StoryEditor
Prawo
13.12.2021 00:00

Jest propozycja kodeksu dobrych praktyk dla influencerów. Warto znać przepisy.

Współpraca reklamowa influencerów z markami stała się popularnym sposobem promocji produktów i usług. Firmy zyskały nowy kanał i sposób dotarcia do potencjalnych klientów. Niestety taka współpraca nie zawsze odbywa się zgodnie z obowiązującymi przepisami. Wytyczne dla branży kosmetycznej dotyczące odpowiedzialnej reklamy i komunikacji marketingowej przygotował już we wrześniu 2020 roku Polski Związek Przemysłu Kosmetycznego na podstawie dokumentów sporządzonych przez Cosmetics Europe. Teraz jedna z kancelarii prawnych zaproponowała także Kodeks Dobrych Praktyk Dla Influencerów, który określa normy ich działalności reklamowej w social mediach.

Granica między promocją a obiektywną opinią na temat produktu w przypadku działalności influencerów często jest trudna do wychwycenia, co stwarza ryzyko, że odbiorcy mogą je ze sobą mylić. Właśnie dlatego aktywności influencerów coraz mocniej przygląda się UOKiK. Instytucja już podjęła kroki prawne wobec największych internetowych gwiazd i wskazała na niewłaściwe praktyki, jakie mają miejsce na rynku - jak np. niedostateczne informowanie o tym, że post jest płatną promocją czy ukrywanie tego faktu przed odbiorcami. Można się spodziewać, że to początek zmian w mediach społecznościowych w Polsce i zapowiedź coraz skrupulatniejszego egzekwowania przepisów.

Karta zasad opracowana przez PZPK w 20220 roku dotyczyła odpowiedzialnej reklamy i komunikacji marketingowej i szczegółowo określała zasady dotyczące współpracy z influencerami. Treści przez nich tworzone są bowiem oglądane i śledzone przez wielu konsumentów i często stanowią ich codzienność, będąc ważnym źródłem  informacji. Dlatego już wtedy zwrócono uwagę jak ważne jest rozróżnienie między bezstronnymi opiniami wyrażanymi przez influencerów, a opiniami, które mają charakter marketingowy.

Przeczytaj również: Wykorzystanie rekomendacji to forma przekazu marketingowego. Podlega więc zasadom odpowiedzialnej reklamy

W jeszcze lepszym poznaniu i zrozumieniu regulacji pomóc ma Kodeks Dobrych Praktyk Dla Influencerów, przygotowany przez specjalistów z kancelarii Lawmore. O tych regulacjach często nie wiedzą lub nie zdają sobie z nich sprawy sami twórcy, co jest jednym z głównych powodów niewłaściwego informowania o współpracy z firmami i promocji produktów.

Kodeks Dobrych Praktyk Dla Influencerów rozprawia się z wieloma mitami. Jednym z nich jest twierdzenie, że barter to nie reklama. Tymczasem z Kodeksu dowiemy się, że darmowe produkty czy usługi to forma zapłaty, mają one bowiem realną wartość. Barter oznacza więc płatną współpracę.

Innym często rozpowszechnianym błędem jest twierdzenie, że aby odpowiadać prawnie za działania reklamowe w social mediach trzeba być przedsiębiorcą. Tymczasem, niezależnie od liczby  followersów, gdy działalność influencera jest zorganizowana, zarobkowa i wykonywana w sposób ciągły, to jest on odpowiedzialny tak samo jak przedsiębiorca.

Nie jest też dopuszczalne tłumaczenie promowania scamu i świadomego wprowadzania w błąd konsumentów formatem, w jakim operują dane social media. Zadaniem influencera jest dostosowanie przekazu reklamowego do nośnika i jego możliwości, w tym wypadku do kanałów, na których umieszcza swoje treści, zwracają uwagę autorzy Kodeksu.

Nie wszystkie przepisy są jednak tak oczywiste. Niewielu twórców zdaje sobie sprawę, że prawo dotyczące reklamy nakłada na nich chociażby obowiązek bycia eko. Influencer nie powinien propagować modelu konsumpcji sprzecznego z zasadami ochrony środowiska i zrównoważonego rozwoju, w szczególności zaś nie powinien wykorzystywać obrazu dzikiej przyrody do promowania produktów i usług negatywnie wpływających na środowisko przyrodnicze. I to wymóg ustawowy, nie zaś „tylko” dobra praktyka.

Innym ciekawym przykładem są konkursy. Mogą być one bowiem nimi tylko z nazwy. Czasami wystarczy tylko element losowości dotyczący np. obdarowanych, aby prawnie kwalifikował się jako gra hazardowa.

