StoryEditor
Zdrowie
25.09.2017 00:00

90 proc. Polaków ma niedobór witaminy słońca, czyli witaminy D

Witamina D jest niezwykle ważna dla funkcjonowania całego organizmu. Jej deficyt powoduje m.on krzywicę u dzieci i osteoporozę u dorosłych, ale także zwiększa ryzyko wielu chorób cywilizacyjnych. Polacy mogliby mieć właściwy poziom witaminy D w organizmach, gdyby codziennie spędzali przynajmniej 20 min. na słońcu, mając odsłonięte 3/4 ciała i skórę niepokrytą kremami z filtrami UV - powiedział lek. med. Arkadiusz Zieliński. Dr Waldemar Misiorowski z Kliniki Endokrynologii CMKP w Warszawie, podczas konferencji prasowej „Witamina D – status quo czy nowe perspektywy?”.

Ostatnie badania naukowe wykazały, że duży ubytek witaminy D zwiększa również ryzyko lub nasila przebieg wielu chorób cywilizacyjnych, m.in.: sercowo-naczyniowych, nowotworów, cukrzycy, astmy oskrzelowej, chorób reumatologicznych, a nawet psychicznych. Uzupełnienie niedoborów może być kluczowe dla ogólnej poprawy stanu zdrowia Polaków – poinformowano w piątek w Warszawie na konferencji prasowej „Witamina D - status quo czy nowe perspektywy?”.

Naturalnym źródłem witaminy D jest słońce i dziko żyjące ryby morskie. –  Polacy mogliby mieć właściwy poziom witaminy D w organizmach, gdyby codziennie spędzali przynajmniej 20 min. na słońcu, mając odsłonięte 3/4 ciała i skórę niepokrytą kremami z filtrami UV. W naszym klimacie i przy naszym stylu życia jest to niemożliwe – powiedział lek. med. Arkadiusz Zieliński. Dr Waldemar Misiorowski z Kliniki Endokrynologii CMKP w Warszawie powiedział, że nie jest również właściwe uzupełnienie niedoboru witaminy D poprzez dietę. – Dlaczego? Bo jedynym jej źródłem są dziko żyjące ryby morskie, których należałoby codziennie jeść 250 gr dziennie – podkreślił.

Dane epidemiologiczne mówią, że 90% populacji ma co najmniej niedobór witaminy D mierzonej < 30ng/ml 25OHD, a 60% ma poważny niedobór < 20 ng/ml. Amerykańskie Endocrine Society i wytyczne dla Europy Środkowej określiły wartość progową wynoszącą 30 ng/ml jako minimalne stężenie 25(OH)D, zapewniające korzyści zdrowotne.

Krzysztof Smolik, dyrektor zarządzający Przedsiębiorstwa Farmaceutycznego LEK-AM, powiedział, że w ostatnich 20 latach Polska wykonała ogromny skok cywilizacyjny. – Prowadzimy zupełnie inny styl życia niż kiedyś, znacznie mniej czasu spędzamy w terenie, na ulicy. Stosujemy masowo kremy w filtrami UV. Jako społeczeństwo zmieniamy też poziom BMI, który systematycznie rośnie. Stajemy się coraz bardziej otyli, a to jeden z czynników, które wpływają na niższy poziom wit. D – mówił.

– Niedobór witaminy D jest absolutnie szkodliwy w każdym wieku u wszystkich osób – oświadczył dr Misiorowski. – Kiedyś ubytki wiązaliśmy z krzywicą głównie u dzieci. 30 lat temu pojawiła się nowa plaga społeczna – osteoporoza. Wprowadzono metody oznaczania wit. D we krwi i okazało się, że niedobory mają wszyscy, niezależnie od wieku, płci – tłumaczył. – Skoncentrowano się na chorobach kości. Ale przy okazji okazało się, że pod wpływem leczenia witaminą D, poprawia się stan układu mięśniowego i odwrotnie – w sytuacji niedoboru wit. D stan mięśni bardzo się pogarsza. W efekcie osoby z niedoborem mają bardzo znaczne osłabienie siły mięśniowej, które przekłada się na wzrost ryzyka upadku – mówił dr Misiorowski.

Jak dodał, dalsze badania wykazały, że witamina D ma znaczący wpływ na wszystkie układy w organizmie człowieka. – Dziś wiemy, że nie ma pola zainteresowania w medycynie, gdzie niedobór witaminy D gdzieś się nie ujawnia  – oświadczył. Badania wykazały m.in. związek pomiędzy odpowiednim poziomem witaminy D w organizmie a zmniejszoną zapadalnością na grypę sezonową. Odpowiedni poziom wit. D w organizmie miał również pozytywny wpływ na poprawę stanu zdrowia dzieci z astmą oskrzelową. Udowodniono również, że niedobór wit. D u kobiet w ciąży zwiększa ryzyko m.in. zakażeń bakteryjnych pochwy, cukrzycy ciążowej czy porodu przez cesarskie cięcie.

