StoryEditor
Drogerie
06.05.2025 12:04

Rossmann podbija Szwajcarię. To trudniejsze, niż sądziła niemiecka sieć

Otwarcie pierwszej drogerii Rossmann w Szwajcarii miało miejsce 5 grudnia 2024 roku w Emmen Center  / Rossmann

Ekspansja niemieckiego Rossmanna w Szwajcarii, rozpoczęta pod koniec 2024 roku, już wyhamowuje. Wiadomo już, że ambitnych planów rozwoju sieci drogerii nie uda się zrealizować na taką skalę, jak prognozowano. Co jest głównym problemem?

Rossmann jest handlowym gigantem nie tylko na rodzimym niemieckim rynku, ale też mocno zaznacza swoją obecność w Europie. Jak potwierdziła sieć w swoim ostatnim raporcie za rok 2024, udało jej się zwiększenie sprzedaży o 18,9 proc. (do 5,4 mld euro). Spośród 4960 drogerii, jakie Rossmann posiadał w Europie pod koniec 2024 roku, blisko połowa (2311) znajdowała się w Niemczech, a niewiele mniej (1922) - w Polsce. 

Zobacz więcej: Drogerie DM i Rossmann zwiększają przychody szybciej, niż sieci spożywcze

Od końca 2024 roku drogeryjny gigant działa również w Szwajcarii, która jest dla Rossmanna dziewiątym krajem prowadzenia działalności (nie licząc Niemiec). Wówczas prezes firmy Raoul Rossmann zapowiadał, że sieć uruchomi w Szwajcarii “sto sklepów w ciągu pięciu, sześciu lat”. 

Więcej pisaliśmy o tym w artykule Rossmann zaczął podbój kolejnego rynku. Czy powtórzy sukces z Polski? [GALERIA]

Jednak obecnie widać, że ekspansja będzie wolniejsza. Potwierdził to w rozmowie z gazetą „Lebensmittel Zeitung” prezes Raoul Rossmann, przyznając, że do końca bieżącego roku nie uda się zrealizować planowanych 15 placówek na terenie Szwajcarii.

Będzie to trudne. Wszystko wskazuje na to, że sklepów tych będzie od 5 do 10. Nie dlatego, że nie chcemy, ale dlatego, że jest to skomplikowane ze strony wynajmującego – stwierdził.

Sytuację utrudnia fakt, że Migros (największa w Szwajcarii firma detaliczna i sieć supermarketów) nie chce wynajmować Rossmannowi sklepów, mimo że obecnie ma dużo wolnych powierzchni. 

Umiarkowanie zrewidowaliśmy naszą prognozę, dotyczącą liczby otwartych oddziałów w Szwajcarii w tym roku. Powodów jest wiele. Nie chodzi jednak o wysoki czynsz, bo przecież znamy strukturę cen w Szwajcarii. Poszukiwane obszary muszą być optymalnie dostosowane do koncepcji sieci pod względem wielkości, lokalizacji i częstotliwości. Choć na rynku szwajcarskim można znaleźć odpowiednie produkty, wymagają one ostrożnej i czasami czasochłonnej selekcji – mówił Raoul Rossmann, zapytany przez szwajcarski portal Handelszeitung.ch.

Wynajmowanie powierzchni handlowej również zajmują dużo czasu i wiążą się z wydłużonymi procedurami w przypadku nawet niewielkich zmian, wprowadzanych w wynajmowanej przestrzeni. 

Mimo tych komplikacji Rossmann jest zdecydowany, aby zdobyć trwałą i solidną pozycję pozycję na rynku szwajcarskim. 

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Drogerie
25.06.2025 08:45
Drogeria Rossmann w zabytkowym browarze? To możliwe tylko w Pradze
590329
/ Rossmann mat.pras.
590326
/ Rossmann mat.pras.
590327
/ Rossmann mat.pras.
590328
Praski Browar Nusle powstał w XVIII wieku, po rewitalizacji do obiektu zawitała m.in. drogeria sieci Rossmann / Rossmann mat.pras.
590329
590326
590327
590328
Gallery

Najnowszą drogerię sieci Rossmann w czeskiej Pradze otwarto w tym tygodniu w przestrzeni zrewitalizowanego obiektu Browaru Nusle. W loftowych wnętrzach budynku, oprócz drogerii, znalazły się również apartamenty i mini-centrum handlowe, liczące w sumie dziewięć punktów handlowo-usługowych.

We wnętrzach pochodzącego z XVIII wieku obiektu można podziwiać dobrze zachowane żeliwne kolumny, sklepienia oraz starannie odrestaurowane przestrzenie. I właśnie w tym wyjątkowym, zabytkowym otoczeniu powstała drogeria Rossmann, łącząca oryginalną, nietypową lokalizację z wygodą i nowoczesnością zakupów.

W drogerii można nabyć oczywiście kosmetyki i produkty marek własnych Rossmanna, które mogą pochwalić się wieloma nagrodami w konkursach konsumenckich, zostały wyróżnione eko-certyfikatami i oznaczeniami – m.in. takich marek jak Isana, Babydream, domol, Alterra, enerBiO. Na półkach jest też obecna szeroka gama kosmetyków dekoracyjnych oraz wciąż popularnych produktów pielęgnacyjnych i kosmetycznych z Korei Południowej. 

