StoryEditor
Prawo
29.02.2024 11:42

Estée Lauder ukarane za niedostosowanie do wymogów płacy minimalnej w Wielkiej Brytanii

Poza Estée Lauder na liście wstydu znalazły się między innymi River Island, Randstad i Greggs. / Timwkwaizwohfjw, CC BY-SA 4.0, via Wikimedia Commons

Rząd Wielkiej Brytanii wziął na cel ponad 500 firm, w tym Estée Lauder, za niezapłacenie ponad 172 tys. pracowników krajowej płacy wystarczającej na utrzymanie. Skutkowało to nakazem dla tych pracodawców zwrotu ponad 16 milionów funtów niezapłaconych wynagrodzeń plus dodatkowe kary finansowe.

542 firmy znalazły się na liście  zmuszonych od 2015 r. do zwrotu ponad 16 mln funtów zaległych wynagrodzeń 172 tys. pracowników, a na niektóre z nich nałożono również kary finansowe.

Krajowa płaca minimalna (National Minimum Wage, NMW) w Wielkiej Brytanii wynosi obecnie 10,42 funta za godzinę dla osób powyżej 21 roku życia i ma wzrosnąć do 11,44 funta w kwietniu oraz odpowiednio 7,49 i 8,60 funta dla osób w wieku od 18 do 20 lat.

Dochodzenia His Majesty‘s Revenue & Customs (HMRC, agencja rządowa) przeprowadzone i zakończone w latach 2015–2023 wykazały liczne naruszenia krajowej płacy minimalnej, w tym zmuszanie pracowników do płacenia odzież służbową z wynagrodzenia oraz nielegalne potrącenia na pokrycie kosztów środków ochrony osobistej, wyżywienia, opieki nad dziećmi i szkoleń. Pracownicy otrzymywali także zaniżone wynagrodzenie w stosunku do przepracowanego czasu, pracodawcy zaokrąglali godziny w dół lub odliczali z wynagrodzenia czas podróży, czy obowiązkowe szkolenia.

Trzecie miejsce na liście zajęło Estée Lauder; 5933 pracowników kosmetycznego giganta otrzymało prawie 900 tys. funtów mniej niż należne.

Departament Biznesu, Handlu i Strategii Przemysłowej nie ujawnił, ile firm zostało ukaranych grzywną za naruszenie prawa NMW, powołując się na prawo firm do prywatności, ale stwierdził, że „wskazywanie palcem i zawstydzanie” miało „wysłać sygnał, że żaden pracodawca nie jest zwolniony od płacenia swoim pracownikom tej ustawowej płacy minimalnej”.

Wprowadzona 25 lat temu krajowa płaca minimalna była kluczową polityką zarówno rządu laburzystów, jak i konserwatystów, mającą na celu położenie kresu niskim płacom. Komisja ds. niskich wynagrodzeń ma obecnie mandat do podwyższenia godzinowej NMW do równowartości dwóch trzecich średniego wynagrodzenia, co jej zdaniem zostanie osiągnięte dzięki kwietniowej podwyżce. Pomimo stałego wzrostu płac podstawowych rynek pracy jest powszechnie uważany za przeszkodę dla wzrostu gospodarczego – pomimo stosunkowo niskiego i stabilnego bezrobocia na rynku pracy znajduje się ponad 900 tys. wakatów, a ponad 9 mln osób deklaruje się jako „bierne zawodowo”.

Estée Lauder stwierdziło w komunikacie, że „nigdy umyślnie” nie naruszyło przepisów, obwiniając za niedopłaty błędną interpretację wytycznych HMRC dotyczących odliczeń za odzież pracowniczą. Rządowy Departament Biznesu i Handlu potwierdził, że przedmiotowe przedsiębiorstwa spłaciły już swoje zobowiązania wobec pracowników. Dodał, że przedsiębiorcom groziły kary finansowe w wysokości do 200 proc. niedopłaty, choć departament nie określił, które firmy zapłaciły jaką kwotę.

ELC nie jest pierwszą dużą firmą kosmetyczną, którą rząd Wielkiej Brytanii przeciągnął pod kilem za nieopłacanie płacy minimalnej. W czerwcu 2023 r. oskarżył Lloyds Pharmacy i Chanel o błędne płatności, podczas gdy w sierpniu 2021 r. John Lewis i The Body Shop zostali wymienieni na podobnej liście.

Czytaj także: Estée Lauder wygrywa pozew w sprawie wirtualnego narzędzia do przymierzania kosmetyków kolorowych ​

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Prawo
06.06.2025 15:00
Trzy żele Palmolive wyprodukowane w Polsce trafiły do RAPEX Safety Gate
Trzy produkty Palmolive pod prysznic trafiły do systemu ostrzegawczego.RAPEX Safety Gate

Trzy kosmetyki marki Palmolive zostały zgłoszone do unijnego systemu Safety Gate jako produkty stwarzające zagrożenie chemiczne. Chodzi o żele pod prysznic: Gourmet NEW Coffee Love, Naturals Milk & Honey oraz Refreshing Sea Minerals and Eucalyptus Oil. Wszystkie zostały wyprodukowane w Polsce i trafiły do sprzedaży w butelkach o pojemności od 250 do 500 ml.

