StoryEditor
Marketing i media
02.09.2024 15:12

Jak i do kogo mówią luksusowe kosmetyczne marki? Trendy 2024: Gwiazdy, które świecą najjaśniej

Kampanie luksusowych marek / źródło: internet, kampanie marek

Sport, przełamane schematy i wielkie nazwiska. To w tym roku dominująca strategia komunikacji marek luksusowych w beauty i fashion. Jeśli dodamy do tego historie silnych kobiet, które pokonują uprzedzenia i przeciwności, by osiągnąć spektakularny sukces, mamy gotowy przepis na widowiskową kampanię.

Wyścig rozpoczęła Charlotte Tilbury, która jako pierwsza marka kosmetyczna i pierwsza stworzona przez kobietę, zaczęła sponsorować Akademię F1. Na współpracę z Formułą 1 i promocję kobiet w sporcie szybko postawił też E.L.F Cosmetics.

image
Autorka: Marta Wojciechowska, omnichannel senior business manager w Douglas. Ekspertka marek luksusowych, od 15 lat związana z marketingiem i branżą kosmetyczną
fot. materiały własne autorki
Idea wzmacniania kobiecej pozycji w życiu publicznym, stała się przekazem uniwersalnym, daleko wykraczającym poza beauty. Po trasie koncertowej Beyonce, przyszedł czas na „The Eras Tour” Taylor Swift. Obie artystki wywarły wpływ nie tylko na scenę muzyczną, branżę beauty, czy fashion ale także na światową ekonomię. Trasa Taylor Swift to 151 koncertów, które przyciągają uwagę ponad 10 milionów widzów. Gwiazda w trakcie jednej nocy zmienia strój średnio 13 razy.

Od historii gimnastyczki Simone Biles, po kampanię wyborczą w USA, social media rozgrzewały historie silnych kobiet. Ich bohaterki łamią schematy i pokonują przeciwności losu, by wspiąć się na sam szczyt.

Poza schematem

Niespodziewanie, nowy rodzaj wrażliwości poruszył także gości Copenhagen Fashion Week. W pokazie mody irlandzkiej projektantki Sinéad O’Dwyer wystąpiła niewidoma modelka Lucy Edwards, która na wybiegu pojawiła się z psem.

Równolegle, podczas pokazu Balmain, zamiast nastoletnich modelek, mogliśmy zobaczyć dojrzałe kobiety w subtelnych, świetlistych lookach. Nowy makijaż marki podkreśla naturalne piękno, dostosowując się do koloru skóry i drobnych niedoskonałości. Rozświetlona cera, brzoskwiniowe usta oraz brak stylizacji rzęs, to propozycja Balmain dla osób, które niezależnie od wieku chcą czuć się piękne.

Wydaje się, że otwartość i niewykluczające podejście to wspólny mianownik, który zaczyna łączyć różne pokolenia.

Wg danych Klarna, 40 proc. pokolenia Z deklaruje, że różnorodność i podejście inkluzywne są dla nich najważniejszymi wartościami marki kosmetycznej.

Dla marki Rimmel, nawiązanie współpracy z Tomem Daley, było wsłuchaniem się w ten głos.

Czytaj także: Tom Daley ambasadorem Match Perfection Rimmel

Daley, jest brytyjskim sportowcem i zdobywcą medali olimpijskich, który specjalizuje się w skokach do wody z 10-metrowej wieży. Jest najmłodszym w historii mężczyzną, który reprezentował Wielką Brytanię na Igrzyskach Olimpijskich. Jest też aktywnie zaangażowany w walkę z dyskryminacją ze względu na orientację seksualną. W kampanii Rimmel promuje m.in. lakiery do paznokci.

Ikoniczne inspiracje

Idee wolności, biegu i wyścigu wciąż przeplatają się przez kampanie największych światowych gigantów. Inspiracją wydaje się być słynne zdjęcie autorstwa Jeana – Paula Goude’a z 1987 roku, na którym Naomi Campbell ściga się z gepardem. Jedno z najbardziej ikonicznych ujęć modelki, łączy w charakterystyczny sposób siłę, wyrafinowane piękno i dzikość natury.

Motyw wykorzystano z sukcesem podczas premiery zapachu Burberry Goddess. Tym razem to Emma Mackey biegła na szczyt w towarzystwie stada lwic. Dynamiczny bieg i nieograniczone przestrzenie pojawiły się w tym roku także w kampaniach Hermes i Versace.

