StoryEditor
Drogerie
17.01.2023 00:00

Kontigo ma coraz mniej sklepów

Kontigo, sieć sklepów z kosmetykami z grupy Eurocash, prowadzi już tylko 20 punktów handlowych. Nie działa pierwszy sklep Kontigo, który sieć otworzyła w Polsce, w Warszawie, przy ul. Chmielnej 27.

Kontigo, sieć sklepów z kosmetykami należąca do grupy Eurocash, staje się coraz mniejsza. 2019 rok Kontigo zamykało mając 32 sklepy, a zarząd sieci zapowiadał otwarcie 30 kolejnych w 2020 roku. Plany prawdopodobnie pokrzyżowała pandemia.

Pod koniec 2022 r. ze swojej strony internetowej Kontigo kierowało konsumentów do 25 sklepów i czterech wysp handlowych, które sieć zaczęła otwierać w listopadzie 2021 r. Trzy pierwsze powstały w Galerii Rzeszów (23 listopada), w Galaxy Szczecin (25 listopada) oraz w gdyńskiej Rivierze (29 listopada). Potem doszły jeszcze dwa adresy – wyspa handlowa w galerii Silesia w Katowicach i w Galerii Krakowskiej w Krakowie. 

Obecnie Kontigo podaje adresy 24 sklepów i tylko jednej wyspy handlowej w Galerii Rzeszów.

Nie działa już sklep przy ul. Chmielnej 27 w Warszawie, pierwszy, który w listopadzie 2014 r. Kontigo otworzyło w Polsce. Większość działających obecnie drogerii Kontigo znajduje się w centrach lub parkach handlowych. Sieć prowadzi także własny sklep internetowy kontigo.com.pl

Czytaj także: Kontigo już od 8 lat na polskim rynku. Udało się czy nie?

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Drogerie
16.06.2025 12:45
Rossmann w nowej ofercie proponuje klientom “więcej”. Czyli co?
W najnowszej kampanii Rossmann położył nacisk na relacyjność i nawiązania do autentycznej bliskościfot. Marzena Szulc

Rossmann daje klientom więcej. Nie tylko dosłownie: nowa kampania “Mam Więcej” to wyraźny kontrapunkt wobec komunikacji z udziałem gwiazd i influencerów, a zarazem dopełniające ją, przemyślane rozwinięcie. Rossmann inspiruje i wyznacza trendy beauty i pielęgnacyjne, ale także zaprasza do nawiązania relacji, oferując wsparcie i zaspakajanie potrzeb – przekonuje sieć drogerii w swoim komunikacie.

Produkty cieszące się największą popularnością są obecnie dostępne w Rossmannie w wyjątkowych wersjach, jakich nie kupi się nigdzie indziej. Są one oznaczone zarówno na półkach sklepów stacjonarnych, jak i w aplikacji zakupowej specjalnym oznaczeniem “Mam Więcej”. 

Oznaczono w ten sposób trzy rodzaje edycji produktów:

1. Większa pojemność: wiele kosmetyków z tzw. “codziennego niezbędnika” będzie można nabyć teraz w Rossmannie w pojemności większej nawet o 50 proc., płacąc tyle samo, co za zwykłą wersję.

2. Gratis: w ramach kampanii “Mam Więcej” do części produktów Rossmann dodaje gadżet, który uprzyjemni korzystanie z kosmetyku i ułatwi skomponowanie, wzbogacenie pielęgnacyjnego rytuału.

3. Zapas: wybierając produkty, które można uzupełnić korzystając z opcji refill, teraz w ramach “Mam Więcej” pojawią się dwupaki, złożone z kosmetyku i zapasu w cenie samego kosmetyku.

Jak podkreśla Rossmann, w najnowszej kampanii położono nacisk na relacyjność i nawiązania do autentycznej bliskości. W komunikacji można też zauważyć tropy zachęty do samoakceptacji i celebrowania siebie, wybrzmiewające w spotach z Mają Ostaszewską, Kubą Błaszczykowskim i Sarą James. 

