StoryEditor
Rynek i trendy
07.06.2021 00:00

W Polsce kochamy Ombre, wbrew światowym trendom

Najbardziej popularna fryzura według raportu Cosmetify to obecnie mullet, fryzura rodem z lat 80 określana często jako „czeski piłkarz”, czyli krótko z przodu, długo z tyły. To ona była w ubiegłym roku najczęściej wyszukiwanym w internecie rodzajem uczesania. Szczególnie pokochali ją Skandynawowie i Australijczycy. Polki, podobnie jak mieszkanki innych krajów Europy Środkowej, wierne są natomiast koloryzacji Ombre.     

Czeski piłkarz przestaje być synonimem obciachu. W 2020 r. hasło mullet było wyszukiwane 15,5 mln razy, co oznacza wzrost o 242 proc. w stosunku do poprzedniego badanego przez porównywarkę cen Cosmetify roku. Wcześniej fryzura była zarezerwowana dla osób rozkochanych w stylu lat 80. teraz nastąpił jej powrót, zarówno we fryzurach damskich, jak i męskich.

Z analizy wyszukiwań wynika, że najbardziej zainteresowani tym cięciem włosów są narody Skandynawskie (fryzurę nazywano też kiedyś „na Szwedkę”) oraz – co ciekawe – Australia.  

Kolejne na liście są fale (waves). Uzyskały 15 mln wyszukań, choć odnotowały niewielki bo 16,5 proc. wzrost. Kraje, w których fale trzymają się najmocniej to Rosja i niektóre kraje byłego ZSRR, w tym Białoruś, Ukraina i Kazachstan, a także Bryzylia i Japonia.

Trzecia w kolejności zainteresowań internautów jest męska fryzura zwana Wings, z grzywką zaczesaną na kształt skrzydła. Szczyt popularności miała w latach 2010-2019, ale i teraz zainteresowanie nią się utrzymuje. Liczba wyszukań nawet wzrosła o 17,5 proc. co dało jej w sumie 13,1 mln wyświetleń.

Kolejna pod względem wyszukiwani to Curtains, męska fryzura z przedziałkiem pośrodku i grzywką rozczesaną na boki. Odnotowała ona wzrost zaintersowania o 50 proc. uzyskując niemal 13 mln wyszukiwań.

Popularnością internautów cieszył się też temat przedłużania włosów (extensions). To hasło było wykiwane 12,8 mln razy i odnotowało wzrost zainteresowania o 32,5 proc.

Raport Cosmetify pokazał też jakie hasła dotyczące fryzur odnotowały największy wzrost popularności. Tutaj najwyższą pozycję zajęły masywne grzywki z przedziałkiem pośrodku (tzw. curtain bangs). Powrót tej fryzury pokazują liczby: z niecałego miliona wyszukiwań hasło osiągnęło ponad 11 mln w ciągu roku. Popularność napędził Tik Tok, a także takie gwiazdy jak Halle Berry czy Jeniffer Lopez, które naśladują dawną fryzurę Brigette Bardot z lat 60 i 70.

Kolejnym rosnącym trendem jest Nowa Pixie – to nieco dłuższa wariacja na temat wcześniejszych fryzur Pixie Cut – krótkich fryzur z dłuższą grzywka zaczesaną na bok. Hasło znalazło się dopiero na 195 miejscu wśród najpopularniejszych wyszukiwań, ale odnotowało w ostatnim roku wzrost o 508 proc. Analitycy Cosmetify podają, że ten wynik to zasługa takich gwiazd jak Charlize Theron czy Zoe Krawitz, które pokazywały się ostatnio właśnie z idealnymi New Pixie.

Znaczy wzrost wyszukiwań odnotowały też warstwowe loki (layered locks). Nie są niczym nowym i były szukane w internecie zaledwie 13,4 tys. razy, ale za to odnotowały wzrost o 270 proc. w porównaniu do poprzednich 12 miesięcy. Wydarzyło się to po tym jak w długiej fryzurze zaprezentowała je Amber Heard, a Selena Gomez w bobie.

Kolejne pozycje na liście największych wzrostów zajmuje wspomniany na samym początku mullet (242 proc.), a po nim The Rachel. Fryzura została nazwana na cześć postaci granej przez Jennifer Aniston w serialu „Przyjaciele”. Powrót aktorki do tego uczesania sprawił, że zainteresowanie nią wzrosło o 187 proc. osiągając 606 tys. wyszukiwani.