Włoski dom mody już kilka miesięcy temu umocnił swój wizerunek, nawiązując współpracę ze zdobywcą Złotego Globu, Cillianem Murphy.

Równolegle w nowej kampanii Loewe, Daniel Craig zaskakuje kreatywnością i dystansem. Świat niezwykłych kolaży Richarda Hawkinsa łączy elementy popkultury z inspiracjami filozofią, czy mitologią. Dzięki temu współpraca nabrała nieoczekiwanego charakteru.

Do kogo mówią marki?

Po premierze „Barbie” przyzwyczailiśmy się także, że świat wykreowany w filmie, daleko wykracza poza ekran i trwale inspiruje branżę kosmetyczną. Uwaga marek luksusowych od dawna mocno skupia się na aktorach młodego pokolenia

Lucien Laviscount, znany z serialu Emily in Paris został właśnie mianowany ambasadorem marki Kilian Paris. Laviscount jest twarzą nowego zapachu Old Fashioned, wypełnionego akordami whisky oraz inspirowanego smakiem 18-letniego single malta.

Nie dajmy się zwieść klasycznemu, nieco staroświeckiemu ujęciu luksusu, zaprezentowanemu w spocie marki. To najmłodsza grupa klientów za kilka lat będzie grupą docelową rynku dóbr luksusowych.

Wg Raportu Bain&Company, do 2030 r. pokolenia Y, Z i Alfa staną się głównymi nabywcami marek luksusowych, odpowiadając za co najmniej 80 proc. globalnych zakupów.

Nowe oblicze luksusu prezentuje także marka Louis Vuitton, której ambasadorem został Jude Bellingham, piłkarz Realu Madryt. Młody zawodnik, który na swoim koncie ma już sporo sukcesów, doskonale pasuje do wizerunku tej ikonicznej marki.

Wielkie nazwiska, piękne historie

To nie koniec wielkich nazwisk w kampaniach marek luksusowych w tym roku. Twarzą makijażu Tom Ford Beauty została właśnie Angelina Jolie.

Spotkanie dwóch wielkich osobowości, oznacza w tej współpracy celebrację piękna, manifestację siły i pewności siebie. Angelina Jolie jest nie tylko zdobywczynią Oscara i Złotego Globu. Jest znana także z tego, że od dawna angażuje się w działalność humanitarną. W Wenecji swoją premierę miał niedawno film „Maria”, w którym aktorka wcieliła się w jedną z największych operowych diw wszech czasów – Marię Callas. 

Jednak chyba najbardziej zaskoczyła rynek najnowsza ambasadorka Dior J’adore.

„Świat perfum Christian Dior jest szczerze zachwycony, mogąc powitać Rihannę, której niesamowity talent, niezwykłe piękno i uniwersalny urok ucieleśniają teraz świat J’adore” – czytamy w oświadczeniu marki.

 

Pozycja Rihanny w świecie beauty jest ugruntowana od dawna. Nie tylko jej kosmetyki do makijażu, ale także do pielęgnacji włosów zostały entuzjastycznie przyjęte przez rynek.

Artystka zastąpiła Charlize Theron, która promowała zapach od 2004 roku. Theron będzie dalej reklamować biżuterię oraz pielęgnację marki.

Dior przyzwyczaił nas ostatnio do nieszablonowego, innowacyjnego podejścia do luksusu. W social mediach mogliśmy śledzić relacje z ekskluzywnego Spa, znajdującego się tym razem w wagonie pociągu przemierzającego Azję Południowo-Wschodnią. Marka zaprosiła odbiorców w dosłowną podróż ku równowadze i odprężeniu w samym środku bujnej malezyjskiej dżungli.

Dior Spa Eastern & Oriental Express zajmuje jeden z 16 wagonów wyjątkowego pociągu. Na pasażerów czekają dwie kabiny zabiegowe, ozdobione Toile de Jouy – jednym z ulubionych motywów Christiana Diora oraz ręcznie wykonanymi materiałami z tropikalnego drewna, inspirowanymi bogactwem regionu.

Warto wspomnieć, że francuski dom mody miał także swój widoczny udział w tegorocznej ceremonii otwarcia Igrzysk Olimpijskich. W jego kreacjach wystąpiły m.in. Lady Gaga, Aya Nakamura, czy Celine Dion.

Kobiety i złoto

Zupełnie nowy rozdział prezentuje także w tym sezonie Rabanne, choć to już kolejna złota premiera ostatnich lat.

