StoryEditor
Rynek i trendy
19.03.2025 14:01

Branża beauty w Polsce: jak zmiany rynkowe wpływają na rekrutację?

Magdalena Balicka, Antal Poland / mat.pras.

Branża beauty w Polsce nie zwalnia tempa, coraz więcej rodzimych marek zdobywa uznanie na rynkach międzynarodowych, a jednocześnie pojawia się wiele mniejszych firm, które próbują swoich sił na rynku krajowym. Na co dzień obserwuję dynamiczny rozwój zarówno sprzedaży zagranicznej, jak i krajowego sektora kosmetycznego – pisze Magdalena Balicka, Headhunter, Sector Leader, Expert Beauty, Cosmetics&Wellness w Antal Poland.

Wychodząc naprzeciw rosnącym potrzebom tego rynku, w Antal stworzyliśmy sektor dedykowany branży Beauty, Cosmetics & Wellness, za który odpowiadam. Nasuwa się pytanie: jak ewolucja rynku wpływa na procesy rekrutacyjne i jakie kompetencje są obecnie najbardziej pożądane?

Poszukiwani specjaliści od ekspansji międzynarodowej

Polskie marki coraz śmielej wychodzą poza granice kraju, a Azja i Bliski Wschód to jedne z najatrakcyjniejszych kierunków eksportowych.

Rośnie zapotrzebowanie na ekspertów znających lokalne regulacje, strategie eksportowe oraz mechanizmy sprzedaży B2B na nowych rynkach. Kandydaci z doświadczeniem w sprzedaży międzynarodowej, negocjacjach handlowych czy budowaniu sieci dystrybucji w Azji i na Bliskim Wschodzie stają się niezwykle cennymi pracownikami.

Czytaj też: Bożena Wróblewska, Krajowa Izba Gospodarcza: Polskie firmy kosmetyczne coraz bardziej interesują się rynkami azjatyckimi

Boom na e-commerce i digital marketing

Wzrost znaczenia e-commerce sprawia, że firmy poszukują specjalistów od digital marketingu, performance marketingu i content marketingu. Kluczową rolę odgrywa umiejętność tworzenia angażujących kampanii, zarządzania mediami społecznościowymi oraz współpracy z influencerami, którzy przejęli znaczną część budżetów reklamowych od celebrytów.

Czytaj też: Influencer marketing – inwestycją na granicy ryzyka? [RAPORT]

Marki beauty szukają kreatywnych osób, które rozumieją trendy w social mediach i potrafią angażować odbiorców (specjaliści od TikToka i Instagrama). Przydatne okazują się również umiejętności analizy kampanii reklamowych oraz optymalizacji budżetów na Meta Ads i Google Ads.

Dlaczego warto inwestować w ekspertów od brandingu i NPD?

Obecnie firmy prześcigają się w wprowadzaniu innowacyjnych, unikalnych produktów, aby wyróżnić się na tle konkurencji i przyciągnąć lojalnych klientów. Kluczowe staje się zatrudnianie ekspertów, takich jak Brand Manager czy Specjalista ds. Marketingu Produktowego (NPD – New Product Development).

Marki kosmetyczne, zarówno premium, jak i masowe coraz częściej poszukują specjalistów, którzy łączą kreatywność, analityczne myślenie i znajomość trendów rynkowych. W dobie ogromnej konkurencji to właśnie oni napędzają innowacje, dbają o wizerunek marki i zapewniają skuteczne wprowadzanie produktów na rynek, co finalnie przekłada się na wzrost sprzedaży i lojalność klientów.

Sprzedaż detaliczna - kluczowa rola personelu w perfumeriach i drogeriach

Mimo dynamicznego rozwoju e-commerce tradycyjna sprzedaż w perfumeriach i drogeriach nadal pozostaje niezwykle istotna. Klienci cenią sobie możliwość przetestowania produktów oraz skorzystania z profesjonalnego doradztwa. W rezultacie kompetentny personel w sklepach stacjonarnych odgrywa kluczową rolę w budowaniu doświadczeń zakupowych i lojalności klientów.

Czytaj więcej: Santander Consumer Bank: 41 proc. Polaków częściej wybierało w 2024 r. zakupy stacjonarne niż internetowe

Firmy kosmetyczne intensyfikują inwestycje w badania i rozwój

Inwestycje w R&D mają kluczowe znaczenie dla utrzymania konkurencyjności i oferowania nowoczesnych, skutecznych produktów, co zwiększa zapotrzebowanie na ekspertów ds. badań i rozwoju. Poszukiwani są chemicy, biotechnolodzy, specjaliści od formulacji kosmetycznych oraz eksperci ds. compliance i regulacji prawnych w branży.

