StoryEditor
E-commerce
27.06.2023 00:00

Konsument jest w centrum każdej decyzji. Eksperci o budowaniu przewagi konkurencyjnej w e-commerce

Monika Kolaszyńska, prezes zarządu Super-Pharm Poland; Katarzyna Waśko-Cicha, group key account manager, sales department, Henkel Consumer Brands; Jakub Gierszyński, prezes zarządu spółki Melissa podczas debaty na Retail Trends 2023. Prowadzenie Katarzyna Bochner, redaktor naczelna Wiadomości Kosmetycznych (fot. Shootit/wiadomoscihandlowe.pl) / fot. materiały prasowe
Konsument jest w centrum każdej decyzji i każdego myślenia strategicznego o budowaniu pozycji sprzedawcy w e-commerce. Niezbędna jest praca na danych i profesjonalne zasoby ludzkie, a przede wszystkim kapitał. Tak uważają Monika Kolaszyńska, prezes Super-Pharm Poland i Jakub Gierszyński, prezes spółki Melissa, z którymi rozmawialiśmy podczas konferencji Retail Trends 2023.

Konsument jest w centrum każdej decyzji i każdego myślenia strategicznego o budowaniu pozycji sprzedawcy w e-commerce. Niezbędna jest praca na danych i profesjonalne zasoby ludzkie, a przede wszystkim kapitał. Tak uważają Monika Kolaszyńska, prezes Super-Pharm Poland i Jakub Gierszyński, prezes spółki Melissa, z którymi rozmawialiśmy podczas konferencji Retail Trends 2023.

Branża Zdrowie i Uroda nie ma jeszcze wyraźnego lidera w sprzedaży w kanale e-commerce tak, jak widać to już na innych rynkach. Remigiusz Chrzanowski z DrEcom, analityk rynku, w rozmowie z  wiadomoscikosmetyczne.pl wśród tych, którzy o tę pozycję mogą zawalczyć, wymienia kilka firm.

–  Moim zdaniem walka o 50 proc. rynku rozegra się w najbliższych latach między: Gemini, DOZ, Notino, Makeup, Rossmann, Super-Pharm, Hebe i Melissa. Druga połowa przypadnie platformom marketplace z przewagą Allegro – wskazuje Remigiusz Chrzanowski.

Przeczytaj cały wywiad: Remigiusz Chrzanowski, DrEcom: To jest czas walki o pozycję lidera e-commerce w kategorii Zdrowie i Uroda

O to, co jest kluczowe, by takim liderem się stać, mieliśmy okazję zapytać uczestników debaty „Drogerie internetowe. Czego pragną e-konsumenci?” podczas konferencji Retail Trends 2023.

 – Na to pytanie nie można odpowiedzieć jednym słowem. Myślę, że kanał online paradoksalnie wcale się tak bardzo nie różni od kanału offline – stwierdziła Monika Kolaszyńska, prezes Super-Pharm Poland. – Konsument jest w centrum każdej decyzji, każdego myślenia strategicznego o tym kim my chcemy być. Później jest category management. Trzeba zacząć od produktu, od tego jak spełnić  potrzeby konsumenta pod kątem asortymentu, ale też pozycjonowania cenowego. I tutaj można znaleźć różnicę pomiędzy kanałami sprzedaży, bo strategie cenowe zazwyczaj są inne. Ceny w kanale online nie są tak stabilne jak w offline. Procesy zautomatyzowane, bo ceny zmieniamy codziennie – dodała.

Podkreśliła, że niezbędny jest dostęp do danych. – Wszystkie decyzje podejmujemy w oparciu olbrzymie zasoby danych, nad którymi pracujemy – powiedziała.

Niezwykle ważne są też zespoły pracujące w firmach nad e-commerce, a o ekspertów jest trudno. –  Musimy mieć wykwalifikowanych ludzi, ale też takich, którzy walczą o to, żeby wypracować dla nas najlepszą strategię. O takich ludzi w digitalu, w IT, nie jest łatwo, to są nowe zasoby, my ciągle czerpiemy z tych samych ludzi. Ważne jest, żeby stworzyć taką atmosferę, żeby ci ludzie chcieli pracować w tej konkretnej firmie, dla tego brandu – stwierdziła Monika Kolaszyńska.

