StoryEditor
Producenci
18.09.2024 11:35

Estée Lauder ostrzega akcjonariuszy przed mini ofertą skupu akcji TRC

Estée Lauder Companies wydało ostrzeżenie dla swoich akcjonariuszy, przestrzegając ich przed odpowiedzią na niezapowiedzianą ofertę mini-tender złożoną przez firmę TRC. / Shutterstock

Estée Lauder Companies wydało ostrzeżenie dla swoich akcjonariuszy, aby nie odpowiadali na niechcianą mini ofertę skupu akcji wystosowaną przez firmę TRC. Producent kosmetyków premium zaznaczył, że proponowana cena jest niższa od aktualnej wartości rynkowej.

Estée Lauder Companies, jeden z czołowych producentów kosmetyków luksusowych na świecie, przestrzegł swoich akcjonariuszy przed ofertą zakupu akcji złożoną przez TRC. Firma TRC oferuje skupienie do 1 500 000 akcji klasy A po cenie 83,65 dolara za sztukę. W oświadczeniu Estée Lauder zaznaczono, że proponowana cena jest niższa od aktualnej wartości rynkowej akcji, dlatego akcjonariusze powinni zachować ostrożność.

W odpowiedzi na działania TRC, Estée Lauder zaleciło swoim akcjonariuszom, aby uzyskali bieżące notowania rynkowe swoich akcji i skonsultowali się z maklerem lub doradcą finansowym przed podjęciem jakichkolwiek decyzji. Mini oferty tego typu mogą skusić nieświadomych inwestorów, oferując im cenę, która wydaje się atrakcyjna, ale w rzeczywistości jest poniżej bieżącej wartości rynkowej akcji.

Lauder przypomniało również o wytycznych amerykańskiej Komisji Papierów Wartościowych i Giełd (SEC), która ostrzega przed tego rodzaju ofertami. SEC zwraca uwagę, że niektóre firmy, jak TRC, wielokrotnie próbują przeprowadzać mini oferty skupu akcji po cenach niższych niż rynkowe, licząc na to, że część inwestorów nie zauważy różnicy i zdecyduje się na sprzedaż.

Działania TRC nie są przypadkowe, a firma ta była już wcześniej określana jako “recydywista” w tego typu działaniach. Estée Lauder w swoim oświadczeniu podkreśliło, że akcjonariusze powinni zachować szczególną ostrożność w przypadku takich ofert i nie podejmować pochopnych decyzji, które mogą skutkować sprzedażą akcji po cenie niższej niż ich aktualna wartość rynkowa.

Czytaj także: Estée Lauder Companies ze spadkiem sprzedaży, obrotów i wartości akcji

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
27.11.2025 14:28
Colgate-Palmolive obniża prognozę wzrostu mimo wyższych cen i wzrostu sprzedaży w Europie
Colgate-Palmolive Company opublikowało swoje wyniki finansowe.fot. shutterstock

Colgate-Palmolive zakończył trzeci kwartał z 2 proc. wzrostu sprzedaży netto, która osiągnęła 5,1 mld dolarów. Wzrost ten został wypracowany wyłącznie dzięki wyższym cenom, ponieważ wolumen sprzedaży spadł o 1,5 proc. Jednocześnie firma skorygowała w dół swoją prognozę rocznego wzrostu organicznego, co jest sygnałem ostrożniejszego podejścia do niepewnych warunków rynkowych.

W ujęciu organicznym sprzedaż wzrosła zaledwie o 0,4 proc., przy czym ceny zwiększono przeciętnie o 2,3 proc. Negatywnie na wynik wpłynęło ograniczenie sprzedaży marek własnych w segmencie żywienia zwierząt, co obniżyło organiczny wzrost o 0,8 proc. po wyjściu firmy z tej nierentownej i niestrategicznej działalności. Wyniki były bardzo zróżnicowane geograficznie, pokazując zmieniające się układy sił na rynkach konsumenckich.

