StoryEditor
Prawo
06.10.2022 00:00

GIF szuka pieniędzy. Jedna z propozycji to licencja na pozaapteczną sprzedaż leków OTC

Inspekcja farmaceutyczna chce lepiej wywiązywać się ze swoich zdań. W tym celu potrzebuje jednak pieniędzy. Stąd pomysł na nowelizację ustawy Prawo farmaceutyczne i wprowadzenia w niej zapisu o obowiązku dodatkowej, rocznej opłaty na rzecz GIF wnoszonej przez apteki. Pomysł nie podoba się aptekarzom. Wiceprezes Naczelnej Rady Aptekarskiej proponuje kilka innych rozwiązań na finansowanie inspekcji. Wśród nich jest opłata podobna do licencji na alkohol. Pobierana byłaby od placówek obrotu pozaaptecznego, m.in. drogerii, które oferują na swoich półkach leki OTC.

Najnowszy projekt nowelizacji ustawy Prawo farmaceutyczne zakłada wprowadzenie rocznej opłaty za posiadanie zezwoleń i wpisów do rejestru aptek. Właściciele placówek się buntują, a GIF utrzymuje, że rozwiązanie nie jest niczym nowym w Europie – podał portal rynekzdrowia.pl

Projektowana zmiana zakłada współfinansowanie nadzoru nad wytwarzaniem, importem, obrotem i pośrednictwem w obrocie produktami leczniczymi oraz nad wytwarzaniem, importem i dystrybucją substancji czynnych przez uczestników rynku farmaceutycznego.

Propozycję w rozmowie z "Rynkiem Zdrowia" skomentował Marek Tomków, wiceprezes Naczelnej Rady Aptekarskiej. Współfinansowanie przez apteki nadzoru nad obrotem nazwał „pewnego rodzaju haraczem”. Przypomniał, że właściciele placówek płacą 15 tys. zł za zezwolenie na prowadzenie apteki i ponoszą koszty każdej zmiany we wpisie, spowodowanej np. zmianą nazwiska właścicielki po ślubie czy zmianą nazwy ulicy na której stoi apteka

Zamiast rocznej opłaty ze strony aptek Tomków proponuje nałożyć opłatę na wszystkie placówki pozaaptecznego obrotu lekami – w tym drogerie, które oferują na swoich półkach preparaty OTC. Druga propozycja  to podniesienie wysokość kar za niedozwolona reklamą aptek do 100 tys. Trzecią jest wprowadzenie wysokich kar za naruszanie przepisów Apteki dla Aptekarza dochodzących nawet do 5 mln zł.

Ewa Krajewska, Główna Inspektor Farmaceutyczna utrzymuje jednak, że roczna opłata na nadzór apteczny wnoszona przez przedsiębiorców jest stosowana w kilku krajach w Europie.

Według przytoczonych przez nią danych w Irlandii wpływy ze wszystkich opłat pobieranych od podmiotów kontrolowanych stanowią 82 procent finansowania agencji HPRA. W Wielkiej Brytanii jest to 67 procent finansowania agencji MHRA. Taki model funkcjonuje również w Bułgarii, Chorwacji, Danii, Łotwie, Finlandii i Belgii.

GIF uzasadnia, że pieniądze z opłaty rocznej pozwolą inspekcji zwiększyć efektywność działań i zapewnić bardziej skuteczny nadzór nad rynkiem farmaceutycznym, w tym nad łańcuchem dystrybucji leków.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Prawo
06.06.2025 15:00
Trzy żele Palmolive wyprodukowane w Polsce trafiły do RAPEX Safety Gate
Trzy produkty Palmolive pod prysznic trafiły do systemu ostrzegawczego.RAPEX Safety Gate

Trzy kosmetyki marki Palmolive zostały zgłoszone do unijnego systemu Safety Gate jako produkty stwarzające zagrożenie chemiczne. Chodzi o żele pod prysznic: Gourmet NEW Coffee Love, Naturals Milk & Honey oraz Refreshing Sea Minerals and Eucalyptus Oil. Wszystkie zostały wyprodukowane w Polsce i trafiły do sprzedaży w butelkach o pojemności od 250 do 500 ml.

Zgłoszenia pochodzą z Czech i dotyczą obecności substancji 2-(4-tert-butylobenzyl) propionaldehydu (BMHCA), znanej również jako lilial. Zgodnie z przepisami UE składnik ten jest zakazany w kosmetykach, ponieważ może negatywnie wpływać na układ rozrodczy, zwiększać ryzyko uszkodzenia płodu i powodować reakcje alergiczne skóry.

