StoryEditor
Drogerie
30.03.2023 00:00

Dm przyspiesza. Dziś dwie nowe drogerie w Polsce i w sumie ponad 4 tys. w Europie

Sieć dm ogłosiła, że dziś otworzyła dwie nowe drogerie w Polsce i przekroczyła liczbę 4 tys. sklepów pod szyldem dm w Europie / fot. LinkedIn/dm-drogerie markt-polska
Dm-drogerie markt otworzyły dziś dwie nowe drogerie w Polsce – w Gogolinie i w Krakowie. Sieć, która w ubiegłym roku weszła do Polski ma więc obecnie u nas 13 drogerii, a w całej Europie już ponad 4 tys. Kolejna drogeria dm w Polsce powstanie prawdopodobnie na Podkarpaciu. 

Jak informowaliśmy, sieć dm-drogerie markt otworzyła dziś dwa kolejne sklepy w Polsce. To drogerie w Gogolinie przy ul. Krapkowickiej 160 A (obok Lidla i stacji Orlen) i w Krakowie przy ul. Zygmunta Glogera 24 (VENDO PARK, obok Biedronki).

Czytaj więcej: DM otwiera trzecią drogerię w Krakowie oraz pierwszą w Gogolinie

Równocześnie sieć poinformowała, że dziś 30 marca 2023 r., zostały otwarte trzy kolejne sklepy  dm: w Chorwacji, we Włoszech   i w Czechach. Tym samym w Europie jest już ponad 4 tys. drogerii z szyldem dm.

Dm-drogerie markt pojawiły się w Polsce w 2022 r. W kwietniu ub.r. niemiecka sieć – największy konkurent Rossmanna na tamtejszym rynku – otworzyła u nas swój pierwszy stacjonarny sklep we Wrocławiu, w Parku Handlowym Galaktyka, przy ul. Ślężnej. Równocześnie wystartował e-sklep dm.pl

Dm zapowiada dalszy rozmów w Polsce. W 2023 r. planuje kolejne otwarcia stacjonarnych klepów oraz zwiększenie sprzedaży poprzez sklep online i aplikację. Dziś te plany sieć potwierdziła, przypominając o ogłoszeniu rekrutacyjnym:

Z uwagi nasz dynamiczny rozwój szukamy nowego Kierownika Regionalnego, który/a razem z Michałem Grabe oraz Markiem Mączka będzie tworzył/a sieć dm w kolejnych miastach w Polsce" – czytamy na profilu biznesowym sieci na LinkedIn. Cały czas trwa również rekrutacja na inne stanowiska na dm-jobs.pl, w tym na stanowisko e-commerce managera i kierownika drogerii w Ropczycach. Podkarpacie będzie więc prawdopodobnie kolejnym regionem, w którym dm planuje otworzyć swój sklep.

Czytaj także: 

DM-drogerie markt z imponującym wzrostem sprzedaży 

DM zamierza wzmocnić swój zespół marek własnych 

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Marketing i media
15.09.2025 11:39
Znany polski piłkarz zadebiutował kolekcją pięciu perfum
Dla Błaszczykowskiego 16 to nie tylko sportowy symbol, lecz także znak wytrwałości i determinacjimedia, ICON16

ICON16 by Kuba Błaszczykowski to nowa kolekcja perfum, która zadebiutowała na półkach sieci drogerii Rossmann. W skład kolekcji wchodzi pięć zapachów, przeznaczonych dla mężczyzn. Twarzą tego projektu jest znany, lubiany i ceniony polski piłkarz – Kuba Błaszczykowski.

Błaszczykowski był reprezentantem Polski w piłce nożnej w latach 2006–2023, z czego od 2010 do 2014 pełnił funkcję kapitana drużyny narodowej. Jako członek Klubu Wybitnego Reprezentanta Kuba Błaszczykowski jest (obok m.in. Grzegorza Laty i Roberta Lewandowskiego) zawodnikiem, który ma na koncie co najmniej 100 występów w reprezentacji Polski.

Kuba Błaszczykowski występował w reprezentacji z numerem 16 na koszulce – dlatego szesnastka zdobi teraz firmowane przez piłkarza kosmetyki. Dla Kuby Błaszczykowskiego numer 16 to nie tylko sportowy symbol, lecz także znak wytrwałości i determinacji. To właśnie ta liczba dała nazwę marce.

ICON16 by Kuba Błaszczykowski to marka stworzona z myślą o mężczyznach, którzy chcą żyć autentycznie, cenią elegancję i szukają zapachów, które wzmacniają ich codzienną pewność siebie – opisuje Rossmann na stronie internetowej.

