StoryEditor
Handel
15.05.2024 14:35

ECR: Oszustwa zamiany produktów przy kasie samoobsługowej przybierają na sile. Czy kosmetyki są bezpieczne?

Kasy samoobsługowe w sklepie Biedronka. / Jeronimo Martins
Oszustwa przy kasach samoobsługowych stają się coraz większym problemem, szczególnie w kontekście małych, wartościowych produktów jak kosmetyki i środki czystości. Analiza firmy ECR pokazuje, że w sklepach z dużą liczbą transakcji realizowanych przez kasy samoobsługowe straty finansowe są znacząco wyższe. Prawo traktuje te działania jako kradzież, z groźbą kar sięgających nawet pięciu lat więzienia. Sklepy muszą inwestować w technologie i szkolenia, aby minimalizować ryzyko oszustw i chronić swoje interesy.

Firma ECR przeprowadziła analizę trzynastu firm detalicznych w USA i Europie, ukazując, że wzrost wykorzystania technologii samoobsługowych wiąże się ze wzrostem strat finansowych. W sklepach, gdzie 55-60 proc. transakcji realizowano przez kasy samoobsługowe, straty były o 31 proc. wyższe niż w tych bez tej technologii.

Większość prawników interpretuje takie działania jako oszustwo, chociaż niektórzy uznają je za kradzież. Wyrok Sądu Rejonowego w Toruniu z 24 listopada 2022 r. (II K 811/22) podkreśla, że manipulacje przy kasach samoobsługowych powinny być traktowane jako kradzież, a nie oszustwo, ponieważ klient nie oszukuje człowieka, lecz maszynę. Granica między kradzieżą a wykroczeniem wynosi 800 zł. Kradzież towaru o wartości powyżej tej kwoty jest przestępstwem, za co grozi kara do pięciu lat więzienia, natomiast wykroczenie podlega karze aresztu, ograniczenia wolności lub grzywny.

Straty wynikające z takich oszustw mogą być ogromne, szczególnie w przypadku małych produktów o wysokiej wartości, jak kosmetyki i środki czystości. Ich niewielki rozmiar sprawia, że są łatwym celem dla nieuczciwych klientów. Dodatkowo, te produkty często mają wysoką wartość, co potęguje problem. W praktyce oznacza to, że sklepy muszą wprowadzać dodatkowe środki bezpieczeństwa, co wiąże się z dodatkowymi kosztami — także dla klienta, który przecież ponosi sporą część ciężaru takich wydatków.

Przykłady oszustw w sklepach samoobsługowych są liczne. Jak donosi Poradnik Handlowca, jednym z bardziej znanych przypadków był zakup odkurzacza po cenie cebuli. Inny przykład dotyczył kobiety, która ważyła drogie awokado i banany, a następnie rejestrowała je jako tańsze jabłka, oszczędzając w ten sposób ponad 200 złotych.

Czytaj także: Rośnie liczba kradzieży w sklepach. Zarówno drobnych, jak i kwalifikowanych jako przestępstwo

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Sieci i centra handlowe
09.12.2025 15:16
Lush wznawia franczyzę we Francji, stawiając na model licencjonowania
Lush to jedna z najbardziej znanych sieci kosmetycznych w Europie.Agata Grysiak

Po trzech latach intensywnej konsolidacji i przekształcania sklepów w placówki własne, Lush zdecydował się ponownie otworzyć możliwość prowadzenia sklepów pod swoim szyldem we Francji. Firma, która dotąd unikała klasycznej franczyzy, w 2025 r. wraca do współpracy z partnerami zewnętrznymi, licząc na przyspieszenie ekspansji na jednym z kluczowych rynków europejskich. Zmiana ta oznacza otwarcie nowego etapu rozwoju, różniącego się jednak znacząco od standardowych programów franczyzowych.

Według informacji przekazywanych przez Lush, decyzja o wznowieniu programu wynika przede wszystkim z potrzeby zwiększenia tempa rozbudowy sieci. W ostatnich latach francuski rynek beauty notował stabilne wzrosty, co zachęciło firmę do szukania bardziej elastycznego modelu operacyjnego. Dotychczasowa strategia polegała na centralizacji i przejmowaniu sklepów od partnerów, jednak tempo rozwoju okazało się niewystarczające wobec rosnącego popytu i konkurencji.

