StoryEditor
Opakowania
31.05.2022 00:00

Jakie hasła ekologiczne warto umieszczać na opakowaniach kosmetyków? [OPEN RESEARCH]

Polacy całkiem dobrze orientują się w pojęciach odnoszących się do ekologii, jak segregacja śmieci, recykling oraz energia odnawialna – wynika z raportu „Badanie Świadomości Ekologicznej Polaków” przygotowanego przez Open Research. Są jeszcze obszary, gdzie nad świadomością warto popracować. Okazuje się, że pojęcie greenwashing znane jest tylko 7 proc. badanych.

Badania pokazują, że świadomość Polaków w kontekście ekologii wzrasta z biegiem czasu. Wpływ na ten wzrost ma wiele czynników, przede wszystkim komunikacja i rozwiązania systemowe. Z kolei słabiej znane są pojęcia pojawiające się w przestrzeni od niedawna, a dotyczą gospodarki o obiegu zamkniętym, gospodarki cyrkularnej oraz greenwashingu (udawanie eko odpowiedzialności)

Co piaty Polak zachowuje się wzorowo, jeśli chodzi o dbanie o środowisko i globalne myślenie o ekologii. Pozostali w kontekście ekologii prezentują najczęściej postawę umiarkowanych oraz praktyków.

Martwi fakt, iż co dziesiąty z nas jest całkiem obojętny i bierny w kwestii ekologii, a kolejne 14 proc. to osoby, których zachowania można określić jako: minimum wysiłku i nakładów.

ZNAJOMOŚĆ POJĘĆ ZWIĄZANYCH Z EKOLOGIĄ

Zdecydowana większość Polaków, aż 79 proc. badanych zna pojęcie „segregacja śmieci” i potrafi wyjaśnić jego definicję.

Pojęcie recyklingu jest również dobrze znane większości badanych. Aż 72 proc. z  nich zna to pojęcie. Zdecydowanie lepiej znają je osoby starsze, z wyższym wykształceniem. Tylko niewielki odsetek Polaków (3 proc.) nie zetknął się nigdy z pojęciem recyklingu.

Pojęcie „energia odnawialna” zna i rozumie 59 proc. badanych, ale już 26 proc. tylko słyszało to określenie i nie ma pewności, co do jego znaczenia.

Pojęcie „zero waste” znane jest w zróżnicowanym zakresie. Niespełna 30 proc. badanych (głównie kobiety, 25-34 lat, z wyższym wykształceniem) jest pewnych swojej wiedzy w zakresie pojęcia „zero waste”, 21 proc. je zna, ale nie jest pewna definicji. Kolejne 31 proc. badanych nie słyszało i nie zna tego pojęcia (częściej starsi, słabiej wykształceni)

Zrównoważony rozwój to pojęcie umiarkowanie dobrze znane Polakom. Większość Polaków (71 proc.) nie czuje się pewnie ze zdefiniowaniem, czym jest zrównoważony rozwój. Jedynie 28 proc. badanych zna termin i potrafiłaby podać jego definicję.

Termin „ślad węglowy” zyskuje na popularności od 2018 roku (na podstawie danych Google Trends), natomiast do świadomości badanych przebija się umiarkowanie szybko z wyjaśnieniem, czego dotyczy. Zaledwie 25 proc. badanych czuje się pewnie w zdefiniowaniu terminu „ślad węglowy”, natomiast ponad 40 porc. nie zna jego znaczenia, a co szósty nawet nie słyszał tego pojęcia.

Pojęcie „gospodarka o obiegu zamkniętym” jest jednym z mniej znanych pojęć w kontekście ekologii. Tylko 13 proc. badanych zna termin i definicję,

Niską świadomością charakteryzuje się również hasło „gospodarka cyrkularna”. Jedynie 7 proc. Polaków potrafi wyjaśnić czym jest gospodarka cyrkularna. Blisko połowa badanych nie słyszała nigdy o tym pojęciu i nie zna jego definicji. Pozostali posiadają niewielką wiedzę na temat gospodarki cyrkularnej. 

Z pojęciem „greenwashing” zetknęła się połowa badanych, jednak wiedza jest raczej niewielka. Zaledwie 7 proc. badanych zna definicję pojęcia i wie czego dotyczy, pozostali jedynie słyszeli hasło. Z kolei połowa badanych nie słyszała nigdy i nie zna znaczenia pojęcia „greenwashing”.


 

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Opakowania
12.09.2025 10:33
Nowy trend w opakowaniach: aplikatory błyszczyków typu „doughnut”
Nowy, popularny typ opakowania może zawojować branżę.Alibaba

Rok 2025 przynosi niespodziewany zwrot w kategorii makijażu ust. Obok dominujących balsamów i glaze’ów o błyszczących, nawilżających formułach oraz coraz szerszej gamie odcieni i smaków, uwagę konsumentów przyciąga nowy typ aplikatora – tzw. końcówka „doughnut”.

Wykonana z silikonu i termoplastycznego poliuretanu (TPU), ma formę małego pierścienia. Jej sprężysta, miękka struktura zapewnia wrażenie poduszki, która „otula” usta podczas aplikacji, co dodatkowo wpisuje się w trend produktów o sensorycznym, wręcz ASMR-owym charakterze. Rozwiązanie to jako pierwsza zastosowała koreańska marka Laneige w produkcie Glaze Craze Tinted Lip Serum. W krótkim czasie końcówka „doughnut” stała się wiralowym hitem, wzbudzając zainteresowanie wśród fanów balsamów do ust na całym świecie. Oryginalna forma aplikatora, połączona z modą na zabawne, wielozmysłowe doświadczenia beauty, przełożyła się na szybki wzrost popularności produktu w mediach społecznościowych.

