StoryEditor
Rynek i trendy
16.02.2023 00:00

Nie wszystkie kategorie kosmetyczne rosną w e-commerce. Chemia bardzo zyskuje [RAPORT Barometr e-Commerce]

Produkty drogeryjne są najczęściej kupowanymi  w internecie zaraz obok artykułów wchodzących w skład kategorii moda. W 2022 r. największe wzrosty osiągnęła chemia gospodarcza – konsumenci przekonali się do kupowania jej online. Spadł natomiast odsetek kupujących w e-commerce kosmetyki pielęgnacyjne i kolorowe – wynika z badania Barometr e-Commerce przeprowadzonego przez OpinionWay.   

Kanał e-commerce ma się dobrze i nadal się rozwija – podkreślają autorzy badania Barometr e-Commerce, którego wyniki właśnie zostały opublikowane. 40 proc. Polaków twierdzi, że w 2022 r. robiło zakupy w internecie częściej niż rok wcześniej. Rośnie też penetracja wielu kategorii. W 2022 roku Polacy kupowali więcej różnych kategorii produktowych niż rok wcześniej (średnio 5,4 kategorii w 2021 r. vs 6,0 kategorii w 2022 r.).

Najpopularniejszymi kategoriami kupowanymi w 2022 roku w kanale online były: produkty drogeryjne, kosmetyki i chemia – sięgnęło po nie 66 proc. Polaków kupujących online, moda (58 proc.), hobby (52 proc.) i rozrywka (51 proc.).

W szczegółowym rozbiciu, w tym po wyodrębnieniu kategorii kosmetyków i chemii gospodarczej i kosmetyków, na pierwsze miejsce wysuwają się odzież i dodatki (58 proc.). Na drugim miejscu znajdują się kosmetyki i produkty do higieny osobistej (46 proc.). Na trzecim – chemia i środki czystości (39 proc.). Dopiero na piątym kosmetyki pielęgnacyjne i kolorowe (37 proc.).

Co ciekawe, wbrew opinii, że internet jest lepszym miejscem do sprzedawania kosmetyków specjalistycznych czy niszowych, analizy OpinionWay wskazują na inne tendencje. Rok do roku zmniejszył się odsetek konsumentów kupujących online kosmetyki pielęgnacyjne i kolorowe (-3 proc.). Na stałym poziomie utrzymał się popyt na podstawowe kosmetyki i produkty do higieny osobistej, jak np. szampon czy żel pod prysznic. Wyraźnie wzrosło zainteresowanie chemią i środkami czystości (+6 proc.). Wykres ten pokazuje w jakie kategorie ewentualnie mogłyby zainwestować e-drogerie traktując je jako asortyment uzupełniający.

Wśród kupujących online najbardziej wzrosło zainteresowanie kategoriami: chemia i środki czystości (+6 proc.), karma i produkty dla zwierząt (+5 proc.), artykuły piśmiennicze i szkolne (+5 proc.) oraz żywność pakowana (+5 proc.).

Zainteresowanie kupowaniem online kosmetyków i produktów do higieny zmieniało się w różnych okresach od 2020 r. Sprzedaż chemii gospodarczej wyraźnie szła w górę, z małym zachwianiem w 2021 r. Natomiast w przypadku kosmetyków pielęgnacyjnych i kolorowych krzywa systematycznie szła w dół.

Badanie zostało przeprowadzone w listopadzie 2022 na próbie 1155 dorosłych Polaków (18+), którzy w ciągu ostatnich 3 miesięcy dokonali zakupów online (eShopperzy). Kwoty na wiek, płeć, województwo i wielkość miejscowości zamieszkania. Wywiady przeprowadzono metodą CAWI (Computer Assisted Web Interview).

OpinionWay to grupa firm, która realizuje międzynarodowe badania we współpracy z lokalnymi partnerami w blisko 100 krajach. Od 2020 r. jest obecna w Polsce.   

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Rynek i trendy
17.05.2024 13:21
GlobalData: zwrot w etykietowaniu kosmetyków dla wyznawców islamu — zamiast etykiet halal etykiety haram?
Muzułmanki są coraz istotniejszą dla polskich eksporterów grupą docelową.DALL-E
W Indonezji, kraju, gdzie większość konsumentów preferuje certyfikowane halal jedzenie, napoje i kosmetyki, decyzja rządu o wprowadzeniu obowiązku oznaczania kosmetyków zawierających nie-halal (zakazane, haram) składniki odpowiednimi etykietami, ułatwi Indonezyjczykom dokonywanie wyborów zgodnych z ich przekonaniami. Tak twierdzi GlobalData, wiodąca firma analityczna specjalizująca się w danych konsumenckich.