Zobacz też: Monika Kolaszyńska, Super-Pharm: Idziemy własną drogą, udało nam się stworzyć coś niezwykłego

Jak podkreśla w swoim komunikacie czeski oddział Rossmanna, drogerie dbają o bycie blisko klientów, poszerzając sieć sklepów o lokalizacje atrakcyjne, w ciekawych lokalizacjach. 

Sklep Rossmanna w starym, zrewitalizowanym niedawno browarze ma 380 mkw. powierzchni sprzedażowej. 

Browar Nusle jest historycznie i architektonicznie jednym z najważniejszych budynków w dolinie Botič, odegrał też ważną rolę w rozwoju architektury przemysłowej. Browar został założony w latach 1715–1757. W XIX wieku był stopniowo rozbudowywany i modernizowany, po dodaniu warzelni w 1893 uzyskał obecną formę. W 1897 roku browar stał się własnością nowo założonej spółki akcyjnej Akciový pivovar v Nusle u Prahy. Piwo warzono tutaj do 1960 roku. Cały obszar z jego budynkami i strukturami technologicznymi oraz elementami pochodzącymi z XVIII–XIX wieku jest unikatowo zachowany. Budynki po stronie południowej zwrócone w stronę Botič, tj. warzelnia, hvozd, hume i komin, są zabytkiem kultury – brzmi opis w Katalogu Zabytków Narodowych

Fakt, że cały obszar browaru jest zabytkiem architektury przemysłowej o bogatej historii, stanowił spore wyzwanie podczas przekształcania tego obszaru w nowoczesny kompleks mieszkaniowy. 

Przebudowy tak starych budynków są raczej rzadkie, ponieważ często narażają na niespodzianki i dodatkowe koszty. Ale teraz jesteśmy pewni, że przekształcenie browaru w znakomite miejsce do życia zakończyło się sukcesem. Cieszymy się, że przyciągnęliśmy do tej lokalizacji wielu partnerów, w tym sieć drogerii Rossmann – komentuje Pavel Streblov, dyrektor ds. sprzedaży Penta Real Estate.

Zobacz też: W Warszawie działa już piąta drogeria DM. Byliśmy na jej otwarciu! [FOTORELACJA]

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Drogerie
23.06.2025 12:32
Superdrug inwestuje 20 mln funtów w kosmetyki private label – chce konkurować z prestiżowymi markami
Superdrug chce stworzyć innowacyjne kosmetyki dla konsumentów świadomych, poszukujących mniej kosztownych alternatyw wobec marek prestiżowychShutterstock

Superdrug zwiększa nakłady finansowe na swoje marki własne – cel to stworzenie innowacyjnych kosmetyków przystępnych cenowo, ale mogących konkurować z luksusowymi i prestiżowymi markami. Brytyjska sieć przeznacza na ten cel 20 mln funtów.

Celem kosmetyczno-aptecznej sieci jest stworzenie produktów, wyróżniających się formułami najwyższej jakości, składnikami zgodnymi z aktualnymi trendami, przetestowanych klinicznie, ale oferowanych za część ceny, jaką proponują za porównywalne produkty marki prestiżowe.

Superdrug chce stworzyć kosmetyki dla konsumentów świadomych, poszukujących mniej kosztownych alternatyw – i uważa, że da się uzyskać ten cel (jakość, ale bez kompromisów) dzięki własnemu portfolio marek własnych.

Ostatnie pięciolecie to rozwój private labels Superdrug: B., Artiscent, M+ i Studio London. Aby lepiej poznać preferencje kosmetyczne swoich konsumentów, Superdrug zorganizował wydarzenie SuperSwaps, gdzie klienci mogli wymienić 10 produktów premium na odpowiadające im produkty alternatywne marek własnych. Mogli w ten sposób zaoszczędzić nawet 500 funtów za koszyk.

Jak ocenia Simon Comins, dyrektor ds. handlowych w Superdrug, kupujący są obecnie bardziej świadomi cen, niż kiedykolwiek wcześniej. Dzięki tej akcji miłośnicy piękna mogli przyjść i zapoznać się z najnowszymi kolekcjami, które są trendy, zapewniają wysoką jakość, składniki i wydajność – ale ceny produktów nie są nadmiernie wysokie.

Akcja ta, zdaniem Cominsa, pokazuje ciągłe zaangażowanie Superdrug w redefiniowanie wartości w handlu detalicznym kosmetykami i oferowanie klientom “niesamowitych produktów marek własnych”. – Widzimy, że konsumenci chcą prawdziwych rezultatów, inteligentnych formuł i produktów zgodnych z ich stylem życia i wartościami. To właśnie zapewniają innowacje naszej marki własnej – dodaje. 

SuperSwaps to coś więcej niż kampania marketingowa. To sygnał strategicznego zwrotu w sposobie, w jaki Superdrug konkuruje z luksusowymi i prestiżowymi markami – wskazuje Comins.

Nasi klienci robią rozeznania, śledzą ekspertów beauty w mediach społecznościowych i dokładnie wiedzą, jakich składników poszukiwać. Od kwasu hialuronowego po niacynamid – chcą formuł wysokiej jakości, które przynoszą realne rezultaty. Nasz przekaz do nich jest prosty: wydawaj mniej i oczekuj więcej – podkreśla Jamie Archer, dyrektor ds. marek własnych w Superdrug.

Zobacz też: Jeansy i buty sportowe w drogerii? Superdrug rozszerza ofertę marketplace o 60 marek fashion

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
26. czerwiec 2025 05:09