StoryEditor
Beauty
28.04.2022 00:00

Nie można używać przeterminowanych kosmetyków. Porady eksperta

Od pierwszego otwarcia kosmetyku zegar jego kresu przydatności do użycia zaczyna tykać. Kosmetyki nie są wieczne i dużym błędem jest używanie ich latami. Co roku niezbędny jest przegląd kosmetyczek i wyrzucenie tego, co utraciło ważność - przypomina dr Emma Meredith, farmaceutka i dyrektor generalna stowarzyszenia Cosmetic, Toiletry and Perfumery Association (CTPA).

SPRAWDŹ OKRES PRZYDATNOŚCI DO UŻYCIA

Większość kosmetyków i przyborów toaletowych ma długotrwałą formułę, co jest przydatne, ponieważ często używamy ich tylko w niewielkich ilościach. Mimo to kosmetyko nie są wieczne! Więc po pierwsze, trzeba wyrzucić wszystko, co przekroczyło okres przydatności do użycia. Produkty, których trwałość i jakość nie przekracza 30 miesięcy, będą miały na etykiecie oznaczenie tego okresu (BBE) lub klepsydrę z datą, po której produkt nie powinien być używany. Inne produkty będą zwykle zawierały symbol PAO (który wygląda jak opakowanie z otwartą pokrywką), informujący o „okresie po otwarciu”, przez który będzie bezpieczny w użyciu i będzie działał zgodnie z oczekiwaniami od dnia, w którym otworzyłeś produkt.

Dr Meredith radzi zapisywać, kiedy otwieramy swoje produkty. Wiemy wtedy, kiedy nadszedł czas, by się z nimi rozstać. „Kiedy otwieram nowy produkt, zawsze zapisuję małą datę na pudełku lub etykiecie, aby wiedzieć, kiedy nadejdzie czas, aby go poddać recyklingowi”

SPRAWDŹ FAKTURĘ, KOLOR I ZAPACH

Jeśli nie mamy pewności, kiedy po raz pierwszy otworzyliśmy produkty warto sprawdzić, czy nie zmieniły się ich konsystencja, kolor lub zapach, ponieważ może to być znak, że już nie należy ich używać. Podobnie należy postąpić, gdy istnieje silne podejrzenie, że ostatni raz mieliśmy usta pomalowane srebrną szminką w noc sylwestrową nowego milenium.

„Produkty są wytwarzane w ściśle określonych warunkach, co oznacza, że przy zakupie nie zostały zanieczyszczone mikroorganizmami, takimi jak bakterie, drożdże i pleśnie”, wyjaśnia dr Meredith. „Ale od pierwszego otwarcia, zegar PAO zaczyna tykać, gdy wprowadzasz te mikroorganizmy do codziennego użytku. Na przykład za każdym razem, gdy nakładasz tusz szczoteczkę do rzęs na oko”.

SORTUJ I WŁAŚCIWIE PRZECHOWUJ

Czas na sortowanie i przechowywanie świeżo umytych produktów. Zazwyczaj na oryginalnym opakowaniu znajdziesz zalecenia dotyczące przechowywania, ale z reguły powinieneś szukać chłodnego, suchego miejsca na swoje ulubione kosmetyki. W szczególności zapachy należy trzymać z dala od ciepła i bezpośredniego światła słonecznego.  

„Podczas gdy łazienki są oczywistym wyborem do przechowywania szamponów, produktów do golenia i past do zębów, nie są one najlepszym miejscem do przechowywania kosmetyków ze względu na dużą wilgotność. Zamiast tego wybierz chłodną, suchą szafkę lub szufladę w innym miejscu”, radzi dr Meredith.

BĄDŹ PRZYJACIELEM PLANETY

Na koniec, co zrobić z tymi produktami, które nie nadają się już do użycia? Na etykiecie znajdziesz okrągłą strzałkę na zielonym lub czarnym tle. Dzięki temu wiesz, że cały lub część produktu można poddać recyklingowi. Można dodać opakowanie do zwykłego recyklingu lub skorzystać z programu odbioru.

„Dziś mamy więcej niż kiedykolwiek możliwości recyklingu każdego najmniejszego elementu codziennego użytku”, mówi dr Meredith. 

