzięki czemu naskórek jest bardziej odporny na wzmożone działanie promieniowania – wyjaśnia Anna Wiśniewska, product trainer marki Lumene.

Nie tylko osiągnięta po latach badań umiejętność ustabilizowania witaminy C w kosmetykach ma wpływ na widoczny w ostatnim czasie wzrost popularności kuracji z zawartością tego składnika. Według Katarzyny Tyborowskiej moda na stosowanie tej witaminy jest podyktowana rozwojem rynku suplementów diety. Faktycznie zwiększa się świadomość konsumentek w zakresie znaczenia rozmaitych mikroelementów i witamin. W przypadku witaminy C zachęcająco brzmią jej właściwości odmładzające, regenerujące, wygłądzające oraz ujednolicające cerę. Jednak doustne jej przyjmowanie nie przynosi znaczących korzyści dla skóry. Stąd tak znaczne zainteresowanie kuracjami umożliwiającymi jej wniknięcie od zewnątrz. Natomiast Anna Rolf-Smuniewska wzmożone zainteresowanie witaminą C tłumaczy rozwojem medycyny estetycznej i profesjonalnych zabiegów kosmetycznych. – To one przyczyniły się do wzrostu popularności tego składnika, bo jest on używany po zabiegach laserowych, peelingach chemicznych, dermabrazji – tłumaczy. – Przyspiesza procesy regeneracyjne i utrwala efekt zabiegu. Poza tym regularne używanie preparatów z witaminą C daje szybki, zauważalny efekt, dlatego klienci coraz częściej i chętniej sięgają po takie kuracje.

Bez względu na wiek i rodzaj skóry

Kosmetyki z witaminą C można polecać do każdej cery, bez względy na jej rodzaj i wiek. Zarówno osoby młodsze, jak i starsze mogą w pełni korzystać z ich dobroczynnych właściwości. – Należy natomiast pamiętać, że jest to jednak słaby kwas organiczny, a więc w czystej postaci może mieć niewielkie działanie drażniące, szczególnie odczuwalne przez osoby z cerą wrażliwą – przestrzega Anna Wiśniewska. Dla takich osób wskazane będą produkty z niższym stężeniem tej witaminy.

Producenci stosują rożne formy i stężenia witaminy C w kosmetykach. I choć uważa się, że najaktywniejsze działanie mają preparaty o 15-proc. stężeniu czystej witaminy C, to rynek oferuje nawet 30-proc. kuracje. Jeśli jednak preparat ma być stosowany do delikatnych okolic oczu, to stężenie nie powinno przekraczać 3-5 proc. Niższe stężenia, w granicach 5 proc., są także odpowiednie dla osób o cienkiej i wrażliwej skórze. Należy unikać stosowania mocnych preparatów latem, mogą wystąpić po nich przebarwienia. Ale witamina C nawet w niskich stężeniach świetnie sprawdza się jako przeciwutleniacz, szczególnie w duecie z witaminą E. Z reguły te mocniejsze kuracje, w których stężenie przekracza 10 proc., rekomendowane są na noc.  Mają one działanie regenerujące, rozjaśniające, wzmacniające skórę.

Warto pamiętać o zasadach przechowywania kosmetyków z witaminą C. Kuracje w postaci serum umieszczone są zwykle w buteleczkach z ciemnego szkła, a kremy w nieprzezroczystych tubkach lub słoiczkach. Po każdym użyciu preparatu opakowanie należy szczelnie zamknąć i odstawić w ciemne miejsce, najlepiej do zamykanej szafki. Ważne jest również, by temperatura otoczenia nie przekraczała 20 st. C. Inne warunki mogą spowodować utlenienie się witaminy C.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Twarz
19.08.2025 12:19
Profilaktyka anti-aging: jakie składniki są kluczem rutyny pielęgnacyjnej?
Mixa mat.pras.

Starzenie się skóry to naturalny, biologiczny proces, którego całkowicie nie da się zatrzymać – ale z pewnością można go spowolnić. Kluczem do zachowania zdrowego, promiennego wyglądu skóry przez długie lata jest świadoma i regularna pielęgnacja, oparta na profilaktyce przeciwstarzeniowej – i kilku kluczowych składnikach kosmetycznych.