Czy jest zatem rozwiązanie tego problemu? „Kluczem do sukcesu jest systematyczność podaży –powiedział dr Arkadiusz Zieliński. Dziennie należałoby przyjmować dawkę 1000 j.m. Problem w tym, że wielu pacjentów nie pamięta o regularnym przyjmowaniu każdego dnia zaleconych dawek. I tu rozwiązaniem może być rzadsze stosowanie większych dawek wit. D, np. 7 000 - 14 000 j.m. raz w tygodniu lub 30 000 - 60 000 j.m. raz-dwa razy w miesiącu. Dawkowanie takie jest równie skuteczne i bezpieczne jak podawanie ekwiwalentnych dawek codziennie – oświadczył dr Misiorowski.

Źródło informacji: Centrum Prasowe PAP

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Zdrowie
16.09.2025 08:24
Ysto Collagen Smart – bardzo dobry i opłacalny kolagen
Ysto Collagen Smart – bardzo dobry i opłacalny kolagenmateriał partnera

Portal Wybieramykolagen.pl ocenił nowy kolagen do picia – Ysto Collagen Smart. Ten suplement diety to 2 kolageny w 1 produkcie (rybi i wieprzowy). Zawiera również biotynę dla włosów, cynk dla skóry i paznokci oraz witaminę C z ekstraktu z dzikiej róży, która wspiera prawidłową produkcję kolagenu. Kolagen w proszku do rozpuszczenia w wodzie zapewnia wygodne stosowanie i ma atrakcyjny, jagodowy smak.

Opinia o kolagenie w Ysto Collagen Smart

Eksperci Wybieramykolagen.pl uznali Ysto Collagen Smart za opłacalny produkt i przyznali mu bardzo dobrą ocenę.

  • Ysto Collagen Smart otrzymał maksimum punktów za jakość kolagenu, ponieważ zawiera 2 kolageny w 1 saszetce (łącznie 7500 mg). Oba to markowe peptydy: rybie VERISOL® F 2000 Da (5000 mg) i wieprzowe VERISOL® P 2000 Da (2500 mg).
  • Badanie naukowe potwierdza, że suplementacja 5000 mg kolagenu VERISOL® F 2000 Da po 8 tygodniach przyczyniła się do zmniejszenia zmarszczek wokół oczu o 15%. Odnotowano również znaczną poprawę elastyczności skóry [1].
  • Kolejne badania naukowe potwierdzają, że suplementacja 2500 mg kolagenu VERISOL® P 2000 Da przyczyniła się do wzrostu grubości włosów [2] i spadku łamliwości paznokci o 42% [3].

„Ysto Collagen Smart ma wysoką ocenę w naszym rankingu, bo zawiera przebadane peptydy kolagenowe. 2 kolageny zamiast jednego mają potwierdzone efekty stosowania w szerszym zakresie, nie tylko dla skóry, ale również dla włosów oraz paznokci” – wyjaśnia Magdalena Borowiak, mgr inżynier technologii chemicznej oraz technik farmacji. – „Ponadto ten produkt ma dobrą cenę, bo kosztuje tyle samo lub mniej od suplementów, które mają tylko jeden kolagen w składzie, czasem też surowiec bez żadnych badań”.

image
Ysto Collagen Smart.
materiał partnera

Ocena składu Ysto Collagen Smart

Na portalu Wybieramykolagen.pl znajdziesz szczegółową ocenę całego składu Ysto Collagen Smart.

  • Ten kolagen do picia otrzymał 10/10 punktów za czysty skład, ponieważ nie zawiera cukru (jest słodzony naturalną stewią o zerowym indeksie glikemicznym), nie ma też sztucznych barwników, wypełniaczy ani przeciwzbrylaczy.
  • Eksperci przyznali maksymalną liczbę punktów (5/5) witaminie C w składzie Ysto Collagen Smart – w 1 saszetce produktu znajduje się 150 mg (187,5% RWS) witaminy C, która pochodzi z naturalnego ekstraktu z dzikiej róży.
  • Dodatkowe punkty suplement otrzymał za zawartość cynku i biotyny – cynk pomaga w ochronie komórek przed stresem oksydacyjnym, przyczynia się do zachowania zdrowych włosów, skóry i paznokci, a biotyna dodatkowo pomaga zachować zdrową skórę i włosy.