Ombre znalazło się dopiero na 24 miejscu wśród najbardziej popularnych stylizacjach włosów na świecie. Rozjaśnione lub innego koloru końcówki włosów były wyszukiwane 5,6 mln razy w ubiegłym roku i odnotowały wzrost zaledwie o 5 proc. Wydaje się wiec, że zainteresowanie świata tym sposobem koloryzacji traci na popularności. Inaczej jest jednak w Polsce i innych krajach Europy Środkowej i Południowej. Polki, razem z Czeszkami, Słowaczkami, Litwinkami, Bułgarkami i Węgierkami wciąż zakochane są w Ombre. Tę miłość podzielają też mieszkanki Chorwacji, Bośni i Hercegowiny, Armenii i Azejberdżanu oraz Uzbekitanu i Turkmenistanu.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Rynek i trendy
19.11.2025 10:49
Koreańska branża beauty szykuje się do wyprzedzenia USA w globalnym eksporcie kosmetyków
Marki kosmetyków K-Beauty na półkach sklepu Olive Young w galerii handlowej Triple Street.RaisaMacouzet/Shutterstock

Koreański sektor kosmetyczny dynamicznie umacnia swoją pozycję na światowych rynkach, a według najnowszych prognoz może w 2025 roku wyprzedzić Stany Zjednoczone i stać się drugim największym eksporterem kosmetyków na świecie. Taką ocenę przedstawił Kim Sung-woon, CEO Silicon2, podczas konferencji Style Korean K-Beauty Conference w Seulu. Jego zdaniem tempo wzrostu eksportu K-beauty wyraźnie przyspieszyło, a skala międzynarodowej ekspansji wskazuje na dalsze umocnienie globalnej pozycji Korei.

Według danych koreańskiego Ministerstwa Bezpieczeństwa Żywności i Leków, wartość eksportu kosmetyków z Korei Południowej osiągnęła w 2024 roku poziom 10,2 mld dolarów. Oznacza to wzrost o 20,3 proc. rok do roku, co plasuje kraj na trzecim miejscu w globalnym rankingu eksporterów — tuż za Francją i Stanami Zjednoczonymi. Tak znaczący skok wartości sprzedaży zagranicznej wskazuje na rosnącą przewagę konkurencyjną koreańskich producentów w kluczowych segmentach beauty.

Kim Sung-woon podkreślił, że rynki, które jeszcze niedawno były uważane za peryferyjne dla K-beauty, dziś stają się strategiczne. Dynamiczny rozwój w Ameryce Łacińskiej i na Bliskim Wschodzie poszerza tradycyjny zasięg geograficzny koreańskich marek, które dotychczas koncentrowały się przede wszystkim na Stanach Zjednoczonych i krajach Azji. Wzrost znaczenia tych regionów przekłada się również na zwiększenie wolumenów eksportowych i dywersyfikację kierunków sprzedaży.

Rosnący eksport to efekt nie tylko popytu konsumenckiego, lecz także sprawnego modelu dystrybucji, który Korea rozwija szczególnie intensywnie od kilku lat. Szybkie dostosowanie łańcuchów dostaw, ekspansja kategorii produktowych — od pielęgnacji skóry po makijaż — oraz silna obecność marek w e-commerce przyczyniają się do zwiększenia udziału Korei w światowym rynku beauty. Efektem tych działań jest rosnąca rozpoznawalność K-beauty oraz wzrost zaufania konsumentów do innowacyjnych koreańskich formuł.

K-beauty wciąż umacnia swoją pozycję jako jeden z najbardziej konkurencyjnych sektorów eksportowych Korei. Prognozy, według których już w tym roku kraj może wyprzedzić USA i wskoczyć na drugie miejsce globalnego rankingu, pokazują, jak silny wpływ ma koreańska branża kosmetyczna na międzynarodowy rynek. Zwiększający się popyt globalny oraz strategiczne poszerzanie rynków zbytu sugerują, że Korea utrzyma wysoką dynamikę wzrostu w kolejnych latach, stając się jednym z kluczowych graczy kształtujących przyszłość kosmetyków na świecie.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Rynek i trendy
18.11.2025 13:54
Black Friday 2025: kosmetyki w czołówce zakupowych wyborów Polaków
Flaconi mat.pras.

