StoryEditor
Mężczyzna
02.07.2019 00:00

Męska obecność w świecie beauty

Według firmy badawczej Euromonitor International globalny rynek męskiej pielęgnacji ma osiągnąć 60,7 mld dol. w 2020 roku, czyli 51,4 mld euro i potroić swoje przychody z 2015 roku.

Sektor kosmetyków dla mężczyzn ma przed sobą tłuste lata, i to w skali globalnej. Na rynkach azjatyckich mężczyźni śmielej okazują swoje zainteresowanie kosmetykami, w Europie sytuacja jest bardziej zróżnicowana. Generalnie jednak prognozy wydają się być optymistyczne. Według firmy badawczej Euromonitor International światowy rynek męskiej pielęgnacji ma osiągnąć 60,7 mld dol. w 2020 roku, czyli 51,4 mld euro i potroić swoje przychody z 2015 roku.

Otwarci na nowości

Na przestrzeni lat zmieniał się nie tylko rynek, jego struktura, udziały i główni gracze, ale również zachowania kupujących. Polacy mają coraz większą wiedzę na temat własnych potrzeb oraz oferowanych im produktów, są coraz bardziej świadomymi konsumentami. Mężczyźni chętniej wypróbowują nowości i nie rezygnują z przyjemności, jakiej dostarczają kosmetyki.

Firmy badawcze prognozują, iż największy wzrost w przypadku męskich kategorii będziemy obserwować w segmencie kosmetyków do twarzy, szamponów i odżywek oraz środków służących do pielęgnacji zarostu. Jeśli więc myślimy o handlu kosmetykami, to na pewno warto rozważyć wejście na rynek z produktami z tych kategorii, gdyż są one najbardziej perspektywiczne. Badania rynkowe szacują sam segment produktów do golenia na ponad 1 mld dol.

Męskie piękno przestaje być tabu

Szczególny wzrost i zmiany w postrzeganiu męskich kosmetyków zauważono w Polsce, która przez długi czas uchodziła za kraj zaniedbanych mężczyzn. W tej chwili Polacy przeznaczają spore środki ze swojego budżetu na zakup kosmetyków i co ważne, coraz częściej kupują je sami, a nie wyręczają się partnerkami. Panowie nie odczuwają jednak specjalnej potrzeby codziennej pielęgnacji kremami. Wolą działać kierunkowo, aby zredukować problemy ze skórą. Najczęściej dokucza im przetłuszczanie się skóry i włosów, łojotok, opuchlizna i cienie pod oczami, zniszczone i stwardniałe ręce, szorstkie pięty i grzybica paznokci, wypadanie włosów, rzadki zarost i trądzik.

Na jakie kosmetyki mężczyźni wydają najwięcej?

Na rynku męskiej pielęgnacji kilka segmentów może liczyć na szczególne zyski. Rynek maszynek do golenia ulega wielu zmianom – panowie decydują się na produkty droższe i wyższej jakości, a zarazem bardziej prestiżowe.

Rośnie rynek profesjonalnych kosmetyków do brody – np. żele antyelektrostatyczne czy też odżywki do bród – często pomimo ich relatywnie wysokiej ceny.

Wskazać tu trzeba także produkty anty-aging, które podobnie jak u kobiet mają na celu zredukowanie widocznych oznak starzenia się.

Panowie poszukują również usilnie szamponów, masek do włosów oraz innych środków, które pomogą ograniczyć problem łysienia androgenowego – bez farmakologicznej interwencji w układ hormonalny.

Mężczyźni coraz chętniej korzystają też z usług podologicznych oraz kosmetyczek.

Potrzeby męskiej urody

Zdaniem ekspertów o sukcesie kategorii męskiej pielęgnacji w przyszłości zdecyduje możliwość jej adaptacji do zmieniającego się otoczenia, w tym do aktualnych trendów na rynku.

Najważniejsze z nich to zmiany generowane przez dostęp do najnowszych cyfrowych technologii. Chodzi zarówno o zmianę sposobu dystrybucji czy też dotarcie do klienta z informacją – e-commerce, jak i o trendy związane z dostępem do nowych urządzeń, gadżetów, które doskonale uzupełniają doświadczenia związane z używaniem danego produktu.