Podsumowując, rekrutacja w branży beauty w 2025 roku to wyzwanie wymagające znajomości trendów rynkowych i dopasowania strategii poszukiwań do nowych potrzeb firm. Poszukiwani są specjaliści od ekspansji międzynarodowej, digital marketingu, e-commerce, brandingu, NPD oraz eksperci ds. badań i regulacji.

Dynamiczne zmiany legislacyjne oraz potrzeba wyróżnienia się na tle konkurencji sprawiają, że rynek pracy w sektorze beauty będzie jeszcze bardziej wymagający, ale i pełen możliwości. Firmy kosmetyczne muszą nie tylko przyciągać talenty, ale także dbać o retencję pracowników w sektorze, gdzie konkurencja o najlepszych kandydatów jest coraz większa.

autorka: 

Magdalena Balicka, Headhunter, Sector Leader, Expert Beauty,Cosmetics&Wellness – Antal Poland

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Rynek i trendy
12.11.2025 10:33
Zakupy online najważniejszym powodem korzystania z internetu – wyniki badania „Internet marzeń”
W tym, jak obecnie funkcjonują e-zakupy, nie widzimy wielu wad. Tylko 11 proc. internautów dostrzega tu pole do poprawy. Tak pozytywna ocena zakupów online jest w dużym kontraście z powodem zajmującym drugie miejsce — czyli z dostępem do aktualnych wiadomości — twierdzi Karol Chilimoniuk z World.Karolina Grabowska Kaboompics

Ponad połowa Polaków korzysta z internetu głównie po to, aby robić zakupy online – wynika z badania „Internet marzeń” przeprowadzonego przez SW Research na zlecenie World w dniach 8–14 października 2025 r. Dla 53 proc. respondentów e-zakupy są najważniejszym powodem korzystania z sieci. Kolejne miejsca zajmują dostęp do aktualnych wiadomości (47 proc.) oraz narzędzia ułatwiające organizację codziennych obowiązków (43 proc.). Badanie objęło 1020 dorosłych Polaków i zostało zrealizowane metodą CAWI.

Wyniki wskazują, że internet postrzegany jest przede wszystkim jako narzędzie praktyczne, a nie społecznościowe. Tylko 10 proc. badanych deklaruje chęć wyrażania siebie w sieci, przy czym odsetek ten jest wyższy wśród kobiet (10,4 proc.) niż mężczyzn (8,6 proc.). Jeszcze rzadziej internauci wskazują na potrzebę wchodzenia w interakcje z innymi użytkownikami – jedynie 13 proc. respondentów postrzega internet jako przestrzeń relacyjnego kontaktu.

E-zakupy oceniane są przez Polaków wyjątkowo pozytywnie. Jedynie 11 proc. internautów widzi w tym obszarze elementy wymagające pilnej poprawy. Dla porównania, aż 38 proc. dorosłych Polaków wskazuje na konieczność poprawy jakości i wiarygodności informacji w sieci. Do sieci zaglądamy, by zrobić zakupy i nasze doświadczenie jest tu z gruntu pozytywne. Zaglądamy też, by poczytać newsy, ale te oceniamy jako niskiej jakości i niewiarygodne, jak podsumowuje wyniki Karol Chilimoniuk z World.

Pozytywne oceny e-commerce dominują wśród respondentów – 66 proc. deklaruje, że zakupy online działają dobrze lub bardzo dobrze. Lepiej postrzegają je kobiety (69 proc.) niż mężczyźni (61 proc.), a także osoby starsze (70 proc. w grupie 60+ wobec 58 proc. w wieku 18–29 lat). Zidentyfikowane obszary wymagające poprawy dotyczą m.in. przeciwdziałania fałszywym informacjom, które wskazało 18 proc. badanych.