Jakub Gierszyński, prezes spółki Melissa, członek zarządu Zdrowit, podkreślił, że praca nad e-commerce zaczyna się od strategii. Jak zauważył, niektóre firmy w branży beauty dopiero w okresie covidu dostrzegły, że warto mieć dyrektora e-commerce, czy w ogóle stworzyć dział digitalowy, który nie jest częścią działu marketingu.

Trzeba mieć jasno wytyczoną strategię, ale wszystko zaczyna się od klienta i   na tym kliencie się skończy. Mamy po drodze produkty, które musimy odpowiednio dobrać i technologię, która pomaga zaproponować je klientowi analizując jego potrzeby. Żeby zawalczyć o pozycję lidera potrzebny jest też kapitał, teraz jak nigdy wcześniej. Nie ma jednego przepisu na sukces. E-commerce i walka o pozycję lidera to jest przede wszystkim walka o świadomość konsumenta, żeby nasza marka pojawiała się w jego głowie automatycznie –  tak jak myślimy np. o meblach to myślimy o Ikei – podsumował Jakub Gierszyński.

Czytaj także: Jest tanio i łatwo – największe mity w myśleniu o sprzedaży kosmetyków w e-commerce

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
E-commerce
29.04.2024 13:33
Sifted: Vinted osiąga pierwszy raz rentowność i odnotowuje 61 proc. wzrost przychodów
Vinted to jeden z najpopularniejszych serwisów sprzedaży towarów używanych.Canva/Vinted
Vinted, litewski startup, który stał się jednym z najbardziej znanych w Europie rynków artykułów używanych, po raz pierwszy osiągnął rentowność. W swoim raporcie rocznym firma podaje, że jej przychody w 2023 r. osiągnęły poziom 596,3 milionów euro, co oznacza wzrost o 61 proc. rok do roku. Odnotowała również zysk netto w wysokości 17,8 milionów euro w 2023 r., w porównaniu ze stratą netto w wysokości 20,4 milionów euro w 2022 r. Skorygowana EBITDA wyniosła 76,6 milionów euro.

Startup z siedzibą w Wilnie jest wspierany przez jedne z wiodących na świecie firm ventrure capital, w tym Accel, Lightspeed, EQT i Insight Partners. Według portalu Dealroom, Vinted zebrał łącznie 532 miliony dolarów, a według ostatecznych obliczeń jego wartość wyniosła 4,1 miliarda euro. Na koniec 2023 roku zabezpieczył także kredyt odnawialny w wysokości 50 mln euro od BNP Paribas i ING Bank na potencjalne przyszłe możliwości inwestycyjne lub ekspansję, w tym fuzje i przejęcia. Wiele osób spekuluje, że Vinted może być na dobrej drodze do debiutu giełdowego: w wywiadzie dla portalu Sifted rok temu Thomas Plantenga, dyrektor generalny firmy, powiedział, że skalowalność biznesu jest już gotowa do pierwszej emisji akcji, ale wystawienie spółki na giełdzie nie jest pierwszym priorytetem.

Vinted jest obecny na kilkudziesięciu rynkach w Europie i Ameryce Północnej. W zeszłym roku rozszerzyła swoją działalność na Danię, Finlandię i Rumunię. Po przejęciu w 2022 r. projektantki specjalizującej się w używaniu odzieży Rebelle, wkroczyła także na rynek mody luksusowej i opracowała usługę sprawdzającą, czy luksusowe produkty są oryginalne. Vinted rozwija także swoją usługę wysyłkową Vinted Go. W tym roku będzie nadal intensywnie inwestować w tę usługę, szczególnie we Francji, Belgii i Holandii – napisano w oświadczeniu. W 2023 r. średnia miesięczna liczba pracowników wzrosła o jedną trzecią do 1743, przy czym większość była zatrudniona na Litwie. Dziś firma zatrudnia ponad 2000 osób.

