StoryEditor

Coraz częściej z przecen korzystamy na smartfonie. Aplikacja Rossmanna trzecią najpopularniejszą w Polsce

Black Friday rozpoczyna najgorętszy w handlu okres w roku – czas  bożonarodzeniowych zakupów. Rok temu w sklepach online Polacy zostawili jedną trzecią świątecznego budżetu. W tym, biorąc pod uwagę kilkukrotnie wyższy ruch w aplikacjach zakupowych, może być jeszcze lepiej - wynika z raportu „M-commerce” opublikowanego przez agencję Spicy Mobile. 

Rok 2020 jest już nazywany przełomowym, jeśli chodzi o e-commerce. Okres pandemii spowodował zmianę przyzwyczajeń konsumentów i przeniesienie części zakupów do internetu. Jak wynika z najnowszych danych dotyczących rynku e-commerce, już 73 proc. internautów robi zakupy online (o 11 p.p. więcej niż w 2019 r.), co daje liczbę około 20,6 mln osób. Zdaniem analityków, sprzedaż w internecie może być w tym roku nawet dwukrotnie większa i wynieść 100 mld zł.  

Wzrosty są odnotowywane w niemal wszystkich branżach, również w tych, w których e-commerce nie miał wcześniej znaczącego udziału. Wyniki ostatnich badań konsumenckich wskazują też na kolejny ważny trend – coraz częściej do e-zakupów wykorzystujemy smartfona.

- Kanał „mobile” jest coraz ważniejszy dla platform i sklepów e-commerce. Marki powinny przyjrzeć się zwłaszcza najmłodszej grupie wiekowej – to jej preferencje i zwyczaje zakupowe wraz ze wzrostem siły nabywczej będą wkrótce kształtować oblicze polskiego handlu internetowego. Już teraz wśród konsumentów w wieku 15-24 lata smartfon jest najchętniej wykorzystywanym urządzeniem do e-zakupów. Co więcej, ci konsumenci – chętniej niż inni – korzystają przy zakupach z aplikacji mobilnych. Jej brak postrzega jako problem aż 39 proc. kupujących z poziomu urządzenia mobilnego w wieku 15-24 lata – komentuje Rafał Karczewski ze Spicy Mobile.

Jak wynika z opublikowanego właśnie raportu „M-commerce”, 74 proc. użytkowników urządzeń mobilnych ma na swoim smartfonie zainstalowaną przynajmniej jedną aplikację zakupową. To dane z września br., które pochodzą z pasywnego pomiaru aktywności Polaków na urządzeniach mobilnych z systemem Android. Można je więc nazwać tzw. „danymi twardymi”. W porównaniu do analogicznego okresu w 2019 r. łączny zasięg aplikacji zakupowych wzrósł trzykrotnie.

Na popularność całej kategorii rzutują przede wszystkim największe aplikacje zakupowe, do których należą popularne platformy e-commerce, jak Allegro, OLX czy AliExpress, a także aplikacja drogerii Rossmann. Większy niż przed rokiem ruch widać również i w innych kategoriach aplikacji zakupowych, także tych mniej popularnych, jak np. aplikacje sieci spożywczych.

Platformy zakupowe

Jak wynika z danych Spicy Mobile, najbardziej popularną platformą zakupową w Polsce jest  Allegro – we wrześniu 2020 r. korzystał z niej co drugi użytkownik smartfona z systemem operacyjnym Android (49,62 proc.). Na kolejnych miejscach pojawiają się OLX (37,74 proc.) oraz AliExpress (22,96 proc.) Na przestrzeni dwunastu miesięcy (między wrześniem 2019 r. a wrześniem 2020 r.) zasięg aplikacji Allegro wzrósł trzykrotnie, a AliExpress i OLX dwukrotnie.

Sieci spożywcze

Na tle gigantów polskiego rynku e-commerce ruch w aplikacjach sieci spożywczych jest niszowy. Najpopularniejszą w tej kategorii jest aplikacja sieci handlowej Carrefour. We wrześniu zasięg aplikacji Mój Carrefour wyniósł 5 proc., a liczba uruchomień przekroczyła 30,4 mln. Na drugim miejscu – według zasięgu – znajduje się aplikacja Tesco Club Card (3,52 proc.), wywoływana na pierwszy ekran 17,6 mln razy. Warto podkreślić, że aplikacja Moja Biedronka – choć pod względem zasięgu ustępuje innym – jest najczęściej uruchamianą aplikacją sieci spożywczej. We wrześniu 2020 r. wywoływano ją na pierwszy ekran 46,2 mln razy. 