Rosnące zagrożenia dla wiarygodności e-commerce wiążą się przede wszystkim z manipulacją opiniami. Obecnie 98 proc. konsumentów czyta recenzje produktów przed zakupem, a 88 proc. ufa im na poziomie osobistych rekomendacji. Jednocześnie około 40 proc. polskich internautów zetknęło się z fałszywymi recenzjami. Do wyzwań należą również działania zautomatyzowanych systemów wykupujących bilety lub limitowane kolekcje. Rozwiązaniem tych problemów może być wdrażanie technologii proof-of-human, która umożliwia wystawianie opinii i dokonywanie zakupów tylko prawdziwym użytkownikom, jak wskazuje Chilimoniuk.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Rynek i trendy
12.11.2025 10:08
Pokolenie Z kocha perfumy – a koncerny kosmetyczne idą za tym trendem
Perfumy są segmentem produktów, który daje konsumentom poczucie prestiżu, jakości i statusumedia

Zapachy stały się ulubioną kategorią zakupów beauty dla Pokolenia Z – globalnie to ta grupa nabywców rośnie najdynamiczniej. Na tym trendzie chcą skorzystać koncerny Estee Lauder, L‘Oréal i Coty – właściciele takich marek perfum jak Le Labo, Tom Ford, Valentino, Yves Saint Laurent, Emporio Armani. Firmy te zgodnie deklarują, że planują większe inwestycje w kategorię perfum, które stały się głównym motorem napędowym ich sprzedaży.

Perfumy, mgiełki zapachowe, perfumy do włosów – kiedyś kategoria zapachów była traktowana jako luksusowa przyjemność, jednak obecnie zapachy stały się priorytetem dla młodych konsumentów, którzy chcą w ten sposób wyrazić swój styl oraz poprawić sobie nastrój w obliczu niepewności ekonomicznej. Analitycy twierdzą, że perfumy to „efekt czerwonej szminki” w nowym wydaniu – odnosząc się do teorii ekonomicznej, sugerującej, że konsumenci kupują drobne luksusowe przedmioty zamiast drogich w sytuacji, gdy gospodarka nie ma się najlepiej.

Na sytuacji tej korzystają Estee Lauder, L‘Oréal i Coty, które w ostatnim czasie zadeklarowały, że chcą dokonać większych inwestycji w sprzedawane przez siebie perfumy, które są obecnie największym motorem ich sprzedaży. 

Coty przedstawiło w ubiegłym tygodniu optymistyczne prognozy, licząc na dalszy wzrost popytu na perfumy marek ze swojego portfolio (m.in. Calvin Klein i Hugo Boss).

Z danych Circana wynika, że około 38 proc. całkowitych wydatków na perfumy w ciągu pierwszego półrocza 2025 pochodziło z gospodarstw domowych, w których jest przedstawiciel Pokolenia Z.

Estee Lauder, właściciel marki Jo Malone, również potwierdziło wzrost w swoim segmencie perfum, co pomogło zrównoważyć koncernowi słabszy popyt na kosmetyki do makijażu. W kwartale zakończonym we wrześniu segment perfum zwiększył się o 14 proc. Analitycy wskazują, że duże firmy kosmetyczne zwiększają swoje portfolio zapachów – najczęściej poprzez przejęcia lub likwidację słabszych jednostek biznesowych, aby zwolnić przepływy pieniężne na inwestycje w perfumy.

Zapachy przeżywają swój kulturowy moment – powiedziała w rozmowie z Reutersem Kendal Ascher z zarządu Estee Lauder. – Rosnący dochód rozporządzalny i ekspansja klasy średniej w Chinach, Indiach i na Bliskim Wschodzie napędzają stały wzrost w tej kategorii – potwierdziła.

W tym roku Estee Lauder otworzyło około 40 nowych, niezależnych butików z perfumami na całym świecie, w tym nowe flagowe sklepy w Nowym Jorku i Paryżu. Ascher podkreśliła, że firma zainwestowała w narzędzia oparte na AI, które tłumaczą, jak konsumenci mówią o zapachach. Na podstawie tych danych tworzony jest content na TikToku, który przyciąga klientów z pokolenia Z.

W ubiegłym roku globalny wzrost sprzedaży perfum przewyższył wzrost sprzedaży kosmetyków do makijażu i pielęgnacji skóry – wynika z danych Circana. Sprzedaż perfum premium wzrosła o 6 proc. do 3,9 mld dolarów w pierwszej połowie 2025 roku, podczas gdy sprzedaż kosmetyków premium wzrosła o 1 proc., a sprzedaż produktów premium do pielęgnacji skóry spadła o 1 proc. w tym samym okresie.

W opinii ekspertów perfumy są segmentem produktów, który daje konsumentom poczucie prestiżu, jakości i statusu – bez konieczności wydawania dużych pieniędzy na “pełnoprawne” dobra premium i luksusowe.

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
15. listopad 2025 05:35