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Twarz
14.10.2024 09:37
Rewolucja w ochronie i odbudowie mikrobiomu skóry — synbiotyczna linia NaturalME balance już dostępna w Hebe
Fot. Materiał Partnera

Firma Vende, polski producent kosmetyków naturalnych NaturalME, MAUDI Naturals, Love Your Body, w ścisłej współpracy z Hebe opracowała nową linię kosmetyków opartą na unikalnym kompleksie synbiotyków, czyli połączeniu prebiotyków i probiotyków z postbiotykami.

Linia NaturalME balance jest odpowiedzią na najnowsze badania naukowe, wskazujące rolę prawidłowego mikrobiomu dla zdrowej i pięknej skóry, oraz oczekiwania klientów Hebe, którzy poszukują innowacyjnych i zaawansowanych technologicznie rozwiązań pielęgnacyjnych opartych na unikatowych, naturalnych i bezpiecznych recepturach.

image
Fot. Materiał Partnera

Mikrobiom — królestwo na skórze

Mikrobiom, czyli ogół mikroorganizmów: bakterii, grzybów, roztoczy, wirusów zasiedlających naszą skórę, pełni nadzwyczaj ważną funkcję – chroni naszą skórę przed napływem czynników patogennych, które mogą ją uszkodzić. To wszystko pod warunkiem jednak, że mikrobiom jest prawidłowy, a równowaga flory bakteryjnej nie jest zaburzona. Przewaga mikroorganizmów patogennych oznacza dla naszej skóry duże problemy: aktywację lub pogorszenie trądziku, łuszczycy, atopowego zapalenia skóry i innych dermatoz, ale również przedwczesne starzenie, nadmierną suchość czy nadwrażliwość skóry. W skrócie – dobre bakterie przegrywają ze złymi, a skutki bywają przykre i długotrwałe. Przyczyn takiego stanu może być wiele, począwszy od nadmiernego stresu i stosowania antybiotyków poprzez ekspozycję na promieniowanie UV, dietę bogatą w cukry, aż po niewłaściwą pielęgnację opartą na silnych substancjach myjących.

Aby przywrócić skórze równowagę i zahamować działalność mikroorganizmów patogennych, należy maksymalnie wspomagać dobre bakterie. Kompleks uzupełniających swoje działanie probiotyków i prebiotyków wraz z postbiotykami intensywnie wzmacnia mikrobiom, utrzymuje prawidłowy poziom nawilżenia oraz pH, a także znacząco pobudza do aktywności „dobrą” florę bakteryjną skóry i stanowi znakomitą pożywkę dla jej wzrostu. 

Kompleks synbiotyków to jednak nie wszystko, co znajdziecie w linii NaturalME balance. NaturalME balance to kosmetyki oparte na synergii działań najnowszych zdobyczy technologii i niezwykłych właściwości roślin. To linia oparta na cennych składnikach aktywnych, np. kompleksie peptydów biomimetycznych, przyspieszających odnowę komórkową, retinolu czy ceramidach i wyjątkowych, unikatowych składnikach pozyskiwanych z roślin np. Nectaria Lithops TM-pierwszej generacji fito-glicydowych frakcji pozyskiwanych z rośliny Lithops czy AltheostemTM — biotechnologicznym składniku aktywnym pozyskiwanym z hodowanych w laboratorium komórek macierzystych Althaea rosea. 

Linia NaturalME balance to również wsparcie idei slow beauty, czyli stylu pielęgnacji opartym na ograniczeniu nadmiernej stymulacji skóry, świadomości siebie i swoich potrzeb oraz szacunku i wdzięczności dla natury.  Dlatego kosmetyki NaturalME balance oparte są na naturalnych surowcach pozyskiwanych z certyfikowanych i bezpiecznych upraw, pozbawione są substancji szkodliwych, drażniących czy alergizujących, oraz są produkowane z pełnym poszanowaniem środowiska naturalnego i nie są testowane na zwierzętach.

