StoryEditor
Prawo
28.06.2022 00:00

Trudna sytuacja na rynku i wzrost kosztów działalności najbardziej dotyka małe firmy. Co czeka je w przyszłości?

Wzrost kosztów działalności to największe zmartwienie dla 62 proc. małych i średnich przedsiębiorców po pierwszej połowie roku – wynika z danych na zlecenie ERIF Biura Informacji Gospodarczej. Niemal co trzeci ankietowany przedsiębiorca (32 proc.) obawia się, że w nadchodzących miesiącach stanie przed koniecznością szukania dalszych oszczędności. 

Najpierw pandemia, a teraz wojna w naszym regionie mają realny wpływ na działalność polskich przedsiębiorców. Sytuacji nie poprawiają zmiany prawno-podatkowe. 

 – Początek roku przyniósł podwyższenie o 7,5 proc. wysokość minimalnego wynagrodzenia za pracę. Kolejnym elementem był wzrost efektywnej składki zdrowotnej do 9 proc. również od 1 stycznia 2022 r. Do tego dochodzi dwucyfrowa inflacja, najwyższa od ponad dwóch dekad i stale rosnące rachunki za gaz, energię, paliwa, surowce do produkcji. Kolejny czynnik to rosnące stopy procentowane jako konsekwencja wysokich odczytów inflacyjnych. Część firm odczuła także problemy z dostawą komponentów - co jest jeszcze przedłużonym efektem pandemii, a obecnie także wojny w Ukrainie. W takich warunkach prowadzenie działalności  jest  wyzwaniem dla wielu przedsiębiorców – mówi Edyta Szymczak, prezes ERIF Biura Informacji Gospodarczej.

Trudności małych firm
Opinie przedsiębiorców różnią się w zależności od rozmiarów firmy. Według wskazań najmniejsze firmy, liczące do 9 osób, bardziej niż ogół ankietowanych, dotknął wzrost kosztów działalności (66 proc.) i zmiany w systemie podatkowym (58 proc.). Dla firm zatrudniających od 10 do 49 osób, te dwa czynniki były, co prawda nadal najbardziej istotne, ale wskazań było mniej niż wynosiła średnia dla ogółu przedsiębiorców (odpowiednio 52 proc. i 44 proc.). Z kolei firmy zatrudniające od 50 do 249 osób, bardziej niż ogół ankietowanych przedsiębiorstw, dotknęły podwyżki stóp procentowych (38 pro. wskazań, przy 33 proc. ogółem) oraz wojna w Ukrainie (36 proc., przy 28 proc. ogółem).

– Te różnice  łatwo wytłumaczyć tym, że mniejsze firmy są mniej odporne na perturbacje w systemach podatkowych i społecznych oraz mniej elastyczne w skalowaniu swojej działalności i dostosowywaniu się do nowych, szybko zmieniających się warunków. W większości działają bardziej na lokalnych rynkach. Dla nich większe znaczenie mają więc czynniki wewnętrzne i istniejące powiązania kontrahenckie. Im większa firma i większa skala działalności, tym większe znaczenie czynników zewnętrznych np. wojny w Ukrainie – dodaje Edyta Szymczak.

Z ostatnich propozycji rządu wynika, że w przyszłym roku czekają przedsiębiorców dwie podwyżki płacy minimalnej. Od 1 stycznia 2023 r. najniższa pensja ma wynosić 3 383 zł brutto, a od 1 lipca 3 450 zł brutto. Przedsiębiorcy podpisując dziś długoterminowe kontrakty czy podejmując decyzję o inwestycjach, muszą brać ten parametr pod uwagę już teraz.

Przywołane w tekście statystyki pochodzą z badania przeprowadzonego dla ERIF Biuro Informacji Gospodarczej w panelu Ariadna. Ankietę przeprowadzono na próbie ogólnopolskiej reprezentatywnej dla przedsiębiorstw liczącej N-524. Odpowiedzi udzielały osoby z sektora małych i średnich firm oraz jednoosobowych działalności gospodarczych, które są właścicielami, współwłaścicielami albo osobami decyzyjnymi w przedsiębiorstwach.

Przeczytaj również: Polski Ład dodatkowo obciążył firmy w trudnej rzeczywistości gospodarczej. Rośnie liczba likwidacji

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Prawo
24.11.2025 10:33
AFP: Yves Rocher przed francuskim sądem: zarzuty dotyczą naruszenia obowiązku należytej staranności
Yves Rocher to francuska grupa specjalizująca się w produkcji naturalnych kosmetyków do pielęgnacji twarzy, ciała i włosów.Shutterstock

Francuski sąd w Paryżu rozpatruje sprawę przeciwko grupie Yves Rocher, którą organizacje Sherpa i ActionAid France, turecki związek zawodowy Petrol-İş oraz 81 byłych pracowników oskarżają o naruszenie obowiązku należytej staranności wobec dawnej tureckiej spółki zależnej Kosan Kozmetik. Zarzuty obejmują m.in. tłumienie aktywności związkowej, dyskryminację ze względu na płeć oraz liczne wypadki przy pracy. Sprawa obejmuje okres przed 2024 rokiem, kiedy Kosan Kozmetik wciąż należała do grupy.

Według powodów Yves Rocher nie wdrożył planu należytej staranności przed 2020 rokiem, choć francuskie przepisy obowiązują od marca 2017 r. i wymagają od największych firm publikacji takich dokumentów, także w odniesieniu do działalności zagranicznej. Prawnicy organizacji przypominają, że celem planów jest przeciwdziałanie poważnym naruszeniom praw człowieka i wolności podstawowych w łańcuchu dostaw. Adwokat François Lafforgue wskazał, że pracownicy Kosan Kozmetik mieli doświadczać „stałej presji”, „powtarzających się wypadków przy pracy” oraz „systemowej dyskryminacji kobiet”.

