StoryEditor
Sieci i centra handlowe
17.05.2022 00:00

Lidl stawia na swoje marki własne. To właśnie one przeważają w ofercie kosmetycznej sieci [FOTOREPORTAŻ]

Dział kosmetyczny w Lidlu jest estetyczny i dobrze oświetlony, a szeroka alejka pozwala na komfortowe zakupy. Jednak oferta drogeryjna sieci jest dość podstawowa. Przeważają marki koncernowe takie jak Elseve, Garnier, Nivea, Dove, Gliss, Fructis, Pantene, Schauma, Rexona czy Palmolive. Do tego kilka polskich marek jak Tołpa, Eveline i Bielenda. Przeważa kosmetyczna marka własna Lidla, czyli Cien. Jej oferta jest naprawdę spora.

Cien Food for skin bryluje na półce i to w każdej kategorii produktowej. W ofercie szeroki wybór kosmetyków: od żeli pod prysznic przez mydła, szampony do włosów, odżywki, kremy, dezodoranty, balsamy do ciała, płyny po goleniu, płyny micelarne, sole do kąpieli… jednym słowem wszystko.

Najlepiej zaopatrzona jest półka dla dzieci. Tam również króluje marka własna sieci Lidl Polska czyli Lupilu, której oferta obejmuje artykuły dla niemowląt i małych dzieci: pieluszki, pantsy, kosmetyki, nawilżane chusteczki, a do tego pierwsze dania dla maluszków z certyfikatem BIO oraz ubranka dla najmłodszych. Produkty dla dzieci Cien również są obecne w tej strefie. Oprócz tego mleka modyfikowane, kaszki i słoiczki popularnych producentów.

Panowie w Lidlu też znajdą kosmetyki dla siebie, ale tutaj także oferta jest podstawowa. Kupić można między innymi pianki do golenia, golarki, płyny po goleniu czy dezodoranty.

Półka chemiczna, wydaje się być większa od kosmetycznej, ale i tutaj asortyment jest klasyczny i raczej mało rozbudowany, a na pierwszy plan wychodzą produkty marki W5. Nie zabrakło oczywiście popularnych marek z obszaru chemii domowej takich jak Persil, Perwoll, Lenor, Coccolino, Finish czy Ludwik.

Aby być jak najbardziej obiektywnym warto podkreślić, że Lidl bardzo rozwija swoje kosmetyczne marki i stawia na ich jakość. Pisaliśmy już na ten temat na naszym portalu.

Przeczytaj również: Kosmetyki Cien mają nową formułę bez mikroplastiku
Przeczytaj również: Lidl wprowadza ulepszone wersje pieluszek marki własnej

Sieć wprowadza także nowe marki i stara się rozwijać swoją ofertę kosmetyczną.

Przeczytaj również: Lidl wprowadza kolejną markę kosmetyczną na wyłączność
Przeczytaj również: Lidl rozszerza ofertę o biodegradowalne chusteczki WaterWipes
Przeczytaj również: Lidl rozszerza ofertę produktów do higieny intymnej dla kobiet

Lidl Polska należy do międzynarodowej grupy przedsiębiorstw Lidl, w której skład wchodzą niezależne spółki prowadzące działalność na terenie całej Europy oraz w USA. Pierwsze sieci pod szyldem tej marki powstały w Niemczech w latach 70. XX wieku. W Polsce siec Lidl to około 800 sklepów.

Marta Kudosz
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Sieci i centra handlowe
17.07.2025 15:39
Sinsay jak Rossmann? Sieciówka publikuje wyniki testów kas samoobsługowych.
Za kasami samoobsługowymi stanęła między innymi firma SilkyCoders.SilkyCoders

W obliczu coraz większego tempa życia klienci sklepów oczekują szybkiej i wygodnej obsługi. W odpowiedzi na te potrzeby detalista coraz częściej sięga po kasy samoobsługowe. Jak wynika z raportu Global Market Insights, globalny rynek tego typu rozwiązań rośnie w tempie 10 proc. rocznie i do 2030 roku osiągnie wartość 10 miliardów dolarów. Trend ten znajduje odzwierciedlenie także na polskim rynku.