W ofercie NaturalMe balance dostępne są także kosmetyki dedykowane do różnych potrzeb i rodzajów skóry. Każda linia składa się z kosmetyków do oczyszczania twarzy, kremów i serów do zaawansowanej pielęgnacji skóry oraz roślinnych hydrolatów do twarzy, ciała i włosów. Uzupełnienie stanowią luksusowe serum na bazie drogocennego szafranu i ceramidów, oraz nocny peeling kwasowy.

image
Fot. Materiał Partnera

Hydra -  zdecydowanie więcej niż nawilżenie

Seria hydra dedykowana dla skóry odwodnionej, wrażliwej i przesuszonej oparta jest na kompleksie synbiotyków oraz połączeniu trzech rodzajów kwasu hialuronowego z ekstraktem z opuncji figowej i komórkach macierzystych z czarnej malwy. Ma za zadanie zapewnić maksymalne nawilżenie, zablokować utratę wody z naskórka, zrewitalizować i odżywić skórę, jednocześnie dając efekt intensywnie liftingujący oraz ujędrniający. 

  • Opuncja figowa, nazywana naturalnym botoksem, jest szczególnie bogata w fitosterole, które wzmacniają barierę naskórkową, działają przeciwalergicznie, immunostymulująco, pobudzają regenerację i gojenie naskórka. Opuncja figowa ma nadzwyczajne właściwości przeciwstarzeniowe, liftingujące i odmładzające. 
  • Komórki macierzyste z czarnej malwy to rewolucyjny składnik, który łączy w sobie koncept dermokosmetyku i bio hackingu. Substancja aktywna na bazie roślinnych komórek macierzystych z malwy czarnej selektywnie i niezwykle efektywnie eliminuje starzejące się komórki skóry, zapewniając w ten sposób najwyższy poziom skuteczności w zakresie odmłodzenia i rewitalizacji skóry. Badania kliniczne dla tego surowca potwierdzają znaczące zwiększenie elastyczności, istotne zmniejszenie zwiotczenia oraz wyraźne zwiększenie gęstości skóry. Skuteczność składnika przekłada się na bardzo wyraźne zmniejszenie głębokości oraz objętości zmarszczek – konkretny efekt to odmłodzenie skóry o niemal 6 lat!

To tylko kilka z wielu ciekawych, naturalnych składników, które znajdziecie w serii hydra. Aby przywrócić skórze optymalny poziom nawilżenia i intensywnie ją zrewitalizować w recepturach zastosowano m.in. ceramidy, skwalan, niacynamid, trehalozę, ekstrakty z acmelli, czarnego żeń-szenia, wąkrotki azjatyckiej, owoców oliwki europejskiej, oleje z dzikiej róży, awokado, kameliowy, oliwę z oliwek, pantenol. 

image
Fot. Materiał Partnera

Glow - odzyskaj naturalny blask swojej skóry

Seria glow dedykowana dla skóry dojrzałej, pozbawionej blasku i zmęczonej opiera się na kompleksie synbiotyków oraz połączeniu stabilnej formy witaminy C, kwasu ferulowego i ekstraktu z lukrecji. Ma za zadanie przywrócić skórze blask i jednolity, zdrowy koloryt, rozjaśnić przebarwienia i plamy oraz nadać niezwykłą gładkość i wyjątkową jedwabistość.

  • Witamina C w stabilnej formie poprawia jędrność skóry oraz wygładza zmarszczki, pobudzając fibroblasty do produkcji kolagenu. Wspomaga proces gojenia ran oraz reguluje produkcję melaniny, rozjaśniając przebarwienia i zapobiegając ich powstawaniu, rozświetlając skórę i wyrównując koloryt. Łagodzi stany zapalne i wycisza skórę, nadając jej świeżość i promienistość.
  • Kwas ferulowy spowalnia procesy starzenia skóry, wynikające z negatywnego wpływu środowiska zewnętrznego, posiada także zdolność do chelatowania jonów metali przejściowych i pochłaniania promieniowania w zakresie UV. Jest mocnym przeciwutleniaczem, który pobudza tworzenie nowego kolagenu, niweluje i rozjaśnia plamy pigmentacyjne, a także delikatnie napina skórę. Dodatkowo wpływa na poprawę nawilżenia, a w przypadku cer problematycznych wykazuje działanie wygaszające stany zapalane oraz przyspieszające gojenie. 
  • Lukrecja to niezwykłe remedium na niejednolity koloryt i zmęczoną, szarą skórę; ekstrakt z lukrecji ma szereg cennych właściwości wygładzających naskórek oraz łagodzących, dlatego jest szczególnie polecana w stanach zapalnych towarzyszących problemom skórnym i alergicznym. Lukrecja działa wybielająco i rozjaśniająco, równocześnie ma zdolność wiązania wody i zatrzymywania jej wewnątrz naskórka. Nadaje świetlistość i promienność skórze oraz ujednolica koloryt, równocześnie zapobiegając starzeniu się skóry. 

