StoryEditor
Producenci
20.07.2022 00:00

Renata Ciszewska, Delia Cosmetics: Sieci handlowe w Polsce mają silną pozycję i trzeba się dostosować do ich zasad

Na polskim rynku kosmetycznym reguły ustalają sieci detaliczne i trzeba nauczyć się z nimi współpracować, a największym wyzwaniem, przed którym stoją obecnie firmy kosmetyczne jest realizacja zamówienia na czas – mówi Renata Ciszewska- Kłosińska, dyrektor marketingu firmy Delia Cosmetics dla wiadomoscikosmetyczne.pl.

Jak wygląda obecnie sprzedaż poszczególnych kategorii na rynku kosmetycznym, które cieszą się największą popularnością? Czy coś się ostatnio zmieniło?

Jesteśmy firmą z szerokim portfolio produktów, prowadzimy eksport do wielu krajów. Ta dywersyfikacja jest bardzo pomocna w tych trudnych czasach. Produkujemy kosmetyki w głównych kategoriach: makijażu, pielęgnacji twarzy i ciała, pielęgnacji oraz koloryzacji włosów. Wyszczególniamy także produkty do koloryzacji i stylizacji brwi, od których Delia Cosmetics zaczynała swoją działalność i z których jest najbardziej znana. Choć jest to wąska kategoria, posiada lojalne konsumentki i mocno się rozwija.

Kolorówka w pandemii poniosła ogromne straty, odczuliśmy to zarówno my, jak i nasza konkurencja. Myślę, że w najbardziej niekomfortowej sytuacji znalazły się firmy, które miały w swojej ofercie tylko produkty do makijażu. My mogliśmy realizowaliśmy sprzedaż w innych kategoriach, które aż tak bardzo nie ucierpiały, jak np. koloryzacja włosów oraz pielęgnacja skóry i włosów. Produkty do brwi również doskonale się obroniły. Przed pandemią wprowadziliśmy na rynek hennę pudrową. Procowaliśmy nad tym produktem 3,5 roku, to bardzo długo. Gdy tylko wprowadziliśmy go na półki, zaczęły się pierwsze lockdowny. Zastanawialiśmy się, czy te długie miesiące naszej pracy nie pójdą na marne, ale okazało się, że produkt się przyjął, doskonale sprawdził w czasie pandemii. Aktualnie ugruntował swoją pozycję na półkach.

Po pandemii wiele się zmieniło i to, co teraz widzimy przede wszystkim, to duże zmiany w kategorii makijażu. Znowu ruszyły głębokie promocje konsumenckie. Obecnie w tej kategorii są coraz większe obroty i nadrabia ona straty. Cały czas dobrze sobie radzi i nadal rozwija się pielęgnacji, zarówno ciała, twarzy, jak i włosów.

Przeczytaj również: Delia Cosmetics nagrodziła Miss Polonię 2022 oraz zdobywczynię tytułu #fajnejBabki Delii

Jakie macie Państwo plany na najbliższy czas?

W Delii zawsze dużo się dzieje, a ostatnio mam wrażenie, że jeszcze więcej. Szczególnie pod względem produktowym i to we wszystkich kategoriach. Są wdrożenia nowych produktów, nowe listingi w sieciach i bardzo pozytywny odzew z rynku. Mamy ambitne plany rozwoju, duże kampanie reklamowe online i offline, mocne działania trade marketingowe i nowe projekty komunikacyjne.

Dużą część naszej sprzedaży stanowi eksport i to jest obszar, w którym jesteśmy silni. Wciąż wchodzimy na nowe rynki, a jesteśmy już w ponad 60 krajach. Nasza oferta jest bardzo szeroka, co pozwala nam zaspokoić potrzeby klientów z różnych krajów. Każdy rynek jest oczywiście inny, ma swoją specyfikę i wymagania klientów, a więc musimy dopasować do niego ofertę.