Nie wszystkie starania influencerów, aby spełnić wymogi prawne, mogą być też wystarczające. Doskonałym przykładem są oznaczenia treści promocyjnych czy sponsorowanych. Hasztagi z nazwą marki, podziękowaniami dla danej firmy, czy określeniem „Ad”, „partnerstwo” „collab”, nie są dostateczne. Ale to nie wszystko. Jak zwracają uwagę eksperci, liczy się także to, gdzie znajdzie się dany hasztag czy wskazanie na współpracę. Wytycznych nie będzie spełniał post, gdzie oznaczenie znajdzie się wśród dużego grona innych wskazań – np. gdy hashtag #reklama zostanie schowany wśród dziesiątek innych hasztagów.

Przeczytaj również: Pierwsze postępowania UOKiK przeciwko influencerom. Posypią się kary?

Zazwyczaj treści oglądane na kanałach mediów społecznościowych są odbierane na małych ekranach, często w pośpiechu lub przy nieuważnym scrollowaniu. Umieszczenie oznaczenia o reklamie na końcu bardzo długiego wpisu i w dodatku jeszcze po serii podziękowań za subskrypcje i komentarze, również może być niewystarczające. Takich niuansów jest wiele. Dlatego tym bardziej potrzebne są jasne zasady i opracowania, takie jak Kodeks Dobrych Praktyk, które pozwolą influencerom łatwiej dostosować swoje działania do obowiązujących norm prawnych. Dzięki ich upowszechnieniu zyskają też sami influencerzy. Nie tylko nie będą musieli obawiać się kar, ale i zyskają na wiarygodności u swoich odbiorców – zauważa Aleksandra Maciejewicz, prawniczka Lawmore specjalizująca się w prawie reklamy.

Jarosław Roszkowski z brand24.pl powiedział w rozmowie z przedstawicielem naszego portalu, że działania UOKiK i to co obecnie dzieje się na rynku reklamy jest zjawiskiem pozytywnym.

Zrobiłem analizę tego, co się działo w sieci po opublikowaniu komunikatu przez Urząd. Pojawił się on pod koniec września, więc porównałem okres września i października, i okazało się, że liczba treści internetowych, które zawierają oznaczenie reklamy wzrosła o 76,9 proc. a liczba interakcji z tymi treściami  - udostępnienia, polubienia, komentarze - wzrosła o 155,2 proc. Wyższy wskaźnik liczby interakcji niż liczba treści wskazuje, że w większym stopniu te oznaczenia reklamy umieszczano na bardziej zasięgowych profilach. Widać, że zapowiedź działań Urzędu podziałała na branżę – mówi Jarosław Roszkowski.

Ta forma marketingu jest szczególne ceniona w branży kosmetycznej. Testowanie i rekomendowanie konkretnych produktów bardzo dobrze wpływa na znajomość marki oraz sprzedaż kosmetyków, które od dawna dobrze sprzedają się przez internet. 

Przeczytaj również: Firmy kosmetyczne płacą influencerom nawet kilkanaście tysięcy złotych za wpis

Marta Kudosz
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Surowce
30.12.2025 13:08
Co dalej z fulerenami? Aktualizacja statusu i kroków SCCS
Fulereny to innowacyjne składniki kosmetyków, cenione za wyjątkową moc antyoksydacyjnąola20

Podczas ostatniego posiedzenia grupy roboczej komitetu SCCS ds. nanomateriałów potwierdzono, że kwestia bezpieczeństwa fulerenów wciąż pozostaje nierozstrzygnięta. W 2023 roku komitet nie wydał jednoznacznej opinii ze względu na brakujące dane, a dostępne badania wskazują na potencjalne działanie genotoksyczne zarówno czystych fulerenów (C60 i C70), jak i ich uwodnionych form hydroksylowych.

Fulereny, hydroksylowane fulereny i ich formy uwodnione

W 2023 r. Komitet Naukowy SCCS (Scientific Committee on Consumer Safety) nie był w stanie wydać konkluzji dotyczącej bezpieczeństwa fulerenów oraz ich (uwodnionych) hydroksylowych form ze względu na liczne niepewności i luki w danych. Komitet SCCS nie wykluczył potencjału genotoksycznego fulerenów (C60 i C70). Dostępne dane wskazywały, że również uwodnione formy hydroksylowych fulerenów wykazują działanie genotoksyczne, dlatego Komitet uznał je za niebezpieczne do stosowania w produktach kosmetycznych w opinii numer  SCCS/1649/23. 