W kosmetykach tej serii znajdziecie ponadto m.in. inulinę, ekstrakty z owoców śliwki, kwiatów lipy oraz piwonii; kompleks wspierający NMF, olej z pestek malin, Sodium PCA i pantenol.

image
Fot. Materiał Partnera

Anti-age - cofnij wskazówki zegara

Seria anti-age dedykowana dla skóry dojrzałej, wrażliwej i wymagającej opiera się na kompleksie synbiotyków oraz połączeniu retinolu z biomimetycznymi peptydami sygnałowymi i ekstraktem z marakui. Jej główne cele to odmłodzenie i przywrócenie prawidłowej struktury skórze, stymulacja produkcji kolagenu i elastyny, regulacja markerów starzenia oraz naprawa uszkodzeń przy starzeniu chronologicznym i fotostarzeniu. 

  • Retinol to najbardziej efektywna substancja opóźniające procesy starzenia się skóry. Wpływa na wygładzenie i uelastycznienie skóry, redukuje zmarszczki, zmniejsza widoczność przebarwień, zwiększa aktywność fibroblastów oraz produkcję włókien kolagenowych. Reguluje procesy odnowy komórek naskórka, zmniejszając ryzyko pojawienia się przebarwień. Poprawia także krążenie w skórze, co sprzyja lepszemu zaopatrzeniu w składniki odżywcze.
  • Kompleks biomimetycznych peptydów sygnałowych to najnowsza generacja przeciwzmarszczkowych peptydów — składników aktywnych redukujących głębokie zmarszczki mimiczne i odwracających starzenie chronologiczne nawet o 5,5 roku w 2 miesiące. Niezwykle skutecznie spłycają zmarszczki powstałe pod wpływem grawitacji, poprawiają kontur i owal twarzy, a dzięki uruchomieniu komunikacji wewnątrz- i zewnątrzkomórkowej wzmacniają skórę właściwą i zapobiegają wiotczeniu i utracie gęstości. Dodatek biomimetycznego peptydu blokującego uwalniania acetylocholiny tzw. botox-like daje efekt niwelacji nawet głębokich zmarszczek o 35 proc.!
  • Marakuja to prawdziwe bogactwo nienasyconych kwasów tłuszczowych, witamin A, C, K oraz E, a także minerałów; żelaza, fosforu, miedzi, wapnia i cynku. Opóźnia proces starzenia się skóry, zwiększa jędrność i elastyczność, a także widocznie redukuje nawet głębokie zmarszczki. Ekstrakt z marakui, będąc silnym antyoksydantem, chroni przed wpływem szkodliwych czynników zewnętrznych.

Aby zmaksymalizować efekt pełnej odnowy i odbudowy skóry dojrzałej w recepturach znalazły się również m.in. ceramidy, ekstrakty z wąkrotki azjatyckiej, wielkomorszczynu gruszkowatego, opuncji figowej, owoców oliwki europejskiej, olej kameliowy i z marakui, kompleks wspierający NMF, pantenol.

image
Fot. Materiał Partnera

Idealne dla każdej skóry, która kocha luksusową pielęgnację

Wyjątkowym uzupełnieniem pielęgnacji jest luksusowe serum oparte na synergii działań ceramidów, drogocennego ekstraktu z szafranu oraz wyjątkowego nektaru komórkowego z rośliny Lithops.