Drogerie i apteki

Zdecydowanym liderem tej kategorii i jednocześnie 3. najpopularniejszą aplikacją mobilną w Polsce jest aplikacja drogerii Rossmann. We wrześniu 2020 r. jej zasięg wyniósł prawie 24 proc.. Choć pod względem zasięgu aplikacja Rossmann utrzymuje się w ścisłej czołówce, obok aplikacji popularnych platform e-commerce, to jej użytkownicy nie są tak aktywni. W aplikacji Rossmann spędzają średnio pięć razy mniej czasu niż w aplikacji OLX i prawie trzy razy mniej niż w AliExpress .

Kupony, rabaty, gazetki promocyjne

To ważny kierunek rozwoju m-commerce. W skali całego roku liderami kategorii są Blix, PAYBACK PL oraz Wish. Ostatnio dołączyła do nich także aplikacja Goodie.  Poza tymi aplikacjami użytkownicy często korzystali z Peppera (zasięg we wrześniu 2020 r. na poziomie 2,71 proc.), spędzając w nim miesięcznie prawie tyle samo czasu, co w dużo bardziej popularnej aplikacji Wish (6,69 proc). Najczęściej i najdłużej używaną aplikacją jest jednak Blix, który tylko we wrześniu 2020 r. został otworzony przez użytkowników blisko 808 mln razy, co zsumowało się do 4 mln godzin spędzonych w aplikacji.

Inne popularne aplikacje zakupowe

Mówiąc o rynku m-commerce w Polsce, nie można nie wspomnieć o jeszcze dwóch aplikacjach powiązanych ze stacjonarnymi placówkami sklepów o wyrobionych markach: Vitay oraz Empik (odpowiednio 8,06 proc. i 6,94 proc.)Także jeśli chodzi o częstość i długość użytkowania ich popularność zwiększyła się w ostatnim czasie, przy czym Empik odnotował wyraźny wzrost zainteresowania na przełomie lutego oraz marca, a Vitay w sierpniu i we wrześniu.

- Musimy pamiętać o tym, że smartfon jest narzędziem wielofunkcyjnym w kontekście zakupów. Nawet jeśli nie finalizujemy zakupu na urządzeniu mobilnym, to przy jego pomocy poszukujemy informacji, porównujemy oferty, szukamy promocji czy też śledzimy stan zamówienia. Aplikacje mobilne mogą być więc wykorzystywane w handlu na wiele sposobów. Z jednej strony mogą umożliwiać dokonywanie zakupów online, z drugiej – wspierać tradycyjną sieć sprzedaży – podkreśla Tomasz Kąkol ze Spicy Mobile.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Klarna i Google Cloud łączą siły: sztuczna inteligencja w służbie personalizacji zakupów
Klarna to globalna sieć płatności i asystent zakupowy oparty na sztucznej inteligencji.Axel Öberg

Klarna oraz Google Cloud ogłosiły strategiczne partnerstwo oparte na sztucznej inteligencji, które ma na celu przyspieszenie innowacji, rozwój kreatywności i dostarczanie nowych produktów dla ponad 114 mln klientów fintechu na całym świecie. Współpraca ma wzmocnić możliwości technologiczne Klarny w zakresie personalizacji doświadczeń zakupowych, tworzenia treści wizualnych oraz bezpieczeństwa transakcji.

Nowa inicjatywa pozwoli Klarna w pełni wykorzystać ekosystem Google Cloud AI – od infrastruktury i platformy po najnowsze modele językowe i wizualne. Jak podkreśla David Sandström, dyrektor ds. marketingu w Klarnie, połączenie wiedzy konsumenckiej z mocą modeli Google już przynosi zauważalne efekty. Wczesne testy rozwiązań opartych na sztucznej inteligencji zwiększyły czas spędzany przez użytkowników w aplikacji o 15 proc., a liczbę zamówień o 50 proc. – To dowód na to, że kreatywność wspierana przez AI może całkowicie odmienić sposób, w jaki ludzie robią zakupy – zaznaczył Sandström.

