StoryEditor
E-commerce
09.06.2020 00:00

Super-Pharm z 500-proc. wzrostem w sprzedaży online

Już w 2019 roku Super-Pharm mocno postawił na dynamiczny rozwój własnego sklepu internetowego, a tegoroczne ograniczenia w handlu spowodowane pandemią dodatkowo ten rozwój przyśpieszyły. Efektem wprowadzonych zmian jest odnotowany po 5 miesiącach wzrost sprzedaży o 500 proc., w stosunku do tego samego okresu w 2019 r. Sprzedaż online aktualnie stanowi  ponad 20 proc. całej sprzedaży sieci.

Ograniczenia w handlu, przymusowa kwarantanna i obowiązek zachowania dystansu społecznego, w znacznym stopniu przyczyniły się do zmiany zwyczajów zakupowych. Jak podaje Salesforce Shopiping Index - w I kwartale 2020 roku sprzedaż internetowa wzrosła o 20 proc., a e-sklepy odwiedziło w tym czasie o 40 proc. więcej unikalnych użytkowników, niż miało to miejsce w zeszłym roku. Ruch ze sklepów stacjonarnych naturalnie przeniósł się do internetu, a rozwój lub uruchomienie eCommerce stały się dla wielu firm szansą na zminimalizowanie skutków kryzysu. Tak jest też w przypadku sieci handlowej Super-Pharm. Mimo tego, że przed wybuchem epidemii klienci regularnie korzystali z oferty drogerii i apteki internetowej, to jednak większość wybierała zakupy w placówkach stacjonarnych. Jednak narodowa kwarantanna sprawiła, że zwrócili się w stronę e-commerce.

Chociaż podczas kwarantanny placówki stacjonarne Super-Pharm były cały czas otwarte oraz wprowadzone zostały liczne rozwiązania gwarantujące bezpieczeństwo pracowników i klientów, to ruch znacznie spadł.

– Obserwując pierwsze tygodnie pandemii, zdecydowaliśmy się zainwestować w udogodnienia online, takie jak czat z farmaceutą dostępny na stronie internetowej lub darmową dostawę do każdego zamówienia. Chcieliśmy zadbać o klientów, aby nie wychodząc z domu mogli korzystać z bezpiecznych płatności online i równie bezpiecznej bezkontaktowej, darmowej dostawy pod drzwi. Te działania przełożyły się na zmianę struktury sprzedaży. W ostatnim czasie odnotowaliśmy między innymi trzykrotny wzrost udziału sprzedaży online w całościowej sprzedaży Super-Pharm. Nasz e-commerce w ciągu dwóch miesięcy (marzec, kwiecień) osiągnął taki wynik, jak w całym 2019 roku – mówi Remigiusz Chrzanowski, członek zarządu Super–Pharm Poland odpowiedzialny za rozwój kanału digital.

Super-Pharm planuje kolejne kroki w kierunku powiększenia potencjału e-commerce, który obok rozwoju sieci stacjonarnej, programu lojalnościowego LifeStyle by SuperPharm oraz optyka jest jednym z czterech filarów strategii rozwoju na kolejne lata. 

– W III kwartale roku na klientów czekać będzie wiele niespodzianek, zaplanowana jest bowiem zmiana systemu oprogramowania e-sklepu , która oznacza szereg nowych funkcjonalności i wiele usprawnień. Uczestnicy programu lojalnościowego, których liczba zwiększyła się do blisko 2 mln, mogą liczyć na dużo ciekawych i dedykowanych dla nich korzyści. Dużo z nich skierowana będzie do użytkowników aplikacji, której liczba pobrań zbliża się już do 200 tys. – dodaje Adam Kołodziejczyk, prezes Super-Pharm Poland.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
E-commerce
05.11.2025 13:00
Marks&Spencer wkracza z kosmetykami do TikTok Shop
Platforma zakupowa pomoże zwiększyć rozpoznawalność naszej rosnącej oferty kosmetycznej - przekonuje Marks&SpencerM&S mat.pras.

Marks&Spencer, brytyjski gigant handlu detalicznego, mocno przeobraża się w ostatnim czasie, dążąc do optymalnego wykorzystania możliwości, płynących ze zmieniającego się krajobrazu handlu detalicznego. Z tego też powodu firma poinformowała o rozpoczęciu współpracy z TikTok Shop, zaczynając od gamy produktów kosmetycznych.

