StoryEditor
Biznes
18.03.2025 20:55

Liderzy branży kosmetycznej wzywają do strategicznego dialogu z instytucjami UE

Sojusz Value of Beauty, kierowany przez CEO czołowych firm kosmetycznych, łączy europejski łańcuch wartości w branży kosmetycznej i produktów do higieny osobistej zreszając 16 firm / mat.pras.

CEO aliansu Value of Beauty spotkali się 18 marca w Brukseli, aby kontynuować dialog z instytucjami UE na temat wpływu unijnych regulacji na globalną konkurencyjność branży oraz realizację celów zrównoważonego rozwoju. Podkreślili długofalowe zaangażowanie branży na rzecz budowania zrównoważonej przyszłości i zaapelowali o wspólne tworzenie polityki, która uwzględnia specyfikę sektora, jego wyzwania oraz istotny wkład w gospodarkę UE.

Sojusz zaprezentował nowy raport opracowany przez Oxford Economics, który ukazuje znaczący wpływ społeczno-ekonomiczny łańcucha wartości branży kosmetycznej. Sektor ten wnosi 180 miliardów euro do PKB UE, co oznacza 496 milionów euro generowanych każdego dnia, a także wspiera prawie 3,2 miliona miejsc pracy. Firmy produkujące kosmetyki do higieny osobistej w UE wyeksportowały również towary o wartości 26 miliardów euro na rynki pozaunijne, czyniąc UE 27 największym eksporterem kosmetyków na świecie.

Branża kosmetyczna UE nieustannie się rozwija i jest liderem w na rynkach globalnych – aż 5 z 7 największych firm kosmetycznych ma siedzibę w UE. Jednak ta przewaga konkurencyjna nie jest gwarantowana na przyszłość.

CEO zaapelowali do instytucji UE o konstruktywny dialog na temat wpływu polityk i przepisów UE, aby zapewnić, że łańcuch wartości kosmetyków i produktów do pielęgnacji może utrzymać wiodącą pozycję na arenie międzynarodowej.

Sojusz Value of Beauty wzywa UE do pilnego przeglądu niedawno przyjętych przepisów dotyczących tzw. dyrektywy ściekowej, aby zapewnić, że wszystkie sektory przyczyniające się do mikrozanieczyszczeń w wodzie zostaną odpowiednio obciążone odpowiedzialnością, zgodnie z zasadą "zanieczyszczający płaci". To podejście nie tylko przyspieszy rozwój bardziej zrównoważonych produktów we wszystkich sektorach, ale także zapobiegnie nadmiernemu obciążeniu kosztami jednego z nielicznych europejskich sektorów przemysłowych o globalnym znaczeniu. Sojusz podkreśla, że nadchodzący proces Omnibus to kluczowa okazja do skorygowania tej dysproporcji i zapewnienia sprawiedliwych warunków działania dla wszystkich branż przyczyniających się do zanieczyszczenia wody.

Czytaj też: Przyjęcie PPWR – co oznacza dla branży kosmetycznej

Liderzy wezwali również UE do nadania priorytetu następującym kluczowym obszarom:

  • Rewizja rozporządzenia REACH i rozporządzenia w sprawie produktów kosmetycznych – skupienie się na bezpieczeństwie konsumentów i ochronie środowiska w oparciu o kompleksową ocenę ryzyka i rzeczywiste wykorzystanie składników, przy zachowaniu wysokich standardów naukowych.
  • Umowy handlowe – priorytetowe traktowanie dostępu do rynku, ograniczenie barier regulacyjnych i wsparcie eksportu wysokiej jakości produktów europejskich. Wzmocnienie kontroli celnych i rygorystyczne egzekwowanie norm środowiskowych i zrównoważonego rozwoju w przypadku wszystkich importowanych produktów, aby zapewnić równe warunki konkurencji.
  • Przejście na biogospodarkę – wdrożenie polityk wspierających odpowiedzialną produkcję składników, uwzględnienie "zielonej premii" dla zrównoważonych technologii i zapewnienie niezawodnego, długoterminowego zaopatrzenia w zrównoważone surowce.
  • Rozwój siły roboczej – ścisła współpraca z branżą w celu opracowania ukierunkowanych programów szkoleniowych i narzędzi inwestycyjnych w celu podniesienia kwalifikacji pracowników i dostosowanie kompetencji do ewoluujących potrzeb sektora.