Pierwszym etapem partnerstwa będzie rozwój funkcji w aplikacji Klarna, które mają zwiększyć atrakcyjność zakupów online. W ramach filaru „kreatywnej szybkości” fintech wykorzysta najnowsze generatywne modele mediów Google, takie jak Veo 2 i Gemini 2.5 Flash Image (Nano Banana). Pozwolą one tworzyć interaktywne cyfrowe lookbooki, które użytkownicy będą mogli przeglądać bezpośrednio w aplikacji. Równocześnie systemy te umożliwią opracowywanie hiperspersonalizowanych kampanii marketingowych, opartych na preferencjach i historii zakupowej użytkowników.

Drugim obszarem współpracy jest jakość i personalizacja treści. Klarna planuje rozbudowę swojej biblioteki zawierającej ponad 200 mln obrazów, wykorzystując modele sztucznej inteligencji do generowania i ulepszania grafik produktowych. Dzięki temu konsumenci mają otrzymać dostęp do bardziej angażujących, realistycznych i lepiej dopasowanych wizualnie rekomendacji produktów, co – według firmy – przełoży się na wyższe wskaźniki konwersji.

Wspólne działania obejmują także zwiększenie poziomu bezpieczeństwa transakcji. Klarna wykorzysta sprzęt i rozwiązania Google Cloud do szkolenia grafowych sieci neuronowych, które pomogą w walce z oszustwami i praniem pieniędzy. Systemy te będą analizować zależności między użytkownikami, transakcjami i urządzeniami, umożliwiając precyzyjniejsze wykrywanie anomalii i podejrzanych schematów zachowań.

Jak podkreślają partnerzy, projekt ma charakter długofalowy i stanowi element strategii Klarny polegającej na łączeniu zakupów, finansów i rozrywki w jeden spójny, inteligentny ekosystem. Dzięki integracji z Google Cloud fintech chce nie tylko zwiększyć efektywność operacyjną, lecz także zaoferować konsumentom bardziej intuicyjne, bezpieczne i inspirujące środowisko zakupowe oparte na danych i sztucznej inteligencji.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
OpenAI wprowadza „handel agentowy” z funkcją Instant Checkout
Czy sztuczna inteligencja ułoży nam listę zakupów?DALL-E

OpenAI ogłosiło wprowadzenie nowej funkcji „Instant Checkout” oraz towarzyszącego jej „Agentic Commerce Protocol”, które mają zapoczątkować erę tzw. handlu agentowego. Nowe rozwiązanie pozwala użytkownikom ChatGPT nie tylko wyszukiwać produkty, lecz także dokonywać ich zakupu bezpośrednio w oknie czatu. Na razie system obsługuje zakupy pojedynczych przedmiotów, jednak w planach jest rozszerzenie możliwości o koszyki wieloprzedmiotowe oraz dostępność dla kolejnych sprzedawców i regionów.

Według komunikatu prasowego OpenAI, usługa ma ułatwić zakupy ponad 700 milionom osób korzystających z ChatGPT tygodniowo. Funkcja, rozwijana we współpracy ze Stripe, na początek dostępna jest dla użytkowników w Stanach Zjednoczonych w wersjach Plus, Pro i Free. Zakupy można obecnie realizować u sprzedawców Etsy, a wkrótce dołączą także sklepy działające na Shopify, w tym takie marki jak Glossier, SKIMS czy Spanx.

Proces zakupowy został zaprojektowany tak, by był maksymalnie płynny. Użytkownik, który pyta np. o „najlepsze cienie do powiek poniżej 100 zł”, otrzyma organiczne, niesponsorowane wyniki z sieci. Jeśli dany produkt wspiera Instant Checkout, może wybrać opcję „Kup”, potwierdzić dane zamówienia, płatności i wysyłki (np. z użyciem zapisanej karty), a następnie sfinalizować transakcję w kilku kliknięciach – bez opuszczania konwersacji.

Model biznesowy opiera się na tym, że ChatGPT działa wyłącznie jako agent AI użytkownika, przekazując informacje pomiędzy kupującym a sprzedawcą. Realizacja zamówień i obsługa płatności pozostają po stronie handlowców. Dla nich to nowa droga dotarcia do milionów potencjalnych klientów przy zachowaniu kontroli nad systemami i relacjami. Usługa jest bezpłatna dla użytkowników końcowych i nie zmienia organicznych wyników wyszukiwania. Sprzedawcy płacą jedynie niewielką opłatę od transakcji, a ranking produktów zależy od takich czynników jak cena, jakość, dostępność, status dostawcy czy obsługa Instant Checkout.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
16. październik 2025 10:04