Ysto – co to za marka? O producencie Ysto Collagen Smart

Ysto Sp. z o.o. to polski producent suplementów diety z siedzibą we Wrocławiu. Filozofia marki opiera się na badaniach naukowych oraz czystych, transparentnych składach produktów. Aktualnie marka Ysto ma w ofercie 2 kolageny do picia – Ysto Collagen Your Skin i Ysto Collagen Smart. Oba produkty powstały po przeanalizowaniu 150 badań o kolagenie i składnikach wspierających jego tworzenie w organizmie.

Po co powstał Ysto Collagen Smart?

„Naszą ideą przy tworzeniu Ysto Collagen Smart było dostarczenie formuły, która realnie odpowiada na potrzeby konsumentów i jednocześnie opiera się na najbardziej wiarygodnych dowodach naukowych” – mówi Martyna Ubych, twórczyni marki Ysto. – „Szukaliśmy połączenia składników, które są najlepiej przebadane i mają potwierdzone działanie. Dlatego zdecydowaliśmy się na cynk i biotynę, dwa kluczowe dla urody mikroskładniki, których skuteczność została potwierdzona przez Europejski Urząd ds. Bezpieczeństwa Żywności. Dodatkowo, w formule Smart mamy peptydy VERISOL X 2 – bioaktywne peptydy stworzone dla urody, posiadające aż sześć wysokiej jakości publikacji naukowych potwierdzających ich pozytywny wpływ na włosy, skórę i paznokcie.”.

Czym różni się Ysto Collagen Smart od Ysto Collagen Your Skin?

Marka Ysto ma w swojej ofercie także rewelacyjny kolagen w saszetkach Ysto Collagen Your Skin. Charakteryzuje się on bogatszym składem i jest dostępny w nieco wyższej cenie. Jednak Collagen Smart lepiej wpasuje się w potrzeby osób stawiające na cynk i biotynę.

„W poprzednim produkcie nie mogliśmy wykorzystać cynku, ponieważ w codziennej suplementacji wpływa na przyswajanie miedzi. Cynk i miedź rywalizują o wspólne mechanizmy transportu w jelitach” – wyjaśnia Martyna Ubych. – „Efektem jest bezpieczny, skuteczny suplement, który łączy naukową wiarygodność z ceną dostępną dla szerokiego grona klientów”.

image
Ysto Collagen Your Skin.
materiał partnera

Zacznij 30 dni suplementacji z Ysto Collagen Smart

Na Wybieramykolagen.pl możesz zamówić Ysto Collagen Smart i inne suplementy diety w atrakcyjnych cenach. To nie tylko portal edukujący o kolagenie, ale również sklep internetowy, który oferuje wysokie rabaty. Prowadzi sprzedaż wysyłkową na terenie Polski i wielu krajów europejskich, ciesząc się zaufaniem klientów.

Źródła:

  1. Oesser S., Schunk M., Proksch E., “Positive effect of fish-derived Bioactive Collagen Peptides on skin health”, International Journal on Nutraceuticals, Functional Foods and Novel Foods, 2020.
  2. Oesser S., “The oral intake of specific Bioactive Collagen Peptides has a positive effect on hair thickness”, International Journal on Nutraceuticals, Functional Foods and Novel Foods, 2020.
  3. Hexsel D., Zague V., Schunck M., Siega C., Camozzato F.O., Oesser S., “Oral supplementation with specific bioactive collagen peptides improves nail growth and reduces symptoms of brittle nails”, J Cosmet Dermatol. 2017 Dec;16(4):520-526. doi: 10.1111/jocd.12393. Epub 2017 Aug 8. PMID: 28786550.
ARTYKUŁ SPONSOROWANY
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Rynek i trendy
16.07.2025 11:28
Dieta pudełkowa: kobiety są wierniejsze, Zetki – lubią poszukiwania [badanie PMR]
Tylko 14 proc. badanych wskazało wzrost ceny jako główny powód zmiany dostawcy cateringu. Konsumenci częściej kierują się różnorodnością smaków, dopasowaniem do stylu życia czy atrakcyjnością oferty.envato elements

Z raportu „Rynek cateringów dietetycznych w Polsce 2025”, przygotowanego przez PMR Market Experts by Hume’s wynika, że rynek diet pudełkowych staje się coraz bardziej konkurencyjny, a konsumenci coraz częściej zachowują się jak cyfrowi nomadzi – testują różne oferty i nie są skłonni do lojalności wobec jednej marki, preferując elastyczność, różnorodność i dopasowanie do stylu życia.

