StoryEditor
Producenci
18.05.2022 00:00

Sprzedaż kosmetyków do makijażu wraca do normy. Potwierdzają to wyniki sprzedaży Estée Lauder

Po opublikowaniu wyników firmy za trzeci kwartał, kończący się 31 marca, dyrektorzy Estée Lauder Companies stwierdzili, że „renesans makijażu” doprowadził do dalszego, globalnego, dwucyfrowego wzrostu sprzedaży kosmetyków do makijażu, zwłaszcza w przypadku MAC Cosmetics, Estée Lauder i Clinique.

Pomimo wyzwań związanych z blokadą Covid-19 w Chinach, nastąpiła powrót makijażu w innych regionach świata. To pomogło w osiągnięciu 10 proc. wzrostu sprzedaży netto dla Estée Lauder Companies, w trzecim kwartale.

W wyniku spowolnienia biznesu w Chinach oraz inwazji na Ukrainę firma obniżyła swoje prognozy wzrostu sprzedaży netto w ostatnim roku z 13-16 proc. do 7-9 proc.

Cała kategoria makijażu znowu kwitnie. Wynika to z faktu, że powracają okazje do jego stosowania, czyli powrót do biura, wyjścia do restauracji, na imprezy, wyjazdy na wakacje – powiedział Fabrizio Freda, dyrektor generalny i prezes ELC.

Ogólny wzrost sprzedaży netto w III kwartale wyniósł 9 proc. na całym świecie, a produkty do pielęgnacji skóry odnotowały 6 proc. wzrost. Sprzedaż perfum wzrosła o 28 proc., a produktów do pielęgnacji włosów o 15 proc.

Freda dodał, że przy dwucyfrowym wzroście sprzedaży, MAC Cosmetics znajduje się w silnym trendzie ożywienia. Wspomniał też o poszerzonych kanałach dystrybucji marki, kreatywnym przekazie i premierach nowych produktów. Firma poinformowała również, że Clinique radzi sobie dobrze, jeśli chodzi o produkty do ust, korektory i kosmetyki do malowania oczu.

Sprzedaż produktów do pielęgnacji skóry nadal odnotowuje globalny wzrost, zwłaszcza w obu Amerykach i regionie EMEA. Jest tak zarówno w przypadku produktów luksusowych, jak i tych w niższym przedziale cenowym. Marka La Mer także odnotowała dwucyfrowy wzrost, a kosmetyki nowo nabytej marki, The Ordinary Deciem były wymieniane jako najlepiej sprzedające się w detalu.

Handel w Chinach mocno ogranicza kolejna fala pandemii. EL rozważa otwarcie tymczasowego centrum dystrybucyjnego poza Szanghajem i planuje w przyszłości ekspansję do większej liczby regionalnych centrów dystrybucyjnych. Fabrizio Freda podkreślił jednak, że ELC będzie rozszerzać swoją liczbę marek i dystrybucję w Chinach. Firma nadal planuje również otworzyć centrum badawczo-rozwojowe w Szanghaju i ruszy z projektem, gdy tylko skończą się ograniczenia spowodowane Covid-19.

Przeczytaj również: Które marki kosmetyczne są najcenniejsze na świecie? [RAPORT]

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
25.04.2025 13:41
Kiril Marinov, Henkel: Stawiamy na gospodarkę obiegu zamkniętego
Henkel Polska na 17. Europejskim Kongresie Gospodarczym w Katowicach.Henkel Polska

Podczas 17. Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach Kiril Marinov, dyrektor zarządzający Henkel Consumer Brands, wziął udział w panelu poświęconym gospodarce obiegu zamkniętego. Dyskusja skupiła się na wpływie nadchodzących regulacji unijnych na funkcjonowanie przedsiębiorstw. Eksperci podkreślali konieczność traktowania odpadów jako cennych zasobów, projektowania procesów produkcyjnych z myślą o cyrkularności oraz minimalizowania powstawania odpadów.

Podczas panelu Kiril Marinov przedstawił konkretne działania, które Henkel podejmuje w odpowiedzi na nadchodzące rozporządzenie w sprawie opakowań i odpadów opakowaniowych (PPWR). W ubiegłym roku 26 proc. plastiku użytego w opakowaniach Henkel pochodziło z recyklingu, a w 2025 roku firma planuje osiągnąć poziom 30 proc. Tym samym Henkel wyprzedzi o pięć lat regulacje unijne, które będą obowiązywać dopiero od 2030 roku.