Zastosowanie TPU ma kluczowe znaczenie dla funkcjonalności nowego aplikatora. Tworzy ono elastyczną, gładką membranę, która otacza silikonową strukturę, dzięki czemu końcówka zachowuje swój kształt, nie tracąc jednocześnie sprężystości. To techniczne rozwiązanie pokazuje, jak duże znaczenie mają innowacje materiałowe i sensoryczne w budowaniu konkurencyjności w kategorii makijażu ust – jednej z najszybciej rozwijających się w 2025 roku.

Według zespołu ds. innowacji produktowych Laneige, nowatorskie rozwiązanie opiera się na zmianie standardowego kształtu aplikatora, dotychczas znanego głównie w wersji ściętej, silikonowej końcówki. – Poszliśmy o krok dalej i dostosowaliśmy formę do koncepcji „doughnut”, co okazało się spójne nie tylko z walorami smakowo-zapachowymi, ale także z doświadczeniem użytkownika – wyjaśnia Gina Kong, Senior Manager w Laneige. Opakowania tego typu znalazły się już w ofertach producentów na całym świecie.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Opakowania
05.09.2025 13:41
System kaucyjny: technologia i emocje konsumentów
Bartosz Sosnówkafot. J. Prondzyński

Nawet jeszcze przed oficjalnym startem systemu kaucyjnego w Polsce widać, jak wiele emocji i pytań budzi to rozwiązanie. Jedni traktują je jako długo oczekiwany krok w stronę bardziej nowoczesnej gospodarki obiegu zamkniętego, inni podchodzą z rezerwą, obawiając się dodatkowych obowiązków. Obie reakcje są naturalne, dotyczą bowiem projektu, dotykającego codziennych nawyków milionów konsumentów.

W takiej sytuacji kluczowa staje się nie tylko sprawna logistyka czy infrastruktura, ale przede wszystkim – komunikacja i dialog.

System kaucyjny nie działa w próżni. To nie tylko kwestia butelki czy puszki oddanej do sklepu w zamian za symboliczną złotówkę. Warto pamiętać, że dla części osób nowy system może być intuicyjny, ale dla innych – budzić niepewność. To właśnie w takich momentach edukacja staje się narzędziem przełamywania barier.

Nie chodzi jednak o jednorazowe akcje informacyjne. Budowanie świadomości to proces długotrwały, wymagający konsekwencji i cierpliwości. Obywatele muszą wiedzieć, które opakowania podlegają kaucji, gdzie je zwrócić i jak wygląda procedura. Ale potrzebują też czegoś więcej – zrozumienia sensu całego systemu. Dlaczego warto zadać sobie ten niewielki trud? Co zyskuje każdy z nas, a co cała wspólnota? Dopiero odpowiedzi na te pytania przekładają się na trwałą zmianę zachowań – mówi Bartosz Sosnówka, partner zarządzający w 2pr, doradca Grupy COMP.

image

Rossmann rezygnuje z napojów sprzedawanych w opakowaniach objętych systemem kaucyjnym

Jego zdaniem, doświadczenia krajów, które wprowadziły system kaucyjny wcześniej pokazują, że samo ustawowe zobowiązanie nie wystarcza. – W Niemczech czy krajach skandynawskich na równi z inwestycjami w automaty do zbiórki postawiono na edukację i jasny przekaz. Dzięki temu mieszkańcy rozumieli, po co ten system istnieje i łatwiej włączali go w swoje codzienne życie. Podobna droga stoi dziś przed Polską – podkreśla Bartosz Sosnówka.

Istotne jest także to, że komunikacja nie powinna być jednolita. Inaczej mówi się do młodych ludzi, którzy na co dzień korzystają z aplikacji mobilnych, a inaczej do osób starszych, dla których najważniejszy będzie osobisty kontakt i możliwość zadania pytań w sklepie. 

Równie ważne jest dotarcie do mieszkańców mniejszych miejscowości, gdzie dostęp do infrastruktury może być ograniczony. Uniwersalny komunikat nie wystarczy – potrzebne są różnorodne formy przekazu, dopasowane do odbiorców.

Dialog z obywatelami to fundament powodzenia systemu. Konsumenci nie powinni czuć się pozostawieni sami sobie z pytaniami czy wątpliwościami. Transparentna komunikacja, jasne procedury i szybkie reagowanie na pojawiające się nieporozumienia mogą decydować o tym, czy system zyska poparcie, czy spotka się z krytyką. Warto pamiętać, że zaufanie buduje się stopniowo – i łatwo je utracić, jeśli zabraknie konsekwencji w przekazie.

image

Super-Pharm pozostaje przy napojach i wchodzi do systemu kaucyjnego

System kaucyjny w Polsce to nie tylko wyzwanie środowiskowe, ale i komunikacyjne. To sprawdzian, czy potrafimy prowadzić otwarty dialog, odpowiadać na obawy i budować świadomość opartą na faktach, a nie na półprawdach czy plotkach. Jeśli uda się stworzyć atmosferę współodpowiedzialności i zrozumienia, nowe rozwiązanie może stać się naturalną częścią codzienności – podobnie jak selektywna zbiórka odpadów, która jeszcze kilkanaście lat temu była dla wielu nowością – podsumowuje Bartosz Sosnówka.

Ostatecznie bowiem system kaucyjny to nie tylko infrastruktura, przepisy czy logistyka. To wspólny projekt społeczny, który wymaga czegoś więcej niż ustawowych zapisów – wymaga rozmowy z ludźmi, edukacji i cierpliwego tłumaczenia. Bez tego trudno oczekiwać, że stanie się trwałym elementem kultury ekologicznej w Polsce.

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
16. wrzesień 2025 07:02