W połowie 2024 roku LPP uruchomiło testowe wdrożenie kas samoobsługowych w sklepach marki Sinsay, która poza odzieżą i dodatkami do domu oferuje między innymi kosmetyki produkowane w modelu private label. Wyniki po sześciu miesiącach pokazują wyraźne zainteresowanie tą formą obsługi – aż co drugi klient wybiera właśnie kasę samoobsługową. Czas pojedynczej transakcji skrócił się średnio do 1 minuty i 7 sekund, a aż 75 proc. transakcji kartą odbywa się właśnie przy tych stanowiskach.

W ciągu pół roku zrealizowano ponad 1,1 miliona transakcji, co przełożyło się na 3,3 miliona zeskanowanych produktów. Już po dwóch miesiącach od wdrożenia zaobserwowano spadek kosztów operacyjnych, co potwierdza efektywność rozwiązania. Kluczowe znaczenie ma tu również ograniczenie problemów technicznych – w Sinsay nie stosuje się klipsów antykradzieżowych, a klienci skanują jedynie kod kreskowy z zawieszki, co minimalizuje błędy związane z wagą produktów.

Na tym etapie testy obejmują wyłącznie markę Sinsay, co pozwala na analizę wyników w warunkach braku zabezpieczeń wymagających dodatkowej obsługi. Przyszłe decyzje o rozszerzeniu systemu na inne marki LPP będą zapewne uzależnione od wyników obecnej fazy pilotażu i ewentualnych zmian w modelu sprzedaży. Ponad 70 kas zainstalowanych w 30 salonach Sinsay, które to liczby cytuje SilkyCoders, świadczą o kolejnej potencjalnej rewolucji w modelu sprzedaży fashion.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Sieci i centra handlowe
15.07.2025 14:30
Claire’s rozważa ponowne ogłoszenie upadłości: problemy z zadłużeniem i spadkiem popytu
Kultowa wśród młodych osób sieciówka biżuteryjno-kosmetyczna ponownie staje wobec ryzyka bankructwa.Eric Glenn

Claire’s Stores Inc., amerykańska sieć sklepów z akcesoriami i kosmetykami, rozważa złożenie wniosku o ochronę przed upadłością dla swojej działalności w USA. Powodem są narastające trudności finansowe wynikające ze słabego popytu, rosnących kosztów importu oraz wysokiego zadłużenia. Firma, która już raz ogłosiła bankructwo w 2018 roku, ponownie znalazła się pod presją ze względu na pogarszające się warunki rynkowe.

Claire’s zatrudniła firmę doradczą Houlihan Lokey do przeanalizowania możliwych scenariuszy restrukturyzacji, w tym ewentualnej sprzedaży całości lub części działalności. Marka działa zarówno w Ameryce Północnej, jak i w Europie, przy czym zainteresowanie potencjalnych inwestorów koncentruje się głównie na europejskich aktywach spółki. Jak dotąd nie podjęto ostatecznej decyzji dotyczącej reorganizacji. Claire’s obecnie zarządza pożyczką terminową o wartości 477 milionów dolarów, której termin spłaty przypada na 2026 rok. W ostatnim czasie firma zdecydowała się na odroczenie płatności odsetek, by zachować płynność finansową.

Problemy Claire’s odzwierciedlają szersze trudności, z jakimi borykają się detaliczne marki działające w centrach handlowych. Spadek liczby odwiedzin w galeriach, rosnąca wrażliwość cenowa konsumentów oraz obciążenia celne i importowe znacząco wpłynęły na rentowność. Claire’s, mimo prób odbudowy po bankructwie sprzed kilku lat, nie zdołała dostosować się w pełni do nowych realiów rynkowych.

Możliwa upadłość w USA mogłaby umożliwić firmie restrukturyzację zadłużenia lub sprzedaż bardziej dochodowych części działalności, co pomogłoby w stabilizacji sytuacji finansowej. Po wcześniejszym bankructwie kontrolę nad firmą przejęli wierzyciele, w tym Elliott Management i Monarch Alternative Capital. Obecne działania mogą zadecydować o przyszłości marki, która niegdyś była jednym z liderów rynku akcesoriów dla młodzieży.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
19. lipiec 2025 00:37