StoryEditor
E-commerce
01.06.2021 00:00

E-drogeria Azeta rozpoczyna działalność w Polsce

Azeta – drogeria internetowa od siedmiu lat funkcjonująca na Litwie, Łotwie i w Estonii – rozpoczęła działalność w Polsce. Marka należy do międzynarodowej grupy kapitałowej, która prowadzi sieć hurtowni i sklepów detalicznych w krajach bałtyckich, Europie Środkowej i Wschodniej, w tym e-sklep spożywczy Barbora. Właśnie klienci Barbory, jako pierwsi usłyszeli o nowej e-drogerii. 

Azeta ruszyła w Polsce w maju. Zanim to nastąpiło, Barbora, e-sklep należący do tej samej grupy, komunikowała jej powstanie poprzez ulotki dodawane do zakupów, zachęcające do zapisania się na newsletter oraz oferujące rabaty na pierwsze zamówienia.

Azeta.pl jest już czwartym e-sklepem marki. Spółka od siedmiu lat prowadzi drogerie internetowe w Krajach Bałtyckich. Znacząco zyskały one na zainteresowaniu konsumentów podczas pandemii, zatem wdrożenie sklepu w Polsce odbywa się w oparciu o model biznesowy sprawdzony i wypracowany na Litwie, Łotwie i w Estonii.

W ofercie sklepu znajdą się kosmetyki, suplementy diety, witaminy oraz artykuły dla dzieci, kobiet w ciąży i młodych mam ponad 100 marek. Znajdziemy tu zarówno dermokosmetyki Vichy, La Roche-Posay czy Avene, jak i polskie marki Ziaja, Yope, Vianek, Sylveco, Annabelle Minerals czy Eveline. Firma postawiła na różnorodność i zapewnia, że stale wprowadzać będzie nowości, także z lokalnego, polskiego rynku.

E-drogeria chwali się szybką dostawa. Zakupy trafiają pod wskazany adres już następnego dnia (na terenie Polski), a w Warszawie jeszcze w dniu złożenia zamówienia. Wszystkie produkty z asortymentu e-sklepu znajdują się bowiem na stanie magazynowym.

Polski rynek e-commerce rozwija się bardzo szybko i ma olbrzymi potencjał. Upatrujemy w nim duże możliwości rozwoju i ekspansji. Ponadto, podobieństwo polskiej kultury oraz położenie geograficzne Polski idealnie wpisują się w założenia naszej strategii biznesowej – mówi Mindaugas Raguotis, członek zarządu Azeta.

Dodaje, że inne spółki z grupy kapitałowej, takie jak Barbora czy Stokrotka, osiągają na polskim rynku dobre wyniki. To pozwala liczyć, że podobnie będzie z drogerią.

– Jesteśmy zdeterminowani i mamy bardzo ambitne plany. Szacujemy, że już w połowie lata uda nam się wypracować pierwszy milion ze sprzedaży, a do końca roku obroty Azeta.pl wyniosą 20 mln zł – dodaje Justė Levčenkaitė, prezes Grupy Azeta, kierująca działalnością spółki w Środkowej i Północnej Europie.

W związku z uruchomieniem e-drogerii w Polsce, Azeta planuje zatrudnienie kilkudziesięciu osób. W tej chwili w całej grupie (w Polsce, na Litwie, Łotwie i w Estonii) zatrudnionych jest blisko 80 pracowników. 

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
E-commerce
03.12.2025 10:10
Awaria Shopify w Cyber Monday popsuła szyki tysiącom sklepów
Gigant e-commerce doświadczył ogromnej awarii.Shopify

W Cyber Monday – jednym z najważniejszych dni zakupów online w roku – platforma Shopify doświadczyła kilkugodzinnej awarii, która dotknęła kluczowe narzędzia zaplecza dla sprzedawców. Zakłócenia wystąpiły w okresie największego natężenia ruchu w e-commerce, co dodatkowo podkreśliło skalę problemu.

