StoryEditor
Zapachy
06.12.2024 08:00

Lattafa goni Diora: arabskie perfumy podbijają serca Polaków

Zapachy z Dalekiego Wschodu są chętnie testowane przez klientów i klientki Notino 
Zapachy z Dalekiego Wschodu są chętnie testowane przez klientów i klientki Notino  / M.Szulc, wiadomoscikosmetyczne.pl
Zapachy z Dalekiego Wschodu są chętnie testowane przez klientów i klientki Notino 
/ M.Szulc, wiadomoscikosmetyczne.pl
Zapachy z Dalekiego Wschodu są chętnie testowane przez klientów i klientki Notino 
/ M.Szulc, wiadomoscikosmetyczne.pl
Zapachy z Dalekiego Wschodu są chętnie testowane przez klientów i klientki Notino 
/ M.Szulc, wiadomoscikosmetyczne.pl
Zapachy z Dalekiego Wschodu są chętnie testowane przez klientów i klientki Notino 
Zapachy z Dalekiego Wschodu są chętnie testowane przez klientów i klientki Notino 
Zapachy z Dalekiego Wschodu są chętnie testowane przez klientów i klientki Notino 
Zapachy z Dalekiego Wschodu są chętnie testowane przez klientów i klientki Notino 
Gallery

Perfumy arabskie, od lat cenione przez znawców zapachów niszowych i często sprowadzane przez nich indywidualnie z ZEA, Omanu czy Kataru, w ostatnich miesiącach szybko zyskują w Polsce popularność. Jakie są przyczyny?

Powodów tego zjawiska można wymienić kilka, ale najważniejsze to jakość i cena - a szczególnie stosunek jakości do ceny. Dla konsumentów, którzy w ostatnim czasie coraz mocniej trzymają się za portfele, to bardzo wrażliwy czynnik.

Konsumenci chcą płacić za jakość, a nie za znane logo

Coraz więcej pasjonatów i kolekcjonerów perfum dochodzi do wniosku, że znane wysokopółkowe marki (zarówno niszowe, jak i z mainstreamu) coraz częściej i coraz odważniej podwyższają ceny, za czym nie idzie poprawa jakości perfum. Wręcz przeciwnie - wielu użytkowników wskazuje np. na słabszą trwałość perfum czy gorszą jakość składników. Średnie ceny za 100 czy nawet 50 ml flakon wody perfumowanej, przekraczające granicę 1 tys zł. już dawno przestały szokować - a miłośnicy perfum coraz częściej mają wrażenie, że znani producenci po prostu nabijają ich w butelkę, każąc sobie płacić za produkt coraz słabszej jakości, ale ozdobiony znanym logotypem.

W zalewie flaknerów 

Marki nie tylko podwyższają ceny, ale wprowadzają na rynek coraz więcej nowych perfum. Często są to tzw. flaknery “hitowych” zapachów - i dlatego przynajmniej raz na rok widzimy na półkach perfumerii nową odsłonę np. Black Opium YSL czy La Vie est Belle Lancome. Ta ostatnia kompozycja, wydana pierwotnie w 2012, liczy sobie do chwili obecnej prawie 35 wersji i edycji - a każda z nich różni się od pierwowzoru drobnym na ogół niuansem.

Marki luksusowe zalewają nas swoimi powtarzalnymi propozycjami, co idzie w parze z podwyższaniem cen i (w przypadku wielu marek) pogorszeniem się jakości produktów. Użytkownicy internetowych forów często podkreślają, że z radością wydaliby tysiąc lub więcej złotych za flakonik, gdyby tylko za ceną szła adekwatna jakość. Dlatego coraz częściej dochodzą do wniosku, że ulubioną kompozycję zapachową, ale o znacznie lepszych parametrach i o wiele przyjaźniejszej dla portfela cenie znajdą w ofercie producentów z krajów Bliskiego Wschodu.

Tom Ford, Dior czy Lattafa?

