StoryEditor
Drogerie
07.04.2023 00:00

Super-Pharm ma nową placówkę w warszawskiej Promenadzie

Super-Pharm w CH Promenada w Warszawie / fot. Schwitzke Górski/Linkedin
Sieć Super-Pharm otworzyła nowy sklep w warszawskim centrum handlowym Atrium Promenada. Placówka to najnowocześniejszy koncept 4w1 obejmujący drogerię, perfumerię, aptekę i optyka. Super-Pharm intensywnie rozwija e-commerce. Otwieranie nowych stacjonarnych salonów utrudnia sieci ustawa „apteka dla aptekarza". Super-Pharm ma w Polsce około 80 punktów handlowych. 

Super-Pharm ma nowy stacjonarny punkt w swojej sieci liczącej około 80 placówek. To drogeria, perfumeria, apteka i optyk zlokalizowane na jednej przestrzeni w centrum handlowym Atrium Promenada, przy ul. Ostrobramskiej w Warszawie.

Placówka jest zaaranżowana według najnowszych standardów sieci, a jej wystrój pokazała w mediach społecznościowych firma Schwitzke Górski, która była odpowiedzialna za stworzenie nowego konceptu. Obejmuje on zastosowanie we wnętrzu ekologicznych materiałów, nawiązanie do naturalnych trendów, wyraźnie wydziela poszczególne sekcje w przestrzeni, w tym przestrzenie, w których klienci mogą testować produkty. Uwagę na specjalne oferty i nowości zwracają materiały POS i ekspozycje tematyczne, jak np. regał z hasłem Trendy.

Super-Pharm to sieć licząca około 80 stacjonarnych placówek w różnych formatach oraz e-sklep. Koncepcja marki opiera się na połączeniu trzech działów: apteki, drogerii i perfumerii w jednym miejscu. W kilkunastu punktach dopełnieniem oferty są salony optyczne Super-Pharm Optic. W ostatnich latach retailer rzadko otwierał nowe salony. Szybszy rozwój sieci utrudnia ich szczególna koncepcja obejmująca apteki, a otwieranie ich reguluje w Polsce ustawa „apteka dla aptekarza” – nowelizacja ustawy Prawo farmaceutyczne, która weszła w życie w czerwcu 2017 r., wprowadzając ograniczenia dotyczące otwierania nowych aptek.

Super-Pharm otwiera swoje placówki głównie w centrach handlowych. Po pandemii sieć zaczęła również interesować się lokalizacjami ulicznymi, które w tym okresie bardzo zyskały jeśli chodzi o przepływ klientów. Bierze również pod uwagę parki handlowe – najszybciej obecnie rozwijające się kompaktowe koncepty handlowe, położone w miastach a nie na dalekich peryferiach jak niegdyś budowano wielkie centra handlowe. Tu jednak znaczenie ma dostępna powierzchnia, którą Super-Pharm może zagospodarować oraz profil klientów – siec celuje w grupę bardziej zamożnych.

– Chcielibyśmy rozwijać się szybciej, ale  są zapisy legislacyjne, które nie pozwalają nam tego robić w sposób zupełnie swobodny, więc cały czas szukamy nowych lokalizacji, które są zgodne z ustawą. To się czasem zdarza, jednak bardzo rzadko. Otworzyliśmy ostatnio nasz salon w warszawskiej Fabryce Norblina. Piękny kompleks handlowy, ale takich lokalizacji nie powstaje dużo. Liczę, że uda nam się również uzyskać pozwolenie na otwarcie w Wilanów Parku. W czasie covidu zamknęliśmy nierentowne placówki, otwieramy 2-3 nowe w ciągu roku, to wychodzi na zero, liczebnie praktycznie się nie rozwijamy – tak mówiła w wywiadzie dla Wiadomości Kosmetycznych, prezes sieci Super-Pharm Monika Kolaszyńska. Przyznała także, że sieć w związku z tym rozważa otwieranie drogerii bez aptek.

Czytaj więcej: Monika Kolaszyńska, Super-Pharm Poland: Bierzemy pod uwagę otwieranie drogerii bez aptek

Super-Pharm to oprócz stacjonarnych placówek także e-sklep. Sieć stale inwestuje w e-commerce – powiększając asortyment dostępnych produktów oraz udoskonalając aplikację zakupową.

Czytaj więcej: Agnieszka Rokiel, Maciej Maćkowiak: W aplikacji Super-Pharm połączyliśmy sprzedaż z lojalnością

Sprzedaż Super-Pharm wartościowo w 2022 r. w porównaniu do 2021 r., wzrosła o około 30 proc. Wzrost dotyczył obu kanałów – online i offline. Super-Pharm pozycjonuje się jako sieć upmarketowa, rozwija asortyment dermokosmetyków oraz wprowadza marki, które mają ją odróżnić od konkurencji. Nie planuje inwestowania w marki ekonomiczne, dla których kanałem sprzedaży są np. dyskonty. Niedawno otwarte zostało także pierwsze centrum medyczne Super-Pharm Body&Mind.

Czytaj więcej: Super-Pharm rozszerzył działalność o centrum medyczne

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Marketing i media
15.09.2025 11:39
Znany polski piłkarz zadebiutował kolekcją pięciu perfum
Dla Błaszczykowskiego 16 to nie tylko sportowy symbol, lecz także znak wytrwałości i determinacjimedia, ICON16

ICON16 by Kuba Błaszczykowski to nowa kolekcja perfum, która zadebiutowała na półkach sieci drogerii Rossmann. W skład kolekcji wchodzi pięć zapachów, przeznaczonych dla mężczyzn. Twarzą tego projektu jest znany, lubiany i ceniony polski piłkarz – Kuba Błaszczykowski.