Według dostępnych danych problemy techniczne trwały od około godziny 9:00 do 14:30 czasu wschodniego (ET). W tym czasie tysiące sprzedawców straciło tymczasowo dostęp do panelu administracyjnego Shopify, co uniemożliwiło m.in. śledzenie stanów magazynowych, obsługę systemów POS oraz zarządzanie zamówieniami. Istotne jest to, że sklepy widoczne dla klientów działały nieprzerwanie.

Awaria zbiegła się z rekordowym ruchem zakupowym. Adobe prognozowało, że wydatki konsumentów w USA w Cyber Monday sięgną 14,2 mld dolarów, a sprzedaż internetowa ponownie wyprzedzi handel stacjonarny. Oznacza to, że każda minuta niedostępności narzędzi operacyjnych mogła wpływać na możliwości sprzedawców w obsłudze rosnącej liczby zamówień.

Zakłócenia szczególnie dotknęły branże mocno polegające na pracy w czasie rzeczywistym, takie jak kosmetyki, beauty i produkty personal care. Firmy te potrzebują stałego dostępu do danych o stanach magazynowych i realizacji zamówień, aby unikać opóźnień i pomyłek w zamówieniach.

Incydent ponownie uwidocznił ryzyko operacyjne związane z przerwami w działaniu platform e-commerce w tzw. peak season. Dla tysięcy sprzedawców była to kilkugodzinna awaria, ale w kontekście sprzedaży liczonej w miliardach dolarów każda przerwa w dostępie do systemów zaplecza może mieć wymierne konsekwencje finansowe i logistyczne.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
E-commerce
01.12.2025 13:33
Strajki pracowników Amazon w Niemczech w Black Friday: 3 tys. osób przerwało pracę
Pracownicy Amazona zastrajkowali.Algi Febri Sugita

Pracownicy magazynów Amazon w Niemczech przeprowadzili strajki w Black Friday, jednym z najintensywniejszych dni zakupowych roku. Protesty są częścią wieloletniej kampanii na rzecz zawarcia układu zbiorowego, którego od lat domaga się związek zawodowy Verdi. W tym roku skala akcji była znacząca, zarówno pod względem liczby uczestników, jak i liczby objętych nią lokalizacji.

Z danych Verdi wynika, że do strajków dołączyło około 3 tys. pracowników, obejmując dziewięć centrów logistycznych Amazon: w Bad Hersfeld, Dortmundzie, Frankenthal, Graben, Koblencji, Moenchengladbach, Rheinbergu, Werne i Winsen. Związek od dawna prowadzi działania mające skłonić firmę do rozpoczęcia formalnych negocjacji w sprawie płac i warunków pracy, jednak dotychczas bez przełomu.

Amazon, zatrudniający w Niemczech około 40 tys. pracowników logistycznych oraz dodatkowe 12 tys. sezonowych na okres świąteczny, zapewnił, że protesty nie wpłyną na terminowość dostaw. Firma powtórzyła także swoje stanowisko, że oferuje konkurencyjne wynagrodzenia na tle branży.

Strajki podjęte w kluczowym dla e-handlu dniu podkreślają narastające napięcia pomiędzy pracownikami a jednym z największych pracodawców w europejskim sektorze logistycznym. Verdi argumentuje, że intensyfikacja pracy w sezonie zakupowym wymaga dodatkowych zabezpieczeń, szczególnie w zakresie stabilnych i przewidywalnych zasad wynagradzania.

Z perspektywy rynku niemieckiego, będącego największym rynkiem Amazonu w Europie, spór ten może mieć długofalowe skutki. Związki zawodowe liczą, że presja wywierana podczas szczytów sprzedażowych skłoni firmę do rozmów, natomiast Amazon utrzymuje, że obecny model zatrudnienia jest efektywny i nie wymaga zmian. Konflikt o układy zbiorowe pozostaje więc nierozstrzygnięty, a tegoroczny Black Friday stał się kolejnym etapem tej trwającej od lat konfrontacji.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
05. grudzień 2025 23:16