Zgodnie z artykułem 2 Rozporządzenia kosmetycznego (WE) nr 1223/2009 „nanomateriał” to celowo wytworzony materiał, który jest nierozpuszczalny lub trudny do rozkładu w organizmach i ma co najmniej jeden wymiar w skali od 1 do 100 nm. Zalecenie Komisji z 2011 r. wprost wskazuje, że fulereny, płatki grafenu oraz nanorurki węglowe o pojedynczej ściance z wymiarami poniżej 1 nm również powinny być traktowane jako nanomateriały. Definicja obejmuje materiały celowo wytwarzane i nierozpuszczalne lub trwałe, jak metale, tlenki metali czy materiały węglowe, natomiast nie obejmuje materiałów łatwo rozpuszczalnych lub ulegających rozkładowi w organizmach, np. liposomów czy emulsji.

Ponadto, zgodnie z artykułem 16 Rozporządzenia kosmetycznego, produkty kosmetyczne zawierające nanomateriały – poza barwnikami, konserwantami i filtrami UV – muszą być zgłoszone Komisji na sześć miesięcy przed wprowadzeniem na rynek, a artykuł 19 wymaga oznaczenia takich składników w nazwie („nazwa składnika (nano)”). W razie wątpliwości co do bezpieczeństwa nanomateriału, Komisja kieruje go do Naukowego Komitetu ds. Bezpieczeństwa Konsumenta (SCCS) do oceny ryzyka.

W opinii SCCS z 2023 roku, Komisja podaje, że otrzymała 19 zgłoszeń przez Portal CPNP (ang. Cosmetic Product Notification Portal) dotyczących produktów zawierających fulereny, hydroksylowane fulereny (Numer CAS/EC: 99685-96-8/628-630-7, 11538- 22-7/-, 182024-42-6/-0) oraz ich uwodnione formy (Numer CAS: 2803976-74-9) stosowane w różnych stężeniach i o różnych właściwościach. Składniki te w bazie kosmetycznej CosIng mają funkcję „antymikrobiologiczną” i „poprawiającą kondycję skóry”, a w literaturze naukowej opisywane są jako przeciwutleniacze. 

Obecnie fulereny i ich pochodne nie są regulowane w załącznikach do Rozporządzenia kosmetycznego, a Komisja w opinii numer  SCCS/1649/23 wyraziła obawy, że nanoproszki mogą przenikać przez skórę lub błony śluzowe i wnikać do komórek. W związku z tym Komitet naukowy SCCS został poproszony o przeprowadzenie oceny bezpieczeństwa tych nanomateriałów.

Fulereny to innowacyjne składniki kosmetyków, cenione za wyjątkową moc antyoksydacyjną (silniejszą niż wit. C). Neutralizują one wolne rodniki, chronią przed UV i zanieczyszczeniami, wygładzają zmarszczki, zwężają pory i rozjaśniają przebarwienia. Stosowane w kremach, serum i ampułkach anti-aging oraz w profesjonalnych zabiegach, pomagają w regeneracji skóry, stymulują kolagen, wzmacniają barierę ochronną i łagodzą stany zapalne, działając jako "cząsteczka wydłużająca życie" skóry. 

Fulereny – jakie dalsze kroki planuje SCCS

Podczas ostatniego posiedzenia grupy roboczej Komitetu SCCS ds. nanomateriałów, które odbyło się 18 września 2025 r. nie zapadło rozstrzygnięcie w sprawie sytuacji regulacyjnej fulerenów.

W trakcie wspomnianego, wrześniowego posiedzenia Komitet poinformował, że wnioskodawcy zostali poproszeni o odniesienie się do wszystkich zgłoszonych uwag i złożenia pełnej dokumentacji. Dokumentacja zgłoszona do oceny fularenów powinna w szczególności zapewniać: stosowanie odpowiednich i zwalidowanych metod badawczych, przedstawienie pełnych i przejrzystych szczegółów metodologicznych oraz przeprowadzenie badań spełniających standardy wiarygodności i znaczenia regulacyjnego oczekiwane przez SCCS.

Do czasu przedłożenia pełnej i naukowo wiarygodnej dokumentacji, sytuacja regulacyjna fulerenów pozostaje nierozstrzygnięta. Komitet SCCS podkreśla, że ostateczna ocena bezpieczeństwa tych nanomateriałów będzie możliwa dopiero po otrzymaniu kompletnego dossier, spełniającego wymogi metodologiczne i standardy regulacyjne. Tymczasowo obowiązujące wnioski zawarte w opinii SCCS/1649/23 pozostają bez zmian.