W kontekście cyrkularności Polska wypada korzystnie na tle średniej światowej. Jak zaznaczył Kiril Marinov, poziom ponownego wykorzystania materiałów w Polsce wynosi 10,2 proc., podczas gdy średnia światowa to 8,6 proc.. Ekspert podkreślił, że nasz kraj ma potencjał, by stać się jednym z liderów gospodarki obiegu zamkniętego w Europie, na wzór Holandii, gdzie recykling materiałów osiągnął poziom 25 proc.

Transformacja opakowań w Henklu obejmuje całe portfolio produktów. Obecnie 91 proc. opakowań firmy nadaje się do ponownego użycia lub recyklingu, a celem na 2025 rok jest osiągnięcie 100 proc. Henkel zmniejszył także wykorzystanie surowców ropopochodnych o 35 proc. i dąży do dalszej redukcji o połowę. Dodatkowo wszystkie europejskie zakłady produkcyjne Henkla osiągnęły neutralność pod względem emisji CO₂.

Jeszcze kilka lat temu butelki płynu do prania [Persil] były wykonywane z przezroczystego materiału, a konsumenci mogli zobaczyć, jak produkt wygląda wewnątrz opakowania. Od dwóch lat stosujemy polietylen o wysokiej gęstości, włączając w proces produkcyjny 50 proc. recyklowanego plastiku. [...] Obecnie butelki są białe, ze względu na brak możliwości znalezienia na rynku wysoce przezroczystego materiału dla recyklowanego polietylenu. Zdecydowaliśmy się na ten kompromis, stawiając zrównoważony rozwój ponad dotychczasowy wygląd produktu

wytłumaczył Kiril Marinov.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
25.04.2025 11:27
Unilever tnie etaty i oszczędza – pierwszy kwartał 2025 pod znakiem restrukturyzacji
Unilever szuka oszczędności w zasobach ludzkich.Shutterstock

Unilever, jeden z największych koncernów dóbr konsumenckich na świecie, ogłosił redukcję około 6 tysięcy miejsc pracy w pierwszym kwartale 2025 roku. Cięcia są częścią globalnego planu restrukturyzacyjnego zapowiedzianego jeszcze w 2024 roku, którego celem jest likwidacja łącznie około 7,5 tysiąca etatów. Dzięki tym działaniom firma spodziewa się oszczędności rzędu 550 milionów euro do końca bieżącego roku.

W opublikowanym raporcie kwartalnym Unilever wykazał mieszane wyniki finansowe. Pomimo trudnych warunków rynkowych, skorygowany wzrost sprzedaży bazowej wyniósł 3 proc., co przypisano wzrostowi wolumenu sprzedaży oraz cen. Dobrze poradziły sobie tzw. „power brands” spółki – takie jak Dove i Rexona – co miało szczególne znaczenie dla wzrostu w segmencie Beauty & Wellbeing (wzrost o 4,1 proc.) oraz Personal Care (wzrost o 5,1 proc.), zwłaszcza na rynku północnoamerykańskim.

Całkowity przychód koncernu spadł jednak o 0,9 proc., do poziomu 14,8 miliarda euro. Na wynik ten wpływ miały głównie koszty związane z wyprzedażą aktywów oraz negatywne różnice kursowe. Mimo to dyrektor generalny firmy, Fernando Fernandez, ocenił początek roku jako „zahartowany” i wyraził optymizm co do dalszego wzrostu, zwłaszcza dzięki strategii premiumizacji i innowacji produktowej na rynkach rozwiniętych.

W ujęciu kategorii produktowych, segment pielęgnacji włosów utrzymał się na stabilnym poziomie, z minimalnym wzrostem, który częściowo zrekompensował ponowny debiut Dove z technologią odbudowy włókien. W Brazylii marka Sunsilk odnotowała spadki związane z ograniczaniem zapasów, podczas gdy Nexxus zanotował dwucyfrowy wzrost dzięki premierze linii HY-Volume. Segment dezodorantów – w tym nowości do całego ciała – szczególnie umocnił pozycję działu Personal Care, w którym sama marka Dove odpowiadała za 40 proc. przychodu.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
25. kwiecień 2025 14:27