Zobacz też: Sara James twarzą najnowszej kampanii Rossmanna o samoakceptacji

Motyw self-love wydaje się być w “MAM WIĘCEJ” konsekwentnie rozwijany. Pozytyw płynący z tego, że kocham siebie i m.in. świadomie celebruję łazienkowe rytuały wpływa na dobre relacje z otoczeniem. Dobre wspólnotowe relacje (tutaj w obrębie rodziny) jeszcze łatwiej budować, gdy mam więcej i mam czym się podzielić – uzasadnia Rossmann.

Kampania wystartowała na początku czerwca i planowana jest do końca lipca.

Zobacz też: “Album Piękna” – wspólna inicjatywa Dove i Rossmanna, wspierająca naturalne piękno

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Rynek i trendy
12.06.2025 12:10
Boots mocno rozszerza asortyment w kategorii wellness – tego oczekują konsumenci
Konsumenci po latach “cyfrowego przytłoczenia”, emocjonalnego zmęczenia (także po pandemii) nie szukają już tylko rytuałów piękna, ale zależy im na odzyskaniu równowagi ciała i umysłuShutterstock

Brytyjska sieć drogeryjno-apteczna Boots przed sezonem letnim wprowadza do swojej oferty aż 18 nowych marek i 300 produktów, związanych z kategorią wellness. To wynik mocnego wzrostu zapotrzebowania klientów, poszukujących nowoczesnych rozwiązań w zakresie zdrowia i dobrego samopoczucia. Kierunek ten potwierdza również nowy raport trendów beauty Zalando.

Na półki popularnej sieci trafią w najbliższych tygodniach takie marki jak Absolute Collagen, The Nue Co, RUCI, Hair Gain, Smart Strains i Air-Up. Niektóre z nowych propozycji (np. Humantra i Selfish) zyskały popularność dzięki social mediom, trafiając w tej sposób po raz pierwszy na półki sklepów stacjonarnych w Wielkiej Brytanii.

Boots korzysta też z nowego trendu, aby wprowadzić na rynek także marki własne wellness: HABI i Modern Chemistry. HABI skupiać się ma na budowaniu trwałych nawyków, a nie na podążaniu za szumem medialnym. Z kolei Modern Chemistry dostarcza produkty oparte na składnikach, mających wsparcie i potwierdzenie naukowe. Obie te marki zostały wprowadzone na rynek wraz z asortymentem suplementów, mają zostać rozszerzone o produkty do pielęgnacji skóry już w lipcu.

To niezwykły czas dla wellness w Boots. Obserwujemy ogromne zapotrzebowanie klientów na produkty wspierające ich cele zdrowotne i urodowe, ale od wewnątrz, od strony samopoczucia – potwierdza Kirstie Thorley-Mitchell, zarządzająca kategorią wellness w Boots, cytowana przez portal theindusty.beauty. – Wszystkie nasze nowe produkty wellness są starannie selekcjonowane, uważnie przyglądamy się temu, co jest popularne na platformach mediów społecznościowych, takich jak TikTok, a także produktom, które są po prostu wysoce skuteczne – dodaje managerka.

Jak podkreśla, nowe marki własne Boots z kategorii wellness są przykładami na to, że zdrowie może spotykać się z pięknem w ramach jednej, holistycznej oferty marki, oferującej suplementację obok pielęgnacji skóry.

Zobacz też: Alina Korytkowska, Natural Face: Masaż twarzy i kinesiotaping. Co to nam daje i o co ten cały szum?

W opinii wielu ekspertów z branży beauty, konsumenci po latach “cyfrowego przytłoczenia”, emocjonalnego zmęczenia (także po pandemii) nie szukają już tylko rytuałów piękna, ale zależy im na odzyskaniu równowagi ciała i umysłu. Ten kierunek potwierdza też opublikowany kilka dni temu raport Zalando, wskazujący, że punkt ciężkości przesuwa się w stronę poszukiwania harmonii i regeneracji ciała.

Na prowadzenie wychodzi uproszczenie rutyn pielęgnacji, produkty i rozwiązania łagodzące stres, pomagające zrelaksować się, wyciszyć i zminimalizować chaos codziennego życia.

Zobacz więcej: Raport Zalando: Kluczowe trendy w dziedzinie urody, inspirujące w 2025 roku. Które kosmetyki są na topie?

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
16. czerwiec 2025 18:28