StoryEditor
Biznes
06.06.2024 09:26

Marki kosmetyczne oswajają temat menopauzy

Coraz więcej marek kosmetycznych podejmuje temat menopauzy. Edukują kobiety i mężczyzn. Oswajają temat przedstawiając fakty. Przełamują stereotypowe myślenie o tym, że menopauza to koniec właściwego życia i bycia pełnowartościową kobietą.

Menopauza to moment, w którym przez 12 miesięcy nie występuje regularne krwawienie miesiączkowe. To co przed i po – to okres menopauzalny. Najgorsze jest to przed, bo jest najwięcej wahań i niepewności, nie wiemy, co dzieje się z naszym ciałem – mówi ginekolog Agnieszka Golewczyńska, w rozmowie która otwiera akcję edukacyjną kosmetycznej firmy Bandi Cosmetics na temat menopauzy.

Menopauza nazywana jest okresem przekwitania, odwrotnym do dojrzewania, w którym dziewczynka staje się kobietą. Nie lubimy tego określenia, bo w dziś kobiety wchodzące w czas menopauzy nie czują się „przekwitające”. Są w pełni sił, czynne zawodowo, aktywne społecznie. Tym bardziej, że czynniki zewnętrzne (stres, chemia w żywności,  zanieczyszczone środowisko, choroby cywilizacyjne) powodują, że ten moment następuje coraz wcześniej. Średni wiek wystąpienia menopauzy w Polsce to 52 roku lata, ale są kobiety 40-letnie i młodsze, które mają ten proces za sobą.

Wiążące się z menopauzą zmiany w organizmie wynikające ze spadku kluczowego hormonu – estrogenu – są bardzo uciążliwe. Te najbardziej znane, to uderzenia gorąca, wahania nastrojów, szybkie przybieranie na wadze. Jednak jest ich znacznie więcej – od przesuszenia i wiotczenia całej skóry, osłabienia włosów i paznokci, przez spadek libido, nietrzymanie moczu, wzdęcia aż po bezsenność, zaniki pamięci i spadek formy intelektualnej (mgła mózgowa) a nawet głęboką depresję.

Starzenie się społeczeństwa i fakt, że siłą rzeczy coraz więcej kobiet aktywnych zawodowo jest w grupie tzw. dojrzałych i będących w okresie menopauzy powoduje, że mówi się o jej przebiegu coraz więcej. Powstają nawet nowe zawody – edukatorki menopauzy doradzają, jak przebrnąć przez ten okres jak najbardziej świadomie i bezboleśnie.

Temat menopauzy podejmują także marki kosmetyczne, dla których kobiety pozostają nadal najliczniejszą grupą klientek, a ich potrzeby zmieniają się w zależności od okresu życia, w którym się znajdują. To okazja, by zaproponować im kosmetyki ze składnikami wzmacniającymi, regenerującymi, nawilżającymi skórę, stymulującymi ją do aktywności. Coraz większy jest też wybór suplementów proponowanych przez firmy farmaceutyczne i ukierunkowanych na złagodzenie skutków menopauzy.

Marki w swoich przekazach starają się przełamywać także stereotyp myślenia, że klimakterium to wyrok i koniec bycia pełnowartościową kobietą. Od lat temat menopauzy podejmuje marka Vichy pokazując, że to kolejny i naturalny okres w życiu kobiety. Menopauza bez pauzy? "Ja się dopiero rozkręcam” – ostatnio to hasło wypowiedziała nowa ambasadorka marki, Magda Mołek.

O menopauzie rozmawiajmy otwarcie – to głośna kampania marki AA, w której wystąpiły kobiety od lat zatrudnione w firmie Oceanic, do której należy marka. Małgorzata Adamska, główna księgowa; Joanna Skonieczna, kierowniczka biura zarządu i Magda Burgiel, senior menedżerka ds. komunikacji i PR znajdujące się w okresie okołomenopauzalnym udowodniły, że można przez ten czas przechodzić z pogodą ducha. Pokazywały, że to naturalny stan, a każda kobieta przechodzi go inaczej.

Temat menopauzy oswaja także wspomniana na początku marka Bandi Cosmetics. Oprócz edukacyjnych rozmów z ekspertami uruchomiła na swoim kanale na YT cykl Świat według Bandi, w którym żartobliwie odnosi się do tematu menopauzy ale i andropauzy (męskie klimakterium).