Tak jak Pani wspomniała, każdy rynek ma swoją specyfikę. A jak wygląda handel na polskim rynku, czy ciągłe promocje konsumenckie nie są utrudnieniem, nie tylko w wypracowaniu marży, ale również w zdobyciu wiernych klientów?

Trzeba przyznać, że jest to bardzo trudne. Większość odpowiedzialności i ciężar tych bardzo głębokich promocji spada na producentów. Sieci w Polsce mają silną pozycję i trzeba się dostosować do ich zasad. Jeśli chcesz być w grze, musisz grać według ustalonych reguł. To jest walka o marże i duże, silne firmy są w stanie udźwignąć taką politykę cenową, ale małym jest niezwykle trudno. Np. promocja na kolorówkę minus 60 proc. brzmi świetnie, konsumenci się cieszą i ruszają do sklepów, ale gdzie w takiej sytuacji jest marża i zysk dla producenta…
To są twarde reguły gry i jeżeli firma nie chce lub nie może brać udziału w promocjach, to podczas rewizji półki może okazać się, że zabrakło dla niej miejsca. Rotacja na półkach jest bardzo duża. Każdy walczy, żeby się utrzymać.

Naszą mocną stroną w relacjach z sieciami jest elastyczność. Kilkudziesięcioletnia obecność na rynku i własna produkcja, pozwalają nam szybko reagować i dostarczyć produkt. Przy naszej skali i zapleczu, jakim dysponujemy mamy takie możliwości, nasi partnerzy to wiedzą i cenią.

Mamy też dużą grupę lojalnych klientek. Widzimy to na podstawie, chociażby danych z naszego sklepu online, ale nawet one najchętniej kupują produkty w promocji. Polscy klienci są już do tego przyzwyczajeni i czekają na obniżki cen. To pierwsze półrocze tego roku było specyficzne, ale dopiero drugie może okazać się naprawdę trudne. Klienci będą jeszcze bardziej oszczędni.

Czy przygotowaliście się na trudności, które może przynieść druga połowa roku?

Tak. Jesteśmy realistami, prowadząc tak dużą firmę i produkując kilkadziesiąt milionów sztuk kosmetyków rocznie, musimy się zabezpieczyć. Największym wyzwaniem tego roku, przed którym stanęli producenci, jest cała logistyka i zapewnienie dostępności surowców i komponentów do produkcji. A z drugiej strony jako branża jesteśmy w stanie permanentnych zmian składników surowcowych wynikających w regulacji unijnych. Robimy symulacje, plany produkcyjne, staramy się wszystko przewidzieć, ale nie jest to do końca możliwe.
Reasumując, to nie jest łatwy czas, z jednej strony logistyka, z drugiej konieczne zmiany w produktach, do tego rosnące wymagania konsumentów, a to wszystko w skomplikowanej sytuacji geopolitycznej i gospodarczej. Pomimo wszystko patrzymy pozytywnie w przyszłość, a pozytywny feedback od klientów tylko utwierdza nas tym przekonaniu.

Przeczytaj również: Euromonitor International: Przewidujemy ciągły, umiarkowany, wzrost wartości rynku kosmetycznego w Polsce w 2022 roku [ANALIZA]

Marta Kudosz
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
25.08.2025 14:37
Ecowipes publikuje Raport ESG 2024 i wyznacza cele na kolejne lata
Producent mokrych chusteczek opublikował swój raport ESG.Ecowipes

Ecowipes, jeden z największych producentów ekologicznych wyrobów higienicznych i kosmetycznych w Europie, zaprezentował Raport ESG za 2024 r. Dokument obejmuje działania firmy w obszarze środowiskowym, społecznym i ładu korporacyjnego, a także wskazuje kierunki dalszego rozwoju. Spółka podkreśla, że zrównoważony rozwój to proces wymagający ciągłego doskonalenia – mimo widocznych postępów, zarząd Ecowipes zaznacza, że wiele wyzwań nadal pozostaje do rozwiązania.