Wprowadzenie na nowo współpracy z partnerami nie oznacza jednak powrotu do klasycznego systemu franczyzowego. Lush określa swój model jako system licencjonowania („licensee”), co oznacza większą autonomię firmy w kształtowaniu standardów operacyjnych i wizerunkowych. Licencjobiorcy działają zgodnie z zasadami marki, ale nie uzyskują pełnego pakietu usług typowych dla tradycyjnej franczyzy. Taki model jest stosowany przez spółki prywatne, które chcą zachować kontrolę nad kluczowymi obszarami działalności.

Wejście w program licencyjny Lush wymaga znaczących nakładów finansowych. Szacowany koszt otwarcia sklepu we Francji mieści się w przedziale od 70 000 do 400 000 dolarów, obejmując wynajem lokalu, budowę i wyposażenie, zatowarowanie oraz działania marketingowe. Tak szeroki zakres inwestycji odzwierciedla zróżnicowanie wielkości i lokalizacji sklepów – od małych butików po większe salony ulokowane w prestiżowych centrach handlowych.

Wysokie koszty wejścia mają jednak na celu utrzymanie jakości sieci, która stanowi kluczowy element strategii marki. Lush znany jest z ręcznie wytwarzanych produktów i unikalnego doświadczenia zakupowego, co wymaga spełnienia określonych standardów wizualnych i operacyjnych. Firma zapewnia wsparcie w zakresie szkolenia personelu, zatowarowania i marketingu, natomiast licencjobiorca ponosi pełną odpowiedzialność za inwestycję oraz bieżące zarządzanie sklepem.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
E-commerce
09.12.2025 12:55
Allegro testuje własnego asystenta zakupowego opartego na ChatGPT
(fot. Shutterstock)Shutterstock

Allegro rozpoczęło testowanie narzędzia Allegro GPT – rozwiązania opartego na technologii ChatGPT, które ma pełnić funkcję osobistego asystenta zakupowego. Nowa funkcja integruje się bezpośrednio z globalnym chatbotem i umożliwia użytkownikom otrzymywanie rekomendacji produktów dostępnych w aktualnej ofercie platformy. Firma podkreśla, że jest to etap testów, a wnioski z zachowań użytkowników mają pomóc w dalszym udoskonalaniu narzędzia.

Allegro GPT to w pełni wyspecjalizowany chatbot, którego jedynym zadaniem jest wyszukiwanie i rekomendowanie produktów znajdujących się na platformie. Narzędzie nie odpowiada na pytania niezwiązane z ofertą Allegro – jego funkcjonalność w 100 proc. skupia się na ułatwieniu procesu zakupowego. Co istotne, dostęp do funkcji nie wymaga płatnej subskrypcji ChatGPT, co pozwala każdemu użytkownikowi bezpłatnie sprawdzić, jak sztuczna inteligencja radzi sobie w roli doradcy zakupowego.

Z danych firmy wynika, że rośnie liczba internautów, którzy inspiracji zakupowych poszukują w rozmowach z narzędziami opartymi na AI. Allegro chce wykorzystać ten trend, oferując rozwiązanie, które dostarcza spersonalizowane rekomendacje w czasie rzeczywistym. Dla sprzedawców obecnych na platformie oznacza to otwarcie nowego kanału prezentowania oferty, co może przełożyć się na wzrost widoczności tysięcy produktów.

Firma podkreśla w komunikacie, że narzędzie ma wspierać zarówno obecnych, jak i nowych użytkowników, ułatwiając im poruszanie się w jednej z największych baz ofert w polskim e-commerce. Allegro zachęca jednocześnie do dzielenia się opiniami – dla zainteresowanych przygotowano specjalną ankietę, której wyniki mają przyczynić się do rozwoju funkcji.

Wprowadzenie Allegro GPT wpisuje się w szersze działania modernizacyjne prowadzone w ostatnich miesiącach. Aplikacja platformy przeszła odświeżenie wizualne, zyskując lżejszy interfejs i uproszczoną nawigację. Dodano także nowe moduły, w tym gotowe zestawy „Shop the Look” oraz formaty wideo, które mają wspierać użytkowników w bardziej inspirującym odkrywaniu produktów.

Rozszerzenie funkcjonalności aplikacji oraz testy Allegro GPT wskazują, że firma konsekwentnie rozwija rozwiązania oparte na sztucznej inteligencji. Celem jest zarówno poprawa doświadczeń zakupowych użytkowników, jak i stworzenie dodatkowych możliwości promocji dla sprzedawców – w szczególności w segmencie dynamicznie rosnących wyszukiwań konwersacyjnych.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
10. grudzień 2025 09:02