Obrona Yves Rocher argumentuje, że „należy uwzględnić realia tamtego okresu”, podkreślając, że w latach 2017–2019 przedsiębiorstwa „poruszały się w szarej strefie” interpretacyjnej dotyczącej nowych obowiązków. Mecenas Olivier Attias przyznał, że pełny plan należytej staranności został opublikowany dopiero w 2020 r., ale — jak twierdzi — wcześniejsze wersje robocze istniały, a mapowanie całego łańcucha wartości od razu po wejściu ustawy w życie było „niemożliwe”.

Według obrony Yves Rocher podejmował działania naprawcze, gdy tylko zidentyfikowano problemy w tureckiej spółce, wdrażając środki „zbliżone do tych wymaganych” przez przepisy o należytej staranności. Strona powodowa zdecydowanie temu zaprzecza, argumentując, że opublikowanie planu dopiero w 2020 r. dowodzi braku wcześniejszej strategii prewencyjnej.

Sprawa ma szeroki kontekst — pokazuje narastającą presję prawną na firmy sektora beauty, by skutecznie monitorowały swoje łańcuchy dostaw, zwłaszcza po rozszerzeniu francuskich regulacji dotyczących odpowiedzialności korporacyjnej. Sąd zarezerwował decyzję, a wyrok w tej sprawie zostanie ogłoszony 12 marca 2026 r.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Surowce
20.11.2025 07:42
Dimethyloaminopropylamine (DMAPA) – zakończenie konsultacji w sprawie zharmonizowanej klasyfikacji jako CMR
DMAPA jest diaminą wykorzystywaną w produkcji niektórych surfaktantów, będących składnikami wielu produktów do pielęgnacji, w tym mydeł, szamponów i kosmetyków codziennego użytkuShutterstock

24 października 2025 roku zakończył się okres konsultacji publicznych dotyczących zharmonizowanej klasyfikacji substancji dimethyloaminopropylamine (DMAPA) jako substancji CMR (rakotwórczej, mutagennej lub szkodliwej dla rozrodczości). Konsultacje były wynikiem złożonego rok wcześniej wniosku przez Austrię i miały na celu zebranie opinii przez zainteresowane strony. Planowane przyjęcie opiniowania w sprawie klasyfikacji to początek 2027 roku.

DMAPA posądzona o działanie reprotoksyczne i uczulające

Rok temu, 20 grudnia 2024 roku, Austria złożyła do weryfikacji notyfikację w sprawie zharmonizowanej klasyfikacji i oznakowania dimethyloaminopropylamine (DMAPA, numer CAS: 109-55-7; numer EC: 203-680-9). Substancja została zgłoszona do uznania za CMR o działaniu reprotoksycznym (Repr. 1B, H360) oraz jako czynnik uczulający skóry (Skin Sens. 1A, H317). Wszystko wskazuje na to, że w niedalekiej przyszłości DMAPA nie będzie znajdowała się już w produktach kosmetycznych.

Obecnie DMAPA jest regulowana w Załączniku III Rozporządzenia kosmetycznego 1223/2009, w którym określono limity i wymagania dla produktów zawierających tę substancję:

W przypadku produktów niespłukiwalnych maksymalne stężenie DMAPA w produkcie gotowym do użycia wynosi 2,5 proc.

Dodatkowo, zarówno dla produktów spłukiwalnych, jak i niespłukiwalnych, obowiązują następujące kryteria bezpieczeństwa:

  • substancja nie może być stosowana w połączeniu z systemami nitrozującymi,
  • minimalna czystość DMAPA powinna wynosić 99 proc.,
  • maksymalna zawartość amin drugorzędowych w surowcach nie może przekraczać 0,5 proc.,
  • maksymalna zawartość nitrozoamin w surowcach wynosi 50 μg/kg,
  • substancję należy przechowywać w pojemnikach niezawierających azotynów.

Nowe regulacje oraz planowana klasyfikacja DMAPA jako substancji reprotoksycznej i uczulającej podkreślają rosnące znaczenie bezpieczeństwa konsumentów i konieczność monitorowania surowców chemicznych stosowanych w kosmetykach. Producentom pozostaje śledzenie postępów procesu legislacyjnego oraz zaplanowanie dostosowania receptur do nadchodzących wymogów, aby zapewnić zgodność z przepisami i bezpieczeństwo produktów.

image

Kolejne składniki perfum zostaną wycofane? Jest opinia RAC w sprawie Bourgeonal, Cyclamen Aldehyde oraz Cyclemax

Co to znaczy dla branży?

Dimethyloaminopropylamine (DMAPA) jest diaminą wykorzystywaną w produkcji niektórych surfaktantów, będących składnikami wielu produktów do pielęgnacji, w tym mydeł, szamponów i kosmetyków codziennego użytku. Przyjęcie klasyfikacji CMR dla DMAPA oznacza, że substancja ta wkrótce nie będzie mogła być stosowana w produktach kosmetycznych, co wymusza na producentach dostosowanie receptur i procesów produkcyjnych.

Obecnie większość dostawców surowców chemicznych wycofała DMAPA ze swoich ofert, co sprawia, że branża kosmetyczna już rozpoczęła procesy adaptacyjne. Monitorowanie dalszych postępów prac legislacyjnych i aktualizacji w sprawie klasyfikacji DMAPA jest możliwe na stronie internetowej ECHA.

Aleksandra Kondrusik

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
25. listopad 2025 02:34