Nawiązanie do znanego amerykańskiego sitcomu Świat według Bundych nie jest raczej przypadkowe. Tu, tak jak w pierwowzorze, również w krzywym zwierciadle satyry pokazywane są objawy przekwitania i ich wpływ na relacje małżeńskie. Bo, jak mówią pomysłodawczynie akcji - czasem trzeba coś obśmiać, żeby to oswoić.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Prawo
26.11.2025 16:26
„Nowa paleta na sprzedaż, nietrafiony prezent”: fiskus bierze się za kontrole na Vinted i OLX
Wielu sprzedawców ‘nietrafionych prezentów‘ na Vinted to przedsiębiorcy.Wiadomości Kosmetyczne

Resort finansów potwierdził, że prowadzi szeroko zakrojone kontrole wobec osób sprzedających w internecie, obejmujące m.in. użytkowników Vinted i OLX. Według danych ministerstwa, aż 84 operatorów platform przekazało fiskusowi informacje o ponad 309 tys. unikalnych podmiotach, w tym 177 tys. osób fizycznych, za lata 2023 i 2024. Dane te, przekazywane na podstawie nowych przepisów, dotyczą wartości sprzedaży, liczby transakcji oraz charakteru oferowanych przedmiotów. Informacje za 2023 r. trafiły do KAS do 31 grudnia 2024 r., a za rok 2024 – do końca stycznia 2025 r. Skala raportowania sprawiła, że kontrole nabrały tempa od czerwca, a intensyfikacja wezwań do urzędów widoczna jest od września.

Wątpliwości użytkowników budzi przede wszystkim rozróżnienie między sprzedażą okazjonalną a działalnością gospodarczą. Na forach sprzedawców pojawiają się liczne relacje osób, które były przekonane, że limity „kwoty wolnej” dotyczą również dochodów z platform sprzedażowych. Jedna z użytkowniczek Vinted, która uzyskała około 36 tys. zł przychodu, została wezwana do złożenia wyjaśnień i skorygowania PIT-36, ponieważ pięciokrotnie przekroczyła limit działalności nierejestrowanej. Inna sprzedająca, która w 2025 roku osiągnęła przychód ok. 20 tys. zł, była przekonana, że „do 30 tys. zł wszystko jest bez podatku”, nie wiedząc, że limit ten dotyczy ogólnej kwoty wolnej od podatku, a nie dodatkowych zarobków z platform.

Skala problemu widoczna jest także na OLX i Allegro, choć w tym tekście pomijane są inne platformy niż Vinted i OLX. Użytkownicy zgłaszają przypadki, w których fiskus wzywa do wyjaśnienia rozbieżności między deklaracjami a danymi przekazanymi przez serwisy. Według relacji ministerstwa od czerwca do końca września KAS przeprowadziła ponad 160 czynności sprawdzających, w których wykryto nieprawidłowości na kwotę ponad 3 mln zł, oraz 57 kontroli celno-skarbowych i podatkowych, obejmujących często kilka okresów rozliczeniowych, z ustaleniami przekraczającymi 33 mln zł. W pierwszej kolejności analizowane są transakcje przekraczające 30–40 tys. zł rocznie, co – jak wynika z rozmów z użytkownikami – jest obecnie głównym progiem ryzyka.

image

Vinted to najtańszy serwis kurierski? Ekonomista: Spodziewajmy się podwyżki cen.

Fiskus ocenia, czy dana sprzedaż ma charakter okazjonalny, czy nosi znamiona działalności gospodarczej. Analizowane są m.in. regularność transakcji, liczba przedmiotów, ich pochodzenie, sposób prezentacji oraz to, czy przedmioty zostały nabyte z zamiarem dalszej odsprzedaży. Przykładowo sprzedający, który osiągnął 34 tys. zł obrotu i 320 transakcji w 2024 roku, otrzymał informację o konieczności założenia działalności gospodarczej ze skutkiem od miesiąca przekroczenia limitu działalności nierejestrowanej. Dodatkowo organ podatkowy może domagać się zapłaty zaległego podatku wraz z odsetkami, a nawet składek, jeżeli działalność powinna być zarejestrowana wcześniej.