W Ameryce Północnej sprzedaż netto spadła o 0,4 proc., a w regionie Azji i Pacyfiku o 1,5 proc. Odwrotną tendencję odnotowano w Ameryce Łacińskiej, gdzie sprzedaż wzrosła o 2 proc., oraz w Europie, która wyróżniła się dynamiką na poziomie 7,6 proc. Solidny wzrost – 6,8 proc. – zanotowano również w regionie Afryka/Eurazja.

Zysk operacyjny Colgate-Palmolive spadł w trzecim kwartale o 1 proc., do 1,059 mld dolarów. Zysk netto utrzymał się praktycznie na niezmienionym poziomie – 735 mln dolarów wobec 737 mln dolarów rok wcześniej. Wyniki pokazują stabilność rentowności mimo nacisku inflacyjnego i spadku wolumenu.

Na cały rok obrotowy firma nadal przewiduje jedynie „umiarkowany” wzrost sprzedaży netto. Prognoza wzrostu organicznego została jednak obniżona do 1–2 proc., podczas gdy wcześniej zakładano 2–4 proc. Prezes Noel Wallace podkreślił, że strategia rozwoju Colgate-Palmolive do 2030 roku stanowi kluczowy plan działania pozwalający firmie mierzyć się z coraz bardziej złożonym otoczeniem gospodarczym i wykorzystywać pojawiające się szanse.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
26.11.2025 12:33
IFF wdraża inteligentnego robota dozującego, by skrócić czas tworzenia próbek
International Flavors & Fragrances inwestuje w nowego robota.Vladimir Razgulyaev

International Flavors & Fragrances (IFF) zainstalował w swoim zakładzie produkcyjnym Chin Bee w Singapurze inteligentnego robota dozującego Colibri, którego głównym celem jest przyspieszenie i zwiększenie precyzji w tworzeniu próbek zapachowych dla klientów w regionie Azji Większej. System umożliwia opracowanie partii próbek w ciągu kilku minut i – według deklaracji firmy – działa czterokrotnie szybciej niż poprzednia konfiguracja linii produkcyjnej.

Robot Colibri jest w stanie wyprodukować 200 partii próbek w osiem godzin, obsługując jednocześnie wiele składników i przeprowadzając testowe kompozycje w zaledwie kilka sekund. Takie tempo pracy znacząco skraca czas wejścia nowych kompozycji na rynek, co jest kluczowe w sektorze, w którym presja na szybkie wdrażanie innowacji systematycznie rośnie. IFF podkreśla, że automatyzacja pozwala szybciej przechodzić od wstępnych konceptów do gotowych próbek zapachów.

Instalacja systemu w Singapurze wpisuje się w szerszą strategię inwestycyjną IFF w regionie Azji, obejmującą m.in. otwarcie wartego 30 mln dolarów Singapore Innovation Center. Obiekt Chin Bee dołącza do zakładów IFF w Neuilly (Francja) i Hilversum (Holandia), gdzie technologia Colibri jest już stosowana. Firma wskazuje, że modernizacja procesów perfumeryjnych jest odpowiedzią na globalne trendy, w których tradycyjne, wielomiesięczne cykle rozwoju produktów przestają nadążać za rynkiem.

Znaczenie automatyzacji potwierdzają dane z raportu Atelier i Accenture, według których niechęć firm do modernizacji procesów operacyjnych powoduje utratę nawet 86 mld dolarów potencjalnych przychodów. Jednocześnie liczba „net-new” premier produktowych w segmencie beauty spadła z 63 proc. w 2015 r. do 46 proc. na początku 2024 r., co wskazuje na rosnącą presję na skracanie cykli projektowych. Aż 64 proc. konsumentów oczekuje od marek szybszego reagowania na ich potrzeby.

Eksperci zwracają uwagę, że wiele firm beauty wciąż funkcjonuje w oparciu o przestarzałe modele i relacje, które – choć skuteczne dwie dekady temu – obecnie spowalniają rozwój. Cykl tworzenia nowych produktów często przekracza rok, co rozmija się z dynamiką współczesnego rynku. Robot Colibri, jako przykład inteligentnej automatyzacji, ma pomóc IFF oraz jego klientom w skuteczniejszym odpowiadaniu na rosnące i coraz szybsze oczekiwania konsumentów.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
27. listopad 2025 17:42