Sojusz Value of Beauty zobowiązuje się do dalszej ścisłej współpracy z instytucjami UE w celu opracowania polityk, które będą wspierać innowacyjność, tworzyć miejsca pracy i zapewniać ciągłą globalną konkurencyjność europejskiego przemysłu kosmetycznego. To podejście oparte na współpracy będzie miało niezwykle istotne znaczenie dla zapewnienia dalszego wkładu branży w gospodarkę europejską i zrównoważoną przyszłość.

******************************************

Badanie Oxford Economics

Sojusz Value of Beauty zleciło Oxford Economics przeprowadzenie badania, które oceniło wpływ ekonomiczny łańcucha wartości w całej UE, analizując jego wkład w PKB, dane dotyczące zatrudnienia, koszty badań i rozwoju oraz wydatki gospodarstw domowych.

Wpływ ekonomiczny sektora kosmetycznego

  • Wydatki konsumentek i konsumentów w UE przekroczyły 180 miliardów euro w 2023 r.
  • Codzienne wydatki konsumentek i konsumentów na urodę oraz pielęgnację osobistą wynoszą prawie 500 milionów euro.
  • Sektor przyczynił się do 71 miliardów euro wpływów podatkowych w 2023 r.
  • Bezpośredni wkład w PKB (78 miliardów euro) przewyższa takie sektory produkcyjne, jak napoje, tekstylia i transport lotniczy.
  • W sektorze zatrudnionych jest w sumie prawie 3,2 miliona osób w Europie – więcej niż łączna liczba pracowników w 13 państwach członkowskich UE, takich jak Dania i Finlandia.

Badania i innowacje w sektorze

  • Wydatki na badania i rozwój w branży kosmetycznej przekroczyły 2 miliardy euro w 2021 r., przy wzroście o 30% w latach 2013-2021.
  • W sektorze częściej pojawiają się oferty pracy w działach R&D w porównaniu ze średnią UE (2,4% w porównaniu z 0,7%).
  • Znaczna część stanowisk w branży R&D koncentruje się na STEM, w szczególności na stanowiskach związanych z chemią i laboratoriami.
  • Innowacyjność to kluczowa umiejętność wymagana w 31% ofert pracy w gałęzi R&D.

Wpływ społeczny

  • W ramach swojej codziennej działalności firmy z branży kosmetycznej wspierają zatrudnienie sprzyjające włączeniu społecznemu i współpracują z dostawcami w celu wdrażania społecznie odpowiedzialnych praktyk rekrutacyjnych. Obejmuje to inicjatywy wspierające kobiety w trudnej sytuacji, młodych ludzi niepracujących ani nieszkolących się oraz społeczności nieuprzywilejowanych w całej UE.
  • Wsparcie udzielane przez firmy kosmetyczne i pielęgnacyjne na rzecz spraw społecznych wykracza również poza ich własny łańcuch wartości. Przykłady takich działań to inkluzywne pozyskiwanie surowców, programy przeciwdziałające stygmatyzacji i wykluczeniu społecznemu spowodowanemu chorobami skóry oraz tworzenie dedykowanych linii produktów wspierających kobiety w okresie menopauzy.

Działania na rzecz zrównoważonego rozwoju środowiska

  • Sektor zajmuje się wyzwaniami środowiskowymi poprzez różne inicjatywy na rzecz zrównoważonego rozwoju. Oto kilka kluczowych przykładów prac realizowanych w całym łańcuchu wartości:
  • Zmiana formuł produktowych w celu zminimalizowania ich wpływu na środowisko na wszystkich etapach cyklu życia.
  • Wprowadzanie innowacyjnych opakowań w celu zmniejszenia zużycia plastiku, zwiększenia możliwości recyklingu i zwiększenia wykorzystania materiałów pochodzących z odzysku oraz optymalizacji ilości i ich wagi.
  • Przejście od stosowania paliw kopalnych na odnawialne źródła energii poprzez czyste technologie oraz technologie niskoemisyjne.
  • Zmniejszanie bezpośredniego wpływu działalności na środowisko, na przykład poprzez stosowanie innowacyjnych technologii w celu identyfikacji źródeł strat ciepła w zakładach produkcyjnych.
  • Poprawa współpracy i przejrzystości w całym łańcuchu dostaw w celu proaktywnego zmniejszenia pośredniego śladu środowiskowego.