Eksperci przypominają, że osoby obawiające się konsekwencji mogą skorzystać z instytucji czynnego żalu, czyli dobrowolnego zgłoszenia zaniedbań, zanim zostaną one wykryte podczas kontroli. Jak podkreśla doradca podatkowy Przemysław Hinc, szybkie uregulowanie zaległości, korekta deklaracji i dopełnienie obowiązków rejestracyjnych może pozwolić na uniknięcie dotkliwych kar. W świetle nowych uprawnień i intensywnej analityki KAS, obejmującej dane z raportowania krajowego i wymiany automatycznej w UE, eksperci podkreślają, że sprzedaż internetowa – także ta prowadzona na Vinted i OLX – nie jest już obszarem anonimowym i coraz częściej wymaga pełnej zgodności z przepisami podatkowymi.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Biznes
26.11.2025 14:46
Oriflame prosi obligatariuszy o zgodę na zmiany w warunkach emisji obligacji
Oriflame przeprowadziło w 2025 r. restrukturyzację firmy, co ma przynieść oszczędności w wysokości ok. 57 milionów dolarów rocznie.Shutterstock

Oriflame Investment Holding Plc z siedzibą w Jersey rozpoczęło proces pozyskiwania zgód od zarejestrowanych posiadaczy swoich obligacji na istotne zmiany w warunkach emisji. Proponowane modyfikacje obejmują zarówno Indenture z 4 maja 2021 r. (zaktualizowane po raz pierwszy 10 sierpnia 2021 r.), jak i umowę międzywierzycielską (Intercreditor Agreement) zawartą pierwotnie 22 maja 2019 r. Aby zmiany weszły w życie, konieczne jest uzyskanie zgód od posiadaczy co najmniej 90 proc. łącznej wartości nominalnej istniejących obligacji dolarowych oraz euro. Progi te są kluczowe, ponieważ dopiero ich spełnienie daje możliwość wdrożenia nowych warunków określonych w Reinstated Notes Indenture oraz Amended and Restated ICA.

Konsultacje z inwestorami potrwają do 17 grudnia 2025 r., do godziny 17:00 czasu londyńskiego, chyba że emitent zdecyduje się je zakończyć wcześniej, przedłużyć lub zmodyfikować. Zgodnie z zasadami procesu, posiadacze mogą odwołać udzieloną zgodę jedynie do momentu oficjalnego potwierdzenia przez emitenta osiągnięcia wymaganego progu 90 proc. Po spełnieniu warunków, proponowane zmiany staną się wiążące dla wszystkich posiadaczy obligacji — także tych, którzy nie wyrazili zgody, co stanowi standardową praktykę przy tego typu działaniach restrukturyzacyjnych.

Emitent zaznacza, że zmiany wejdą w życie tylko wtedy, gdy spełnione zostaną określone warunki, w tym finalizacja podpisania zaktualizowanych dokumentów na tzw. Closing Date. Według obecnych danych, ponad 92,36 proc. posiadaczy obligacji euro oraz 95,88 proc. posiadaczy obligacji dolarowych podpisało już Lock-up Agreement, w którym zobowiązują się do poparcia proponowanych zmian. Oznacza to, że wymagany próg został faktycznie przekroczony, choć formalne potwierdzenie pozostaje w gestii emitenta.

Oriflame podkreśla jednocześnie, że proces pozyskiwania zgód może zostać w każdej chwili przerwany, przedłużony lub zmieniony według uznania spółki. Funkcję agenta ds. tabulacji i informacji pełni GLAS Specialist Services Limited, odpowiedzialne za obsługę zapytań inwestorów. Komunikat jednoznacznie zaznacza również, że ogłoszenie ma charakter wyłącznie informacyjny i nie stanowi oferty zakupu czy sprzedaży papierów wartościowych, a decyzje inwestorów powinny opierać się wyłącznie na treści Consent Solicitation Statement.

W końcowej części ogłoszenia Oriflame ostrzega przed ryzykiem związanym z tzw. forward-looking statements, zaznaczając, że prognozy i oczekiwania mogą nie odzwierciedlać rzeczywistych rezultatów. Spółka wskazuje, iż na wyniki mogą wpływać czynniki trudne do przewidzenia, a historyczne osiągnięcia nie powinny być uznawane za miarodajne w ocenie przyszłości. Emitent nie zobowiązuje się również do aktualizowania przedstawionych prognoz, podkreślając, że wszelkie decyzje podejmowane na ich podstawie obciążone są ryzykiem inwestora.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
26. listopad 2025 23:16