Wszystkie trzy produkty nie spełniają wymogów Rozporządzenia kosmetycznego UE. W przypadku żelu Gourmet NEW Coffee Love (numer partii: 10177992, kod kreskowy: 8718951220768) decyzja o jego zniszczeniu weszła w życie 12 maja 2025 roku. Natomiast w przypadku dwóch pozostałych produktów – Naturals Milk & Honey (partia: 191119IT10113B) i Refreshing Sea Minerals and Eucalyptus Oil (partia: 020920IT10213B) – działania naprawcze rozpoczęto 23 kwietnia 2025 roku.

Wszystkie trzy kosmetyki przeznaczone są do codziennego użytku i dostępne były w sprzedaży detalicznej. Produkty Naturals oraz Refreshing występowały w większych, 500-mililitrowych opakowaniach z białym lub czarnym korkiem, natomiast Gourmet Coffee Love – w butelce 250 ml z białym korkiem.

W każdym przypadku czeskie władze nakazały zniszczenie produktów w obrocie detalicznym. Oznacza to, że zostały one uznane za niebezpieczne dla zdrowia konsumentów i nie mogą być dłużej dostępne na rynku.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Prawo
06.06.2025 13:00
UOKiK sprawdza Allegro. Czy użytkownikom odbierany jest wybór formy dostawy?
Automat paczkowy One Box by Allegro.wiadomoscihandlowe.pl/MG

Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK) wszczął postępowanie wyjaśniające wobec Allegro, badając, czy platforma nie ogranicza użytkownikom swobody wyboru metody dostawy. Wątpliwości budzi fakt, że wg. doniesień internautów mimo wyboru konkretnego paczkomatu – np. InPost – system Allegro automatycznie przekierowuje przesyłkę do punktu z programu Allegro Delivery, najczęściej do automatów należących do Orlen Paczka lub Allegro One Box.

Zgłoszenia o podobnych sytuacjach pojawiają się regularnie, zarówno na portalu Wykop.pl, jak i na forum Społeczności Allegro. Użytkownicy relacjonują, że nie mogą łatwo wybrać innej metody dostawy niż Allegro Delivery – opcje konkurencyjnych dostawców są ukryte lub trudno dostępne bez dodatkowych kroków, takich jak ręczne przeszukanie mapy punktów odbioru. Według komunikatu UOKiK, zgłoszenia te mogą wskazywać na możliwe promowanie własnej usługi kosztem konkurencji.

Postępowanie wyjaśniające zostało oficjalnie wszczęte przez prezesa UOKiK 27 maja 2025 r. Jak podkreśla urząd, działania te mają na celu sprawdzenie, czy Allegro nie narusza zasad uczciwej konkurencji. Przypomnijmy, że w grudniu 2022 r. na spółkę nałożono karę przekraczającą 200 mln zł za nadużywanie pozycji dominującej, m.in. poprzez faworyzowanie własnego sklepu na platformie.

image

Na Allegro startuje nowy koncept “sklepu marki”. Jako pierwszy – będzie Inglot

Na prośbę o komentarz Allegro odpowiada ogólnikowo, że „priorytetem jest doświadczenie klienta” i że firma „testuje różne moduły platformy, także logistyczne”. Nie odniesiono się bezpośrednio do pytania, czy użytkownicy celowo są przekierowywani na Allegro Delivery oraz czy ogranicza się widoczność paczkomatów InPost. Z kolei rzecznik InPost, Wojciech Kądziołka, podkreśla, że takie działania platformy są frustrujące i mogą nosić znamiona nieuczciwej konkurencji. InPost nie poinformował jednak, czy zamierza podjąć formalne działania prawne wobec Allegro.

Sprawa nabiera znaczenia także w kontekście strategii rozwoju Allegro Delivery. Firma deklaruje, że usługa ta jest jednym z filarów jej działalności. Obecnie Allegro Delivery obejmuje 26 tys. punktów odbioru, a do końca 2025 roku planowana jest rozbudowa sieci automatów paczkowych o kolejne 2,5 tys. urządzeń. Allegro współpracuje m.in. z DHL i Orlen Paczka, a także zapowiada dalsze inwestycje w rozwój infrastruktury logistycznej.

Obecna sytuacja może mieć istotne konsekwencje zarówno dla pozycji rynkowej Allegro, jak i dla konkurencyjnych firm kurierskich. W tle toczy się też szersza debata o dominacji platform cyfrowych i ich wpływie na konkurencję – nie tylko w Polsce, ale i w skali całej Unii Europejskiej. UOKiK zapowiada dalsze monitorowanie sprawy, a wynik postępowania może przesądzić o ewentualnych sankcjach i konieczności zmian w działaniu platformy.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
09. czerwiec 2025 21:46