StoryEditor
Producenci
25.01.2022 00:00

Unilever zwalnia pracowników i tnie portfel produktów

Unilever zwolni ok. 1500 osób na całym świecie. Pracę stracą głównie pracownicy wyższego szczebla – podał portal cosmeticsbusiness.com. Koncern, w ramach restrukturyzacji, zmniejszy również portfel swoich produktów. 

Brytyjski koncern Unilever poinformował, że w związku z presją akcjonariuszy na poprawienie wyników firmy, dokonał przeglądu korporacyjnego kadr oraz portfela produktów i będzie zmniejszał zatrudnienie. Jak podał portal cosmeticsbusiness.com liczba pracowników ma się zmniejszyć o 20 proc. Oczekuje się, że zlikwidowanych zostanie około 15 proc. stanowisk kierowniczych wyższego szczebla, a także 5 proc. młodszych zespołów zarządzających, co spowoduje utratę 1500 miejsc pracy na całym świecie.

Unilever przedstawił również plany restrukturyzacji swojego portfela, który obecnie będzie obejmował pięć kategorii: Beauty & Wellbeing, Personal Care, Home Care, Nutrition i Ice Cream.

Przetasowania w zatrudnieniu wynikają m.in. z tego nowego podziału. Jak podaje także cosmeticsbusiness.com Sunny Jain, prezes Beauty & Personal Care, odszedł od firmy, aby założyć fundusz inwestycyjny na rzecz megatrendów technologicznych.

– Nasz nowy tryb organizacji został opracowany w ciągu ostatniego roku i ma na celu kontynuację postępu, który obserwujemy w działalności biznesowe powiedział dyrektor generalny Unilevera Alan Jope.

– Przejście do pięciu grup biznesowych skoncentrowanych na kategoriach pozwoli nam lepiej reagować na trendy konsumenckie i kanały sprzedaży z odpowiedzialnością za dostawy. Wzrost pozostaje naszym najwyższym priorytetem, a te zmiany będą stanowić podstawę naszego dążenia do niego – dodał. 

Jope spotkał się ze znaczną presją ze strony akcjonariuszy, aby zmienić model biznesowy Unilevera w związku z wahającym się negatywnym trendem cen akcji, który pogłębił się po nieudanej próbie przejęcia przez koncern konsumenckiej części spółki GSK. Czytaj: Unilever mówi pas. Nie zapłaci więcej za GSK

Uderzenie w liczbę pracowników Unilevera nastąpiło kilka dni po tym, jak okazało się, że fundusz hedgingowy amerykańskiego biznesmena Nelsona Peltza, Trian Partners, przejął udziały w grupie Personal Care

Peltz, inwestor-miliarder, znany jest z usprawniania działania innych korporacji konsumenckich, w tym konkurenta Unilevera, Procter & Gamble, i jest zaciekłym aktywistą, który konsekwentnie realizuje swój program.

Jego pojawienie się spowodowało jednak odbicie kursu akcji Unilevera, który spadł o 7 proc. w zeszłym tygodniu po nieudanej próbie przejęcia  GlaxoSmithCline Consumer Healthcare. 

Oferta o wartości 50 miliardów funtów (68 mld dolarów) – jak podają agencje trzecia z kolei złożona przez Unilevera – została odrzucona przez brytyjską firmę farmaceutyczną, która domagała się 60 mld funtów (81,8 miliardów dolarów).
 

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
24.11.2025 14:39
Nivea zmaga się z kryzysem, Beiersdorf szuka rozwiązań

Przez lata marka Nivea funkcjonowała jak szwajcarski zegarek – sprawnie i bezbłędnie. W tym roku sprzedaż zauważalnie spada. Powód? Podwyżki cen produktów i walka ze szwajcarskim detalistą Migrosem, która jeszcze przed wakacjami oparła się o dochodzenie w COMCO – szwajcarskim urzędzie ds. konkurencji. Detalista zarzucił niemieckiemu producentowi, firmie Beiersdorf, narzucanie niewspółmiernie wysokich cen kosmetyków w porównaniu do innych rynków.

Niemiecko-szwajcarski spór o Niveę rozpoczął się wiosną, kiedy to menedżerowie szwajcarskiej sieci supermarketów Migros zaprotestowali przeciwko zbyt wysokim cenom, jakie Grupa Beiersdorf wyznaczyła dla rynku szwajcarskiego. Jak wskazywały media, klient sieci Migros musiał zapłacić za dezodorant w sztyfcie równowartość 2,62 euro za dezodorant w sztyfcie – czyli więcej niż konsumenci w Niemczech, gdzie analogiczny kosmetyk kosztował 2,25 euro. Wobec braku odzewu z centrali Beiersdorf, Migros pozwał niemieckiego producenta i wszczęto dochodzenie przed COMCO.

