StoryEditor
Producenci
06.04.2022 00:00

Nivea, Garnier i OnlyBio to najczęściej wybierane marki pielęgnacji włosów [RAPORT]

TOP 3 marek szamponów i odżywek do włosów to Nivea, Garnier i OnlyBio. Konsumenci raczej nie ufają w tej kategorii markom własnym. Produkty Cien oferowane przez dyskont Lidl znalazły się dopiero na 14 miejscu w wiosennej edycji zestawienia 2022 FMCG Brands We Shop Blix & Kantar.

98 proc. ankietowanych w badaniu 2022 FMCG Brands We Shop Blix & Kantar potwierdziło, że kupuje szampony i odżywki do włosów. Najwięcej z nich wskazało na markę Nivea (22 proc.). Główną grupę nabywców tej marki stanowią shopperowi domatorzy.

Są to konsumenci, którzy szukają promocji i wiedzą jakie marki chcą kupić, mają ulubione sklepy. Zawsze też mają przy sobie gotową listę zakupów. Nie specjalnie lubią zakupy, nie podążają za trendami konsumenckimi i nie szukają nowości, jednak chętnie wspierają gospodarkę wybierając polskie produkty (dla wielu z nich Nivea jest marką polską).

Czytaj też: Najwięcej konsumentów szuka tanich markowych produktów [BADANIE]

Na drugiej pozycji znalazły się szampony i odżywki Garnier. Produkty tej marki, oprócz shopperowych domatorów, kupują cenowi entuzjaści oraz cenoholicy. Ci pierwsi lubią zakupy i wszystko co z nimi związane. Mają ulubione marki i sklepy, często jeżdżą na zakupy i sprawia im to przyjemność. Lubią przygotować się do zakupów, np. porównując oferty różnych sklepów. Podążają za trendami. Są podatni na reklamy online w mediach społecznościowych i opinie influencerów.

Natomiast cenoholicy szukają okazji i dobrych cen. Nie zwracają uwagi na ekologię. Lubią sprawdzone produkty, niechętnie podchodzą do nowości.

Wielką trójkę w kategorii szampony i odżywki zamyka marka Only Bio, która przed rokiem w ogóle nie była klasyfikowana w zestawieniu FMCG Brands We Shop. Obecnie wskazało na nią 19 prac. konsumentów.

Po jej produkty w większości sięgają świadomi koneserzy. Są to konsumenci, którzy zwracają szczególną uwagę na środowisko i produkty, które o nie dbają. Częściej kupują marki polskie, wspierając gospodarkę. Czytają też etykiety. Cena nie ma dla nich tak dużego znaczenia jak szerszy kontekst tego, jak ich zakupy wpływają na otoczenie. Są modni, zakupy sprawiają im przyjemność i często kierują się wyborami promowanymi przez influencerów.

Z badania 2022 FMCG Brands We Shop Blix & Kantar wynika również, że konsumenci raczej nie ufają w markom własnym w kategorii szamponów i odżywek do włosów. Produkty Cien oferowane przez dyskont Lidl znalazły się dopiero na 14 miejscu w wiosenne edycji zestawienia.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
18.11.2025 11:39
Shiseido traci na giełdzie po chińskim ostrzeżeniu przed podróżami do Japonii
Japoński gigant kosmetyczny przechodzi giełdowy spadek.Shutterstock

Akcje Shiseido zanotowały w ostatnich dniach jeden z najgłębszych spadków w 2025 roku, reagując na decyzję władz Chin o wydaniu ostrzeżenia dla obywateli przed podróżami i podejmowaniem nauki w Japonii. Notowania spółki obniżyły się w ciągu dnia o 8,5 proc., spadając do poziomu 15,73 dolara z wcześniejszych 17,20 dolara. Był to najostrzejszy jednodniowy zjazd kursu od kwietnia, sygnalizujący rosnące napięcia między dwoma azjatyckimi potęgami.

Chińska decyzja była odpowiedzią na wypowiedź premier Japonii Sanae Takaichi, która zasugerowała, że ewentualne działania militarne w kontekście Tajwanu mogłyby stanowić dla Japonii „sytuację zagrażającą przetrwaniu”. Sformułowanie to wywołało gwałtowne reakcje dyplomatyczne i doprowadziło do zaostrzenia relacji, w tym do oficjalnego ostrzeżenia dla chińskich turystów i studentów.

