StoryEditor
E-commerce
16.01.2024 13:54

Cross-border e-commerce; duże słowa, klasyczny koncept i szansa na biznes

Zakupy online to już codzienność dla Polaków i Polek. A co z Europą? / Shutterstock
Jak twierdzi Izba Gospodarki Elektronicznej, polskie e-sklepy coraz bardziej zainteresowane sprzedażą za granicą - 60 proc. już to robi, 20 proc. planuje rozpoczęcie w ciągu 3 lat. Spośród tych, którzy działają za granicą, 57 proc. jest na 2-5 rynkach, a 37 proc. nawet na 10. lub więcej. 60 proc. zwiększyło swoją obecność zagraniczną w ubiegłym roku, 50 proc. wprowadziło się na nowe rynki, a 25 proc. pozyskało nowych klientów.

Zdaniem menedżerów z branży e-commerce, eksport cyfrowy przynosi dodatkowych klientów, zwiększa sprzedaż i może prowadzić do wyższych marż. Jednocześnie może działać jako lekarstwo na lokalne trudności, takie jak spowolnienie gospodarki w Polsce, inflacja ograniczająca wydatki konsumentów oraz istniejąca niepewność biznesowa związana z sytuacją wojenną na Ukrainie. Niemniej jednak warto zauważyć, że na skalę całej polskiej gospodarki, eksport cyfrowy jest wciąż realizowany przez mniej niż 10 proc. przedsiębiorstw. Ten fakt wynika częściowo z tego, że wiele firm jeszcze nie rozpoczęło swojej działalności w e-commerce, co jest pierwszym krokiem, zanim można myśleć o ekspansji cyfrowej. Warto jednak dodać, że COVID-19 znacząco przyspieszył proces cyfryzacji zarówno w sektorze sprzedaży do konsumentów, jak i w obszarze B2B, co osiągnęło w 2020 roku imponujący wzrost nawet do 40 proc. Raport Izby Gospodarki Elektronicznej zdaje się sugerować, że e-commerce ponad granicami państw to klucz do sukcesu w nawet najtrudniejszych warunkach.

Czytaj także: Superpharm.it działa. Ruszyła platforma sprzedażowa Super-Pharm we Włoszech

Wszystkie badane firmy prowadzące transgraniczną sprzedaż internetową potwierdziły zauważalny wzrost swoich dochodów. Ponadto, niemal co piąta z tych firm podkreśliła, że ten wzrost przekroczył 20 proc. w ciągu roku. Co istotne, wszystkie sklepy, które angażują się w cross-border e-commerce (CBEC), są przekonane, że ich przychody z tej formy działalności będą rosły szybciej niż ogólna sprzedaż, także ta realizowana w kanale e-commerce.

 

E-commerce to nie tylko szanse, to także zagrożenia

 

Oczywiście, firmy te zdają sobie sprawę z wyzwań, jakie niesie za sobą międzynarodowa aktywność. Uważają, że cross-border e-commerce jest bardziej wymagający, zarówno pod względem technologicznym, jak i ze względu na zróżnicowane preferencje i nawyki konsumentów w różnych krajach. Wymaga również inwestycji w różnych obszarach, które należy uwzględnić w każdym kolejnym kraju, w którym prowadzą działalność. W związku z tym firmy te potwierdzają, że zwiększyły swoje inwestycje i aktywność w dziedzinach takich jak marketing internetowy, automatyzacja, zarządzanie relacjami z klientami (systemy CRM) oraz zarządzanie bazą i opisami produktów (PIM). Te działania zostały uznane za kluczowe czynniki przyczyniające się do sukcesu w obszarze cross-border e-commerce.

Polska cieszy się silną pozycją eksportową w różnych sektorach, takich jak maszyny, urządzenia, sprzęt transportowy, wyroby przemysłowe, tworzywa sztuczne, napoje, tytoń, meble, kosmetyki i mydło. Głównymi rynkami odbiorczymi są Niemcy, Czechy, Francja i Wielka Brytania. Jednakże pytanie, czy polscy producenci i sprzedawcy powinni rozważyć cyfrowy eksport tych produktów do tych krajów, wymaga przemyślenia.

Czytaj także: Monika Słapczyńska, Orientana: Jak działać na światowych platformach e-commerce i które wybrać? Poradnik dla branży

Z jednej strony, kategorie takie jak kosmetyki i meble są dobrze reprezentowane w e-commerce, a stałym odbiorcom już przyzwyczaili się do polskich produktów. Jednakże konieczne jest uwzględnienie cyfrowych charakterystyk każdego rynku oraz kosztów związanych z wejściem na ten rynek. Istotne jest przeprowadzenie analizy potencjalnego rynku ekspansji, na którą zwracają uwagę badane firmy; w pierwszej kolejności warto przeanalizować kondycję gospodarki, siłę nabywczą i liczbę e-konsumentów, poziom e-commerce w danej kategorii, częstotliwość zakupów i wartość koszyków zakupowych w danej kategorii, konkurencję na rynku oraz preferencje dotyczące płatności, dostawy i obsługi klienta.