Pełny raport jest dostępny do pobrania na stronie: www.ValueofBeauty.com

O sojuszu Value of Beauty

Sojusz Value of Beauty, kierowany przez CEO czołowych firm kosmetycznych, łączy europejski łańcuch wartości w branży kosmetycznej i produktów do higieny osobistej zreszając 16 członków, od rolników po producentów szkła, od domów perfumeryjnych po międzynarodowe koncerny kosmetyczne – Albéa Group, Ancorotti Cosmetics, Beiersdorf, Capua 1880, Cosmetic Valley, dsm-firmenich, FIABILA, Givaudan, IFF, IFRA, KIKO Milano, L‘Oréal Groupe, PATYKA, Puig, Verescence i Ziaja.

Sojusz, powstały w styczniu 2024 r., został utworzony aby zapewnić, że cały łańcuch wartości w branży kosmetycznej jest uwzględniany przez europejskich decydentów politycznych i jest uznawany za strategiczny sektor dla społeczeństwa i gospodarki UE.

Czytaj też: Nasza misja: zabezpieczanie interesów przedsiębiorców sektora kosmetycznego

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Biznes
05.12.2025 16:32
Różnorodność, inkluzywność, odwaga. Czy opłacają się w biznesie beauty?
Norbu Gyachung via Unsplash

W świecie, w którym granice pomiędzy konsumentem, a “aktywistą” coraz bardziej się zacierają, marki kosmetyczne stają przed pytaniem czy warto inwestować w działania skierowane do społeczności LGBTQIAP+? Dane pokazują, że to nie tylko kwestia wartości, ale także… realnego biznesu.Czy marki kosmetyczne powinny inwestować w marketing LGBTQIAP+?

Pride Month 2025. Więcej treści, większy zasięg, ale czy większe zaangażowanie?

Czerwiec to tradycyjnie miesiąc, w którym marki, także kosmetyczne, chętniej sięgają po tęczowe symbole. W Polsce w czerwcu 2025 roku opublikowano ponad 100 tys. wzmianek o społeczności LGBTQ+, czyli dwa razy więcej niż rok wcześniej. Łączny zasięg wyniósł 722 mln odbiorców, a ekwiwalent reklamowy (AVE) 276 mln zł.

Jednak liczby pokazują paradoks: choć publikacji było więcej, zasięg i AVE wzrosły tylko nieznacznie. Dlaczego? Bo większość treści trafiała do tych samych baniek. Szczególnie na platformie X, gdzie aż 63 tys. wzmianek nie przełożyło się na wysoką wartość reklamową. Tymczasem media tradycyjne (prasa, portale, TV) generowały mniejszy wolumen, ale znacznie wyższe AVE, a więc realny wpływ na opinię publiczną.

Dla marek kosmetycznych oznacza to jedno. Nie wystarczy być głośnym. Trzeba być autentycznym i obecnym tam, gdzie konsumenci naprawdę szukają inspiracji i zaufania. Nie tylko w social mediach, ale też w mainstreamie i realnych działaniach.

Amerykański zwrot: DEI pod presją

Rok 2025 w USA to moment przełomowy. Wiele firm ogranicza publiczne wsparcie Pride Month, aż 39 proc. przedsiębiorstw wycofało się w tym roku z widocznych kampanii (rok wcześniej tylko 9 proc.). Powód? Polityczna i społeczna presja związana z działaniami administracji Donalda Trumpa przeciwko politykom DEI (Diversity, Equity & Inclusion).

Case Bud Light i Target pokazują, jak bardzo zarządy obawiają się bojkotu. Po krótkiej współpracy z transpłciową influencerką Dylan Mulvaney Bud Light doświadczył nie tylko prawicowego bojkotu, ale także odpływu lojalnych klientów z liberalnych stanów. Firma straciła nawet miliard dolarów. Ale jeszcze większy cios wizerunkowy przyszedł, gdy marka zaczęła się wycofywać, tracąc zaufanie obu stron.

image

Transfobiczni internauci nawołują do bojkotu Maybelline w związku ze współpracą z Dylan Mulvaney

Co to znaczy dla branży kosmetycznej? Że półśrodki nie działają. Konsumenci oczekują autentyczności i spójności działań. Rainbow-washing, czyli jednorazowe, powierzchowne kampanie, dziś bardziej szkodzą niż pomagają.