Vinted, platforma internetowa pierwotnie przeznaczona dla osób prywatnych, niezamierzanie stała się popularnym kanałem sprzedaży dla konsultantek z firm marketingu wielopoziomowego (MLM). Te przedstawicielki wykorzystują Vinted do dystrybucji kosmetyków, co jest szczególnie widoczne w przypadku produktów z premii czy prowizji otrzymanych w ramach ich działalności. Ponadto, pracownicy drogerii i perfumerii również korzystają z Vinted do sprzedaży markowych kosmetyków, które zdobyli jako benefity pracownicze. Dzięki temu, kupujący na Vinted mogą znaleźć produkty wysokiej jakości po niższych cenach, co czyni platformę atrakcyjną zarówno dla sprzedających, jak i kupujących, mimo że pierwotnie nie była ona przeznaczona do prowadzenia działalności gospodarczej. Na platformie znajdują się obecnie dziesiątki tysięcy ofert z kategorii urodowej.

Czytaj także: Vinted: re-commerce rośnie — ponad 45 proc. Polaków od ponad 4 lat kupuje z drugiej ręki

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
E-commerce
24.04.2024 13:00
Na stronie internetowej Dino pojawił się odnośnik do eZebry. Sieć marketów promuje e-drogerię także w swoich gazetkach
Dino przekierowuje do drogerii eZebra ze swojej strony internetowej. Odnośnik pojawił się w menu głównym na stronie internetowej marketdino.plDino
Na stronie Dino na górnej belce pojawił się odnośnik do sklepu eZebra, niezależnej drogerii internetowej. Na początku kwietnia Dino przejęło sporą część udziałów eZebra, stając się kontrolującym udziałowcem. Link kieruje bezpośrednio do internetowej drogerii eZebra, umożliwiając szybki i łatwy dostęp do szerokiego asortymentu kosmetyków, co ma na celu zwiększenie ruchu na stronie eZebra i promowanie jej oferty wśród klientów Dino.

Na stronie głównej Dino Polska pojawił się odnośnik do sklepu eZebra, co jest znaczącym krokiem w integracji obu firm po niedawnym przejęciu eZebra przez Dino. Ten nowy element na stronie jest nie tylko wygodnym udogodnieniem dla klientów poszukujących produktów kosmetycznych online, ale także sygnalizuje zacieśnienie współpracy pomiędzy tymi podmiotami.

image
Dino ze swojej gazetki reklamowej przekierowuje klientów do drogerii eZebra, w której kupiło udziały, Jest to jednak skromny komunikat na ostatniej stronie publikacji
Dino
Sieć marketów zaprasza także klientów do drogerii eZebra wspominając o niej w swojej najnowszej gazetce handlowej. Komunikat jest jednak bardzo skromny, został umieszczony tylko na ostatniej stronie gazetki.

Dino Polska ogłosiło, że 3 kwietnia tego roku sfinalizowało zakup udziałów w internetowej drogerii eZebra, na mocy warunkowej umowy wstępnej zawartej między firmami 17 października 2023 r. W wyniku tej transakcji, Dino Polska nabyło 72,22 proc. udziałów eZebra, a po zwiększeniu kapitału zakładowego firmy, jego udział wzrośnie do 75 proc.

Dino Polska przejmie również kontrolę nad spółkami zależnymi eZebra, w tym 3BOOM sp. z o.o. z Lublina oraz JTG Polska, która dysponuje własnym magazynem i zajmuje się usługami magazynowymi oraz wysyłkowymi. Założyciele eZebra pozostaną na kluczowych stanowiskach kierowniczych i będą nadzorować wdrażanie obecnej strategii rozwoju.

Całkowity koszt zakupionych udziałów wyniósł 63 miliony złotych, przy czym ta kwota może zostać dostosowana w zależności od rzeczywistych danych finansowych ustalonych na dzień finalizacji transakcji. Z tej sumy, 11,5 miliona złotych zostało przekazane do eZebra jako kapitał na pokrycie nowo wyemitowanych udziałów w kapitale zakładowym, wspierając tym samym rozwój firmy. Pozostała kwota, czyli 51,5 miliona złotych, była płatnością za nabycie już istniejących udziałów.

eZebra.pl to największy niezależny polski sklep internetowy specjalizujący się w produktach kosmetycznych, oferujący szeroki asortyment z zakresu pielęgnacji, makijażu, perfum, akcesoriów kosmetycznych oraz produktów do paznokci. Firma współpracuje z około 300 dostawcami i oferuje towary od ponad 1000 marek, co sumuje się do około 40 tysięcy różnych produktów.

Czytaj także: Dino Polska oficjalnie przejęło internetową drogerię eZebra

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
02. maj 2024 04:33