Komunikacja marki stała się jeszcze bardziej elegancka, kobieca i luksusowa odkąd twarzą zapachu Million Gold for Her została Gigi Hadid. W nowym spocie marki, supermodelka występuje w ogromnym naszyjniku z charakterystycznymi ogniwami Rabanne. Doskonałym uzupełnieniem kreacji jest elektryzujący utwór Beyoncé. Twórcy kampanii przekonują, że jej ideą było „wzmocnienie pozycji kobiet i ich sukces”.

Czytaj także: Gigi Hadid nową globalną ambasadorką Rabanne

Równolegle, w czerwcu ubiegłego roku, marka wylansowała linię makijażową. Towarzyszyła temu przebudowa strategii i nowe plany globalnego wzrostu. Make up Rabanne to przede wszystkim produkty do ust, palety cieni i rozświetlacze.

Oblicza luksusu

Silna ekspansja, daleko poza obszary beauty towarzyszy także Dolce & Gabbana. Marka, zaskoczyła świat mody, wprowadzając na rynek „Fefè”, swój pierwszy zapach stworzony specjalnie dla zwierząt.

 

Lansowanie przyciąga uwagę miłośników luksusu wywołując także pewne kontrowersje. D&G potwierdza, że produkt, który nie zawiera alkoholu, jest bezpieczny i zgodny z protokołem Safe Pet Cosmetics.

Szczególną uwagę zwraca też opakowanie produktu, ozdobione łapką pokrytą 24-karatowym złotem. Premierze perfum towarzyszył spot z udziałem psich gwiazd. Dolce & Gabbana zapewnia, że żadne zwierzę nie doznało krzywdy przy jego produkcji.

Czytaj także: Dolce & Gabbana debiutuje z perfumami dla psów. Bloomberg: Wzrost wydatków na zwierzęta domowe będzie się utrzymywał

Dom mody ostatnio mocno zaskakuje odważnymi, pełnymi kontrastów kampaniami. Jedna z niedawnych realizacji to „Sacro Visions”, projekt, w którym świat mody przenikają motywy sakralne.

Dolce & Gabbana w swoich mediach społecznościowych cyklicznie przedstawia też ekskluzywne produkty wyposażenia wnętrz. Jednocześnie angażuje się w inicjatywy promujące włoską kulturę, sztukę i kuchnię.

Przepis na sukces

Nieoczekiwane współprace to już standard w świecie beauty i fashion. Dotyczy to także projektów kulinarnych, takich jak ostatni autorstwa NYX.

Marka zaprosiła do współpracy znanego szefa kuchni Gordona Ramsay’a i jego córkę Holly. Wspólnie opracowali przepis na ciasto inspirowane różem Buttermelt. Oba produkty mają wspólne składniki, a kolory lukru odpowiadają odcieniom różu. 

Miksowanie różnych unikalnych doświadczeń w tym sezonie obowiązkowo uzupełniono o wielkie nazwiska. Najnowsze badanie „EY Future Consumer Index” tylko potwierdza rosnący wpływ influencerów na decyzje zakupowe. I choć kolejne pokolenia deklarują daleko idący sceptycyzm i brak zaufania do marek wydaje się, że magia luksusowych brandów jest całkowicie niezagrożona.

Sztuka, muzyka, a obecnie sport inspirują kampanie największych graczy. Jeśli dodamy do tego historie silnych kobiet, które pokonują uprzedzenia i przeciwności, by osiągnąć spektakularny sukces, mamy gotowy przepis na widowiskową kampanię.

Czego możemy spodziewać się w kolejnych sezonach, po jakie wzorce kobiecości sięgną marki? Jak rozpalą wyobraźnię kolejnych pokoleń konsumentów?

 

Marta Wojciechowska, omnichannel senior business manager w Douglas. Ekspertka marek luksusowych, od 15 lat związana z marketingiem i branżą kosmetyczną. Karierę zawodową rozpoczynała jako dziennikarka i researcherka, przez kilka lat współpracując z różnymi wydawnictwami oraz m.in. stacją TVN. 

W Douglas odpowiada obecnie za rozwój biznesu oraz strategię i koordynację działań marketingowych marek online i w perfumeriach stacjonarnych. Planuje skuteczne biznesowo rozwiązania dla wszystkich kategorii produktowych, rekomendując najbardziej efektywne kanały komunikacji. 

Doświadczenie dziennikarskie i wiedzę ekspercką wykorzystuje regularnie publikując materiały z obszaru marketingu marek luksusowych, branży kosmetycznej oraz najnowszych trendów.