Europa i Polska: wciąż odważniej

Na tle USA, Europa wygląda zupełnie inaczej. Wiele marek nadal aktywnie wspiera Pride Month i działania inkluzywne. W Polsce w czerwcu 2025 roku swoje kampanie prowadziły m.in. CD Projekt Red, Many Mornings, Tatuum czy Kubota. Branża beauty również coraz częściej sięga po inkluzywne rozwiązania, od kampanii reklamowych z udziałem drag queens i osób transpłciowych, po wprowadzanie gender-neutral linii produktów.

Według raportu ABSL, aż 98,8 proc. firm w Polsce deklaruje, że różnorodność jest częścią ich strategii, a 53 proc. wdraża konkretne inicjatywy równościowe. Co więcej, 38 proc. Polaków nie przyjęłoby pracy w firmie, której wartości są sprzeczne z zasadą równości. To sygnał: różnorodność przestała być tematem niszowym, stała się biznesową koniecznością.

Beauty + ESG = naturalne połączenie

W kontekście ESG (Environmental, Social, Governance) działania na rzecz społeczności LGBTQIAP+ wpisują się w filar S – Social. Firmy kosmetyczne, które od lat budują swoje DNA wokół ciała, piękna i samoakceptacji, mają tu szczególną rolę.

image

Monika Czaplicka, Priders: Osoby LGBT nie przestają robić zakupów z końcem Pride, nie ignoruj ich w święta

Przykłady:

●  MAC Cosmetics od lat wspiera kampanie edukacyjne i badania nad HIV/AIDS, przekazując miliony dolarów na walkę ze stygmatyzacją.

●  Sephora prowadzi programy wspierające osoby transpłciowe w procesie tranzycji społecznej i zawodowej.

●  Fenty Beauty Rihanny od początku buduje markę na różnorodności – od szerokiej gamy odcieni podkładów po inkluzywną komunikację.

Dla branży beauty to nie tylko CSR, ale także przewaga konkurencyjna, bo konsumenci, szczególnie Gen Z i millenialsi, coraz częściej wybierają marki zgodne z ich wartościami.

Ile warta jest tęczowa złotówka?

Raport Priders.pl “Ile warta jest tęczowa złotówka?” z 2024 pokazał coś, co powinno szczególnie zainteresować branżę beauty. Społeczność LGBTQIAP+ ma znaczącą siłę nabywczą, a kosmetyki są ważnym elementem jej konsumpcji.

●  Najczęściej kupowane są jedzenie i napoje (56,5 proc.), książki (47 proc.) oraz odzież i obuwie (45 proc.).

●  Produkty do pielęgnacji twarzy i ciała znalazły się w ścisłej czołówce i wybiera je 35 proc. osób badanych.

●  Podobny wynik (35,5 proc.) mają środki czystości i higieny, a naturalne i zdrowe jedzenie – 34,5 proc.

Co istotne, wydatki te mocno różnią się w zależności od zasobności portfela i tożsamości respondentów. Osoby zamożniejsze chętniej inwestują w odzież i dobra luksusowe, a osoby o mniejszych dochodach – w pielęgnację, książki i środki czystości.

image
Sephora od lat aktywnie wspiera różnorodność i uczestniczy także w działaniach w ramach Miesiąca Dumy. 
fot. LinkedIn Sephora

Z perspektywy beauty widać wyraźnie, że kosmetyki to nie tylko towar, to inwestycja w tożsamość, samoakceptację i hobby. Wydatki na pielęgnację nie znikają nawet przy niższych dochodach, co pokazuje, że branża ma wiernych i lojalnych klientów w tęczowej społeczności.

Homofobia jako straszak? Dane mówią co innego

Marki często obawiają się, że wsparcie społeczności LGBTQIAP+ wywoła kryzys. Ale badania pokazują, że realne straty są rzadkością.

