StoryEditor
E-commerce
06.05.2020 00:00

Wyciekły dane e-klientów apteki Gemini

28 kwietnia br. z systemu sieci aptek Gemini wyciekły dane części klientów sklepu internetowego aptekagemini.pl. Operator poinformował poszkodowanych, wysyłał upominek i przeprosił za zaistniała sytuację.

Firma poinformowała, że wyciek „był wynikiem błędu ludzkiego a nie następstwem zamierzonych działań ze strony osób trzecich np. cyberataku zmierzającego do wykradzenia danych osobowych z naszej bazy danych. Dostęp do danych znajdujących się na koncie użytkownika przez osobę nieuprawnioną był krótkotrwały i możliwy jedynie w czasie od 13:27 do 13:45 w dniu 28.04.2020 r. Awaria w momencie wykrycia została natychmiast usunięta.”

„W wyniku zaistniałej sytuacji nie zostały ujawnione, jak również nie wyciekły na zewnątrz hasła do kont użytkownika, hasła nie zostały zresetowane ani osoby nieupoważnione nie uzyskały dostępu do tych haseł.”

Gemini wskazało też, że ujawnione dane obejmują następujące informacje takie jak: Imię i nazwisko, NIP, dane kontaktowe – nr telefonu, e-mail, adres kontaktowy, dane adresowe oraz historia zakupów w aptece internetowej.

Apteka uspokaja: “Dołożymy wszelkich starań, aby podobna sytuacja nie miała miejsca w przyszłości. W ramach przeprosin proszę przyjąć upominek w postaci produktów marki..." I za to Gemini jest chwalone przez ekspertów - drobny gest, a może spowodować zupełnie inny odbiór przez poszkodowanych. Uspakajające powinno być też to, że operator szybko - w 20 minut - uporał się z problemem.   

Apteki Gemini obecne są na polskim rynku od 1990 roku. Dziś pod marką Gemini działają 172 apteki stacjonarne zlokalizowane na terenie całego kraju. Od kilkunastu lat firma prowadzi również aptekę internetową aptekagemini.pl.

Źródło: niebezpiecznik.pl

wiadomoscihandlowe.pl
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
E-commerce
03.12.2025 10:10
Awaria Shopify w Cyber Monday popsuła szyki tysiącom sklepów
Gigant e-commerce doświadczył ogromnej awarii.Shopify

W Cyber Monday – jednym z najważniejszych dni zakupów online w roku – platforma Shopify doświadczyła kilkugodzinnej awarii, która dotknęła kluczowe narzędzia zaplecza dla sprzedawców. Zakłócenia wystąpiły w okresie największego natężenia ruchu w e-commerce, co dodatkowo podkreśliło skalę problemu.

Według dostępnych danych problemy techniczne trwały od około godziny 9:00 do 14:30 czasu wschodniego (ET). W tym czasie tysiące sprzedawców straciło tymczasowo dostęp do panelu administracyjnego Shopify, co uniemożliwiło m.in. śledzenie stanów magazynowych, obsługę systemów POS oraz zarządzanie zamówieniami. Istotne jest to, że sklepy widoczne dla klientów działały nieprzerwanie.

Awaria zbiegła się z rekordowym ruchem zakupowym. Adobe prognozowało, że wydatki konsumentów w USA w Cyber Monday sięgną 14,2 mld dolarów, a sprzedaż internetowa ponownie wyprzedzi handel stacjonarny. Oznacza to, że każda minuta niedostępności narzędzi operacyjnych mogła wpływać na możliwości sprzedawców w obsłudze rosnącej liczby zamówień.

Zakłócenia szczególnie dotknęły branże mocno polegające na pracy w czasie rzeczywistym, takie jak kosmetyki, beauty i produkty personal care. Firmy te potrzebują stałego dostępu do danych o stanach magazynowych i realizacji zamówień, aby unikać opóźnień i pomyłek w zamówieniach.

Incydent ponownie uwidocznił ryzyko operacyjne związane z przerwami w działaniu platform e-commerce w tzw. peak season. Dla tysięcy sprzedawców była to kilkugodzinna awaria, ale w kontekście sprzedaży liczonej w miliardach dolarów każda przerwa w dostępie do systemów zaplecza może mieć wymierne konsekwencje finansowe i logistyczne.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
E-commerce
01.12.2025 13:33
Strajki pracowników Amazon w Niemczech w Black Friday: 3 tys. osób przerwało pracę
Pracownicy Amazona zastrajkowali.Algi Febri Sugita

Pracownicy magazynów Amazon w Niemczech przeprowadzili strajki w Black Friday, jednym z najintensywniejszych dni zakupowych roku. Protesty są częścią wieloletniej kampanii na rzecz zawarcia układu zbiorowego, którego od lat domaga się związek zawodowy Verdi. W tym roku skala akcji była znacząca, zarówno pod względem liczby uczestników, jak i liczby objętych nią lokalizacji.

Z danych Verdi wynika, że do strajków dołączyło około 3 tys. pracowników, obejmując dziewięć centrów logistycznych Amazon: w Bad Hersfeld, Dortmundzie, Frankenthal, Graben, Koblencji, Moenchengladbach, Rheinbergu, Werne i Winsen. Związek od dawna prowadzi działania mające skłonić firmę do rozpoczęcia formalnych negocjacji w sprawie płac i warunków pracy, jednak dotychczas bez przełomu.

Amazon, zatrudniający w Niemczech około 40 tys. pracowników logistycznych oraz dodatkowe 12 tys. sezonowych na okres świąteczny, zapewnił, że protesty nie wpłyną na terminowość dostaw. Firma powtórzyła także swoje stanowisko, że oferuje konkurencyjne wynagrodzenia na tle branży.

Strajki podjęte w kluczowym dla e-handlu dniu podkreślają narastające napięcia pomiędzy pracownikami a jednym z największych pracodawców w europejskim sektorze logistycznym. Verdi argumentuje, że intensyfikacja pracy w sezonie zakupowym wymaga dodatkowych zabezpieczeń, szczególnie w zakresie stabilnych i przewidywalnych zasad wynagradzania.

Z perspektywy rynku niemieckiego, będącego największym rynkiem Amazonu w Europie, spór ten może mieć długofalowe skutki. Związki zawodowe liczą, że presja wywierana podczas szczytów sprzedażowych skłoni firmę do rozmów, natomiast Amazon utrzymuje, że obecny model zatrudnienia jest efektywny i nie wymaga zmian. Konflikt o układy zbiorowe pozostaje więc nierozstrzygnięty, a tegoroczny Black Friday stał się kolejnym etapem tej trwającej od lat konfrontacji.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
04. grudzień 2025 13:47