Istotne dla segmentu męskiej pielęgnacji będzie również nadążenie za trendem „well being”, czyli dobrym samopoczuciem fizycznym i psychicznym.

Męskie piękno, rynek przyszłości

Coraz większe bezpieczeństwo produktów kosmetycznych, wzrost siły nabywczej, która wpływa na wydatki na higienę i urodę – mnożące się promocje w tym segmencie i zmiana mentalności to czynniki, które mają pozytywny wpływ na rynek męskiej pielęgnacji.

Dodatkowo pobudził go nadal gorący trend – powrót brody kontrolowanej, zdyscyplinowanej i pielęgnowanej u barbera. Niektóre marki koncentrują się więc na bardziej ekskluzywnym pozycjonowaniu i tworzą linie specjalnie zaprojektowane do golenia i pielęgnacji brody.

W ostatnich latach nie tylko brody zakwitły na twarzach panów. Znikają zaniedbane wąsy, a fryzury coraz bardziej nadążają za światowymi nowinkami.

Wiele marek beauty chętnie wkracza w ten męski świat. Duże i małe firmy oferują produkty do włosów, bród lub do pielęgnacji skóry. Każda z firm ma własną komunikację i wszechświat, a jednak mają coś wspólnego – coraz silniejsze zaangażowanie w ochronę środowiska. Oprócz tego, że tworzą produkty organiczne, naturalne i lokalne, zaopatrują się w składniki naturalne i etycznie pozyskiwane, stosują opakowania w duchu eko oraz realizują sprzedaż online z towarzyszącymi poradami i realizują aspiracje męskich konsumentów.

Rynek kosmetyków męskich stanowi obecnie zaledwie 10 proc. całego światowego rynku kosmetycznego, jednak podobnie jak w przypadku kobiet innowacje mogą zwiększyć sprzedaż.

Ale podczas gdy globalne firmy kosmetyczne szczycą się umieszczaniem badań i rozwoju w centrum swojej strategii, najbardziej innowacyjne produkty są w dużej mierze skierowane do kobiet.

Jest jednak jeden segment beauty, w którym jest inaczej – to męski makijaż. Chanel wprowadził niedawno „Boy de Chanel”, pierwszą linię makijażu przeznaczoną dla mężczyzn. Kolekcja wprowadzona na rynek światowy w styczniu 2019 roku stawiała pierwsze kroki we wrześniu 2018 roku. W Korei, kraju, w którym mężczyźni są według badań największymi konsumentami kosmetyków na świecie.

Joanna Rokicka
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Wywiady
02.06.2025 08:55
Dawid Uliasz, Sigma Men: Rynek męskiej pielęgnacji dynamicznie rośnie, dbanie o wygląd to nie próżność
Dawid Uliasz, twórca kosmetyków dla mężczyzn Sigma Menmat.prasowe

Sigma Men to wynik mojej decyzji, aby stworzyć kosmetyki z myślą o nas – facetach, którzy chcą dobrze wyglądać i czuć się pewnie. O własnym produkcie marzyłem od dawna, już od początku swojej drogi w biznesie – mówi Dawid Uliasz, twórca Sigma Men, czyli linii kosmetyków pielęgnacyjnych stworzonych specjalnie dla mężczyzn.

Pierwsze pytanie dotyczy pomysłu na stworzenie marki Sigma Men. Skąd się wziął? Co było inspiracją?

Od ponad 10 lat jestem przedsiębiorcą i sprzedaję kosmetyki do makijażu, włosów i pielęgnacji na rynkach międzynarodowych. Obsługiwałem głównie kobiety, ale gdzieś w środku czułem, że przyjdzie czas, by stworzyć coś dla mężczyzn. Sigma Men to wynik tej decyzji – to marka stworzona z myślą o nas, facetach, którzy chcą wyglądać dobrze, czuć się pewnie i działać z energią. 