●  W kampanii Swarovski z parami jednopłciowymi aż 73 proc. Polaków oceniło reklamy pozytywnie lub neutralnie, ale dużo z wiele z nich uznało, że inni ocenią kreacje marketingowe negatywnie, gdy liczba była bardzo niska.

●  Po kampanii IKEA z parą jednopłciową sprzedaż… nie spadła. Wręcz przeciwnie, marka zyskała na autentyczności.

●  Kampania Yes! po kampanii rainbow-washingowej stracił zaufanie osób LGBTQIAP+ i przysporzył sobie kryzysu w mediach społecznościowych. Marka zrehabilitowała się rok później, zostając głównym partnerem Parady Równości w Warszawie i pokazując prawdziwe zaangażowanie w kwestie LGBTQIAP+.

Homofobia w biznesie to często głośny, ale mało liczny margines. Prawdziwe ryzyko kryje się w bierności i braku autentycznego wsparcia, bo to prowadzi do utraty klientów i talentów.

Pokolenia zmieniają zasady gry

Według IPSOS 2024, aż 20 proc. dorosłych z pokolenia Z identyfikuje się jako LGBTQ+. To nie tylko grupa konsumentów, ale także przyszli pracownicy i inwestorzy.

image

Priders: tęczowa złotówka rośnie w siłę, a rynek ją ignoruje

Co istotne:

●  40 proc. Gen Z i 36 proc. millenialsów LGBTQ+ zrezygnowało z pracy, w której nie czuli się akceptowani.

●  Firmy, które nie inwestują w różnorodność, mogą do 2030 roku stracić dostęp do nawet 10 mln talentów.Dla branży kosmetycznej, w której innowacja, kreatywność i trendsetting są istotne, a brak inkluzywności to ryzyko dużo poważniejsze, niż kilka negatywnych komentarzy w sieci.

Czy marki kosmetyczne powinny inwestować w marketing LGBTQIAP+?

Tak, ale pod warunkiem, że robią to mądrze, autentycznie i konsekwentnie. Dane z raportu Priders.pl “Ile warta jest tęczowa złotówka?” są jednoznaczne. Aż 57 proc. respondentów chętniej kupuje od firm inkluzywnych i przedkłada to nad cenę. 

Wśród osób LGBTQIAP+ geje wyróżniają się największym poparciem dla firm inkluzywnych (63 proc.). Lesbijki, osoby biseksualne i osoby heteroseksualne mają zbliżone odsetki w odpowiedziach. 56-57 proc. z nich deklaruje wsparcie dla firm inkluzywnych.

Lojalność zakupowa trwa po zakończeniu tęczowych kampanii dla prawie połowy osób badanych. Osoby LGBTQIAP+ są też skore do zaprzestawania kupowania w firmach, które uważają za homofobiczne i do dzielenia się tą wiedzą z innymi. Osoby sojusznicze nie są aż tak zaangażowane w walkę z homofobią, ale nadal są przeciwne nietolerancji.

Społeczność LGBTQIAP+ to lojalna i świadoma grupa konsumentów, która regularnie inwestuje w kosmetyki i pielęgnację. Konsumenci oczekują różnorodności, młode pokolenia nie wybaczają rainbow-washingu, a homofobia jako bariera biznesowa jest mocno przeceniana. Branża beauty ma tu szczególną rolę, bo to właśnie kosmetyki są narzędziem ekspresji, odwagi i wolności. W świecie, gdzie „beauty” oznacza coraz częściej „bycie sobą”, inwestycja w inkluzywny marketing nie jest opcją. To konieczność, zarówno etyczna, jak i biznesowa.

Praktyczne wskazówki dla marek beauty

1. Autentyczność ponad wszystko – jednorazowa tęczowa edycja produktu nie wystarczy. Konsumenci oczekują długofalowych działań i konsekwencji.

2. Słuchaj społeczności – zaangażuj osoby LGBTQIAP+ w proces twórczy, od kampanii po rozwój produktów.

3. Wspieraj lokalnie – współpracuj z organizacjami społecznymi, finansuj marsze, warsztaty, programy edukacyjne.

4. Edukacja pracowników i pracowniczek – inkluzywność musi działać także wewnątrz firmy, nie tylko w reklamie.

5. Odważ się – lepiej być marką wyrazistą i wspieraną przez lojalnych klientów i klientki niż marką nijaką, która nie ryzykuje nic i nie zyskuje nic.