“Sprawa ta jest przykładem zarzutów, z jakim spotykają się producenci markowych produktów, w szczególności Beiersdorf: że wykorzystali inflację ostatnich lat do nadmiernych podwyżek cen i kontynuują tę strategię również teraz, gdy inflacja już dawno spadła do zwykłego poziomu” – komentuje dziennik biznesowy “Wirtschaftswoche”.

image

Szwajcarsko-niemiecka wojna cenowa, w centrum – marka Nivea

Przedstawiciele Beiersdorf, którzy do tej pory udawali, że nie widzą problemu, teraz zaczynają przyznawać, że powinni jednak uważać na to, by nie zepsuć swojej renomy marki, która gwarantuje dobry stosunek jakości do ceny. Bo to właśnie ta przystępność cenowa zawsze była jedną z mocnych stron marki, budując jej wizerunek.  

Powodem tej reakcji są prawdopodobnie najnowsze dane biznesowe Beiersdorf. Po latach szybkiego wzrostu, generowanego przez kluczową markę jaką jest dla koncernu Nivea, trend ten odwrócił się w tym roku. 

– W trzecim kwartale 2025 roku zaobserwowaliśmy dalsze osłabienie rynku pielęgnacji skóry, zwłaszcza na rynkach wschodzących – poinformował w październiku prezes Beiersdorfa, Vincent Warnery. – W związku z tym oczekujemy obecnie organicznego wzrostu sprzedaży o około 2,5 proc. w naszym segmencie konsumenckim w całym roku”.

image

Uważny konsument w erze promocji. Jak i gdzie Polacy kupują kosmetyki?

Już w sierpniu Beiersdorf obniżył swoją prognozę, wciąż prognozując wzrost o 3-4 proc. dla tego działu. Marka Nivea, która sama odpowiada za ponad połowę sprzedaży grupy, wynoszącej blisko 10 mld euro, osiągnęła wzrost na poziomie zaledwie 0,6 proc. w ciągu pierwszych trzech kwartałów 2025.

Dla porównania: jeszcze w 2024 roku Beiersdorf odnotował 8-procentowy wzrost sprzedaży, a w 2023 roku – 15-procentowy. Jednak obecnie tłuste lata zdają się dobiegać końca – i to w momencie, kiedy firma z wielką pompą świętowała setną rocznicę niebieskiej puszki z kremem Nivea. Beiersdorf spodziewa się poprawy sytuacji przez wprowadzenie na rynek kilku nowych produktów do pielęgnacji skóry pod marką Nivea, a także rozbudowanie kategorii poza pielęgnacją twarzy, jak np. dezodoranty.

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
24.11.2025 11:23
Aflofarm ponownie liderem Rankingu Firm Rodzinnych „Forbesa” w województwie łódzkim
Nagrodę podczas gali Forum Firm Rodzinnych „Forbesa” w Łodzi odebrał Kacper Furman, wnuk Andrzeja Furmana — twórcy firmy.Aflofarm

Aflofarm Farmacja Polska po raz kolejny zdobył pierwsze miejsce w Rankingu Firm Rodzinnych „Forbesa” w kategorii przedsiębiorstw z przychodami przekraczającymi 100 mln zł w województwie łódzkim. Wyróżnienie to stanowi podsumowanie ponad 35 lat działalności na rzecz farmacji, profilaktyki oraz ochrony zdrowia i życia Polaków.

Firma, założona w Pabianicach przez Andrzeja Furmana, po raz pierwszy zdobyła pierwsze miejsce w tym rankingu sześć lat temu. Obecnie Aflofarm jest prowadzony przez jego synów: Jacka, Wojciecha i Tomasza, kontynuując rozwój organizacji zarówno na rynku krajowym, jak i na ponad 30 zagranicznych rynkach. Przedsiębiorstwo zatrudnia około 1500 osób, co czyni je jednym z największych pracodawców w regionie łódzkim.

W imieniu zarządu nagrodę odebrał Kacper Furman, wnuk założyciela, podkreślając, że Aflofarm wkracza w etap aktywnego udziału trzeciego pokolenia w zarządzaniu firmą. Jak zaznaczył, dorastał wraz z firmą i obserwował jej rozwój, a dziś z entuzjazmem patrzy na możliwości dalszego wzmacniania pozycji przedsiębiorstwa w kolejnych dekadach. To symboliczny moment dla rodzinnego biznesu, który opiera się na ciągłości i międzypokoleniowej współpracy.

W swojej wypowiedzi prezes zarządu Jacek Furman zwrócił uwagę na znaczenie rodzinnego charakteru przedsiębiorstwa. Podkreślił, że Aflofarm to nie tylko biznes, ale środowisko pracy, w którym część zespołu jest związana z firmą od dekad. Zatrudnione są tu całe rodziny, a wielu pracowników zaczynało w Aflofarmie swoją karierę — co wzmacnia kulturę organizacyjną opartą na lojalności, stabilności i wzajemnym szacunku.

Aflofarm angażuje się również w działania społeczne realizowane poprzez Fundację Aflofarm oraz fundację My Kochamy Pabianice. Inicjatywy te obejmują promocję zdrowia, edukację prozdrowotną oraz projekty podnoszące jakość życia mieszkańców Pabianic i okolic. 

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
24. listopad 2025 21:50