Zgłoszenia pochodzą z Czech i dotyczą obecności substancji 2-(4-tert-butylobenzyl) propionaldehydu (BMHCA), znanej również jako lilial. Zgodnie z przepisami UE składnik ten jest zakazany w kosmetykach, ponieważ może negatywnie wpływać na układ rozrodczy, zwiększać ryzyko uszkodzenia płodu i powodować reakcje alergiczne skóry.

Wszystkie trzy produkty nie spełniają wymogów Rozporządzenia kosmetycznego UE. W przypadku żelu Gourmet NEW Coffee Love (numer partii: 10177992, kod kreskowy: 8718951220768) decyzja o jego zniszczeniu weszła w życie 12 maja 2025 roku. Natomiast w przypadku dwóch pozostałych produktów – Naturals Milk & Honey (partia: 191119IT10113B) i Refreshing Sea Minerals and Eucalyptus Oil (partia: 020920IT10213B) – działania naprawcze rozpoczęto 23 kwietnia 2025 roku.

Wszystkie trzy kosmetyki przeznaczone są do codziennego użytku i dostępne były w sprzedaży detalicznej. Produkty Naturals oraz Refreshing występowały w większych, 500-mililitrowych opakowaniach z białym lub czarnym korkiem, natomiast Gourmet Coffee Love – w butelce 250 ml z białym korkiem.

W każdym przypadku czeskie władze nakazały zniszczenie produktów w obrocie detalicznym. Oznacza to, że zostały one uznane za niebezpieczne dla zdrowia konsumentów i nie mogą być dłużej dostępne na rynku.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Prawo
06.06.2025 13:00
UOKiK sprawdza Allegro. Czy użytkownikom odbierany jest wybór formy dostawy?
Automat paczkowy One Box by Allegro.wiadomoscihandlowe.pl/MG

Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK) wszczął postępowanie wyjaśniające wobec Allegro, badając, czy platforma nie ogranicza użytkownikom swobody wyboru metody dostawy. Wątpliwości budzi fakt, że wg. doniesień internautów mimo wyboru konkretnego paczkomatu – np. InPost – system Allegro automatycznie przekierowuje przesyłkę do punktu z programu Allegro Delivery, najczęściej do automatów należących do Orlen Paczka lub Allegro One Box.

Zgłoszenia o podobnych sytuacjach pojawiają się regularnie, zarówno na portalu Wykop.pl, jak i na forum Społeczności Allegro. Użytkownicy relacjonują, że nie mogą łatwo wybrać innej metody dostawy niż Allegro Delivery – opcje konkurencyjnych dostawców są ukryte lub trudno dostępne bez dodatkowych kroków, takich jak ręczne przeszukanie mapy punktów odbioru. Według komunikatu UOKiK, zgłoszenia te mogą wskazywać na możliwe promowanie własnej usługi kosztem konkurencji.

Postępowanie wyjaśniające zostało oficjalnie wszczęte przez prezesa UOKiK 27 maja 2025 r. Jak podkreśla urząd, działania te mają na celu sprawdzenie, czy Allegro nie narusza zasad uczciwej konkurencji. Przypomnijmy, że w grudniu 2022 r. na spółkę nałożono karę przekraczającą 200 mln zł za nadużywanie pozycji dominującej, m.in. poprzez faworyzowanie własnego sklepu na platformie.

image

Na Allegro startuje nowy koncept “sklepu marki”. Jako pierwszy – będzie Inglot

Na prośbę o komentarz Allegro odpowiada ogólnikowo, że „priorytetem jest doświadczenie klienta” i że firma „testuje różne moduły platformy, także logistyczne”. Nie odniesiono się bezpośrednio do pytania, czy użytkownicy celowo są przekierowywani na Allegro Delivery oraz czy ogranicza się widoczność paczkomatów InPost. Z kolei rzecznik InPost, Wojciech Kądziołka, podkreśla, że takie działania platformy są frustrujące i mogą nosić znamiona nieuczciwej konkurencji. InPost nie poinformował jednak, czy zamierza podjąć formalne działania prawne wobec Allegro.

Sprawa nabiera znaczenia także w kontekście strategii rozwoju Allegro Delivery. Firma deklaruje, że usługa ta jest jednym z filarów jej działalności. Obecnie Allegro Delivery obejmuje 26 tys. punktów odbioru, a do końca 2025 roku planowana jest rozbudowa sieci automatów paczkowych o kolejne 2,5 tys. urządzeń. Allegro współpracuje m.in. z DHL i Orlen Paczka, a także zapowiada dalsze inwestycje w rozwój infrastruktury logistycznej.

Obecna sytuacja może mieć istotne konsekwencje zarówno dla pozycji rynkowej Allegro, jak i dla konkurencyjnych firm kurierskich. W tle toczy się też szersza debata o dominacji platform cyfrowych i ich wpływie na konkurencję – nie tylko w Polsce, ale i w skali całej Unii Europejskiej. UOKiK zapowiada dalsze monitorowanie sprawy, a wynik postępowania może przesądzić o ewentualnych sankcjach i konieczności zmian w działaniu platformy.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
09. czerwiec 2025 19:42