Indonezyjscy konsumenci przywiązują dużą wagę do produktów zgodnych z ich specyficznymi wymaganiami, co potwierdza 44 proc. respondentów twierdzących, że ważne jest, aby produkty były zgodne z ich kulturą. To zainteresowanie wynika z przekonania, że międzynarodowe marki często nie spełniają specyficznych potrzeb konsumentów. Ponadto, badania GlobalData pokazują, że ponad jedna trzecia (38 proc.) indonezyjskich konsumentów uważa, że trudno jest znaleźć produkty odpowiednie dla ich grupy etnicznej.

Indonezja, będąca najludniejszym krajem muzułmańskim, gdzie 87 proc. populacji wyznaje islam, ma ogromne zapotrzebowanie na produkty halal. Aby sprostać tym wymaganiom, Ministerstwo Spraw Religijnych utworzyło Halal Product Assurance Organizing Body (HPA). Mimo to, według HPA i indonezyjskiej Agencji ds. Żywności i Leków (BPOM), około 81 proc. kosmetyków zarejestrowanych w kraju nie posiada certyfikacji halal. W związku z tym, wprowadzenie etykietowania produktów nie-halal jest niezbędne, aby spełnić oczekiwania konsumentów.

Konsumenci nie wahają się unikać marek, które nie odpowiadają ich potrzebom, szczególnie w kontekście rosnącej kultury bojkotów konsumenckich. Aż 54 proc. indonezyjskich respondentów zgadza się, że będą bojkotować markę, która nie spełnia ich osobistych przekonań. Konsumenci mają tendencję do ufania markom, które oferują spersonalizowane produkty i profesjonalne certyfikacje. W ostatnim badaniu GlobalData, 76 proc. Indonezyjczyków stwierdziło, że są skłonni kupować produkty oparte na takich certyfikacjach.

Czytaj także: Konsumenci-muzułmanie przedkładają certyfikację halal nad składniki kosmetyczne

Indonezyjski przemysł kosmetyczny i toaletowy ma rozwijać się w tempie rocznego wzrostu wynoszącego 6-8 proc. w nadchodzących latach, przy czym największym sektorem będą produkty do pielęgnacji skóry. To pokazuje, że marki muszą oferować produkty dostosowane do specyficznych potrzeb. Celem krajowego organu regulacyjnego jest zapewnienie konsumentów o rozróżnieniu między kosmetykami certyfikowanymi halal a takimi bez certyfikatu, aby mogli dokonywać wyborów zgodnych z ich przekonaniami.

Znaczenie i wpływ etykietowania nie-halal kosmetyków

Etykietowanie kosmetyków jako nie-halal ma kluczowe znaczenie w Indonezji, gdzie większość populacji wyznaje islam. Termin „halal” oznacza „dozwolone” w języku arabskim i odnosi się do tego, co jest akceptowalne według prawa islamskiego. Certyfikacja halal obejmuje nie tylko żywność, ale również kosmetyki, leki i inne produkty konsumpcyjne. W kontekście kosmetyków oznacza to, że produkty nie zawierają alkoholu, tłuszczów zwierzęcych niezgodnych z zasadami halal i innych zabronionych substancji. Wszystkie substancje zakazane nazywa się natomiast haram.

Czytaj także: Co warto wiedzieć o kosmetykach halal: składy i pochodzenie składników

Wprowadzenie etykietowania nie-halal kosmetyków wiąże się również z koniecznością edukacji konsumentów. Wielu z nich może nie być świadomych, jakie składniki są uważane za nie-halal i dlaczego. Dlatego istotne jest, aby producenci i władze prowadziły kampanie informacyjne, które wyjaśnią nowe oznaczenia i pomogą konsumentom podejmować świadome decyzje zakupowe.