  • Ceramidy chronią przed szkodliwymi czynnikami zewnętrznymi oraz wolnymi rodnikami, odbudowują naturalną barierę ochronną skóry, utrzymują optymalny poziom nawodnienia, blokując utratę wody. Przyspieszają procesy regeneracyjne oraz wzmacniają odporność skóry, zmniejszając jej reaktywność i podatność na przesuszenie i podrażnienie. Poprawiają elastyczność, gęstość i sprężystość skóry, zapobiegając tym samym powstawaniu zmarszczek. 
  • Nektar komórkowy to surowiec pozyskany z komórek macierzystych rośliny Lithops pseudotruncatella, potocznie nazywanej „żywym kamieniemi". Jest to sukulent występujący na pustyniach w południowej Afryce. Cała roślina jest wysoce wyspecjalizowana, aby funkcjonować w ekstremalnych warunkach, a długość jej życia dochodzi do 95 lat. Nektar komórkowy Lithops chroni i naprawia warstwę ochronną skóry, zapewniając jej optymalną strukturę i funkcjonalność. Efektem działania jest zwiększenie poziomu witaminy D, co przekłada się na nadzwyczajną poprawę nawilżenia skóry, jej jędrności, mikrokrążenia, kolorytu i promienności cery. Badania kliniczne dla tego surowca wykazały zwiększenie nawilżenia skóry do 93 proc., zwiększenie zdolności zatrzymywania wody w naskórku o 39 proc., wzrost promienności skóry o 17 proc., z jednoczesnym zmniejszeniem wydzielania sebum, poprawę mikrokrążenia o 16 proc. i dotlenienia tkanek o 34 proc. oraz zwiększenie objętości policzków o 3 proc., (dla porównania iniekcje z kw. hialuronowym powodują wzrost objętości o 5 proc.)!
  • Drogocenny szafran dzięki swoim właściwościom antyoksydacyjnym, przeciwzmarszczkowym i przeciwzapalnym stanowi znakomite dopełnienie luksusowej receptury serum. Pięknie rozjaśnia i rozświetla skórę, wspomaga produkcję kolagenu oraz przyspiesza gojenie i regenerację naskórka.

Niezwykłe właściwości odżywcze luksusowego serum to również zasługa użytych w recepturze m.in. ekstraktów z kwiatów lipy i miodu, trehalozy, skwalanu, glukolaktonu, kompleksu wspierającego NMF, witaminy E, oleju z pestek malin i pantenolu.

W kontekście pielęgnacji skóry twarzy nie można pominąć etapu odnowy naskórka, czyli peelingu nocnego z kwasami opartego na kompleksie synbiotyków oraz na kwasie glikolowym, migdałowym i laktobionowym. Peeling poprawia strukturę i nawilżenie skóry, odblokowuje ujścia gruczołów łojowych, zapobiega powstawaniu zaskórników, działa rozjaśniająco, antybakteryjnie i przeciwzapalnie oraz zmniejsza widoczność porów skóry.

Linia NaturalME balance to nie tylko wyjątkowe receptury, naturalne, bezpieczne i maksymalnie skuteczne składniki, ale również niezwykła, starannie dopracowana estetyka opakowań, która dzięki głębokiemu granatowi, złotym elementom i satynowemu wykończeniu działa na zmysły i w naturalny sposób komunikuje zewnętrzną i wewnętrzną równowagę. Kosmetyki pięknie prezentują się na półkach Hebe, wnosząc element luksusu przy zachowaniu maksimum walorów pielęgnacyjnych.

Linia NaturalME balance od września już dostępna w sklepach stacjonarnych Hebe oraz na hebe.pl.

ARTYKUŁ SPONSOROWANY
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
07.10.2024 07:48
Nivea rozpoczyna inicjatywę Nivea Connect, która ma przeciwdziałać samotności i izolacji społecznej
Jedna na pięć osób ankietowanych przez Nivea wyznała, że nie ma ani jednego bliskiego przyjacielafot. Shutterstock

Co czwarta osoba czuje się samotna i odizolowana. Inicjatywa Nivea Connect ma wesprzeć zdrowie psychiczne osób samotnych oraz pomóc tworzyć inkluzywną społeczność.

Marka Nivea należąca do firmy Beiersdorf postanowiła uruchomić inicjatywę Nivea Connect po przeprowadzeniu badań na temat izolacji społecznej. Okazało się, że aż co czwarta osoba spośród ośmiu tysięcy ankietowanych w ciągu ostatnich 12 miesięcy bez przerwy lub często czuła się odizolowana. Jednocześnie 40 proc. osób wstydzi się poczucia izolacji, a 58 proc. – czuje się bezradnych, szukając wsparcia.Wyniki badania pokazują, że izolacja społeczna stała się istotnym wyzwaniem dla zdrowia fizycznego i psychicznego we współczesnym świecie.