Jednym z najprostszych, a zarazem najważniejszych elementów tej profilaktyki jest codzienne nawilżanie skóry – zarówno twarzy, jak i całego ciała. Codzienne nawilżenie daje efekty nie tylko tu i teraz – podkreśla dr Agnieszka Kołaczek-Martinek, dermatolog, ekspertka marki Mixa. 

Profilaktyka przeciwstarzeniowa (anti-aging) to działania, których celem jest opóźnienie procesów starzenia się skóry. Zamiast reagować na już widoczne oznaki upływu czasu – zmarszczki, utratę jędrności, przebarwienia – koncentruje się ona na zapobieganiu ich powstawaniu. Odpowiednio wczesne wdrożenie właściwej pielęgnacji, diety, ochrony przeciwsłonecznej oraz zdrowego stylu życia pozwala dłużej cieszyć się młodym wyglądem.

Nawilżanie skóry to absolutna podstawa każdej rutyny pielęgnacyjnej, niezależnie od wieku. Skóra odpowiednio nawodniona jest elastyczna, miękka, promienna i lepiej radzi sobie z czynnikami zewnętrznymi, takimi jak wiatr, zanieczyszczenia czy promieniowanie UV. 

Dlaczego działania anti-aging są takie ważne? 

Nawilżanie skóry:

  • spowalnia powstawanie zmarszczek – skóra sucha jest bardziej podatna na mikrospękania, które z czasem przekształcają się w trwałe linie i zmarszczki
  • chroni barierę hydrolipidową – regularne nawilżanie wzmacnia naturalną barierę ochronną skóry, zapobiegając jej odwodnieniu i podrażnieniom
  • poprawia strukturę i koloryt skóry – nawodniona skóra wygląda zdrowiej, a jej koloryt jest bardziej wyrównany.
  • zwiększa skuteczność innych kosmetyków – dobrze nawilżona skóra lepiej wchłania składniki aktywne zawarte w serum czy kremach przeciwstarzeniowych.

Podczas wyboru kosmetyków warto zwrócić uwagę na obecność substancji, które jednocześnie nawilżają i działają przeciwstarzeniowo.

Do najważniejszych należą:

· kwas hialuronowy – wiąże wodę w naskórku, zwiększając jego nawilżenie i wygładzają powierzchnię skóry.

· gliceryna i mocznik – składniki humektantowe, które przyciągają wilgoć do skóry.

· ceramidy – odbudowują barierę lipidową i zapobiegają utracie wody.

Zobacz też: Raport Zalando: Kluczowe trendy w dziedzinie urody, inspirujące w 2025 roku. Które kosmetyki są na topie?

Nie tylko twarz

Choć twarz często znajduje się w centrum uwagi, skóra całego ciała również wymaga regularnej troski. Zwłaszcza że obszary takie jak szyja, dekolt, dłonie czy ramiona również szybko zdradzają nasz wiek. Choć efekt dobrze nawilżonej skóry widoczny jest od razu, to prawdziwe korzyści ujawniają się po latach. 

Osoby, które od młodości dbały o skórę, znacznie później doświadczają widocznych oznak starzenia. Ich skóra jest jędrniejsza, bardziej odporna na czynniki zewnętrzne i mniej podatna na przesuszenia czy podrażnienia.

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Twarz
07.07.2025 13:11
Kosmetyki z egzosomami – nowy wymiar skutecznej i bezpiecznej pielęgnacji
Kosmetyki z egzosomami – nowy wymiar skutecznej i bezpiecznej pielęgnacjimateriał partnera

Rozwój biotechnologii zmienia oblicze współczesnej kosmetologii. Egzosomy – mikropęcherzyki sygnałowe o unikalnym potencjale regeneracyjnym – zyskują szczególne znaczenie. Ich zdolność do stymulowania naturalnych procesów naprawczych i wpływania na zachowanie komórek skóry czyni je jednym z najciekawszych rozwiązań ostatnich lat. Dla specjalistów pracujących z cerą wymagającą, starzejącą się lub osłabioną, egzosomy stają się nowym narzędziem o wysokiej skuteczności biologicznej i bardzo dobrej tolerancji.