 

 

 

 

 

 

 

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Biznes
15.09.2025 13:37
Co powinien zawierać giftbag dla gości targów beauty?
Forum Branży Kosmetycznej 2019.fot.wiadomoscikosmetyczne.pl/Shootit

Dla wystawcy giftbag to nie „miły dodatek”, lecz narzędzie sprzedażowo-wizerunkowe, które przedłuża kontakt z marką poza halę targową. W beauty standardem są zestawy z realnymi możliwościami testu: saszetki, miniatury, próbki zapachów i akcesoria, które da się używać od razu. Brak giftbagu — albo torba „pełna ulotek”, i to bez próbek — jest dziś czytelnym sygnałem, że marka oszczędza na doświadczeniu i odstaje od branżowych norm. Jeżeli konkurencja wręcza sensoryczne, spójne paczki, a Wy nie, to właśnie w tym momencie tracicie część leadów i „pamięć zapachu/tekstury”, którą Wasi potencjalni klienci zabierają do domu.

Rdzeniem giftbagu powinny być produkty do testu w realnym rozmiarze użytkowym: mini kremu 10–15 ml, mini żelu 30–50 ml, mini maski 15–30 ml, mini perfumy 2–5 ml czy przemyślany pakiet saszetek (2–3 użycia, nie „jedno pociągnięcie”). Dla kolorówki przygotujcie warianty shade-inclusive (np. dwie gamy jasna/ciemna + kartonik z kodem QR do „shade finder”). W perfumach dołączcie 2–3 alternatywne kierunki zapachowe z opisem piramidy nut oraz prosty przewodnik „kiedy nosić”. Klucz: wszystko musi być użyteczne „tu i teraz” i zachęcać do powrotu po pełny produkt.

Ulotki, foldery, broszury, i cała reszta galanterii papierowej

Drugą warstwą jest kontent handlowy, którego oczekują kupcy, dystrybutorzy i media. Zamiast pliku luzem ulotek, włóżcie zwięzły one-pager: USP marki, TOP3 bestsellery z EAN/sku, sugerowane ceny, marża docelowa, MOQ i lead time, certyfikacje (GMP, ISO, wegańskie/cruelty-free), polityka refill/zwroty opakowań, a także kontakt do osoby decyzyjnej (imię, telefon, mail). Dla prasy i twórców dodajcie QR do press kitu: packshoty 300 dpi, sample policy, linki do bazy materiałów i harmonogram premier. To właśnie te elementy skracają ścieżkę „zainteresowanie → zamówienie próbne/test listing”.

Trzecia warstwa to bodźce do konwersji po evencie: kupony (np. -20% na pierwsze zamówienie B2B lub kod dla obserwatorów twórcy), karty lojalnościowe dla profesjonalistów, vouchery na szkolenie online czy konsultację skóry. Najlepiej, gdy każdy giftbag ma unikalny kod/QR przypisany do leadu, żeby zmierzyć otwarcia, skany i zakupy po targach. Przygotujcie trzy poziomy paczek: „mass” (dla szerokiego ruchu), „trade/VIP buyer” (większe mini + pełnowymiarowy produkt) i „press/influencer” (kuratorski set + story guide). Dzienna alokacja pozwala uniknąć wyczerpania zapasów przed końcem dnia.

Prawo prawem, ale racja jest po naszej stronie? Niestety nie.

Logistyka i zgodność to fundament — i częsty powód potknięć. Każda próbka musi spełniać wymogi UE (m.in. pełna lista INCI, numer partii, dane Odpowiedzialnej Osoby, PAO/termin przydatności, ostrzeżenia; dla produktów spoza UE — kraj pochodzenia). Na opakowaniu lub dołączonej wkładce umieśćcie napisy w języku polskim. Przy aerozolach, produktach alkoholowych (perfumy) i testerach z atomizerem zadbajcie o bezpieczną dystrybucję na hali oraz informację o składzie alergenów zapachowych zgodnie z aktualnymi przepisami. W materiałach cyfrowych (QR) dodajcie politykę ochrony danych, jeśli zbieracie e-maile/zgody marketingowe.

image
Forum Branży Kosmetycznej 2019.
fot.wiadomoscikosmetyczne.pl/Shootit

Warstwa zmysłowa i lifestyle’owa powinna wspierać kategorię, nie ją przykrywać. Dodajcie drobne, lecz przydatne akcesoria: lusterko kieszonkowe, jedwabną scrunchie, pędzelek mini, blottery w etui, opaskę do demakijażu czy wielorazową torbę składaną. Jeżeli stawiacie na ESG, pokażcie to w praktyce: monomateriałowe saszetki z recyklatu, druk na papierze z certyfikatem, minimum plastiku, informacja o refillach i odbiorze opakowań w retailu. Taki dobór mówi „wiemy, co liczy się dla odbiorcy i środowiska”, a nie „kolejny długopis”.