Po erze wysokopółkowych, luksusowych i kosztownych marek arabskich (np. Amouage, Roja, Widian), dostępnych w specjalistycznych, niszowych perfumeriach typu Quality Missala czy Sense Dubai obserwujemy obecnie nową sytuację. Teraz marki z Dalekiego Wschodu (głównie Lattafa, ale też Asdaaf, Al Haramain i inni) proponują europejskim klientom solidne, dobre jakościowo produkty w cenie, która jest ułamkiem tego, czego żądają markowi producenci z Europy - Dior, YSL czy Chanel.

Po co przepłacać za Tobacco Vanille Toma Forda (cena to średnio ok. 1 tys. zł za flakonik 50 ml), skoro za niewiele ponad 200 zł można kupić np. Amber Oud Al Haramain, i to w większej pojemności. Tym bardziej, że w opinii użytkowników serwisu Fragrantica jakość obydwu tych produktów jest porównywalna.

Czytaj też: Kto chętny na rozbiórkę Araba, czyli jak perfumy arabskie zdobyły internet

Męskie, damskie i uniseks

Co warto podkreślić, perfumy arabskie to nie tylko oferta zapachów męskich czy uniseks - mocno przyprawionych, orientalnych czy oudowych. Są wśród nich także kompozycje lżejsze, bardziej kobiece - np. piżmowe, owocowe, kwiatowe czy słodkie wanilie i gourmand. 

Marki arabskie są bardzo przystępne cenowo - 100-militrowy flakon wody perfumowanej popularnej marki Lattafa można nabyć w przypadku promocji nawet za 70-80 zł, w porywach do 100-120 zł. 

Perfumy z Dalekiego Wschodu są dostępne nadal głównie w sklepach online - duży ich wybór znajdziemy nawet w ofertach drogerii typu Rossmann czy Hebe. Stacjonarnie nadal trudno je spotkać i przetestować. 

Arabskie zapachy - hitem w Notino

Marki arabskie coraz odważniej wprowadza na swoje półki w punktach sprzedaży stacjonarnej Notino - jeden z największych graczy na polskim rynku perfumeryjnym online. Powiększająca się systematycznie z miesiąca na miesiąc wyspa z perfumami z Dalekiego Wschodu w warszawskiej Arkadii przyciąga bardzo wielu klientów. Co ciekawe, zapachy testowane są nie tylko przez kobiety, ale też przez wielu młodych mężczyzn i grupki nastolatków - co jest nadal rzadkim widokiem w przypadku perfumerii. 

Do Top 10 ulubionych marek perfumowych w sklepie internetowym Notino, takich jak Hermes, Lancome, Dior czy Armani, trafiło już dwóch producentów z Dalekiego Wschodu: Lattafa oraz Afnan. 

To pokazuje jednak, jak bardzo arabskie perfumy zmieniły swój status w oczach polskich konsumentów - z produktów niszowych, luksusowych, znanych tylko nielicznym wtajemniczonym trafiły (głównie dzięki marketingowi szeptanemu i influencerom internetowym) do szerokiego grona odbiorców, kusząc dobrą jakością i cenami. A to udowadnia, jak duże i ciekawe zmiany dokonują się na naszym rynku perfumeryjnym.

Czytaj też: Perfumy Divorce szejkini Mahry, córki władcy Dubaju – debiut na scenie beauty i walka o prawa kobiet w tle

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Zapachy
06.06.2025 10:30
Sorvella Perfume x Miss Polonia: świat perfum promuje inspirujące kobiety
587848
587844
587845
587846
587848
587844
587845
587846
Gallery

3 czerwca w warszawskim hotelu Flaner odbyła się premiera miała dwóch wyjątkowych zapachów Sorvella Perfume, stworzonych we współpracy z fundacją Miss Polonia. Podczas eventu zaprezentowano dwie nowe mgiełki do ciała i do włosów: Black Swan i Gold Miss.

Współpraca Sorvella Perfume z Miss Polonia to wyjątkowa okazja, by połączyć świat perfum z misją wspierania i promowania silnych, inspirujących kobiet na rzecz fundacji Miss Polonia – podkreślili przedstawiciele marki perfumeryjnej.

Podczas wydarzenia padły również słowa, które oddają ideę tej współpracy.  