Czytaj także: Euromonitor: w 2023 r. największą dynamikę sprzedaży online zaliczyła kategoria produktów do pielęgnacji ust... i kremy do protez

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
E-commerce
18.09.2025 15:36
Condé Nast uruchomi platformę handlową Vette; czym będzie się różnić od innych?
W ostatnich latach Condé Nast intensywnie rozwija działalność w obszarach cyfrowych i e-commerce, rozszerzając swoją tradycyjną rolę wydawcy o funkcję dostawcy nowoczesnych usług handlowych i marketingowych.Condé Nast

Condé Nast przygotowuje się do wejścia w segment infrastruktury handlowej, zapowiadając start platformy Vette na początku 2026 roku. Nowe rozwiązanie ma umożliwić twórcom – w tym influencerom i byłym redaktorom – prowadzenie własnych butikowych witryn sprzedażowych bez konieczności posiadania stanów magazynowych. Model zakłada obsługę zamówień przez marki w formule dropshippingu, natomiast procesy płatności i logistykę przejmie Vette.

Projekt rozwija Lisa Aiken, wiceprezeska Condé Nast ds. commerce i jednocześnie dyrektor wykonawcza mody w „Vogue”. Jest on odpowiedzią na dynamiczny rozwój przychodów firmy w tym obszarze – w ciągu ostatnich pięciu lat wzrosły one o 200 proc. Vette ma również oferować narzędzia oparte na sztucznej inteligencji, wspierające dobór asortymentu, analizę odbiorców i działania marketingowe, co ma znacząco odciążyć małe zespoły twórców.

Dla marek platforma oznacza alternatywny kanał dystrybucji w sytuacji, gdy tradycyjny model hurtowy zmaga się z problemami, a koszty własnych sklepów internetowych rosną. Vette ma być uzupełnieniem działań sprzedażowych, szczególnie dla firm z sektora mody i dóbr luksusowych, które szukają bardziej elastycznych rozwiązań dotarcia do konsumenta.

Wejście Condé Nast w obszar infrastruktury e-commerce wpisuje się w szerszy trend budowania zaufania do zakupów poprzez autorytet i rozpoznawalność twórców. Fragmentaryzacja rynku social commerce sprawia, że firmy poszukują nowych modeli współpracy, a Vette może okazać się odpowiedzią zarówno na potrzeby marek, jak i na rosnące ambicje influencerów, którzy chcą rozwijać własne projekty handlowe w ramach zaufanego ekosystemu.

Condé Nast to amerykański wydawca prasowy i medialny, należący do największych na świecie w segmencie lifestyle i luksusowych marek. Firma powstała w 1909 roku i jest właścicielem takich tytułów jak „Vogue”, „Vanity Fair”, „GQ”, „The New Yorker” czy „Wired”. Działa globalnie w ponad 30 krajach, docierając do ponad miliarda odbiorców miesięcznie poprzez prasę, serwisy internetowe, media społecznościowe i wydarzenia. 

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
E-commerce
15.09.2025 15:46
Rakuten rozpoczyna ekspansję w Europie od Hiszpanii
W Europie marka jest najbardziej znana ze swojego modelu marketplace’u, który łączy sprzedawców i konsumentów, oferując szeroką gamę produktów w atrakcyjnych cenach.Rakuten

Japońska platforma e-commerce Rakuten, obecna we Francji od 15 lat, rozpoczęła nowy etap swojej działalności, uruchamiając marketplace w Hiszpanii. Projekt ten ma stanowić pierwszy krok w kierunku szerszej ekspansji na rynki europejskie. Firma wykorzystuje generatywną sztuczną inteligencję do szybkiego skalowania modelu i redukcji kosztów, co ma przyspieszyć proces wejścia na kolejne rynki.

Według Cédrica Dufoura, prezesa Rakuten France, Hiszpania została wybrana ze względu na dynamiczny rozwój e-handlu. W tym kraju rynek e-commerce notuje dwucyfrowe wzrosty rok do roku, podczas gdy we Francji tempo rozwoju jest znacznie niższe. Obecnie w Hiszpanii działa około 30 mln e-kupujących, co czyni ten rynek jednym z największych w Europie.

Kluczowym argumentem dla decyzji o starcie w Hiszpanii są również podobieństwa w zwyczajach konsumenckich pomiędzy Hiszpanami a Francuzami. Rakuten liczy, że wcześniejsze doświadczenia zdobyte we Francji będą mogły zostać przeniesione niemal bez zmian, co znacząco ograniczy ryzyko i koszty wejścia. Wdrożenie narzędzi opartych na generatywnej AI pozwoliło firmie na skopiowanie modelu biznesowego w krótkim czasie.

Ekspansja Rakuten ma na celu wzmocnienie pozycji firmy w Europie, gdzie rynek e-commerce stale rośnie. Start od Hiszpanii ma być preludium do kolejnych debiutów w krajach o wysokim potencjale zakupów online. Zastosowanie technologii AI ma umożliwić firmie elastyczne reagowanie na lokalne potrzeby konsumentów i szybsze dostosowanie oferty w porównaniu do tradycyjnych metod rozwoju międzynarodowego.

Rakuten to japońska grupa technologiczna i jedna z największych platform e-commerce na świecie, często nazywana „japońskim Amazonem”. Firma powstała w 1997 roku w Tokio i obecnie działa w ponad 25 krajach, obsługując ponad 1,6 miliarda użytkowników na całym świecie. Oprócz marketplace’u, Rakuten rozwija także usługi finansowe, telekomunikacyjne, streamingowe i programy lojalnościowe oparte na punktach Rakuten Points. 

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
18. wrzesień 2025 21:19