StoryEditor
Handel
30.11.2020 00:00

PKB: Ostateczne dane powyżej wstępnego szacunku 

Zgodnie z dzisiejszą publikacją GUS, dynamika PKB w trzecim kwartale wyniosła -1,5% r/r wobec -8,4% w drugim kwartale, a tym samym ukształtowała się nieznacznie powyżej opublikowanego wcześniej wstępnego szacunku (-1,6%). Oto komentarz ekonomisty Credit Agricole Bank Polska.

Oczyszczony z wpływu czynników sezonowych PKB zwiększył się w trzecim kwartale o 7,9% kw/kw wobec spadku o 9,0% w drugim kwartale. Oznacza to, że odsezonowany poziom PKB ukształtował się w  trzecim kwartale na poziomie o 2,1% niższym niż w czwartym kwartale 2019 r., tj. przed wybuchem pandemii COVID-19.

Konsumpcja dynamizuje wzrost gospodarczy

Głównym czynnikiem oddziałującym w kierunku wzrostu dynamiki PKB (o 6,4 pkt. proc. pomiędzy drugim i trzecim kwartałem) była wyższa konsumpcja. Odnotowała ona wzrost o 0,4% r/r w trzecim kw. wobec spadku o 10,8% w drugim kwartale.

- Jest to pozytywne zaskoczenie, gdyż oczekiwaliśmy, że dynamika spożycia prywatnego ukształtuje się wciąż poniżej zera w trzecim kwartale. Ożywienie konsumpcji było konsekwencją ustąpienia pierwszej fali pandemii COVID-19, zniesienia obostrzeń rządowych i większej aktywności zakupowej gospodarstw domowych w miesiącach wakacyjnych. Skalę pozytywnego wpływu zniesienia obostrzeń rządowych na aktywność gospodarczą dobrze ilustruje znaczący wzrost dynamiki wartości dodanej w kategorii „zakwaterowanie i gastronomia” (z -78,4% r/r w drugim kwartale do -29,7% w trzecim kwartale) - komentuje Krystian Jaworski, starszy ekonomista Credit Agricole Bank Polska.

Inwestycje również lepiej od oczekiwań

- W trzecim kwartale odnotowano zwiększenie dynamiki inwestycji z -10,7% r/r w drugim kwartale do -9,0% w trzecim kwartale, co również jest pozytywnym zaskoczeniem, gdyż oczekiwaliśmy pogłębienia spadku inwestycji w ujęciu rocznym - mówi ekspert. Za tę niespodziankę odpowiadają najprawdopodobniej nakłady brutto przedsiębiorstw. Taką ocenę wspiera wzrost nominalnej dynamiki inwestycji przedsiębiorstw zatrudniających co najmniej 50 osób z -13,6% r/r w drugim kw. do -8,0% w trzecim kw. Na podstawie danych o produkcji budowlano-montażowej za okres lipiec-wrzesień można natomiast oczekiwać, że dynamika inwestycji publicznych obniżyła się pomiędzy drugim i trzecim kwartałem.

Eksport netto wsparciem dla wzrostu gospodarczego 

Ożywienie popytu krajowego przyczyniło się do zwiększenia dynamiki importu do -1,0% r/r w trzecim kw. z -18,0% w drugim kw. Jednocześnie dynamika eksportu wzrosła w większym stopniu (do +2,0% r/r w trzecim kw. wobec -14,5% w drugim kw.), za sprawą ożywienia popytu u głównych partnerów handlowych Polski i odbudowy łańcuchów dostaw. W rezultacie doszło do zwiększenia wkładu eksportu netto do 1,7 pkt. proc. w trzecim kw. wobec 1,1 pkt. proc. w drugim kw.

Lekkie ryzyko w górę dla prognozy PKB 

- Składowe PKB ukształtowały się w trzecim kw. powyżej naszych prognoz. W połączeniu z lepszymi od oczekiwań październikowymi danymi o sprzedaży detalicznej i produkcji, dzisiejsze dane sygnalizują lekkie ryzyko w górę dla naszej prognozy zmiany PKB w 2020 r. (-3,1%). Nasz zaktualizowany średnioterminowy scenariusz makroekonomiczny uwzględniający informacje napływające w ciągu ostatnich tygodni przedstawimy w kolejnej MAKROmapie - tłumaczy Krystian Jaworski, starszy ekonomista Credit Agricole Bank Polska.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Drogerie
31.10.2025 11:29
Drogerie DM wdrożyły badania lekarskie i… mają problem
Niemiecki Urząd ds. Konkurencji potwierdził, że przygotowuje już pozwy sądowe w sprawie badań wzroku, prowadzonych przez drogerie DMShutterstock

Latem sieć DM wdrożyła w kilku wybranych drogeriach na terenie Niemiec usługi medyczne - w tym przesiewowe badanie wzroku oraz badanie siatkówki oka. Spotkało się to jednak z dużą krytyką ze strony socjaldemokraty Andreasa Philippi, ministra zdrowia landu Dolna Saksonia (SPD). Sprawą chce zająć się również niemiecki Urząd ds. Konkurencji, wszczynając w tej sprawie postępowanie i wskazując na kilka naruszeń prawa przez drogerie.

