StoryEditor
Sieci i centra handlowe
02.10.2025 12:27

Pepco ze wzrostem sprzedaży i rozbudową sieci... ale wycofuje produkty FMCG. Z którego rynku?

Sklep Pepco w niemieckim Gelsenkirchen. / Solarisys/Shutterstock

Sieć sklepów Pepco w bieżącym kwartale odnotowała wzrost sprzedaży porównywalnej (LFL) o 3,9 proc., przy jednoczesnym planie powiększenia się o 84 nowe placówki. Jak poinformowała Pepco Group, po 51 tygodniach roku obrotowego 2024/2025, rozpoczętego w październiku ubiegłego roku, sprzedaż porównywalna Pepco wzrosła rok do roku o 2,7 proc. Wyniki bieżącego kwartału okazały się szczególnie mocne, wspierając dalszy rozwój sieci.

W Polsce sprzedaż porównywalna w drugiej połowie roku zwiększyła się o 2,6 proc., natomiast w Europie Zachodniej o 3,2 proc. W ujęciu całorocznym sklepy Pepco w tym regionie osiągnęły wzrost LFL na poziomie 6,7 proc. Sieć wdrożyła także zmiany strategiczne w Hiszpanii i Portugalii – sklepy Pepco Plus zostały przekształcone w standardowy format, a z oferty całkowicie usunięto produkty FMCG, które wcześniej znajdowały się w strefach przykasowych.

Efektem tych działań była poprawa dynamiki sprzedaży porównywalnej bez FMCG – w bieżącym kwartale wzrosła ona o 7,6 proc. rok do roku, wobec 4,8 proc. w poprzednim kwartale. Firma podkreśla, że przychody LFL systematycznie poprawiały się w każdym kwartale roku obrotowego 2025. W tym samym czasie sieć Dealz, należąca do Pepco Group, zanotowała spadek sprzedaży porównywalnej, co tłumaczono intensywną polityką promocyjną konkurentów oraz mniej korzystną pogodą w okresie letnim.

Na koniec czerwca 2025 roku Pepco dysponowało 3 931 placówkami, co oznacza wzrost o 44 sklepy w porównaniu z poprzednim kwartałem. W całym roku obrotowym sieć planuje otwarcie netto 248 sklepów, co dodatkowo umacnia jej pozycję na europejskim rynku dyskontowym. W komunikacie spółki podkreślono, że wyniki ostatnich miesięcy świadczą o skuteczności nowych działań strategicznych i rosnącej atrakcyjności oferty w oczach klientów.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Sieci i centra handlowe
02.10.2025 13:27
Dealz z wyraźnym spadkiem sprzedaży w kwartale; winne kosmetyki i pielęgnacja
Dealz oferuje szeroką selekcję kosmetyków.Agata Grysiak

Sieć sklepów Dealz, działająca wyłącznie na polskim rynku, odnotowała w bieżącym kwartale spadek sprzedaży porównywalnej rok do roku o 4,4 proc. Jak poinformowała firma, największe trudności dotknęły dwie kategorie – kosmetyki i produkty do pielęgnacji oraz napoje bezalkoholowe. Oba segmenty odpowiadają za znaczną część koszyka zakupowego klientów.

Spadek sprzedaży kosmetyków i artykułów pielęgnacyjnych firma tłumaczy intensywnymi promocjami wprowadzonymi przez konkurencyjne sieci detaliczne. Na rynku masowym zaobserwowano bowiem rosnącą presję cenową, co przyciągnęło część konsumentów do innych formatów handlowych. W przypadku napojów bezalkoholowych negatywnym czynnikiem okazała się pogoda – tegoroczne lato było chłodniejsze i mniej sprzyjające konsumpcji napojów niż w ubiegłym roku.

Łącznie, w ujęciu 51 tygodni obecnego roku obrotowego, sprzedaż porównywalna Dealz wzrosła jedynie o 1,9 proc. Oznacza to spowolnienie w porównaniu do wcześniejszych okresów, kiedy dynamika wzrostu była bardziej wyraźna. Wyniki kwartalne mogą wpłynąć na całoroczne podsumowanie, ograniczając tempo rozwoju sieci.

Obecne dane potwierdzają, że polski rynek detaliczny pozostaje wymagający, a sieci handlowe muszą mierzyć się jednocześnie z rosnącą konkurencją promocyjną i czynnikami zewnętrznymi, takimi jak pogoda. Dealz będzie musiał poszukiwać nowych sposobów na przyciągnięcie klientów, aby utrzymać dodatnią dynamikę sprzedaży w kolejnych kwartałach.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Sieci i centra handlowe
02.10.2025 11:21
Shein wchodzi do francuskich domów towarowych; branża protestuje
Sklep Shein we Włoszech (Shutterstock)Shutterstock

Już w listopadzie francuscy konsumenci będą mogli kupować ubrania Shein w domach towarowych BHV oraz Galeries Lafayette. To pierwsza stała obecność chińskiego giganta fast fashion w formie tzw. „shop-in-shopów” w Europie Zachodniej. Pierwszy lokal pojawi się na szóstym piętrze BHV w Paryżu, a kolejne zostaną otwarte w Galeries Lafayette w Dijon, Grenoble, Reims, Limoges i Angers – informuje Reuters. Do tej pory Shein organizował głównie czasowe sklepy typu pop-up, traktując je jako działania promocyjne.

Decyzja o wpuszczeniu marki do prestiżowych domów towarowych wywołała jednak gwałtowną krytykę. Yann Rivoallan, prezes Fédération Francaise du Prêt-à-Porter, ocenił, że Shein „zniszczył dziesiątki francuskich marek” i teraz zamierza „zalać rynek jednorazowymi produktami”. Krytycy podkreślają, że stała obecność chińskiego giganta w centrach miast może jeszcze bardziej utrudnić sytuację lokalnych producentów i detalistów, którzy od lat zmagają się z silną konkurencją międzynarodowych sieci.

Shein, oferujący m.in. sukienki za kilkanaście euro i kosmtyki za kilka euro, od dawna znajduje się pod ostrzałem francuskich polityków i regulatorów. Parlament pracuje obecnie nad ustawą mającą ograniczyć działalność fast fashion, która mogłaby m.in. zakazać marce prowadzenia reklam. Francuski sektor mody i tak przeżywa trudności – w tym roku kilka sieci fast fashion, w tym Jennyfer i NafNaf, ogłosiło postępowania upadłościowe.

Zdaniem zwolenników współpracy, obecność Shein w domach towarowych może jednak przyciągnąć nową grupę klientów. – Ten sam klient może jednego dnia kupić sukienkę Shein i markową torebkę – ocenił Frédéric Merlin, prezes SGM. W jego opinii współpraca zwiększy ruch w domach towarowych i pozwoli dotrzeć do młodszych konsumentów. Dla francuskiego rynku oznacza to jednak jednocześnie dalsze zaostrzenie konkurencji w sektorze odzieżowym.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
02. październik 2025 23:16