86 proc. osób ankietowanych stwierdziło, że izolacja oraz samotność stają się coraz bardziej problematyczne. Jedna na pięć osób wyznała, że nie ma ani jednego bliskiego przyjaciela.

Epidemia samotności

Skutki samotności są przejmujące – osamotnienie wiąże się z 29 proc. wzrostem ryzyka chorób serca oraz z 32 proc. wzrostem ryzyka udaru. 48 proc. osób identyfikujących się jako dotknięte izolacją społeczną zaobserwowało pogorszenie zdrowia fizycznego, a 53 proc. – pogorszenie zdrowia psychicznego, co prowadzi do zwiększenia ryzyka depresji. Aż 56 proc. zrezygnowało z aktywności społecznych, a 46 proc. zaniedbało ważne obowiązki.

Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) definiuje izolację społeczną jako niewystarczającą liczbę więzi społecznych, a samotność jako ból społeczny wynikający z braku poczucia tych więzi.

Czytaj też: Nivea dołączyła do grona marek, które wspierają Pride

Poczucie odizolowania towarzyszy przede wszystkim osobom pracującym w trybie hybrydowym (52 proc.), osobom w wieku od 16 do 24 lat (38 proc.) oraz osobom intensywnie korzystającym z mediów społecznościowych (34 proc.). Problemem w poszukiwaniu wsparcia jest stygmatyzacja. Choć 67 proc. respondentów wie, gdzie go szukać, tylko 46 proc. uważa, że łatwo im prosić o pomoc. 40 proc. osób wstydzi się swojej samotności, a 58 proc. czuje się bezradna. Największy problem z proszeniem o pomoc mają osoby w wieku od 16 do 24 lat oraz od 55 do 74 lat, czyli właśnie te grupy, które są na izolację wyjątkowo narażone.

Problem całego społeczeństwa

– W tej chwili ktoś, na kim ci zależy, czuje się samotny. Kiedy naprawdę zrozumiemy głęboki wpływ izolacji społecznej i samotności, zmusza nas to do działania — nie tylko ze współczucia, ale ze zrozumienia, że ​​nasze dobre samopoczucie jest głęboko powiązane z innymi. Poprzez pielęgnowanie znaczących połączeń społecznych i inkluzywność możemy wywołać falę pozytywnych zmian, sprawiając, że nikt nie będzie sam stawiać czoła cichemu bólowi samotności – podkreśla Grita Loebsack, globalna prezeska marki Nivea.

Celem inicjatywy Nivea Connect jest edukowanie w zakresie negatywnych skutków samotności oraz promowanie nawiązywania znaczących relacji międzyludzkich. Marka  chce zapobiegać stygmatyzacji towarzyszącej uczuciu osamotnienia i zachęcić do otwartych rozmów na ten temat. Choć samotność zwykle jest postrzegana jako problem jednostki, to ma ona szerokie konsekwencje dla ogółu społeczeństwa, a szczególnie dla zdrowia publicznego.

Do 2026 roku marka ma uruchomić lokalne projekty Nivea Connect w 40 krajach, a także wykorzystać swoją globalną rozpoznawalność do angażowania społeczności w walkę z problemem izolacji społecznej. Nivea planuje także współpracę z globalną społecznością naukową oraz organizacjami pozarządowymi, by przedsięwzięcie okazało się jak najbardziej skuteczne.

Zwalczanie izolacji społecznej i wspieranie więzi wpisują się w działalność Beiersdorf w celu promowania bardziej inkluzywnego społeczeństwa, zakorzenionego w agendzie zrównoważonego rozwoju firmy pod hasłem „Care Beyond Skin”, czyli „Troska nie tylko o skórę”.

Jak radzić sobie z samotnością?

Badania pokazały też, w jaki sposób walczymy z poczuciem izolacji. 48 proc. respondentów wybiera spotkanie lub rozmowę z bliskimi, 42 proc. skupia się na trosce o siebie, 39 proc. koncentruje się na hobby, 38 proc. sięga po książkę, film lub serial, a 29 proc. szuka kontaktu fizycznego.

