StoryEditor
Producenci
12.06.2024 13:04

Estée Lauder zabezpiecza swoją przyszłość nową linią kredytową

Umowa podpisana z JPMorgan Chase Bank, N.A. i obejmująca różnych pożyczkodawców, przewiduje pięcioletni kredyt odnawialny z możliwością przedłużenia o maksymalnie dwa dodatkowe lata. / Shutterstock
Estée Lauder Companies Inc. ogłosiło zawarcie nowej umowy kredytowej bez zabezpieczeń na kwotę 2,5 miliarda dolarów z JPMorgan Chase Bank, N.A. Nowe porozumienie, które zastępuje wcześniejsze z października 2021, umożliwia korzystanie z wielowalutowych pożyczek i akredytyw, zapewniając firmie solidne wsparcie finansowe na najbliższe lata.

The Estée Lauder Companies Inc. zawarło umowę kredytową bez zabezpieczenia na kwotę 2,5 miliarda dolarów. Nowe porozumienie, które weszło w życie 7 czerwca 2024 roku, zastępuje poprzednią linię kredytową z października 2021 roku. Obejmuje ono możliwość zaciągania wielowalutowych pożyczek oraz wystawiania akredytyw.

Nowa umowa kredytowa, podpisana z JPMorgan Chase Bank, N.A. oraz z udziałem różnych kredytodawców, zapewnia pięcioletnią linię kredytową odnawialną, którą można przedłużyć o dwa dodatkowe lata. Mechanizm ten ma wspierać spółkę i jej uprawnione spółki zależne, a cała kwota 2,5 miliarda dolarów pozostaje niewykorzystana i dostępna na ogólne cele korporacyjne.

Zawarcie tej umowy kredytowej zapewnia Estée Lauder solidne wsparcie finansowe, które będzie wspierać strategie korporacyjne i operacyjne firmy przez najbliższe pięć lat. Dzięki zabezpieczeniu takiego finansowania, firma będzie mogła skutecznie zarządzać płynnością finansową, finansować inicjatywy korporacyjne i utrzymać stabilność finansową, co zapewni jej ciągły rozwój i obecność na rynku w konkurencyjnej branży kosmetycznej.

Estée Lauder Companies Inc. jest uznawane za jedną z czołowych firm w branży kosmetycznej, i ma w swoim portfolio wiele znanych marek. Wśród nich znajdują się takie znane brandy jak MAC Cosmetics, znane z profesjonalnych kosmetyków makijażowych, Clinique, oferujące dermokosmetyki pielęgnacyjne, oraz Jo Malone London, znane z luksusowych perfum i produktów do domu. Do grupy należą również La Mer, słynąca z ekskluzywnych kosmetyków pielęgnacyjnych, oraz Bobbi Brown, marka specjalizująca się w naturalnie wyglądającym makijażu.

Czytaj także: Estée Lauder przejęła Deciem Beauty Group, właściciela The Ordinary

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
19.11.2025 16:19
Interparfums prognozuje umiarkowany wzrost sprzedaży i spadek zysków w 2026 roku
W portfolio Interparfums znajdują się takie marki jak Mont Blanc, Jimmy Choo czy Ferragamo.yarayanastia/Shutterstock

Interparfums SA przedstawiło prognozy finansowe na rok obrotowy kończący się w 2026 r., zapowiadając jedynie symboliczny wzrost przychodów. Firma specjalizująca się w licencjonowanych perfumach oczekuje, że jej sprzedaż netto wzrośnie o 1 proc. – z 1,47 miliarda dolarów w 2025 r. do 1,48 miliarda dolarów w 2026 r. Jednocześnie kierownictwo podkreśla, że otoczenie rynkowe pozostanie trudne, a popyt nadal będzie obciążony przez globalne spowolnienie gospodarcze oraz proces redukcji zapasów w branży.

Prognozy wskazują również na spadek rentowności spółki. Rozwodniony zysk na akcję (diluted EPS) ma zmniejszyć się o 5 proc. – z 5,12 dolara w 2025 r. do 4,85 dolara w 2026 r. Według prezesa i dyrektora generalnego Jeana Madary, negatywny wpływ na wyniki będą miały „szersze wyzwania makroekonomiczne” oraz przedłużająca się korekta zapasów. Spółka liczy jednak, że wahania kursowe pomogą złagodzić skutki wygaśnięcia licencji na markę Boucheron, co nastąpi pod koniec 2025 r.