Już na początku mojej drogi przedsiębiorcy marzyłem o własnym produkcie. Wiedziałem, że kiedyś będę chciał wziąć odpowiedzialność za każdy szczegół – od receptury po zapach. Sigma Men to nie był przypadek. To była decyzja.

Czy nie obawiałeś się, że to zbyt niszowy pomysł?

Każdy pomysł niesie za sobą ryzyko. Ale wierzę w zasadę: „Jeśli nie wiesz, do którego portu płyniesz, żaden wiatr Ci nie sprzyja” – to cytat młodego Seneki, który bardzo mnie prowadzi.Chciałem stworzyć markę premium, ale dostępną dla każdego, kto chce rozpocząć swoją przygodę z pielęgnacją skóry oraz poczuć, że to nie tylko żel i krem! To coś więcej – to narzędzie do działania, do nie poddawania się! To jest właśnie Sigma Men! To marka, która pachnie świetnie, działa skutecznie i daje przyjemność z codziennej pielęgnacji. 

Dziś widzę, że rynek męskiej pielęgnacji dynamicznie rośnie – i dobrze, bo mężczyźni również zasługują na jakość i świadomość.

Zobacz też: Mintel. Coraz więcej mężczyzn używa kosmetyków do pielęgnacji twarzy

Jak wyglądały narodziny pierwszego produktu?

Proces trwał około roku. Po sześciu miesiącach intensywnej pracy nad zapachem, recepturą i testami, wyprodukowałem pierwsze próbki i… pojechałem z nimi na targi TFWA w Cannes. Chciałem usłyszeć prawdę od moich klientów – czy produkty się podobają? Czy idę w dobrym kierunku? Reakcje były bardzo pozytywne, co utwierdziło mnie, że warto iść dalej.

Jak wygląda obecna linia produktów Sigma Men? Co planujecie dalej?

Dziś mamy dwa kluczowe zestawy: Day Set oraz Night Set. Wkrótce do naszej linii dołączą również perfumy G.O.A.T, które będą esencją energii, klasy i charakteru. 

Planujemy dalszą ekspansję – zarówno jeśli chodzi o asortyment, jak i kolejne rynki.

Skąd wiedziałeś, czego do pielęgnacji potrzebują mężczyźni?

Z życia. Sam jestem facetem – i tworzę coś, co sam chciałbym używać. Nie każdy mężczyzna ma czas analizować etykiety i szukać skomplikowanych rytuałów. Dlatego Sigma Men to codzienna manifestacja – szybka, prosta, ale skuteczna. Intuicja, rozmowy, obserwacja rynku – i osobiste doświadczenie – to nasze źródła.

Na jakich rynkach najbardziej marce zależy? Gdzie można teraz kupić kosmetyki Sigma Men?

Obecnie stawiamy na rozwój w Polsce i Europie, ale również dynamicznie otwieramy się na rynki Bliskiego Wschodu i Azji. Podpisaliśmy umowy z partnerami z Indii i Egiptu – i aktywnie szukamy kolejnych dystrybutorów, także na wyłączność. Działa też sklep internetowy, gdzie zachęcam do wykonania pierwszych zakupów także panie – dla swoich mężów, partnerów

Dlaczego pielęgnacja męska to ważna i poważna sprawa?

Bo mężczyźni przestali się wstydzić dbania o siebie – i bardzo dobrze. Dbanie o wygląd to nie próżność – moim zdaniem to forma szacunku do siebie i otoczenia. Zadbany mężczyzna wygląda dojrzalej, bardziej profesjonalnie – broda, styl, pielęgnacja skóry – wszystko to ma dziś znaczenie. Społeczeństwo się zmienia i mężczyzna z charakterem potrafi dziś zadbać o siebie bez kompleksów.

Jakie są reakcje klientów na wasze produkty? Jakie opinie i komentarze najczęściej słyszycie?

Często słyszymy: „W końcu coś dla mnie!”, „Wreszcie produkty, które nie są damskie, tylko moje”. Mężczyźni lubią prostotę i skuteczność – i właśnie to im dajemy. 

