StoryEditor
E-commerce
16.07.2024 11:24

Poczta Polska uruchomiła nowy sklep internetowy. Sprzedaje w nim także kosmetyki

Sklep internetowy Poczty Polskiej / sklep.poczta-polska.pl
Poczta Polska chce zarabiać na e-commerce. Do tej pory online sprzedawała tylko produkty związane z wysyłkami i filatelistyką. Teraz sięgnęła nawet po kosmetyki. Jest to jednak na razie symboliczna oferta, którą nie może konkurować z innymi internetowymi sklepami.

Poczta Polska szuka pomysłów na dodatkowe przychody. Jednym z nich ma być sprzedaż online. Spółka Skarbu Państwa zajmująca się świadczeniem usług pocztowych, bankowo-ubezpieczeniowych i logistycznych zainwestowała także w e-commerce.

Do tej pory Poczta Polska prowadziła dwa sklepy internetowe: sklep filatelistyczny i sklep z artykułami do pakowania i wysyłki. Można było także zamawiać prenumeratę prasy przez internet.

Nowa witryna przypomina natomiast typowy wielobranżowy e-sklep. Na platformie pojawiło się kilka zakładek z produktami z różnych kategorii. Oprócz wspomnianej filatelistyki i produktów do pakowania przesyłek są to także: artykuły szkolne i  biurowe, artykuły dla domu i ogrodu, artykuły dla dzieci, galanteria, upominki i gadżety a także kosmetyki. Łącznie jest to – jak informuje spółka – kilka tysięcy produktów.

W kategorii Uroda oferta jest na razie bardzo skromna. Mamy tu cztery podkategorie. Na sprzedaż perfum zdecydowała się marka Ingrid (Verona Products Professional). W zestawach upominkowych i produktach do pielęgnacji ciała znajdziemy kilka zestawów z naturalnymi kosmetykami od Mydlarni Manufaktura. W odżywkach i szamponach do włosów to tylko jeden zestaw Pharmazis i jeden olejek do włosów sygnowany przez Koszyczek Natury. W kremach do twarzy pojawiło się kilka produktów pod oczy marki Floslek.

image
Kategoria Uroda w sklepie internetowym Poczty Polskiej
sklep.poczta-polska.pl

Widać, ze sklep raczkuje. W opisach kosmetyków brakuje nazw producentów i marek. W niektórych przypadkach można się ich doszukać tylko powiększając zdjęcia. Niektóre zdjęcia w powiększeniu bardzo tracą na jakości.

System podpowiada przechodzenie do kolejnych produktów. Odsyła do powiązanych produktów z danej kategorii oraz do polecanych produktów – tu od kosmetyków odsyła do kuferków kosmetycznych z działu galanteria. Nie zawsze jednak tak się dzieje. Czasami brak tej ścieżki.

Szacowany czas dostawy produktów zamówionych online to od jednego aż do 5 dni roboczych przez Pocztex Kurier i do Punktu Pocztex. Dostawa jest bezpłatna od 50 zł wartości zakupów. Poniżej tej kwoty kosztuje 12 lub 14 zł.

Czytaj także: Poczta Polska kanałem sprzedaży dla kosmetyków i suplementów

 

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
E-commerce
03.12.2025 10:10
Awaria Shopify w Cyber Monday popsuła szyki tysiącom sklepów
Gigant e-commerce doświadczył ogromnej awarii.Shopify

W Cyber Monday – jednym z najważniejszych dni zakupów online w roku – platforma Shopify doświadczyła kilkugodzinnej awarii, która dotknęła kluczowe narzędzia zaplecza dla sprzedawców. Zakłócenia wystąpiły w okresie największego natężenia ruchu w e-commerce, co dodatkowo podkreśliło skalę problemu.