DM, największa na terenie Niemiec sieć drogeryjna, wdrożyła testowo w czterech swoich placówkach usługę przesiewowego badania wzroku oraz badania siatkówki oka. Celem było – jak podkreśla firma – wczesne zdiagnozowanie i wykrywanie chorób oczu. Zdaniem ministra zdrowia Dolnej Saksonii, Andreasa Philippiego, drogeria nie jest właściwym miejscem do prowadzenia takich badań.

Brak wiedzy medycznej może stworzyć zagrożenie  zdrowia ludzi, a zadaniem rządu federalnego jest podjęcie działań w tej sprawie – podkreśla minister. Jego zdaniem personel drogerii nie jest uprawniony do medycznej oceny wyników.

Sieć DM współpracuje z różnymi partnerami w zakresie badań, oferując klientom badania oczu, skóry i krwi. Pod własną marką oferuje też testy na nietolerancje pokarmowe. Usługi te skrytykowały juz stowarzyszenia medyczne – opisuje portal lebensmittelpraxis.de.

Zdaniem Philippiego tego rodzaju testy stanowią dla drogerii przede wszystkim narzędzie marketingowe i nie są one przydatne z punktu widzenia profilaktyki zdrowotnej. – Mimo że personel jest przeszkolony w zakresie obsługi urządzeń, nie może on medycznie interpretować wyników. Bez oceny eksperckiej jest prawdopodobieństwo błędnych interpretacji, co wiąże się z kolei z potencjalnym ryzykiem dla pacjentów, wynikającym z fałszywego poczucia bezpieczeństwa – wyjaśnia Philippi.

Philippi twierdzi też, że deklarowany przez DM cel (odciążenie gabinetów lekarskich) jest nierealny.

Bez wstępnego badania lekarskiego istnieje ryzyko błędnej diagnozy i zbyt późno wykonanej wizyty lekarskiej – przekonuje minister, widząc rozwiązanie problemu we wzmacnianiu lokalnej opieki lekarskiej poprzez apteki (szczególnie na obszarach wiejskich). Jego zdaniem to apteki zatrudniają specjalistów wykwalifikowanych na tyle, że mogliby bezpiecznie wykonywać proste testy medyczne – bezpieczniejsze w efekcie dla pacjenta. Jak podkreśla jednak minister zdrowia, wizyta lekarska jest niezbędnym elementem do postawienia kompleksowej diagnozy oraz konsultacji. Jego zdaniem sprawa wymaga regulacji prawnych i działań ze strony na poziomie fedralnym. 

Diagnostyką medyczną i profilaktyką powinni zajmować się lekarze – podkreśla. Philippi.

Niemiecki Urząd ds. Konkurencji potwierdził, że przygotowuje już pozwy sądowe w sprawie badań wzroku, prowadzonych przez drogerie DM. Zarzuty dotyczą m.in. naruszenia zakazu reklamy, wprowadzającej w błąd, a także ustawy o osobach, nie będących lekarzami i praktykujących usługi medyczne.

Jak ustalił portal lebensmittelpraxis.de, sieć DM nie zgadza się z powyższymi zarzutami, jak również nie zamierza rezygnować z usługi badań wzroku, uważając że w ten sposób odciąża system opieki zdrowotnej.

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
E-commerce
30.10.2025 12:46
Polscy sprzedawcy rosną w siłę na AliExpress — a co z branżą beauty?
AliExpress (fot. Jirapong Manustrong/Shutterstock.com)fot. Jirapong Manustrong/Shutterstock.com

W ciągu zaledwie dwunastu miesięcy liczba aktywnych polskich sprzedawców na AliExpress wzrosła pięciokrotnie. Obecnie na platformie działa już ponad tysiąc lokalnych merchantów, co pokazuje dynamiczny rozwój segmentu e-commerce w Polsce i rosnące znaczenie krajowych marek w globalnym handlu internetowym. Według prognoz, już w przyszłym roku nawet 50 proc. sprzedaży realizowanej w Polsce przez AliExpress będzie pochodzić od lokalnych sprzedawców oraz z lokalnych centrów dystrybucyjnych.

oraz Akord Furniture. Rozwój wspierają strategiczne partnerstwa z kluczowymi graczami w obszarze płatności, logistyki i marketingu afiliacyjnego, takimi jak InPost, Baselinker, Klarna, PayPo, Pepper, Ceneo, Letyshops, Goodie czy Zen. Dzięki tym współpracom polscy konsumenci zyskują szybsze dostawy, elastyczne metody płatności i bardziej przejrzyste porównania cen, a lokalne firmy – większy zasięg i efektywność operacyjną.

