StoryEditor
E-commerce
19.08.2022 00:00

Amazon chce wzmocnić swoją obecność na rynku kosmetycznym

Amazon, gigant e-commerce rozszerza swoją obecność na japońskim rynku kosmetycznym poprzez sojusz biznesowy z Istyle, który jest właścicielem i operatorem sklepu @Cosme – poinformował portal Asia Nikkei.

Amazon rozszerza swoją obecność na japońskim rynku kosmetycznym. Zgodnie z umową partnerską, Istyle otworzy zakupy @Cosme na stronie Amazon w Japonii, oferując produkty kosmetyczne z szerokiej gamy marek i różnych kategorii. Według Nikkei Asia współpraca może zwiększyć obecność Amazona na rynku kosmetycznym.

Japoński detalista wyemituje dla Amazona obligacje zamienne o wartości 18,7 mln USD i 86,3 mln USD w postaci warrantów. Gdyby obligacje zostały zamienione na akcje, Amazon miałby około 36 procent udziałów w firmie.

Istyle wyemituje również obligacje zamienne o wartości 11,2 miliona dolarów na rzecz Mitsuit & Co, aby wesprzeć zagraniczne firmy i krajowe operacje detaliczne.

Oprócz partnerstwa z Amazonem firma planuje również przejęcie sieci specjalistycznych sklepów kosmetycznych Tokyo Komachi, należącej do MIZ Corp, która prowadzi cztery sklepy w dużych obiektach handlowych. Transakcja przejęcia ma zostać sfinalizowana do końca przyszłego miesiąca.

Firma Istyle została założona w 1999 roku, kiedy pojęcie „big data” prawie nie istniało. Mimo to wcześnie zainteresowała się danymi i ostatecznie uruchomiła @Cosme jako witrynę poświęconą recenzjom produktów kosmetycznych. Przez ostatnie 22 lata zbudowano bazę danych, która pozwala kompleksowo analizować zachowania konsumentów. Korzystając z tej bazy danych, @Cosme przekształciło się w uniwersalną platformę marketingową dla branży kosmetycznej. Stworzono unikalny na skalę światową model biznesowy, w którym łączymy media, handel internetowy i sklepy stacjonarne w jeden ujednolicony ekosystem. Istyle posiada 26 bezpośrednio zarządzanych sklepów w Japonii i Hongkongu pod marką @Cosme Tokyo i @Cosme Store.

Przeczytaj również: Amazon: dzielmy się informacjami o fałszerzach, by wyeliminować podróbki z rynku

Przegląd prasy
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
E-commerce
03.12.2025 10:10
Awaria Shopify w Cyber Monday popsuła szyki tysiącom sklepów
Gigant e-commerce doświadczył ogromnej awarii.Shopify

W Cyber Monday – jednym z najważniejszych dni zakupów online w roku – platforma Shopify doświadczyła kilkugodzinnej awarii, która dotknęła kluczowe narzędzia zaplecza dla sprzedawców. Zakłócenia wystąpiły w okresie największego natężenia ruchu w e-commerce, co dodatkowo podkreśliło skalę problemu.

Według dostępnych danych problemy techniczne trwały od około godziny 9:00 do 14:30 czasu wschodniego (ET). W tym czasie tysiące sprzedawców straciło tymczasowo dostęp do panelu administracyjnego Shopify, co uniemożliwiło m.in. śledzenie stanów magazynowych, obsługę systemów POS oraz zarządzanie zamówieniami. Istotne jest to, że sklepy widoczne dla klientów działały nieprzerwanie.

Awaria zbiegła się z rekordowym ruchem zakupowym. Adobe prognozowało, że wydatki konsumentów w USA w Cyber Monday sięgną 14,2 mld dolarów, a sprzedaż internetowa ponownie wyprzedzi handel stacjonarny. Oznacza to, że każda minuta niedostępności narzędzi operacyjnych mogła wpływać na możliwości sprzedawców w obsłudze rosnącej liczby zamówień.

Zakłócenia szczególnie dotknęły branże mocno polegające na pracy w czasie rzeczywistym, takie jak kosmetyki, beauty i produkty personal care. Firmy te potrzebują stałego dostępu do danych o stanach magazynowych i realizacji zamówień, aby unikać opóźnień i pomyłek w zamówieniach.

Incydent ponownie uwidocznił ryzyko operacyjne związane z przerwami w działaniu platform e-commerce w tzw. peak season. Dla tysięcy sprzedawców była to kilkugodzinna awaria, ale w kontekście sprzedaży liczonej w miliardach dolarów każda przerwa w dostępie do systemów zaplecza może mieć wymierne konsekwencje finansowe i logistyczne.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
E-commerce
01.12.2025 13:33
Strajki pracowników Amazon w Niemczech w Black Friday: 3 tys. osób przerwało pracę
Pracownicy Amazona zastrajkowali.Algi Febri Sugita

Pracownicy magazynów Amazon w Niemczech przeprowadzili strajki w Black Friday, jednym z najintensywniejszych dni zakupowych roku. Protesty są częścią wieloletniej kampanii na rzecz zawarcia układu zbiorowego, którego od lat domaga się związek zawodowy Verdi. W tym roku skala akcji była znacząca, zarówno pod względem liczby uczestników, jak i liczby objętych nią lokalizacji.

Z danych Verdi wynika, że do strajków dołączyło około 3 tys. pracowników, obejmując dziewięć centrów logistycznych Amazon: w Bad Hersfeld, Dortmundzie, Frankenthal, Graben, Koblencji, Moenchengladbach, Rheinbergu, Werne i Winsen. Związek od dawna prowadzi działania mające skłonić firmę do rozpoczęcia formalnych negocjacji w sprawie płac i warunków pracy, jednak dotychczas bez przełomu.

Amazon, zatrudniający w Niemczech około 40 tys. pracowników logistycznych oraz dodatkowe 12 tys. sezonowych na okres świąteczny, zapewnił, że protesty nie wpłyną na terminowość dostaw. Firma powtórzyła także swoje stanowisko, że oferuje konkurencyjne wynagrodzenia na tle branży.

Strajki podjęte w kluczowym dla e-handlu dniu podkreślają narastające napięcia pomiędzy pracownikami a jednym z największych pracodawców w europejskim sektorze logistycznym. Verdi argumentuje, że intensyfikacja pracy w sezonie zakupowym wymaga dodatkowych zabezpieczeń, szczególnie w zakresie stabilnych i przewidywalnych zasad wynagradzania.

Z perspektywy rynku niemieckiego, będącego największym rynkiem Amazonu w Europie, spór ten może mieć długofalowe skutki. Związki zawodowe liczą, że presja wywierana podczas szczytów sprzedażowych skłoni firmę do rozmów, natomiast Amazon utrzymuje, że obecny model zatrudnienia jest efektywny i nie wymaga zmian. Konflikt o układy zbiorowe pozostaje więc nierozstrzygnięty, a tegoroczny Black Friday stał się kolejnym etapem tej trwającej od lat konfrontacji.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
03. grudzień 2025 19:16