Dane platformy sprzedażowej Foodango.pl z Grupy Goodspeed pokazują, że już ponad połowa klientów korzysta dziś naprzemiennie z 2–3 marek cateringowych, szukając najlepszego rozwiązania.

Catering = testy i zmiany  

Według badania PMR Market Experts by Hume’s, w 2024 roku średnia liczba marek cateringowych, z których skorzystała jedna osoba, wyniosła 1,61, a aż 28 proc. Polaków korzystających z cateringu zamówiło posiłki od więcej niż jednego dostawcy.

To zjawisko coraz bardziej przypomina tzw. cenowy nomadyzm, czyli poruszanie się klientów pomiędzy różnymi ofertami i półkami cenowymi w poszukiwaniu najlepszej relacji jakości do ceny, ciekawszego menu lub korzystniejszych promocji, nie chcąc wiązać się z jedną firmą na stałe. Lojalność klientów cateringu staje się warunkowa: uzależniona od korzyści, świeżości oferty i dopasowania do aktualnych potrzeb – mówi Karolina Szałas, Senior Market Analyst w PMR Market Experts/Hume’s Institute.

Rynek cateringu dietetycznego w Polsce przypomina dziś coraz bardziej świat aplikacji mobilnych czy serwisów streamingowych – użytkownicy testują, zmieniają i rzadko przywiązują się na długo do jednej marki.

Wygrywa ten, kto potrafi serwować nowe doświadczenia jak serialowy hit, bo rynek diet pudełkowych zaczyna przypominać świat platform streamingowych – mówi Jakub Gierasimiuk, szef platformy sprzedażowej Foodango.pl z grupy Goodspeed.

Pudełkowy trend: cenowi nomadzi zmieniają rynek, a lojalność jest warunkowa

Dane z platformy sprzedażowej Foodango.pl z Grupy Goodspeed pokazują, że ponad połowa konsumentów rotuje pomiędzy różnymi ofertami cateringowymi – testując różnorodne smaki i modele diet, zanim zdecyduje się na pozostanie przy 2–3 ulubionych dostawcach. To potwierdza zjawisko warunkowej lojalności i poszukiwania dopasowania zamiast przywiązania do jednej marki.

Według badania PMR Market Experts by Hume’s aż 77 proc. klientów, którzy próbowali więcej niż jednego cateringu, zmienia przy tym półkę cenową, pokazując, że lojalność jest dziś warunkowa. To zdecydowanie luksus, a nie reguła. Nasze analizy pokazują dodatkowo, że klienci próbują, zmieniają, a finalnie zatrzymują się przy średnio 2–3 dostawcach, którzy najlepiej trafiają w ich gust i potrzeby. To współczesny cyfrowy nomadyzm w świecie diet pudełkowych – mówi Jakub Gierasimiuk, szef platformy sprzedażowej Foodango.pl z Grupy Goodspeed.

image
PMR

Cena nie zawsze najważniejsza

Tylko 14 proc. badanych wskazało wzrost ceny jako główny powód zmiany dostawcy cateringu. Konsumenci częściej kierują się różnorodnością smaków, dopasowaniem do stylu życia czy atrakcyjnością oferty.

Dzisiejszy klient nie ucieka od dostawcy z powodu kilku złotych więcej – ucieka od nudy. Wyniki PMR Market Experts by Hume’s pokazują, że zaledwie kilkanaście procent badanych wskazuje cenę jako główny powód zmiany. W Foodango.pl zauważyliśmy, że wrażliwość cenowa słabnie lub utrzymuje się na podobnym poziomie, ale apetyt na ciekawe oferty diet rośnie – mówi Jakub Gierasimiuk, szef platformy sprzedażowej Foodango.pl z Grupy Goodspeed.

Pokolenie Z szuka zmian, kobiety cenią stabilność

Analiza PMR Market Experts by Hume’s pokazuje, że kobiety znacznie częściej wybierają oferty z niższej lub średniej półki cenowej – łącznie aż 57 proc. z nich korzystało z jednego z tych segmentów. Mężczyźni wykazują większą gotowość do testowania: 25 proc. zdecydowało się na oferty ze wszystkich trzech poziomów cenowych.

Również wiek wpływa na wzorce zakupowe. Klienci z pokolenia Z częściej rotują między różnymi poziomami cenowymi, szukając nowych smaków i promocji. Osoby powyżej 34. roku życia znacznie rzadziej zmieniają strategię zakupową – zwykle pozostają w ramach jednej półki cenowej, najczęściej średniej lub wysokiej

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
19. wrzesień 2025 03:17