Mechanizm działania egzosomów

Egzosomy, jako nośniki informacji międzykomórkowej, działają zupełnie inaczej niż tradycyjne składniki kosmetyczne. Nie tylko przenoszą substancje aktywne, ale również inicjują biologiczne procesy naprawcze – bez konieczności naruszania bariery ochronnej naskórka. W praktyce oznacza to, że pobudzają skórę do regeneracji „od wewnątrz”, aktywując m.in. fibroblasty, keratynocyty czy komórki odpornościowe.

W kontekście starzenia się skóry to przełom – egzosomy nie maskują objawów, lecz usuwają ich przyczynę: utratę komunikacji komórkowej, osłabienie struktur podporowych i spowolnienie procesów odnowy. Dzięki temu wykazują działanie przeciwzapalne, immunomodulujące i przeciwutleniające, co znajduje zastosowanie zarówno w terapiach anti-aging, jak i regeneracyjnych.

image
Przeciwzmarszczkowa maseczka ujędrniająco-rozświetlająca z linii EGZOSOMY młodości nawilża skórę, poprawia jej jędrność i elastyczność.
materiał partnera

Zastosowanie egzosomów w terapii skóry wymagającej

Egzosomy stanowią innowacyjne narzędzie w pracy z cerą wymagającą intensywnej regeneracji – zarówno w pielęgnacji przeciwstarzeniowej, jak i wsparcia skóry osłabionej, odwodnionej czy pozbawionej witalności. Ich zdolność do stymulowania fibroblastów i przebudowy skóry właściwej przekłada się na:

  • poprawę jędrności;
  • zagęszczenie tkanek;
  • wyrównanie kolorytu.

Czyni je to skutecznym wsparciem w terapii objawów fotostarzenia, stresu oksydacyjnego i utraty elastyczności.

W praktyce gabinetowej egzosomy doskonale sprawdzają się jako uzupełnienie procedur inwazyjnych – przyspieszając regenerację, redukując stany zapalne i minimalizując ryzyko działań niepożądanych. Coraz częściej są również włączane do pielęgnacji domowej – w celu podtrzymania efektów terapii gabinetowej oraz poprawy kondycji skóry w dłuższej perspektywie.

image
Linia EGZOSOMY młodości to zaawansowana kuracja powstała w odpowiedzi na potrzeby dojrzałej skóry. Kosmetyki skutecznie oddziałują na problemy zmarszczek, utraty jędrności czy przebarwień.
materiał partnera

Linia Egzosomy Młodości to odpowiedź Bielendy na rosnące zapotrzebowanie rynku profesjonalnego na preparaty o potwierdzonej skuteczności biologicznej. Formuły zawierające egzosomy zostały zaprojektowane tak, by:

  • poprawiać strukturę skóry poprzez stymulację syntezy kolagenu typu I i III;
  • wyrównywać koloryt cery;
  • zwiększać efektywność innych składników aktywnych, takich jak witaminy, peptydy czy kwas hialuronowy.

Dzięki połączeniu działania egzosomów z powierzchniowo rozjaśniającym kompleksem Melano Perfect cera zyskuje wyraźnie młodszy, promienny wygląd. Skóra staje się bardziej ujędrniona i elastyczna, a zmarszczki oraz przebarwienia są zauważalnie zredukowane.

Produkty tej serii idealnie wpisują się w postępowanie pozabiegowe, np. po laseroterapii, mikronakłuwaniu czy peelingach chemicznych, gdzie niezbędne jest szybkie przywrócenie integralności skóry oraz minimalizacja ryzyka stanów zapalnych.
 

Bibliografia:

  1. Kosecka K. i inni, The potential of using exosomes in modern medicine. Journal of Education, Health and Sport. 25. 120-133, 2023.
  2. Zhou Y. i inni, Exosomes for hair growth and regeneration. Journal of Bioscience and Bioengineering, 137(1), 1–8, 2024.
  3. Lee E. i inni, The efficacy of adipose stem cell-derived exosomes in hair regeneration based on a preclinical and clinical study. International Journal of Dermatology, 63(9), 1212–1220, 2024.
  4. https://biotechnologia.pl/kosmetologia/egzosomy-w-terapii-skory,22667 [dostęp: 03.06.2025]
     
ARTYKUŁ SPONSOROWANY
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
02. wrzesień 2025 18:07