StoryEditor
Eksport
12.10.2022 00:00

Spada sprzedaż eksportowa polskich kosmetyków. Firmy muszą szukać nowych rynków zbytu [Raport PKO BP]

Sprzedaż eksportowa ma znaczący wpływ na przychody polskich firm kosmetycznych. W latach 2020-2021 wartość eksportu kosmetyków produkowanych w Polsce wyniosła odpowiednio 3,8 mld euro i 3,9 mld euro wobec 3,5 mld euro w 2019. Jednak pierwsza połowa 2022 r. przyniosła wyraźne spadki sprzedaży eksportowej, które są spowodowane głównie utratą rynków wschodnich. Producenci muszą szukać nowych rynków zbytu – czytamy w raporcie Departamentu Analiz Sektorowych PKO BP.

W latach 2020-2021 wartość eksportu kosmetyków produkowanych w Polsce wyniosła odpowiednio 3,8 mld euro i 3,9 mld euro wobec 3,5 mld euro w 2019.

Głównymi kierunkami eksportowymi dla polskich producentów w I kwartale 2022 r. były kraje europejskie. Od lat największym odbiorcą są Niemcy, do których trafiło 21,2 proc. polskiego eksportu kosmetyków. Trzej kolejni odbiorcy to: Wielka Brytania, Czechy i Belgia, które kupiły łącznie 22,7 proc. eksportowanych przez Polskę kosmetyków.

Agresja Rosji na Ukrainę przyczyniła się do utraty rynków wschodnich i w rezultacie obniżenia poziomu eksportu w I połowie 2022 w porównaniu z analogicznym okresem 2021 r.. Wartość eksportu polskich wyrobów w euro w I połowie 2022 obniżyła się o 2,2 proc. r/r, przy czym w I kwartale 2022 r. eksport spadł o 1,6 proc. r/r, a w II kwartale 2022 r. spadek pogłębił się do -2,9 proc. r/r. - czytamy w raporcie Departamentu Analiz Sektorowych PKO BP.

Rosja, do której w I kwartale 2022 r. trafił eksport  o wartości 107 mln euro, była 5. rynkiem docelowym polskiej branży kosmetycznej. Udział eksportu kosmetyków do tego kraju zmniejszył się z 8,7 proc. w I kwartale 2021 r. do 5,7 proc. w I kwartale 2022 r., a wartość wysyłanych produktów spadła o 35 proc. rok do roku. (w I kwartale 2022 r. eksport spadł o 14,7 proc. r/r, natomiast w II kwartale 2022 r. o 56,6 proc. r/r).

Ukraina znajdowała się na 10. pozycji wśród odbiorców polskich kosmetyków z 3 proc. udziałem – w tym przypadku wartość eksportu spadła o 32 proc.

Bardzo wysokie są straty w eksporcie kosmetyków z Polski do Kazachstanu.  W I połowie 2022 r. wartość eksportu obniżyła się aż o 93 proc. r/r, a udział tego rynku spadł z 7,9 proc. w I poł. 2021 r. do 0,5 proc, w I poł. 2022 r.

Jak podkreślają analitycy PKO BP, obecna sytuacja geopolityczna będzie skutkować koniecznością przeorientowania działalności eksportowej krajowych producentów, szukaniem nowych odbiorców w krajach UE oraz na pozaeuropejskich rynkach. Mówił o tym Michał Koleśnikow, kierownik Zespołu Analiz Sektorowych w PKO BP, podczas 10. Forum Branży Kosmetycznej organizowanego przez naszą redakcję.

– Wojna spowodowała, że świat się przeorganizowuje. Mamy w perspektywie nową zimną wojnę, tworzenie się nowych bloków gospodarczych w celu zapewnienia stabilności łańcuchów dostaw, czy zabezpieczenia inwestycji. Rosja zbliża się do Chin, oddala się od Zachodu. Zachód będzie chciał współpracować z krajami, które są dużo bardziej pewne gospodarczo i będzie próbował wciągnąć te kraje w swoje orbity. Inwestowanie w Rosji jest bardzo ryzykowne i pewnie w kilku następnych latach również będzie tak postrzegane. Moim zdaniem, dużą część rynków wschodnich trzeba będzie spisać na straty – stwierdził Michał Koleśnikow podczas debaty pt. "Wpływ wewnętrznych i zewnętrznych czynników gospodarczych i politycznych na polski sektor kosmetyczny" na Forum Branży Kosmetycznej 2022.

Czytaj więcej: Michał Koleśnikow, PKO BP: Utrata części wschodnich rynków będzie trwała [FBK 2022]

Polscy producenci kosmetyków mogą szukać nowych rynków zbytu np. w Arabii Saudyjskiej, Kuwejcie, Iraku, Izraelu, Wietnamie, Japonii, Emiratach Arabskich, czy Stanach Zjednoczonych, co pozwoli na rekompensatę utraty rosyjskiego i białoruskiego rynku.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Eksport
14.11.2023 13:48
155 mln zł dofinansowania dla firm kosmetycznych na ekspansję międzynarodową ze środków europejskich dostępne od zaraz
Shutterstock
Do końca listopada firmy z branży kosmetycznej mogą uzyskać dofinansowanie ze środków Unii Europejskiej na rozwój eksportu. Na co można przeznaczyć takie środki i gdzie złożyć wniosek?