Black Friday na dobre zakorzenił się w zwyczajach zakupowych Polaków, a najnowsze dane PayPo potwierdzają rosnącą skalę tego zjawiska. W 2025 roku aż 62 proc. ankietowanych zadeklarowało udział w listopadowych promocjach, podczas gdy jedynie 30 proc. nie planuje żadnych zakupów w tym terminie.

Co istotne z perspektywy rynku kosmetycznego, niemal połowa kupujących – dokładnie 48 proc. – wskazuje kosmetyki jako jedną z głównych kategorii, na które będą polować. To plasuje beauty na trzecim miejscu zaraz po ubraniach (75 proc.) i elektronice (53 proc.). Większość zakupów przenosi się do Internetu: 69 proc. badanych planuje kupować online, co podkreśla rosnącą rolę e-commerce w sprzedaży kosmetyków.

Struktura wydatków konsumentów pokazuje duże zróżnicowanie budżetów, ale jednocześnie ich wyraźny wzrost. Największa grupa (25 proc.) zadeklarowała kwotę od 251 do 500 zł, natomiast aż 27 proc. respondentów planuje wydać ponad 750 zł, w tym 12 proc. powyżej 1000 zł. Z punktu widzenia kategorii beauty jest to kluczowe: kosmetyki, jako relatywnie łatwo dostępna i często kupowana grupa FMCG, czerpią z takich budżetów znaczące korzyści, zwłaszcza gdy konsumenci kompletują większe zestawy lub korzystają z rabatów na produkty premium. Dane potwierdzają również, że 7 proc. kupujących planuje skorzystać z płatności odroczonych, co dodatkowo napędza sprzedaż droższych kosmetyków i zestawów świątecznych.

Jednocześnie Polacy wykazują coraz większą świadomość zakupową – 52 proc. deklaruje, że regularnie śledzi oferty, a 26 proc. trzyma się ustalonego wcześniej budżetu. Strategie zakupowe są zróżnicowane: po 27 proc. badanych przygotowuje się z wyprzedzeniem lub czeka na końcowe, największe przeceny. Oznacza to, że marki kosmetyczne muszą dostosować swoje promocje w sposób bardziej wieloetapowy niż jedynie jednodniowy. Co ważne, aż 27 proc. Polaków planuje zwiększyć tegoroczny budżet względem poprzedniego roku (o 250–1000 zł), co pokazuje, że popyt na produkty – w tym kosmetyki – rośnie pomimo presji cenowej i zmieniających się warunków rynkowych.

W segmencie beauty szczególnie istotny jest ranking najczęściej kupowanych kategorii. Kosmetyki deklaruje jako zakupowy cel 48 proc. osób – co czyni je bardziej popularnymi niż akcesoria domowe (47 proc.), multimedia (27 proc.), akcesoria sportowe (23 proc.) czy zabawki (22 proc.). Jednocześnie tylko 13 proc. konsumentów interesuje się produktami sezonowymi, takimi jak stroje kąpielowe czy walizki, co potwierdza, że to kategorie podstawowe, w tym produkty kosmetyczne i pielęgnacyjne, generują kluczową część popytu w Czarny Piątek. Warto też zauważyć, że Polacy aktywnie dzielą się informacjami o promocjach – 41 proc. robi to często, a 45 proc. czasami, co wzmacnia efekt wirusowy ofert.

Motywacje zakupowe również sprzyjają kosmetykom: 63 proc. respondentów wskazuje oszczędność jako główny powód, ale 49 proc. ceni satysfakcję z upolowania okazji, a 47 proc. traktuje Black Friday jako szansę na zakup wymarzonego produktu. Dla 24 proc. to także moment, aby wcześniej skompletować prezenty świąteczne – a kosmetyki są jednym z najczęściej wybieranych prezentów w listopadzie i grudniu. Z połączenia tych danych wynika, że Black Friday pozostaje jednym z najważniejszych okresów sprzedażowych dla branży beauty, a rosnące budżety, wysoki udział e-commerce i silna pozycja kosmetyków w koszykach zakupowych potwierdzają, że sektor ten ma przed sobą kolejny intensywny, wzrostowy sezon.

Badanie DIY zostało wykonane na platformie Omnisurv by IQS: 30.10–02.11.2025, N=500, ogólnopolska próba osób w wieku 18–64.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
19. listopad 2025 19:34