Według dostępnych danych problemy techniczne trwały od około godziny 9:00 do 14:30 czasu wschodniego (ET). W tym czasie tysiące sprzedawców straciło tymczasowo dostęp do panelu administracyjnego Shopify, co uniemożliwiło m.in. śledzenie stanów magazynowych, obsługę systemów POS oraz zarządzanie zamówieniami. Istotne jest to, że sklepy widoczne dla klientów działały nieprzerwanie.

Awaria zbiegła się z rekordowym ruchem zakupowym. Adobe prognozowało, że wydatki konsumentów w USA w Cyber Monday sięgną 14,2 mld dolarów, a sprzedaż internetowa ponownie wyprzedzi handel stacjonarny. Oznacza to, że każda minuta niedostępności narzędzi operacyjnych mogła wpływać na możliwości sprzedawców w obsłudze rosnącej liczby zamówień.

Zakłócenia szczególnie dotknęły branże mocno polegające na pracy w czasie rzeczywistym, takie jak kosmetyki, beauty i produkty personal care. Firmy te potrzebują stałego dostępu do danych o stanach magazynowych i realizacji zamówień, aby unikać opóźnień i pomyłek w zamówieniach.

Incydent ponownie uwidocznił ryzyko operacyjne związane z przerwami w działaniu platform e-commerce w tzw. peak season. Dla tysięcy sprzedawców była to kilkugodzinna awaria, ale w kontekście sprzedaży liczonej w miliardach dolarów każda przerwa w dostępie do systemów zaplecza może mieć wymierne konsekwencje finansowe i logistyczne.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
E-commerce
01.12.2025 13:33
Strajki pracowników Amazon w Niemczech w Black Friday: 3 tys. osób przerwało pracę
Pracownicy Amazona zastrajkowali.Algi Febri Sugita

Pracownicy magazynów Amazon w Niemczech przeprowadzili strajki w Black Friday, jednym z najintensywniejszych dni zakupowych roku. Protesty są częścią wieloletniej kampanii na rzecz zawarcia układu zbiorowego, którego od lat domaga się związek zawodowy Verdi. W tym roku skala akcji była znacząca, zarówno pod względem liczby uczestników, jak i liczby objętych nią lokalizacji.

Z danych Verdi wynika, że do strajków dołączyło około 3 tys. pracowników, obejmując dziewięć centrów logistycznych Amazon: w Bad Hersfeld, Dortmundzie, Frankenthal, Graben, Koblencji, Moenchengladbach, Rheinbergu, Werne i Winsen. Związek od dawna prowadzi działania mające skłonić firmę do rozpoczęcia formalnych negocjacji w sprawie płac i warunków pracy, jednak dotychczas bez przełomu.

Amazon, zatrudniający w Niemczech około 40 tys. pracowników logistycznych oraz dodatkowe 12 tys. sezonowych na okres świąteczny, zapewnił, że protesty nie wpłyną na terminowość dostaw. Firma powtórzyła także swoje stanowisko, że oferuje konkurencyjne wynagrodzenia na tle branży.

Strajki podjęte w kluczowym dla e-handlu dniu podkreślają narastające napięcia pomiędzy pracownikami a jednym z największych pracodawców w europejskim sektorze logistycznym. Verdi argumentuje, że intensyfikacja pracy w sezonie zakupowym wymaga dodatkowych zabezpieczeń, szczególnie w zakresie stabilnych i przewidywalnych zasad wynagradzania.

Z perspektywy rynku niemieckiego, będącego największym rynkiem Amazonu w Europie, spór ten może mieć długofalowe skutki. Związki zawodowe liczą, że presja wywierana podczas szczytów sprzedażowych skłoni firmę do rozmów, natomiast Amazon utrzymuje, że obecny model zatrudnienia jest efektywny i nie wymaga zmian. Konflikt o układy zbiorowe pozostaje więc nierozstrzygnięty, a tegoroczny Black Friday stał się kolejnym etapem tej trwającej od lat konfrontacji.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
04. grudzień 2025 14:32