Jednym z kluczowych filarów strategii Ecowipes jest gospodarka o obiegu zamkniętym. Firma konsekwentnie minimalizuje odpady i stawia na biodegradowalność produktów, oferując m.in. chusteczki w 100 proc. wykonane z włókien roślinnych. W obszarze opakowań producent zakłada zmniejszenie zawartości plastiku o 5–15 proc. do 2035 r. poprzez redukcję ich masy i zwiększenie udziału surowców pochodzących z recyklingu. Równolegle rozwija ofertę private label w kategorii chusteczek bez plastiku, odpowiadając na rosnące wymagania rynku i konsumentów.

Firma stawia również na transformację energetyczną i redukcję emisji. Do 2035 r. Ecowipes zamierza zmniejszyć intensywność emisji gazów cieplarnianych o 15–25 proc. względem poziomu z 2024 r. oraz osiągnąć 30 proc. udział energii elektrycznej ze źródeł odnawialnych. Cele te wpisują się w zobowiązanie przedsiębiorstwa do budowania modelu niskoemisyjnego, opartego na innowacyjnych technologiach i zrównoważonym zarządzaniu energią.

Aspekt społeczny stanowi istotny element strategii ESG Ecowipes. Firma zatrudnia setki pracowników w Polsce i we Francji, inwestując w szkolenia, bezpieczeństwo pracy i różnorodność. W 2024 r. na stanowiskach dyrektorskich osiągnięto równowagę płci – około 50 proc. funkcji kierowniczych pełniły kobiety. Raport potwierdza także uzyskanie Brązowego Medalu EcoVadis, przyznawanego jedynie 35 proc. najlepiej ocenianych przedsiębiorstw. Wyróżnienie to stanowi dowód jakości systemu zarządzania zrównoważonym rozwojem i transparentności działań firmy w całym łańcuchu wartości.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
25.08.2025 13:28
Bielenda przedłuża współpracę z Małgorzatą Foremniak
Znana aktorka dalej będzie ambasadorką Bielendy.Bielenda

Firma Bielenda Kosmetyki Naturalne ogłosiła przedłużenie o kolejny rok współpracy reklamowej z aktorką Małgorzatą Foremniak. Marka podkreśla, że decyzja ta została podjęta na podstawie pozytywnych wyników pierwszego roku kampanii, rozpoczętej w kwietniu 2024 r. Jak zaznacza Katarzyna Butrymowicz-Knap, dyrektor marketingu Bielendy, projekty z udziałem aktorki spotkały się z dużym zainteresowaniem i wysokim poziomem akceptacji wśród konsumentów.

W trakcie pierwszego roku współpracy marka zrealizowała liczne działania komunikacyjne, które miały na celu nie tylko promocję kosmetyków, ale także budowanie przekazu wspierającego kobiecą pewność siebie. Zdaniem przedstawicieli Bielendy, kampanie z udziałem Foremniak pozwoliły skutecznie dotrzeć do szerokiej grupy odbiorczyń, wzmacniając zarówno rozpoznawalność marki, jak i jej wizerunek w segmencie kosmetyków naturalnych.

Nowa odsłona komunikacji z udziałem ambasadorki zostanie zrealizowana w trzech kanałach – telewizji, internecie i prasie. Wielokanałowy charakter kampanii ma zapewnić dalsze poszerzanie zasięgu i utrzymywanie wysokiego poziomu rozpoznawalności marki wśród konsumentek. Włączenie działań digitalowych i prasowych ma także pozwolić na skuteczniejsze targetowanie różnych grup wiekowych i społecznych.

Za realizację kampanii odpowiada agencja Great Story Community, współpracująca z działem marketingu Bielendy. Wspólne działania mają obejmować zarówno klasyczne formaty reklamowe, jak i nowoczesne treści cyfrowe. Firma liczy, że przedłużenie umowy pozwoli na utrzymanie dynamiki rozwoju marki i dalsze wzmacnianie jej pozycji na konkurencyjnym rynku kosmetyków naturalnych w Polsce.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
26. sierpień 2025 01:12