Aż 90 proc. osób, które znają kogoś doświadczającego izolacji społecznej, próbowało pomóc, a wśród tych, którzy nie byli w stanie tego zrobić, przeważał albo brak wiedzy, albo lęk przed spowodowaniem u kogoś wstydu i zażenowania. Jednocześnie na pytanie, kto powinien wspierać osoby samotne, aż 74 proc. respondentów odpowiedziało, że przyjaciele i rodzina, 36 proc. uznało, że instytucje społeczne, a 34 proc. uznały, że odpowiedzialność za szukanie pomocy leży na osobach dotkniętych problemem.

Czytaj też: Nivea przeprojektowuje opakowania i formuły, aby spełnić cele firmy Beiersdorf w zakresie zrównoważonego rozwoju na rok 2025

"Nivea zobowiązuje się do walki z izolacją społeczną i wspierania znaczących więzi w odpowiedzi na globalną epidemię izolacji społecznej i samotności, wpływającą na zdrowie i dobre samopoczucie osób w każdym wieku, o różnym statusie społeczno-ekonomicznym i reprezentujących różne kultury. Nivea wierzy, że poprzez wspieranie prawdziwych więzi międzyludzkich, promowanie inkluzywności, wspieranie zdrowia psychicznego i wzmacnianie pozycji jednostek możemy zbudować świat, w którym mniej osób będzie czuło się odizolowanych lub osamotnionych" – czytamy w informacji prasowej.

Badanie zlecone przez markę Nivea zostało przeprowadzone przez Ipsos, czyli firmę zajmującą się globalnymi badaniami rynku i opinii publicznej. W pierwszym etapie przeprowadzono ankiety z aż ośmioma tysiącami osób z ośmiu krajów (Brazylia, Chiny, Francja, Niemcy, Filipiny, Republika Południowej Afryki, Wielka Brytania i Stany Zjednoczone) w wieku od 16 do 74 lat. Następnie badania ilościowe uzupełniono badaniem jakościowym osób z pięciu krajów (Brazylia, Chiny, Francja, Niemcy, Filipiny, Republika Południowej Afryki, Wielka Brytania i Stany Zjednoczone), które obejmowało wpisy do dzienników online, wywiady indywidualne i dyskusje w małych grupach. Badania przeprowadzono w terminach 3–16 stycznia 2024 roku oraz 2 lutego – 6 marca 2024 roku.

Czytaj też: Pracownicy Beiersdorf zamiast do pracy w firmie ruszyli wspierać organizacje charytatywne

W przypadku kryzysu zdrowia psychicznego warto pamiętać, że depresja to choroba, którą można leczyć. W przypadku bezpośredniego zagrożenia życia odpowiednim numerem telefonu jest 112, a w pozostałych przypadkach można szukać pomocy w odpowiednich instytucjach.

Należą do nich: Antydepresyjny Telefon Forum Przeciw Depresji (tel. 22 594 91 00, czynny w każdą środę i czwartek od 17:00 do 19:00), Telefon zaufania dla osób dorosłych w kryzysie emocjonalnym (tel. 116 123, czynny od poniedziałku do piątku od 14:00 do 22:00, połączenie jest bezpłatne), Telefon Zaufania dla Dzieci i Młodzieży (tel. 116 111, czynny 7 dni w tygodniu, 24 godziny na dobę), ITAKA – Antydepresyjny telefon zaufania (tel. 22 484 88 01, czynny od poniedziałku do piątku od 15:00 do 20:00), Telefoniczna Pierwsza Pomoc Psychologiczna (tel. 22 425 98 48, czynny od poniedziałku do piątku od 17:00 do 20:00 oraz w soboty od 15:00 do 17:00), Stowarzyszenia Animo – Odważ się żyć! Wsparcie psychologiczne osób trudności z powodu zaburzeń lękowych (tel. 22 270 11 65, czynny od poniedziałku do czwartku w godzinach 18:00-21:00) czy Ogólnopolski Telefon Dla Ofiar Przemocy w Rodzinie „Niebieska Linia” (tel. 800 120 002, czynny 7 dni w tygodniu, 24 godziny na dobę).

Anna Tess Gołębiowska

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
15. październik 2024 09:29