StoryEditor
Eksport
29.04.2019 00:00

Niemcy rosnącą siłą na rynku kosmetycznym w Europie

Rynek kosmetyków premium w Niemczech, który obecnie konkuruje z rynkiem Wielkiej Brytanii, sięgnął w 2018 roku 3,1 mld euro, co stanowi wzrost o 0,7 proc. - podaje NPD Group, która ostatnio dodała ten kraj do portfolio usług branży kosmetycznej.

Zarówno kategoria zapachów, jak i produktów do pielęgnacji skóry przyczyniły się do wzrostu rynku w Niemczech, podczas gdy makijaż odnotował niewielki spadek. W kategorii produktów do pielęgnacji skóry sprzedaż wzrosła o 1,6 proc., co stanowi prawie połowę łącznych zysków branży w tym kraju. W zapachach nastąpił wzrost sprzedaży o 0,9 proc., a makijaż zamknął się nieznacznym spadkiem w roku o -0,5 proc.

Według NPD Group, niemiecki rynek kosmetyczny jest bardzo podobny do brytyjskiego, pomimo pewnych istotnych różnic w zachowaniach konsumentów. Na przykład kategoria zapachów nadal dominuje w Niemczech, podczas gdy makijaż reprezentuje jego znacznie mniejszą część. Porównując do czterech z pięciu krajów europejskich śledzonych przez  NPD Group, pielęgnacja skóry jest kategorią o największym wzroście w Niemczech.

Wraz z dodaniem Niemiec do swojego portfolio, NPD Group jest teraz w stanie dostarczać dane i informacje z ośmiu największych światowych rynków kosmetycznych, w tym Francji, Wielkiej Brytanii, Włoch, Hiszpanii, USA, Kanady, Meksyku i Niemiec.

- Chociaż istnieje wiele podobieństw, rynki kosmetyczne są w rzeczywistości zróżnicowane w całej Europie. Obecnie producenci i sprzedawcy detaliczni, którzy chcą rozszerzyć lub poprawić swoją pozycję na rynkach światowych, muszą szybciej niż kiedykolwiek reagować na potrzeby i trendy konsumentów, aby wyprzedzić konkurencję - komentuje Martine Ringwald, starsza wiceprezes ds. rozwoju biznesu, piękna i luksusu w NPD Group.


 

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Eksport
24.06.2025 14:35
Chiny otwierają rynek dla afrykańskich kosmetyków – nowa polityka celna szansą dla eksporterów
Chiński rynek jest największy na świecie i jednym z najbardziej chłonnych.Canva

Chiny ogłosiły zniesienie ceł na import towarów z 53 afrykańskich krajów, z którymi utrzymują stosunki dyplomatyczne. Nowa polityka umożliwia bezcłowy dostęp do chińskiego rynku dla szerokiej gamy produktów, w tym kosmetyków i artykułów higieny osobistej. Dla afrykańskich producentów oznacza to istotne obniżenie barier wejścia na jeden z najszybciej rosnących rynków konsumenckich na świecie.

Decyzja została ogłoszona tuż przed rozpoczęciem Targów Gospodarczo-Handlowych Chiny–Afryka (CAETE), które odbyły się w dniach 12–15 czerwca w Changsha. W wydarzeniu wzięła udział delegacja biznesowa z południowoafrykańskiej prowincji Western Cape, koordynowana przez agencję Wesgro. Na stoiskach zaprezentowano m.in. kosmetyki organiczne, świeże kwiaty, wina, herbaty i produkty odżywcze – kategorie cieszące się rosnącym zainteresowaniem wśród chińskich konsumentów.

Jak poinformowała agencja Wesgro, eksport z Western Cape do Chin osiągnął w 2024 roku wartość 11,76 miliarda randów. W odpowiedzi na nowe możliwości wynikające ze zniesienia ceł, agencja planuje przeanalizować, w jaki sposób lokalne firmy mogą najlepiej wykorzystać zwiększony dostęp do chińskiego rynku – zwłaszcza w dynamicznie rozwijających się segmentach, takich jak kosmetyki i produkty pielęgnacyjne. Inicjatywa ta realizowana jest we współpracy ze Standard Bank Group, która wspiera eksporterów w nawiązywaniu kontaktów z chińskimi partnerami i w poruszaniu się po złożonych procedurach handlu transgranicznego.

Zniesienie ceł to element szerszej strategii Chin na rzecz pogłębienia współpracy gospodarczej z Afryką i dywersyfikacji źródeł importu. Dla producentów kosmetyków z Afryki – szczególnie tych działających w segmencie naturalnym i organicznym – oznacza to realną szansę na ekspansję. Rosnące zapotrzebowanie na produkty premium w Chinach, w połączeniu z niższymi kosztami wejścia i łatwiejszym dostępem do nabywców, może przyczynić się do zwiększenia odporności gospodarek afrykańskich oraz zróżnicowania ich oferty eksportowej.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Eksport
05.06.2025 10:30
L’Oréal planuje znaczące inwestycje i wzrost produkcji w Indiach
Indie są niezwykle strategicznym rynkiem dla L’Oréal – podkreślił Nicolas Hieronimus, dyrektor generalny grupy Grupy 

Globalny gigant kosmetyczny L’Oréal zapowiada podwojenie swojego biznesu na rynku w Indiach w ciągu najbliższych kilku lat. Chce też wzmocnić lokalne zdolności produkcyjne. – Indie są niezwykle strategicznym rynkiem dla L’Oréal – podkreślił Nicolas Hieronimus, dyrektor generalny grupy, podczas spotkania z dziennikarzami, które miało miejsce w trakcie oficjalnej wizyty Piyusha Goyala, ministra handlu i przemysłu Indii, we Francji.

Jak wyjaśnił Hieronimus, firma zamierza w najbliższych latach ponad dwukrotnie zwiększyć swoją działalność – w tym rozbudować fabryki, które już teraz produkują 95 proc. towaru, sprzedawanego w Indiach. Do tego dojdzie zwiększenie eksportu do krajów regionu.

L’Oréal obecnie produkuje rocznie w Indiach ok. 500 mln sztuk produktów, z których znacząca część jest przeznaczona na eksport. Według danych India Retailing, są to przede wszystkim produktów do pielęgnacji włosów i skóry, które trafiają do krajów Zatoki Perskiej.

L’Oréal India, które działa w tym kraju od 1994 roku za pośrednictwem swojej spółki zależnej, zarządza portfolio marek, obejmujące produkty z działu konsumenckiego (L’Oréal Paris, Garnier, Maybelline New York i NYX Professional Makeup), a także marki luksusowe (Kiehl’s, Lancôme i Yves Saint Laurent Beauté).

Indie pozostają też kluczowym rynkiem dla grupy, która zainwestowała w marciu w dwie lokalne marki: Deconstruct (pielęgnacja skóry) oraz Arata (pielęgnacja włosów). Obydwie inwestycje zostały dokonane za pośrednictwem Bold – funduszu L’Oréal, dedykowanego udziałom mniejszościowym w innowacyjnych startupach kosmetycznych.

Rynek kosmetyczny w Indiach, napędzany powiększającą się klasą średnią, ma osiągnąć wartość 30 mld dolarów (28,8 mld euro) do 2027 roku.

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
07. lipiec 2025 01:53