Błaszczykowski był reprezentantem Polski w piłce nożnej w latach 2006–2023, z czego od 2010 do 2014 pełnił funkcję kapitana drużyny narodowej. Jako członek Klubu Wybitnego Reprezentanta Kuba Błaszczykowski jest (obok m.in. Grzegorza Laty i Roberta Lewandowskiego) zawodnikiem, który ma na koncie co najmniej 100 występów w reprezentacji Polski.

Kuba Błaszczykowski występował w reprezentacji z numerem 16 na koszulce – dlatego szesnastka zdobi teraz firmowane przez piłkarza kosmetyki. Dla Kuby Błaszczykowskiego numer 16 to nie tylko sportowy symbol, lecz także znak wytrwałości i determinacji. To właśnie ta liczba dała nazwę marce.

ICON16 by Kuba Błaszczykowski to marka stworzona z myślą o mężczyznach, którzy chcą żyć autentycznie, cenią elegancję i szukają zapachów, które wzmacniają ich codzienną pewność siebie – opisuje Rossmann na stronie internetowej.

W skład kolekcji ICON16 wchodzi pięć wód perfumowanych, które powstały w stolicy perfumiarstwa – Grasse. Każda kompozycja to inny wymiar osobowości mężczyzny. 

On Point – to świeżość i energia, zapach podkreślający pewność siebie i aktywność. Unique – to oryginalność, zapach mężczyzny wyróżniającego się z tłumu. Authentic to naturalna moc, zapach podkreślający charakter mężczyzny, który nie boi się być sobą, nawet w ekstremalnych sytuacjach.

Unstoppable to niezłomność – zapach mężczyzny, który dąży do swoich celów i czerpie z życia pełnymi garściami. Natomiast Manifest to “intensywna charyzma, zapach pełen mocy, dla osób nie bojących się wyzwań i lubiących dominować w każdej sytuacji” – opisuje producent, podkreślając, że wszystkie pięć zapachów tworzy pełny obraz męskości, która nie uznaje ograniczeń.

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Porady
15.09.2025 09:08
Hebe i “urodomaniaczki” – o pielęgnacyjnych błędach i grzechach młodości
Urodomaniaczki/Hebe

Czy pamiętasz swoje pierwsze kosmetyczne eksperymenty? Golenie nóg na sucho, zasuszanie wyprysków pastą do zębów, codzienne prostowanie włosów bez termoochrony czy spanie w pełnym makijażu – to błędy, omawiany w najnowszym odcinku „Urodomaniaczek by hebe”. Aleksandra Cedro wraz z prowadzącymi wraca do dawnych historii z humorem i dystansem, pokazując przy tym, jak dziś wygląda skuteczna i bezpieczna pielęgnacja – informuje Hebe.

Depilacja bez błędów

Kiedyś jednorazowa maszynka wcale nie była jednorazowa – używana wielokrotnie podrażniała skórę, powodowała pojawianie się czerwonych krostek czy wrastanie włosków. A jeśli ktoś golił się zupełnie „na sucho”, efekty były jeszcze gorsze. 

Obecnie lepszym rozwiązaniem jest sięganie po piankę do golenia, a jeśli chcemy ograniczyć liczbę kosmetyków w łazience, świetnie nada się pianka myjąca – nie tylko oczyści ciało, ale też ułatwi depilację. Sprytnym trikiem jest również użycie odżywki do włosów, która się nie sprawdziła – zamiast ją wyrzucać, można zużyć ją właśnie do golenia nóg. Oczywiście, po depilacji obowiązkowy jest balsam do ciała, by ukoić i nawilżyć skórę. 

Pielęgnacyjne zaniedbania

Jednym z grzechów młodości było spanie w makijażu – szybka droga do zanieczyszczeń, wyprysków i szarej cery. Dziś podstawą jest dwuetapowe oczyszczanie: olejek, który rozpuści SPF i makijaż, a następnie delikatny żel, który domyje resztki. 

Istotna także jest codzienna ochrona przeciwsłoneczna – dawniej pomijana, dziś traktowana jako element niezbędny w rutynie pielęgnacyjnej. SPF chroni nie tylko przed fotostarzeniem, ale też przed przebarwieniami. Warto sięgnąć po formuły, które nie rolują się i nie obciążają skóry. 

image

Krem z filtrem – must have nie tylko na lato

Termoochrona – nie tylko dla prostownicy

Kolejnym błędem było codzienne prostowanie włosów – nawet tych, które naturalnie były proste. Brak świadomości sprawiał, że rzadko kto stosował jakąkolwiek termoochronę. 

Tymczasem ochrona przed wysoką temperaturą to kluczowy etap pielęgnacji – zabezpiecza włosy nie tylko przed prostownicą czy lokówką, ale również przed gorącym powietrzem suszarki. Regularne stosowanie sprayów termoochronnych sprawia, że włosy są zdrowsze, mniej łamliwe i dłużej zachowują dobrą kondycję. 

Od błędów do świadomej pielęgnacji

Najnowszy odcinek pokazuje, że pielęgnacja na przestrzeni lat zmieniła się diametralnie – dziś stawiamy na delikatność, regularność i ochronę. To historia pełna anegdot, ale i praktycznych wskazówek, które pomagają uniknąć błędów, jakie kiedyś były codziennością – podkreśla Hebe, wskazując na fakt, jak wiele zmieniło się przez ostatnie lata w świecie pielęgnacji.

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
17. wrzesień 2025 23:27