Transformacja AliExpress w Polsce odzwierciedla szerszy globalny trend lokalizacji platform e-commerce. Jak podkreśla Radosław Kaczmarek z AliExpress Polska, celem firmy jest, by stać się „najbardziej lokalnym z globalnych marketplace’ów” – miejscem, gdzie polscy sprzedawcy mogą działać z taką samą skutecznością jak na krajowych platformach, jednocześnie korzystając z międzynarodowej skali i infrastruktury logistycznej grupy Alibaba.

image

Mediapanel: Allegro i Vinted nadal na szczycie rankingu aplikacji zakupowych

Od października 2024 roku AliExpress umożliwia polskim firmom sprzedaż międzynarodową z wykorzystaniem zintegrowanej logistyki, lokalnych metod płatności i sieci marketingu afiliacyjnego. Efekty widać w liczbach: pięciokrotny wzrost liczby polskich merchantów, 50 firm przekraczających 10 000 dolarów sprzedaży w pierwszym dniu Globalnego Festiwalu Zakupów 11.11 w 2024 roku oraz lokalna dostawa realizowana w ciągu 2–5 dni. Do grona partnerów dołączyły także trzy nowe firmy technologiczne: APILO, SELLASIST i IDEA Commerce, wspierające integrację i automatyzację sprzedaży.

W ciągu minionego roku AliExpress stworzył w Polsce rozbudowaną sieć marketingu afiliacyjnego, która znacząco zwiększyła widoczność lokalnych marek w internecie. Kilku polskich sprzedawców osiągnęło już poziom 400 000 dolarów kwartalnego GMV, co potwierdza, że lokalizacja globalnych platform może skutecznie napędzać rozwój krajowego e-commerce i eksportu cyfrowego.

Co to znaczy dla branży kosmetycznej?

Dynamiczna lokalizacja AliExpress w Polsce otwiera nowe możliwości dla marek i dystrybutorów z sektora beauty. Po pierwsze, zwiększenie udziału lokalnych sprzedawców i skrócenie czasu dostawy do 2–5 dni oznacza, że polskie firmy kosmetyczne mogą konkurować nie tylko atrakcyjną ceną, ale również szybkością i jakością obsługi. Dzięki temu nawet mniejsze marki, które dotychczas ograniczały się do krajowych marketplace’ów czy własnych e-sklepów, mogą w krótkim czasie skalować sprzedaż, testować nowe produkty i docierać do klientów w całej Europie.

Po drugie, integracja AliExpress z partnerami płatniczymi i logistycznymi – takimi jak InPost, PayPo, Klarna czy Baselinker – znacząco ułatwia działanie firmom z branży beauty, które często opierają sprzedaż na mikrozamówieniach i subskrypcjach. Możliwość oferowania płatności odroczonych czy zakupów ratalnych sprzyja konwersji w kategoriach takich jak pielęgnacja twarzy, perfumy czy urządzenia kosmetyczne, gdzie klienci podejmują decyzje zakupowe bardziej emocjonalnie i impulsywnie. Wsparcie ze strony systemów afiliacyjnych i porównywarek cen, jak Ceneo czy Pepper, zwiększa też widoczność marek beauty wśród nowych grup odbiorców.

Wreszcie, globalny zasięg AliExpress daje polskim producentom kosmetyków szansę na umiędzynarodowienie działalności bez konieczności ponoszenia wysokich kosztów wejścia na obce rynki. Dzięki ujednoliconym standardom logistyki i obsługi klienta, polskie marki beauty mogą sprzedawać swoje produkty nie tylko w Polsce, ale również w Niemczech, Francji czy Hiszpanii – wykorzystując istniejącą infrastrukturę platformy. W dłuższej perspektywie może to przyczynić się do wzmocnienia pozycji Polski jako eksportera kosmetyków w regionie i zwiększenia rozpoznawalności rodzimych marek w segmencie beauty tech i clean beauty.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
02. listopad 2025 17:06