Pomimo presji rynkowej Interparfums inwestuje w rozwój własnego portfolio. W lipcu 2025 r. firma wprowadziła na rynek pierwszą prywatną markę perfum Solférino Paris, skierowaną do segmentu haute parfumerie. Kolekcja obejmuje dziesięć uniseksowych kompozycji inspirowanych ikonami paryskiego stylu. Spółka zapowiada, że w pierwszej połowie 2026 r. Solférino trafi do dodatkowych 50 punktów sprzedaży. W tym samym okresie ruszy także dystrybucja przeprojektowanej linii zapachowej Goutal.

W segmencie europejskim firma planuje szereg „strategicznych rozszerzeń” w ramach kluczowych licencji. W 2026 r. Coach ma zyskać dwie nowe propozycje – dla kobiet i mężczyzn – oparte na najbardziej rozpoznawalnych zapachach marki. Lacoste wzbogaci ofertę o nowe interpretacje w ramach głównej linii oraz serii L.12.12. Dodatkowo Interparfums zapowiada męską nowość dla Jimmy Choo oraz rozbudowę popularnej franczyzy Montblanc Legend.

Zarząd podkreśla, że nakłady zaplanowane na 2026 r. mają przynieść efekty w kolejnych latach. W 2027 r. firma planuje duże premiery dla marek Montblanc, Guess, Ferragamo i Cavalli, które – według Madary – mogą znacząco przyspieszyć wzrost przychodów i poprawić rentowność. Interparfums przewiduje, że niekorzystne tendencje makroekonomiczne zaczną słabnąć pod koniec 2026 r., tworząc korzystniejsze warunki do odbudowy i rozwoju w 2027 r. oraz w latach następnych.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
18.11.2025 11:39
Shiseido traci na giełdzie po chińskim ostrzeżeniu przed podróżami do Japonii
Japoński gigant kosmetyczny przechodzi giełdowy spadek.Shutterstock

Akcje Shiseido zanotowały w ostatnich dniach jeden z najgłębszych spadków w 2025 roku, reagując na decyzję władz Chin o wydaniu ostrzeżenia dla obywateli przed podróżami i podejmowaniem nauki w Japonii. Notowania spółki obniżyły się w ciągu dnia o 8,5 proc., spadając do poziomu 15,73 dolara z wcześniejszych 17,20 dolara. Był to najostrzejszy jednodniowy zjazd kursu od kwietnia, sygnalizujący rosnące napięcia między dwoma azjatyckimi potęgami.

Chińska decyzja była odpowiedzią na wypowiedź premier Japonii Sanae Takaichi, która zasugerowała, że ewentualne działania militarne w kontekście Tajwanu mogłyby stanowić dla Japonii „sytuację zagrażającą przetrwaniu”. Sformułowanie to wywołało gwałtowne reakcje dyplomatyczne i doprowadziło do zaostrzenia relacji, w tym do oficjalnego ostrzeżenia dla chińskich turystów i studentów.

Wpływ komunikatu Pekinu natychmiast odczuły również inne segmenty gospodarki, przede wszystkim spółki powiązane z turystyką i handlem detalicznym. Rynek zareagował obawami o dalsze zmniejszenie ruchu turystycznego z Chin, który wciąż stanowi kluczowy element dla wielu japońskich branż. Spadki objęły m.in. firmy z sektora hotelarskiego, lotniczego oraz retailu, dla których podróżni z Chin są jednym z najważniejszych źródeł przychodów.

Shiseido, jako marka silnie uzależniona od zakupów dokonywanych przez odwiedzających Japonię konsumentów, staje się jednym z głównych „poszkodowanych” w tej sytuacji. Geopolityczne napięcia mogą dodatkowo osłabić popyt na japońskie kosmetyki w Chinach — rynku o strategicznym znaczeniu dla firmy. Udział konsumentów z Chin w sprzedaży Shiseido w segmencie travel retail od lat pozostaje wysoki, co sprawia, że każda zmiana w ruchu turystycznym natychmiast przekłada się na wyniki finansowe.

Analitycy podkreślają, że obecna sytuacja zwiększa niepewność wokół perspektyw Shiseido w nadchodzących kwartałach. Sugerują zachowanie ostrożności, zwracając uwagę na kruchość modelu biznesowego silnie zależnego od mobilności międzynarodowej. Spadek kursu o 8,5 proc. uznają za sygnał rosnącej nerwowości inwestorów i dowód na to, że geopolityka pozostaje jednym z największych zagrożeń dla japońskich brandów kosmetycznych operujących w regionie Azji Wschodniej.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
20. listopad 2025 02:52