Na rynku kosmetycznym istnieje wiele marek oferujących produkty certyfikowane jako halal, które cieszą się popularnością wśród konsumentów poszukujących zgodnych z islamem produktów. Do znanych marek należą na przykład Inika Organic, która specjalizuje się w kosmetykach naturalnych i mineralnych, Wardah – indonezyjska marka oferująca szeroką gamę produktów pielęgnacyjnych i makijażowych, oraz PHB Ethical Beauty, która produkuje kosmetyki nie tylko halal, ale także wegańskie i cruelty-free. Inne popularne marki to Amara Halal Cosmetics oraz Iba Halal Care, które oferują szeroką gamę produktów do pielęgnacji skóry, makijażu i higieny osobistej.

Czytaj także: Boom sprzedażowy z okazji Eid al-Fitr; czy polskie marki z tego korzystają?

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Rynek i trendy
15.05.2024 16:19
Vagaro: Rośnie obecność osób neuroatypowych w branży beauty
Liczba osób neuroatypowych w branży stale się powiększa.Shutterstock
Branża beauty w ostatnich latach coraz bardziej otwiera się na osoby neuroatypowe, zarówno wśród pracowników, jak i klientów. Badania przeprowadzone przez Vagaro wykazują, że aż do 50 proc. osób działających w branży i korzystających z jej usług identyfikuje się jako neuroatypowe. Wyniki te podkreślają rosnącą świadomość i akceptację różnorodności w salonach kosmetycznych i spa.

Według raportu, 27 proc. respondentów pracuje z neuroatypowymi kolegami, a 43 proc. oferuje usługi specjalnie dostosowane do potrzeb neuroatypowych klientów. Salony stosują różnorodne strategie, aby lepiej obsłużyć tę grupę klientów, w tym oferowanie opcji cichszych maszynek do strzyżenia, różnych ustawień oświetlenia oraz możliwość wcześniejszego zgłaszania specyficznych potrzeb.

Technologia odgrywa kluczową rolę w tworzeniu bardziej przyjaznych środowisk. Aż 56 proc. respondentów zaznaczyło, że technologie takie jak systemy rezerwacji online, cyfrowe zameldowania, formularze i automatyczne przypomnienia o wizytach pomagają zmniejszyć czynniki powodujące nadmierne pobudzenie sensoryczne. Dzięki temu proces obsługi klientów staje się bardziej płynny i mniej stresujący.

Wizyta w salonie piękności lub praca w nim może być trudna dla osoby neuroatypowej z powodu różnych czynników sensorycznych i społecznych. Hałas suszarek, intensywne zapachy kosmetyków, jaskrawe oświetlenie oraz tłum ludzi mogą powodować nadmierne pobudzenie sensoryczne, prowadząc do dyskomfortu lub lęku. Ponadto, interakcje społeczne wymagające spontaniczności i elastyczności mogą być stresujące. Dla osób z autyzmem lub ADHD, na przykład, trudności mogą sprawiać nieprzewidywalne sytuacje oraz konieczność dostosowania się do szybkich zmian w otoczeniu. Wiele salonów implementuje już rozwiązania pozwalające klientom zmniejszyć dyskomfort, takich jak przygaszone światła w odosobnionych stanowiskach pracy, możliwość wyboru muzyki lub wyłączenia jej w ogóle, lub przeprowadzenie wizyty z klientem lub klientką w słuchawkach wygłuszających. 43 proc. zbadanych przez Vagaro osób oferuje usługi specjalnie dostosowane do potrzeb klientów neuroatypowych.

Czym charakteryzuje się osoba neuroatypowa?

Do osób neuroatypowych zalicza się osoby, które wykazują różnice w funkcjonowaniu neurologicznym i poznawczym w porównaniu do typowych wzorców. Należą do nich osoby z zaburzeniami ze spektrum autyzmu, ADHD (zespół nadpobudliwości psychoruchowej z deficytem uwagi), dysleksją, dyskalkulią, zespołem Tourette‘a oraz innymi zaburzeniami neurologicznymi i psychiatrycznymi. Neuroatypowość oznacza różnorodność sposobów myślenia, percepcji i przetwarzania informacji, co może wpływać na różne aspekty życia, w tym na interakcje społeczne, naukę i pracę. Mylne jest natomiast stwierdzenie, że liczba osób neuroatypowych przyrasta w populacji w ogóle; rośnie jedynie odsetek osób, które zdają sobie sprawę, że należą do tej grupy i się z nią samodzielnie idetynfikują.

Czytaj także: ADHD i kariera w stylizacji paznokci idą w parze

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
18. maj 2024 09:11