StoryEditor
Producenci
08.10.2024 11:29

Unilever inwestuje 150 milionów euro w odnowę łańcucha dostaw w Europie

Unilever robi „remont” swojego łańcucha dostaw. / Shutterstock

Unilever przeznacza ponad 150 milionów euro na modernizację swojego łańcucha dostaw w europejskim segmencie produktów do pielęgnacji domu. To część strategii mającej na celu odbudowę pozycji rynkowej i przyciągnięcie młodszych konsumentów po pandemii. Planowane zmiany obejmują budowę nowych fabryk, magazynów oraz linii produkcyjnych, a także zwiększenie wydatków na promocję i badania.

Unilever, gigant na rynku dóbr konsumpcyjnych, ogłosił, że w ramach inwestycji o wartości ponad 150 milionów euro zmodernizuje swoje europejskie fabryki oraz rozbuduje sieć logistyczną. Prace rozpoczęły się na początku 2023 roku i mają potrwać do 2026 roku. Inicjatywa obejmuje m.in. rozbudowę istniejących zakładów produkcyjnych i stworzenie nowych linii produkcyjnych, co ma na celu zwiększenie efektywności operacyjnej i lepsze dostosowanie do potrzeb współczesnych konsumentów. W obliczu stagnacji na rynku europejskim, firma postanowiła zmienić podejście, inwestując w nowe technologie i procesy produkcyjne.

Oprócz inwestycji w infrastrukturę, Unilever zwiększa również swoje wydatki na badania i rozwój oraz promocję o 40 proc.. To posunięcie ma na celu dostarczenie na rynek nowych, innowacyjnych produktów, które lepiej odpowiadają zmieniającym się potrzebom konsumentów, takich jak detergenty do prania przeznaczone do krótkich cykli prania czy środki czystości adresowane do młodszego pokolenia. Mimo że Unilever nie ujawnił dokładnej kwoty tych dodatkowych nakładów, działania te mają na celu nie tylko poprawę wyników sprzedaży, ale także zbudowanie silniejszej pozycji na rynku w obliczu rosnącej konkurencji.

W pierwszej połowie bieżącego roku globalny segment produktów do pielęgnacji domu Unilever zanotował wzrost sprzedaży o 3,3 proc., podczas gdy w samej Europie wzrost ten wyniósł prawie 13 proc., z czego dwie trzecie to wzrost wolumenu sprzedaży. Unilever zyskał również osiem punktów procentowych udziału w segmencie detergentów płynnych w Carrefour, co pozwoliło firmie wyprzedzić konkurencję na tym rynku. Analitycy z Euromonitor International przewidują, że rynek produktów do pielęgnacji domu w Europie Zachodniej wzrośnie w tym roku o 3,7 proc., osiągając wartość 36,6 miliarda dolarów. Dla Unilevera kluczem do sukcesu będzie dalsze inwestowanie w innowacje oraz elastyczne reagowanie na zmieniające się potrzeby konsumentów, w tym zapotrzebowanie na produkty dostosowane do krótkich cykli prania.

Czytaj także: Unilever i Accenture rozszerzają partnerstwo strategiczne, by stosować generatywną AI w celu zwiększenia produktywności

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
16.05.2025 14:59
Zmiany personalne na szczycie Novo Nordisk – producenta Ozempicu i Wegovy

Lars Jorgensen, dyrektor generalny koncernu Novo Nordisk, ustąpi ze stanowiska. Firma, produkująca m.in. Ozempic i Wegovy, znajduje się w trudnej sytuacji, wynikającej ze wzrostu konkurencji w USA.

Lars Jorgensen pracował w Novo Nordisk od 1991 roku, dyrektorem generalnym był roku 2017. W ostatnich latach kierowany przez niego koncern stał się globalnym liderem w leczeniu cukrzycy i otyłości dzięki wprowadzeniu na rynek takich preparatów jak Ozempic i Wegovy.

Ostatnie miesiące to dla duńskiego koncernu czas zmagań z konkurencją - głównie ze strony amerykańskiej firmy Eli Lilly, produkującej preparat Zepbound. Ten ostatni wyprzedził w marcu na amerykańskim rynku Wegovy pod względem ilości wystawianych recept.

O problemach firmy pisaliśmy w artykule Ozempic przestaje być lekiem-cudem? Nowe kłopoty w raju dla Novo Nordisk

Od początku 2025 roku wycena akcji Novo Nordisk spadła o 32 proc., dodatkowo po ogłoszeniu decyzji o rezygnacji Jorgensena spadek pogłębił się o kolejne 2,2 proc. Jak wyjaśniają Duńczycy, zmiany na szczycie firmy są odpowiedzią na wyzwania rynkowe, mają też spowodować wzmocnienie pozycji europejskiego producenta.

Jorgensen będzie pełnił swoje zadania do czasu wyznaczenia następcy. Jak podaje CNBC, jego poszukiwania już trwają.

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
14.05.2025 12:17
Nivea pozwana za mylące oznaczenia składników naturalnych
Siedziba Beiersdorf w Hamburgumat. prasowe

Beiersdorf Inc., właściciel marki Nivea, stanął w obliczu pozwu zbiorowego złożonego 25 kwietnia 2025 roku w sądzie federalnym w Kalifornii. Sprawa dotyczy rzekomo wprowadzających w błąd oznaczeń produktów do pielęgnacji skóry z linii Nourish by Nature oraz Naturally Good. Pięciu powodów twierdzi, że zakupiło kosmetyki z etykietami informującymi o „X proc. składników pochodzenia naturalnego”, mimo że produkty miały zawierać głównie substancje syntetyczne.

W pozwie podniesiono, że Beiersdorf oparł swoje deklaracje o normę ISO 16128 – wytyczną opracowaną przez branżę kosmetyczną, która nie ma mocy prawnej i nie została stworzona z myślą o marketingu konsumenckim. Norma ta pozwala klasyfikować niektóre składniki chemicznie przetworzone jako „pochodne naturalnie”, co – zdaniem powodów – wprowadza konsumentów w błąd, zwłaszcza tych kierujących się troską o środowisko i wrażliwą skórę.

Powodowie domagają się odszkodowania, przeprowadzenia procesu przed ławą przysięgłych oraz nadania sprawie statusu pozwu zbiorowego. Grupa miałaby objąć wszystkich konsumentów z Kalifornii, którzy kupili wskazane produkty Nivea od 25 kwietnia 2021 roku do dziś. Skala sprawy może być znaczna, biorąc pod uwagę wielkość rynku kosmetycznego w Kalifornii i rosnące zainteresowanie produktami „naturalnymi”.

Sprawa zwraca uwagę na szerszy problem braku jednoznacznych regulacji dotyczących stosowania pojęć takich jak „naturalny” czy „pochodzenia naturalnego” w przemyśle kosmetycznym. Wynik postępowania może mieć istotne konsekwencje dla całego sektora w USA – zarówno pod kątem ewentualnych rekompensat, jak i wprowadzenia bardziej restrykcyjnych przepisów dotyczących transparentności etykietowania produktów.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
16. maj 2025 23:22