W skład kolekcji ICON16 wchodzi pięć wód perfumowanych, które powstały w stolicy perfumiarstwa – Grasse. Każda kompozycja to inny wymiar osobowości mężczyzny. 

On Point – to świeżość i energia, zapach podkreślający pewność siebie i aktywność. Unique – to oryginalność, zapach mężczyzny wyróżniającego się z tłumu. Authentic to naturalna moc, zapach podkreślający charakter mężczyzny, który nie boi się być sobą, nawet w ekstremalnych sytuacjach.

Unstoppable to niezłomność – zapach mężczyzny, który dąży do swoich celów i czerpie z życia pełnymi garściami. Natomiast Manifest to “intensywna charyzma, zapach pełen mocy, dla osób nie bojących się wyzwań i lubiących dominować w każdej sytuacji” – opisuje producent, podkreślając, że wszystkie pięć zapachów tworzy pełny obraz męskości, która nie uznaje ograniczeń.

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Porady
15.09.2025 09:08
Hebe i “urodomaniaczki” – o pielęgnacyjnych błędach i grzechach młodości
Urodomaniaczki/Hebe

Czy pamiętasz swoje pierwsze kosmetyczne eksperymenty? Golenie nóg na sucho, zasuszanie wyprysków pastą do zębów, codzienne prostowanie włosów bez termoochrony czy spanie w pełnym makijażu – to błędy, omawiany w najnowszym odcinku „Urodomaniaczek by hebe”. Aleksandra Cedro wraz z prowadzącymi wraca do dawnych historii z humorem i dystansem, pokazując przy tym, jak dziś wygląda skuteczna i bezpieczna pielęgnacja – informuje Hebe.

Depilacja bez błędów

Kiedyś jednorazowa maszynka wcale nie była jednorazowa – używana wielokrotnie podrażniała skórę, powodowała pojawianie się czerwonych krostek czy wrastanie włosków. A jeśli ktoś golił się zupełnie „na sucho”, efekty były jeszcze gorsze. 

Obecnie lepszym rozwiązaniem jest sięganie po piankę do golenia, a jeśli chcemy ograniczyć liczbę kosmetyków w łazience, świetnie nada się pianka myjąca – nie tylko oczyści ciało, ale też ułatwi depilację. Sprytnym trikiem jest również użycie odżywki do włosów, która się nie sprawdziła – zamiast ją wyrzucać, można zużyć ją właśnie do golenia nóg. Oczywiście, po depilacji obowiązkowy jest balsam do ciała, by ukoić i nawilżyć skórę. 

Pielęgnacyjne zaniedbania

Jednym z grzechów młodości było spanie w makijażu – szybka droga do zanieczyszczeń, wyprysków i szarej cery. Dziś podstawą jest dwuetapowe oczyszczanie: olejek, który rozpuści SPF i makijaż, a następnie delikatny żel, który domyje resztki. 

Istotna także jest codzienna ochrona przeciwsłoneczna – dawniej pomijana, dziś traktowana jako element niezbędny w rutynie pielęgnacyjnej. SPF chroni nie tylko przed fotostarzeniem, ale też przed przebarwieniami. Warto sięgnąć po formuły, które nie rolują się i nie obciążają skóry. 

image

Krem z filtrem – must have nie tylko na lato

Termoochrona – nie tylko dla prostownicy

Kolejnym błędem było codzienne prostowanie włosów – nawet tych, które naturalnie były proste. Brak świadomości sprawiał, że rzadko kto stosował jakąkolwiek termoochronę. 

Tymczasem ochrona przed wysoką temperaturą to kluczowy etap pielęgnacji – zabezpiecza włosy nie tylko przed prostownicą czy lokówką, ale również przed gorącym powietrzem suszarki. Regularne stosowanie sprayów termoochronnych sprawia, że włosy są zdrowsze, mniej łamliwe i dłużej zachowują dobrą kondycję. 

Od błędów do świadomej pielęgnacji

Najnowszy odcinek pokazuje, że pielęgnacja na przestrzeni lat zmieniła się diametralnie – dziś stawiamy na delikatność, regularność i ochronę. To historia pełna anegdot, ale i praktycznych wskazówek, które pomagają uniknąć błędów, jakie kiedyś były codziennością – podkreśla Hebe, wskazując na fakt, jak wiele zmieniło się przez ostatnie lata w świecie pielęgnacji.

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
17. wrzesień 2025 01:55