Jak przyznaje M&S, celem sieci jest dostarczenie klientom ich ulubionych produktów poprzez najszybciej rozwijającą się platformę zakupową w Wielkiej Brytanii, gdzie “co sekundę sprzedaje się jeden produkt kosmetyczny”.

Oficjalny TikTok Shop, uruchomiony początkowo jako program pilotażowy, będzie oferował wyselekcjonowany wybór produktów kosmetycznych – w tym kosmetyki do pielęgnacji skóry oraz zapachy do domu. 

Łącząc jakość i wartość M&S z energią i wpływem TikToka, platforma zakupowa pomoże zwiększyć rozpoznawalność naszej rosnącej oferty kosmetycznej, ponieważ jako detalista dążymy do stania się miejscem, w którym można znaleźć starannie wyselekcjonowane kosmetyki i zwiększyć udział w rynku w tej kategorii  – wyjaśniają przedstawiciele brytyjskiej firmy.

M&S potwierdził też, że wiele z produktów zyskało popularność na TikToku, w tym tegoroczna kolekcja ozdób świątecznych. Niektóre z produktów sieci stało się viralami.  

image

Jakub Soska, TikTok: #beautytok to siła napędowa naszej platformy [FBK 2025]

Firma poinformowała, że ​​wykorzysta program pilotażowy, aby zbadać różne sposoby na poszerzenie zainteresowania siecią oraz dotarcie do młodszych odbiorców, którzy coraz częściej odkrywają marki za pośrednictwem twórców internetowych i ich krótkich filmów.

Sieć planuje też współpracę z twórcami TikToka i dzielenie się np. treściami zza kulis, ożywiając historie produktów poprzez dodatkowe informacje, recenzje i inspiracje. W tiktokowym sklepie M&S dostępne będą również ekskluzywne zestawy i dodatkowe promocje, planowane są także sesje zakupowe na żywo, pokazy urody i sesje stylizacyjne.

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
E-commerce
04.11.2025 11:14
Japonia likwiduje ulgę podatkową dla małych importów – kolejny cios dla Shein i Temu
(fot. PJ McDonnell/Shutterstock)PJ McDonnell/Shutterstock

Japonia zapowiedziała zniesienie obowiązującej od ponad czterech dekad ulgi podatkowej na drobne przesyłki importowane na użytek własny. Zmiana, która ma wejść w życie w ramach reform podatkowych w roku fiskalnym 2026, uderzy przede wszystkim w zagraniczne platformy e-commerce, takie jak Shein i Temu, korzystające dotąd z preferencyjnych zasad importu.

Obecnie indywidualne przesyłki z zagranicy są w Japonii opodatkowane jedynie od 60 proc. swojej wartości, co pozwalało na oferowanie produktów po znacznie niższych cenach niż te dostępne w krajowych sklepach. System ten, wprowadzony w 1980 roku, miał pierwotnie wspierać drobny handel i turystów, jednak w ostatnich latach stał się masowo wykorzystywany przez globalne platformy sprzedażowe.

Według danych japońskich służb celnych, wolumen małych importów wzrósł w ciągu ostatnich pięciu lat czterokrotnie – z około 50 mln do 200 mln przesyłek rocznie. Wraz z tym wzrostem zwiększyły się także obawy władz o utratę wpływów budżetowych i rosnącą nierówność konkurencyjną wobec lokalnych detalistów. Rząd planuje również przeanalizować osobne zwolnienie podatkowe dla towarów o wartości poniżej 10 tys. jenów (ok. 65 dolarów).

Reforma ma na celu przede wszystkim ograniczenie nadużyć związanych z deklarowaniem zaniżonej wartości przesyłek i przywrócenie równych warunków konkurencji między sprzedawcami internetowymi spoza Japonii a krajowymi firmami detalicznymi. Ministerstwo Finansów podkreśla, że nowy system ma objąć pełną wartość zamówień podatkiem, a kontrola celna zostanie zautomatyzowana.

Decyzja Japonii wpisuje się w globalny trend zaostrzania zasad dotyczących międzynarodowego handlu elektronicznego. Podobne regulacje wprowadzono już w Unii Europejskiej i Australii, gdzie likwidacja progów zwolnień podatkowych miała na celu ograniczenie przewagi cenowej platform z Chin. Reformy te stanowią wyzwanie dla modeli biznesowych Shein i Temu, których konkurencyjność opiera się w dużej mierze na niskich kosztach dostaw i podatkowych lukach w krajach docelowych.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
06. listopad 2025 07:32