Jedna z wiadomości, która szczególnie zapadła mi w pamięć, brzmiała: „Twoje produkty zmieniły moje poranki – mam w końcu rytuał, który daje mi kopa i pewność siebie przed wyjściem z domu, a na noc gdy używam Night Set mogę się odprężyć i zrelaksować, a przy tym moja skóra odpoczywa”.

Zobacz też: Rynek kosmetyków dla mężczyzn: e-commerce i zmiana norm społecznych będą źródłem wzrostu

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Rynek i trendy
23.08.2024 16:41
Coraz więcej mężczyzn używa kosmetyków do pielęgnacji twarzy

Firma badawcza Mintel donosi, że coraz więcej mężczyzn w USA stosuje kosmetyki pielęgnacyjne do twarzy. Jest to wzrost o 68 proc. w porównaniu z 2022 rokiem.

Ponad połowa mężczyzn (52 proc.) w USA stosuje obecnie produkty pielęgnacyjne do twarzy. Liczba użytkowników takich produktów wzrosła o 68 proc. w porównaniu z 2022 rokiem (31 proc.).

Pielęgnacyjne kosmetyki do twarzy są szczególnie popularne wśród mężczyzn z pokolenia Z (w wieku 18–27 lat w 2024 r.). Sięga po nie z których 68 proc. mężczyzn z tego pokolenia. W 2022 r. odsetek ten wynosił 42 proc.

Pokazuje to markom, że powinny się skupić na tych coraz bardziej zaangażowanych grupach demograficznych – podpowiadają analitycy Mintela.

Nie tylko więcej mężczyzn stosuje produkty do pielęgnacji skóry, ale także inwestuje w kosmetyki wyższej klasy. Ponad dwie piąte (42 proc.) mężczyzn w wieku 18-34 lat kupuje nawilżające produkty do twarzy klasy premium zamiast marek masowych.

33 proc. mężczyzn z pokolenia Z, którzy używają produktów do pielęgnacji twarzy w domu, przeszło na produkty bardziej premium.

Ponadto ponad jedna trzecia (35 proc.) mężczyzn w wieku 18-34 lat kupuje balsamy do rąk i ciała klasy premium, w porównaniu do zaledwie jednej piątej (21 proc.) wszystkich konsumentów płci męskiej, którzy kupują takie produkty.

Z danych Mintela wynika, że mężczyźni zwracają uwagę na składy kosmetyków. Prawie połowa (46 proc.) mężczyzn w wieku 18-34 lat twierdzi, że czyste składniki są kluczowym czynnikiem przy podejmowaniu przez nich decyzji zakupowych.  60 proc. tych, którzy już wcześniej kupowali produkty kosmetyczne do pielęgnacji osobistej z tzw. czystymi etykietami, twierdzi, że zaprzestali używania produktu w ciągu ostatniego roku z powodu obaw o bezpieczeństwo stosowania użytych w nim składników.

Carson Kitzmiller, starszy analityk ds. urody i pielęgnacji osobistej w Mintel, powiedział:

W ciągu ostatnich dwóch lat zaobserwowaliśmy znaczny wzrost stosowania produktów do pielęgnacji twarzy wśród mężczyzn, zwłaszcza młodszych. Nasze badania pokazują, że rośnie rynek produktów do pielęgnacji skóry dla mężczyzn, ponieważ młodsi mężczyźni są skłonni inwestować w produkty wyższej klasy, zwłaszcza te, które w swoich przekazach i reklamach promują czyste składniki. Aby skutecznie zaangażować tę grupę docelową, marki muszą skupić się tym aspekcie, podkreślając swoje zaangażowanie w używanie bezpiecznych, nietoksycznych składników. Dzięki temu marki mogą budować zaufanie konsumentów, budować lojalność wobec marki i zachęcać mężczyzn do korzystania z produktów z kategorii Beauty Personal Care.

Czytaj także: Rynek kosmetyków dla mężczyzn: e-commerce i zmiana norm społecznych będą źródłem wzrostu

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
09. czerwiec 2025 13:36