Ekspansja międzynarodowa stanowi naturalny etap rozwoju firmy. Barierą, która powstrzymuje wielu przedsiębiorców przed podjęciem decyzji o wejściu na nowy rynek, są finanse. Do końca listopada firmy z branży kosmetycznej mogą uzyskać dofinansowanie ze środków Unii Europejskiej na realizację swoich planów podboju nowych rynków. Gdzie je znaleźć?

Polska Agencja Rozwoju Przemysłu czy Polska Agencja Inwestycji i Handlu, regularnie organizują konkursy dla biznesu, w których wnioskodawcy mogą uzyskać dotację, dofinansowanie lub preferencyjną pożyczkę na realizację działań związanych z ekspansją międzynarodową. Świetnym przykładem jest program realizowany obecnie przez PARP, który odpowiada na jedną z największych trudności w procesie ekspansji: jak sprawić, by miejscowi konsumenci, odbiorcy usług czy produktu, usłyszeli o danej marce. W tym konkretnym programie można uzyskać zwrot części kosztów poniesionych na realizację działań marketingowych, które są bardzo szeroko i elastycznie definiowane

 – mówi Beata Harnik, manager w J. Dauman Poland.

 „Promocja marki innowacyjnych MŚP” to projekt prowadzony przez Polską Agencję Rozwoju Przemysłu. Pozwala on na pokrycie kosztów związanych z promocją na nowym rynku. Maksymalna wysokość dotacji wynosi do 50 proc. kosztów planowanych działań. Z programu mogą skorzystać polskie małe i średnie firmy. Wśród wyróżnionych sektorów znalazła się m.in. branża kosmetyczna. Łącznie rozdysponowanych zostanie 155 mln złotych. Aby uzyskać finansowanie, konieczne jest przesłanie zgłoszenia wraz z wypełnionym wnioskiem do PARP do 30 listopada 2023 r.

Ze względu na czas pozostały do zamknięcia naboru warto skonsultować wniosek oraz przygotowaną dokumentację z zewnętrznym ekspertem. Dodatkowa weryfikacja ograniczy ryzyko odrzucenia aplikacji przez PARP.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Eksport
03.11.2023 14:27
British Beauty Council: Od czasu Brexitu brytyjski przemysł kosmetyczny stracił około 850 milionów funtów w eksporcie do krajów UE
Dave Kellam, CC BY-SA 2.0, via Wikimedia Commons
Według badania Oxford Economics zleconego przez British Beauty Council, brytyjski przemysł kosmetyczny stracił od czasu Brexitu około 850 milionów funtów w eksporcie do krajów UE. Pomimo stałej sprzedaży w pozostałych częściach świata w raporcie wskazano, że po 2016 r. nastąpił zauważalny spadek eksportu do krajów UE. Wcześniej, w latach 2010–2016, wzrósł eksport brytyjskich produktów kosmetycznych i pielęgnacyjnych do krajów UE.

Od czasu wystąpienia Wielkiej Brytanii z UE sektor ten był narażony na zwiększone koszty biurokratyczne i problemy celne, a bariery i zmiany przepisów w nieproporcjonalnym stopniu dotknęły małe firmy kosmetyczne. Brytyjska organizacja branży kosmetycznej udostępniła raport podczas Brytyjskiego Tygodnia Urody (26–30 października), ujawniając również, że Kate Moss będzie jej nowym światowym ambasadorem.

Tymczasem w zeszłym tygodniu opublikowano raport Brytyjskiej Izby Handlowej (BCC), z którego wynika, że prawie połowa brytyjskich eksporterów zmaga się ze zmianami niezbędnymi do kontynuowania eksportu w ramach umowy handlowej między Wielką Brytanią a UE. W badaniu Trade Confidence Outlook prowadzonym przez jednostkę BCC Insights Unit wzięło udział ponad 2000 brytyjskich eksporterów małych i średnich przedsiębiorstw (MŚP) i ujawniono, że w przypadku wielu z tych przedsiębiorstw eksport nadal spada. Liczba MŚP zgłaszających spadek sprzedaży jest obecnie o 10 proc. wyższa niż w sezonie 2017/18. Najbardziej dotknięci są producenci będący MŚP: 28 proc. zgłosiło spadek eksportu, 27 proc. wzrost, a 45 proc. brak zmian. W porównaniu z MŚP eksportującymi usługi, 23 proc. odnotowało spadek, 26 proc. wzrost, a 51 proc. pozostało na stałym poziomie.

Badanie przeprowadzone przez British Beauty Council wykazało również, że w branży brakuje wykwalifikowanej siły roboczej ze względu na spadek liczby pracowników w UE. Aby rozwiązać ten problem, Departament Pracy i Emerytur (DWP) rządu brytyjskiego wzywa obecnie osoby poszukujące pracy, aby jako następny krok rozważyły zawody związane z branżą kosmetyczną. Na rządowym portalu Znajdź Pracę dostępnych jest ponad 4000 wolnych stanowisk pracy w sektorze beauty, obejmujących stanowiska kosmetyczki, handlowca i wykładowcy.

Czytaj także: Jakub Makurat, Ebury: W krajach Zatoki Perskiej rynek kosmetyczny ma niezwykłe perspektywy, ale Afryka pozostaje nieodkryta [FBK 2023]

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
28. listopad 2023 21:40