Osoby autorskie: Monika Czaplicka, Grzegorz Miecznikowski

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Biznes
05.12.2025 11:32
Cosmoprof India 2025 otwiera swoje drzwi w Mumbaju: rosnące znaczenie Indii na globalnej mapie beauty
Edoardo Anastasio

Szósta edycja Cosmoprof India rozpoczęła się 4 grudnia 2025 r. w Jio World Convention Centre w Mumbaju, potwierdzając swoją pozycję jako wiodącej platformy B2B dla indyjskiej branży kosmetycznej. Wydarzenie stanowi kluczowy punkt wejścia dla międzynarodowych marek pragnących zaistnieć na jednym z najszybciej rosnących rynków beauty na świecie. Tegoroczna edycja pokazuje skalę zmian, jakie zaszły od debiutu targów w 2019 r., gdyż powierzchnia wystawiennicza niemal się podwoiła.

W 2025 roku targi zajmują 24 000 mkw, co oznacza wzrost o 8 proc. względem edycji 2024. W pięciu halach prezentuje się 353 wystawców oraz 800 marek z 23 krajów i regionów. Aż 32 proc. firm uczestniczy w wydarzeniu po raz pierwszy, co potwierdza jego rosnący globalny zasięg. W tym roku 53 proc. powierzchni wystawienniczej zajmują firmy zagraniczne, co oznacza wzrost o 7 proc. rok do roku. Organizatorzy spodziewają się ponad 14 000 odwiedzających zainteresowanych nowymi technologiami i trendami rynkowymi.

Wszystkie segmenty branży kosmetycznej znalazły tu swoją reprezentację. Cosmopack India, stanowiący 59 proc. całej przestrzeni targowej, prezentuje rozwiązania dla łańcucha dostaw – od surowców i składników, przez maszyny i urządzenia, po opakowania oraz produkcję kontraktową. Z kolei Cosmoprof India, odpowiadający za 41 proc. ekspozycji, skupia producentów gotowych kosmetyków: perfum, produktów pielęgnacyjnych, kosmetyków kolorowych, artykułów toaletowych oraz produktów dla salonów, spa, fryzjerów i stylistów paznokci. Tak szeroka oferta podkreśla rosnące znaczenie rynku indyjskiego zarówno dla kanału detalicznego, jak i profesjonalnego.

image

Dziś oficjalnie startują targi Cosmoprof Asia 2025 – z udziałem polskich firm

Międzynarodowy charakter wydarzenia podkreśla obecność dziewięciu pawilonów narodowych reprezentujących Australię, Brazylię, Niemcy, Indonezję, Włochy, Koreę Południową, Hiszpanię, region Tajwanu oraz Wielką Brytanię. Szczególną rolę w tym roku odgrywają Włochy, które pełnią funkcję Country of Honor. Włoski pawilon – zorganizowany przez Italian Trade Agency we współpracy z Cosmetica Italia – prezentuje najnowsze osiągnięcia branży w obszarze wzornictwa, innowacji i produkcji, wzmacniając postrzeganie Włoch jako jednego z globalnych liderów sektora beauty.

Według Enrico Zanniniego, dyrektora generalnego BolognaFiere Cosmoprof, dynamiczny rozwój Cosmoprof India odzwierciedla równie szybkie tempo wzrostu całego rynku indyjskiego. Podkreśla on, że o sile lokalnego sektora decydują młoda populacja, rosnąca siła nabywcza oraz rosnące zainteresowanie innowacjami, zrównoważonym rozwojem i wellness. Z kolei Yogesh Mudras, dyrektor zarządzający Informa Markets India, zwraca uwagę, że Indie mogą stać się trzecim co do wielkości rynkiem beauty na świecie do 2030 r., a segment premium rośnie tam w tempie 13–15 proc. rocznie. W tym kontekście Cosmoprof India staje się strategicznym miejscem spotkań marek, producentów i innowatorów, którzy współtworzą przyszłość sektora kosmetycznego w regionie.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
07. grudzień 2025 06:52