Aleksandra Kondrusik

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Surowce
29.12.2025 14:02
Kalifornia: nowe regulacje dla dwutlenku tytanu, substancji zapachowych typu musk oraz składników prostujących włosy
W Kaliforni została przyjęta ustawa SB-236 (C.U.R.L. Act), której celem jest zakaz produkcji oraz sprzedaży produktów przeznaczonych do chemicznego prostowania włosówGratisography

W kalifornijskiej legislacji kosmetycznej trwa intensywny okres zmian obejmujący szeroki zakres składników kosmetycznych. Ustalone zostały poziomy braku istotnego ryzyka (NSRL) dla tlenku tytanu, zaktualizowano listę składników wymagających zgłoszenia, a także wprowadzono zakazy dotyczące nowych substancji zapachowych i składników stosowanych w produktach do prostowania włosów.

Aktualizacja listy składników podlegających zgłoszeniu w Kalifornii

Na stronie internetowej CSCP (ang. California Safe Cosmetics Program) opublikowano aktualizację wykazu składników podlegających obowiązkowi zgłoszenia zgodnie z California Safe Cosmetics Act oraz Cosmetic Fragrance and Flavor Ingredient Right to Know Act of 2020. Nowa lista obejmuje między innymi:

  • Methyl trimethicone (Numer CAS: 17928-28-8) - wymaga zgłoszenia, jeśli jest stosowany jako składnik zapachowy lub smakowy, nowa pozycja na liście, stwarza ryzyko bioakumulacji i może długo utrzymywać się w środowisku,
  • Tetrasiloxane (Numer CAS: 141-62-8) - wymaga zgłoszenia, jeśli jest stosowany jako składnik zapachowy lub smakowy, nowa pozycja na liście, stwarza ryzyko bioakumulacji i może długo utrzymywać się w środowisku,
  • Methylene Di-t-Butylcresol (Numer CAS: 119-47-1) - wymaga zgłoszenia, jeśli jest stosowany jako składnik zapachowy lub smakowy, stwarza ryzyko wystąpienia toksyczności reprotoksycznej, dodano nazwę INCI do kolumny Synonimy na liście,
  • Rtęć i jej związki (Numer CAS: 7439-97-6) – wymaga zgłoszenia bez względu na przeznaczenie składnika w produkcie, stwarza zagrożenie: bioakumulacji, rakotwórczości, toksyczności dla układu sercowo-naczyniowego, toksyczności skórnej oraz rozwojowej, długotrwałego utrzymywania się w środowisku, nefrotoksyczności, toksyczności reprotoksycznej, dodano nazwę INCI do kolumny Synonimy na liście,
  • Sodium perborate (Numer CAS: 7632-04-4) - wymaga zgłoszenia, jeśli jest stosowany jako składnik zapachowy lub smakowy, stwarza ryzyko wystąpienia toksyczności reprotoksycznej, dodano nazwę INCI do kolumny Synonimy na liście. 

Szczegółowe informacje oraz pełna lista składników podlegających zgłoszeniu (Reportable Ingredient List) dostępne są na stronie internetowej California Department of Public Health (CDPH). W udostępnionym pliku Excel na wspomnianej stronie CDPH znajduje się zakładka,,Summary of Updates”, w której wyszczególnione zostały wprowadzone zmiany.

Przyjęcie nowych wartości NSRL dla dwutlenku tytanu w Kalifornii

30 września 2025 roku Biuro Oceny zagrożeń dla zdrowia środowiskowego stanu Kalifornia (ang. Office of Environmental Health Hazard Assessment – OEHHA) przyjęło poziomy braku istotnego ryzyka (ang. No Significant Risk Levels – NSRL) dla dwutlenku tytanu w postaci cząstek unoszących się w powietrzu, o rozmiarach umożliwiających wdychanie. Szczegółowe informacje dotyczące NSRL są dostępne na oficjalnej  stronie internetowej stanu Kalifornii.

Zgodnie z regulacjami, które weszły w życie 1 października 2025 roku, za wartości niepowodujących istotnego ryzyka dla zdrowia uznaje się dzienne narażenie równe lub niższe od:

  • 440 µg/dzień – dla cząstek unoszących się w powietrzu o średnicy 10 µm lub mniejszej,
  • 44 µg/dzień – dla cząstek unoszących się w powietrzu o średnicy 0,8 µm lub mniejszej.