Te dwa zapachy to dwa oblicza kobiecości: tej zmysłowej i tej otulającej. Obie są prawdziwe, piękne i silne – tak jak kobiety, które reprezentują Polskę w konkursie Miss Polonia. Jesteśmy dumni, że możemy stworzyć zapachy, które nie tylko podkreślają urodę, ale też opowiadają o wnętrzu, emocjach i związku z tym, co nas otacza – z naturą i z własną tożsamością – podkreśliła Anastazja Grunkowska, e-commerce manager w firmie Sorvella.

A jak pachną te nowości?

Black Swan to zapach głęboki, zmysłowy, elegancki. W jego otwarciu wyczuwalne są nuty czekolady, mandarynki i owoców. W jego sercu rozkwita jaśmin i konwalia – kwiaty znane i cenione w polskich ogrodach, kojarzone z subtelnością i klasą. Całość dopełnia baza złożona z otulającej ambry, karmelu, piżma, wanilii i nut drzewnych. To zapach dla kobiety z charakterem – tajemniczej, świadomej swojej siły, ale też delikatnej.

Gold Miss to z kolei otulająca, ciepła kompozycja, która koi zmysły i przywołuje na myśl letnie zachody słońca i ciepło skóry, muśniętej promieniami słońca.

Na początku wyczuwalne są nuty słodkiego karmelu, soczystej pomarańczy i świeżego nagietka – kwiatów, które w polskich ogrodach kwitną aż do późnej jesieni. W sercu zapachu kryje się kwiat pomarańczy i bursztyn – duet dający miękkość i kobiecość. A wszystko to spaja piżmo, które pozostawia na skórze delikatny, zmysłowy ślad.

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Zapachy
03.06.2025 12:41
Perfumy z feromonami. Czy rynek beauty jest gotowy na produkty nowej generacji?
Perfumy z feromonami. Czy rynek beauty jest gotowy na produkty nowej generacji?Materiał Partnera

Minimalizm, mobilność i maksymalna funkcjonalność – tak wygląda dziś codzienność wielu konsumentów. W odpowiedzi na ten styl życia rośnie nowy segment rynku beauty: Perfumy z feromonami. To nie tylko produkt – to filozofia.

Marka PheroStrong rozwija ten obszar, oferując perfumy z feromonami w poręcznych, dyskretnych flakonach, które użytkownicy mogą mieć zawsze przy sobie.

Co to są perfumy z feromonami?

To niewielkie opakowania, które mieszczą się w każdej kieszeni lub kosmetyczce. 

PheroStrong w tej kategorii proponuje swoje produkty – wszystkie oparte na formule feromonów wspierających wizerunek i obecność w sytuacjach społecznych.

Nie chodzi tu o klasyczny zapach. Feromony PheroStrong działają dyskretnie,  moga wzmacniać pewność siebie, pozytywne pierwsze wrażenie i atmosferę kontaktu.

Dlaczego ten trend rośnie?

  • konsumenci oczekują produktów, które są łatwe w użyciu i adaptują się do rytmu dnia,
  • pojemności 50ml to łatwy próg wejścia i wyższy wskaźnik zakupów impulsowych,
  • produkty z feromonami wzmacniają przekaz marki: “myślimy o Twoim samopoczuciu, nie tylko o wyglądzie”.

Dla drogerii, perfumerii czy sklepów beauty to idealne produkty do testowania i upsellingu – łatwe do zaprezentowania klientowi, z dużym potencjałem lojalnościowym.

Nowoczesny rytuał, nie gadżet

PheroStrong nie traktuje się jako modnego dodatku. To część codziennego rytuału osób, które pracują z emocjami, z ludźmi, z własną pewnością siebie. Jeden ruch na nadgarstek może przypomnieć użytkownikowi: "Jestem gotowa. Jestem obecny".

Podsumowanie

Perfumy z feromonami PheroStrong to esencja nowoczesnego beauty lifestyle. Dla marki – szansa na innowację i wyróżnienie. Dla klientów – narzędzie, które pomaga poczuć się lepiej we własnej skórze i świadomie zarządzać własnym wizerunkiem.

Czy rynek beauty jest gotowy? 

Wszystko wskazuje na to, że... właśnie się na to otwiera.

Zobacz ofertę feromonów PheroStrong

ARTYKUŁ SPONSOROWANY
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
09. czerwiec 2025 13:04