Budżet i ROI: zaplanujcie koszt jednostkowy pod cel biznesowy, nie „średnią z branży”. Paczka „mass” może zamknąć się w niskiej kwocie, ale VIP/press wymaga inwestycji, która realnie wróci w PR i listingu. Ustalcie twarde KPI jeszcze przed targami: liczba zebranych kontaktów z kwalifikacją, wskaźnik skanów QR, zapisy do newslettera B2B, requesty o cennik/PIF, próbne zamówienia po 7/30/90 dniach. Porównujcie warianty paczek (A/B: mini 15 ml vs saszetki x3, kupon -20% vs darmowa dostawa) i modyfikujcie alokację na kolejne dni.

Targi to nie polowanie na giftbagi

Wreszcie egzekucja na stoisku: giftbag powinien być zwieńczeniem rozmowy, nie „łupem z przejścia”. Wiążcie wydanie paczki z mikro-aktywacją (krótka diagnoza skóry, dobór zapachu na blotterze, shade-match), skanem identyfikatora oraz zgodą na follow-up. Każdy zestaw pakujcie w estetyczną, lekką torbę z uchwytem (goście chodzą z nią godzinami), a w środku układajcie produkty w kolejności użycia (how-to card na wierzchu). I pamiętajcie: w beauty brak giftbagu z próbkami i miniaturami jest dziś jak stoisko bez światła — natychmiast obniża percepcję jakości marki i oddaje przewagę konkurencji, która pozwala swoim produktom „zabrać się” z odwiedzającym do domu.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Marketing i media
15.09.2025 11:39
Znany polski piłkarz zadebiutował kolekcją pięciu perfum
Dla Błaszczykowskiego 16 to nie tylko sportowy symbol, lecz także znak wytrwałości i determinacjimedia, ICON16

ICON16 by Kuba Błaszczykowski to nowa kolekcja perfum, która zadebiutowała na półkach sieci drogerii Rossmann. W skład kolekcji wchodzi pięć zapachów, przeznaczonych dla mężczyzn. Twarzą tego projektu jest znany, lubiany i ceniony polski piłkarz – Kuba Błaszczykowski.

Błaszczykowski był reprezentantem Polski w piłce nożnej w latach 2006–2023, z czego od 2010 do 2014 pełnił funkcję kapitana drużyny narodowej. Jako członek Klubu Wybitnego Reprezentanta Kuba Błaszczykowski jest (obok m.in. Grzegorza Laty i Roberta Lewandowskiego) zawodnikiem, który ma na koncie co najmniej 100 występów w reprezentacji Polski.

Kuba Błaszczykowski występował w reprezentacji z numerem 16 na koszulce – dlatego szesnastka zdobi teraz firmowane przez piłkarza kosmetyki. Dla Kuby Błaszczykowskiego numer 16 to nie tylko sportowy symbol, lecz także znak wytrwałości i determinacji. To właśnie ta liczba dała nazwę marce.

ICON16 by Kuba Błaszczykowski to marka stworzona z myślą o mężczyznach, którzy chcą żyć autentycznie, cenią elegancję i szukają zapachów, które wzmacniają ich codzienną pewność siebie – opisuje Rossmann na stronie internetowej.

W skład kolekcji ICON16 wchodzi pięć wód perfumowanych, które powstały w stolicy perfumiarstwa – Grasse. Każda kompozycja to inny wymiar osobowości mężczyzny. 

On Point – to świeżość i energia, zapach podkreślający pewność siebie i aktywność. Unique – to oryginalność, zapach mężczyzny wyróżniającego się z tłumu. Authentic to naturalna moc, zapach podkreślający charakter mężczyzny, który nie boi się być sobą, nawet w ekstremalnych sytuacjach.

Unstoppable to niezłomność – zapach mężczyzny, który dąży do swoich celów i czerpie z życia pełnymi garściami. Natomiast Manifest to “intensywna charyzma, zapach pełen mocy, dla osób nie bojących się wyzwań i lubiących dominować w każdej sytuacji” – opisuje producent, podkreślając, że wszystkie pięć zapachów tworzy pełny obraz męskości, która nie uznaje ograniczeń.

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
17. wrzesień 2025 14:23