Po wpisaniu dwutlenku tytanu na listę substancji niebezpiecznych, odnotowano ponad 500 zgłoszeń naruszeń oraz liczne postępowania sądowe, głównie wobec producentów oraz dystrybutorów kosmetyków. W odpowiedzi na obawy branży i w celu ograniczenia ryzyka sporów prawnych, w 2024 r. Personal Care Products Council (PCPC) złożyła skargę oraz wystąpiła do OEHHA o określenie dopuszczalnych wartości narażenia.

Dzięki przyjętym regulacjom przedsiębiorstwa zyskały większą pewność prawną w swoich działaniach – produkty, w których poziom narażenia nie przekracza ustalonych wartości NSRL, nie będą wymagały umieszczania ostrzeżeń zgodnych z wymogami ustawy Proposition 65.

Opublikowano nowe zakazane składniki zapachowe typu musk

7 października 2025 roku w Kalifornii podpisano ustawę Musk Reduction Act (AB-60), która rozszerza listę substancji zakazanych w produktach kosmetycznych. W wykazie znalazły się:

  • Musk ambrette (Numer CAS: 83-66-9),
  • Musk tibetene (Numer CAS: 145-39-1),
  • Musk moskene (Numer CAS: 116-66-5),
  • Musk xylene (Numer CAS: 81-15-2).

Dodatkowo wprowadzone zostały również limity stosowania dla Musk ketone (Numer CAS: 81-14-1):

  • w kompozycjach zapachowych (fine fragrance) - 1,4 proc.,
  • w pozostałych produktach – 0,042 proc.,

W produktach przeznaczonych do jamy ustnej stosowanie składnika Musk Ketone jest całkowicie zabronione. Od 1 stycznia 2027 roku wytwarzanie oraz wprowadzanie na rynek produktów niezgodnych z nowymi regulacjami będzie niedozwolone.

Opublikowane przepisy, dostępne na stronie internetowej California legislative information stanowią kontynuację kalifornijskiej polityki eliminowania substancji trwałych, bioakumulujących się oraz toksycznych w produktach kosmetycznych.

Nowe regulacje dla produktów kosmetycznych przeznaczonych do prostowania włosów

11 października 2025 roku została przyjęta ustawa SB-236 (C.U.R.L. Act), której celem jest zakaz produkcji oraz sprzedaży produktów przeznaczonych do chemicznego prostowania włosów, działających poprzez rozrywanie wiązań disiarczkowych, zawierających następujące substancje:

  • Formaldehyde (Numer CAS: 50-00-0),
  • Isobutylparaben (Numer CAS: 4247-02-3),
  • Isopropylparaben (Numer CAS: 4191-73-5),
  • Cyclohexylamine (Numer CAS: 108-91-8)
  • Cyclotetrasiloxane (Numer CAS: 556-67-2),
  • Diethanolamine perfluorooctane sulfonate (Numer CAS: 70225-14-8),
  • Dibutyl phthalate (Numer CAS: 84-74-2),
  • Diethylhexyl phthalate (117-81-7),
  • Lily aldehyde (Numer CAS: 80-54-6).

Wszystkie wymienione substancje, opublikowane na stronie internetowej California legislative information są jednocześnie zabronione do stosowania w Unii Europejskiej zgodnie z Załącznikiem II Wykaz substancji zakazanych w produktach kosmetycznych do Rozporządzenia Kosmetycznego 1223/2009/WE. Niniejsza ustawa stanowi nowy rozdział w California Health and Safety Code i powierza Department of Toxic Substances Control opracowanie metod badań oraz nadzoru nad rynkiem, zapewniając kontrolę nad przestrzeganiem zakazów.  

Kalifornijskie regulacje a producenci z Unii Europejskiej

Dla europejskich producentów kosmetyków planujących wejście na rynek kalifornijski nowe regulacje niosą ze sobą szereg konsekwencji. W związku z aktualizacjami legislacyjnymi konieczne może być dostosowanie formuł produktów przeznaczonych do prostowania włosów, a także przegląd pozostałych receptur pod kątem obecności nowych substancji zapachowych typu musk oraz przyjętych wartości NSRL dla dwutlenku tytanu. Ponadto aktualizacja wykazu składników podlegających zgłoszeniu w Kalifornii nakłada na producentów dodatkowe obowiązki.

W praktyce warto przyjrzeć się recepturom w celu weryfikacji formuł oraz zaplanowania działań zapewniających zgodność z kalifornijskimi przepisami. Uwzględnienie tych zmian, pozwala przedsiębiorcom planujących wejście na rynek USA ograniczyć ryzyko sankcji prawnych oraz utraty zaufania konsumentów.

Aleksandra Kondrusik

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
31. grudzień 2025 10:51