Wpływ komunikatu Pekinu natychmiast odczuły również inne segmenty gospodarki, przede wszystkim spółki powiązane z turystyką i handlem detalicznym. Rynek zareagował obawami o dalsze zmniejszenie ruchu turystycznego z Chin, który wciąż stanowi kluczowy element dla wielu japońskich branż. Spadki objęły m.in. firmy z sektora hotelarskiego, lotniczego oraz retailu, dla których podróżni z Chin są jednym z najważniejszych źródeł przychodów.

Shiseido, jako marka silnie uzależniona od zakupów dokonywanych przez odwiedzających Japonię konsumentów, staje się jednym z głównych „poszkodowanych” w tej sytuacji. Geopolityczne napięcia mogą dodatkowo osłabić popyt na japońskie kosmetyki w Chinach — rynku o strategicznym znaczeniu dla firmy. Udział konsumentów z Chin w sprzedaży Shiseido w segmencie travel retail od lat pozostaje wysoki, co sprawia, że każda zmiana w ruchu turystycznym natychmiast przekłada się na wyniki finansowe.

Analitycy podkreślają, że obecna sytuacja zwiększa niepewność wokół perspektyw Shiseido w nadchodzących kwartałach. Sugerują zachowanie ostrożności, zwracając uwagę na kruchość modelu biznesowego silnie zależnego od mobilności międzynarodowej. Spadek kursu o 8,5 proc. uznają za sygnał rosnącej nerwowości inwestorów i dowód na to, że geopolityka pozostaje jednym z największych zagrożeń dla japońskich brandów kosmetycznych operujących w regionie Azji Wschodniej.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
17.11.2025 11:22
Essity kupuje Playtex, Stayfree, Carefree oraz O.B. za 340 mln dolarów
Essity przejmie jedne z najbardziej znanych marek produktów higieny menstruacyjnej.Karolina Grabowska Kaboompics

Edgewell Personal Care poinformował o sprzedaży swojego biznesu higieny intymnej, obejmującego marki Playtex, Stayfree, Carefree oraz O.B., szwedzkiemu koncernowi Essity za 340 mln dolarów. Zamknięcie transakcji planowane jest w pierwszym kwartale 2026 roku, pod warunkiem uzyskania zgód regulacyjnych. Sprzedaż obejmuje całe portfolio produktów z segmentu higieny kobiecej, co oznacza istotne przekształcenie struktury firmy.

Zgodnie z komunikatem, od roku fiskalnego 2026 segment higieny intymnej zostanie sklasyfikowany przez Edgewell jako działalność zaniechana. Firma planuje przeznaczyć środki netto ze sprzedaży na wzmocnienie bilansu oraz inwestycje w kluczowe obszary działalności, które charakteryzują się wyższym potencjałem wzrostu. Transakcja wpisuje się w szerszą strategię restrukturyzacyjną przedsiębiorstwa, mającą na celu uproszczenie portfela marek.

Edgewell przewiduje, że po zakończeniu sprzedaży pojawią się koszty związane z tzw. stranded overhead, które jednak mają zostać w dużym stopniu zrównoważone przychodami z usług przejściowych świadczonych na rzecz Essity w roku fiskalnym 2026. Spółka szacuje, że w ujęciu rocznym wpływ transakcji obniży skorygowany zysk na akcję o 0,40–0,50 dolara oraz zmniejszy skorygowaną EBITDA o 35–45 mln dolarów, już po uwzględnieniu przychodów z usług przejściowych.

Dla Essity przejęcie oznacza wzmocnienie pozycji konkurencyjnej w Ameryce Północnej oraz rozbudowę portfolio w segmentach o najwyższej rentowności. Koncern od lat konsekwentnie rozwija działalność w kategoriach higieny osobistej, a zakup czterech rozpoznawalnych marek Edgewell stanowi istotny krok w tej strategii. Dzięki transakcji Essity zyskuje dostęp do znanych produktów i rozwiniętych kanałów dystrybucji na dużych rynkach.

Decyzja Edgewell o zbyciu części działalności jest motywowana chęcią skoncentrowania się na segmentach o większym potencjale wzrostu oraz lepszej marżowości. Sprzedaż za 340 mln dolarów pozwoli firmie nie tylko na poprawę wskaźników finansowych, lecz także na: szybkie dostosowanie portfela do zmieniających się warunków konkurencyjnych. Jednocześnie Essity, umacniając swoją obecność w kategorii higieny kobiecej, zyskuje przewagę w regionie będącym kluczowym obszarem jej ekspansji.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
18. listopad 2025 22:32